-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać192
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2015-11-02
2021-01-16
2022-09-22
2013-11-23
Jest to piękna i wzruszająca książka. Powinna być lekturą. Uczy jak pięknie żyć.
Jest to piękna i wzruszająca książka. Powinna być lekturą. Uczy jak pięknie żyć.
Pokaż mimo to2013-09-22
2016-03-23
2014-05-27
Ta książka zwaliła mnie z nóg.
Ci którym się nie podobała, widzą w niej zapewne lekką, banalną historyjkę o dziewczynce i aniołach, co oznacza że jej nie zrozumieli.(w tym przypadku polecam przeczytać drugi raz). Książka mówi o prawdziwym sensie życia. Tłumaczy człowiekowi pojęcie rozumu i wiary.
Tam gdzie kończy się rozum zaczyna się wiara. Gdyby było naukowo udowodnione, że istnieje Bóg, to nie byłaby wiara, to byłby fakt. A ludzi mało interesuje to co już wiedzą, to co mają, zawsze dążą do tego czego jeszcze nie odkryli. Na tym właśnie opiera się całe nasze życie. Gdybyśmy wszystko wiedzieli, życie nie miało by sensu, byłoby bezwartościowe. Wszystko na świecie ma jakieś przeznaczenie nic nie znalazło się tu przypadkiem. Wszystko jest potrzebne, nawet zło (co ze smutkiem muszę przyznać), ale tylko jako możliwość wyboru, żebyśmy docenili dobro.
"I Dobro, i Zło potrafią bowiem zniewolić człowieka, dopiero wybór pomiędzy nimi prowadzi do wolności." Ach nie! Wybór pomiędzy nimi- to właśnie wolność.
Po przeczytaniu tej książki czuję, że wiele się we mnie zmieniło. Z całego serca polecam wszystkim tę książkę.
Ta książka zwaliła mnie z nóg.
Ci którym się nie podobała, widzą w niej zapewne lekką, banalną historyjkę o dziewczynce i aniołach, co oznacza że jej nie zrozumieli.(w tym przypadku polecam przeczytać drugi raz). Książka mówi o prawdziwym sensie życia. Tłumaczy człowiekowi pojęcie rozumu i wiary.
Tam gdzie kończy się rozum zaczyna się wiara. Gdyby było naukowo...
2013-11-25
2013-09-25
2020-04-06
2016-05-13
2016-12-04
2012-08-15
2012-08-20
2012-08-01
2010-01-01
2012-11-27
2019-08-10
Historia, która uświadamia nam, że nadchodzi czas w którym bierzemy na siebie coraz większą odpowiedzialność za życie i śmierć. To przerażające, że teraz sami musimy postawić tą granicę, co do której nie jesteśmy zgodni i każdy z nas stawia ją w innym miejscu. Wydaje się to oczywiste, dopóki nie staniemy twarzą w twarz z tą decyzją, która może nam ciążyć całe życie.
Historia, która uświadamia nam, że nadchodzi czas w którym bierzemy na siebie coraz większą odpowiedzialność za życie i śmierć. To przerażające, że teraz sami musimy postawić tą granicę, co do której nie jesteśmy zgodni i każdy z nas stawia ją w innym miejscu. Wydaje się to oczywiste, dopóki nie staniemy twarzą w twarz z tą decyzją, która może nam ciążyć całe życie.
Pokaż mimo to2013-02-23
2015-04-27
Genialny styl Orwella wciąga tak, że czujemy się jakbyśmy uczestniczyli w wydarzeniach.
"Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
Zaskoczyła mnie trafność tego cytatu. Orwell bardzo dobrze zilustrował całą tą sytuację.
"Nie radujesz się życiem?
Nie cieszy cię, ze możesz powiedzieć: to jestem ja, to jest moja ręka, moja noga, istnieję, naprawdę istnieję, żyję?!
Nie sprawia ci to radości?!"
Po przeczytaniu tej książki nasuwa mi się jedna myśl: ,,Jak to dobrze że to nie prawda". Chociaż czytając ją, z przerażeniem dostrzegłam wiele rzeczy, które Orwell przewidział. Mam nadzieję, że ludzie nigdy nie dadzą się aż tak ogłupić. Cieszę się że żyję w takich, a nie innych czasach.
Często narzekam na to jak jest teraz. Ta książka pokazuje, że jest dobrze. Chyba nie może być idealnie, a teraz jestem naprawdę szczęśliwa.
Genialny styl Orwella wciąga tak, że czujemy się jakbyśmy uczestniczyli w wydarzeniach.
"Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
Zaskoczyła mnie trafność tego cytatu. Orwell bardzo dobrze zilustrował całą tą sytuację.
"Nie radujesz się życiem?
Nie cieszy cię, ze możesz powiedzieć: to jestem ja,...
Takich rzeczy nie chce się czytać, takie rzeczy czyta się z trudem, ale takie rzeczy czytać trzeba.
Są książki, które zmieniają człowieka. Ta książka stanowczo do nich należy.
Czasem mamy ochotę przymknąć oczy na okrucieństwo wojny, bo to jest po prostu zbyt straszne, a teraz coraz bardziej odległe. Ta książka brutalnie sprowadza na ziemię wszelkie wyobrażenia o wojnie pełnej ideałów. W tej książce bez żadnego owijania w bawełnę, przedstawiony jest surowy świat wojny, gdzie nie ma wzniosłych uczuć, patriotyzmu i patosu, wojny, która wszystko niszczy, wojny gdzie walczą bez własnej woli młodzi ludzie, którym nie dano wybrać własnej drogi życia. Bo o co walczą ci młodzi ludzie? Przeciwko sobie stoją chłopcy,którzy mogliby być przyjaciółmi, przecież walczą o to samo; walczą o swoją ojczyznę. Ale czy na pewno? Przecież wojna nic im nie da, wręcz przeciwnie, wojna wszystko im zabiera, wszystko brutalnie i doszczętnie niszczy. I po co? Cały bezsens wojny polega na tym, że nikt nie wie o co oni tak naprawdę walczą. Oni nie chcą walczyć, nie widzą w tym sensu, wojna nie jest ich sprawą. Oni chcą żyć. Żyć po swojemu.
Problem polega na tym, że nikt nie pozostawił im wyboru.
Takich rzeczy nie chce się czytać, takie rzeczy czyta się z trudem, ale takie rzeczy czytać trzeba.
więcej Pokaż mimo toSą książki, które zmieniają człowieka. Ta książka stanowczo do nich należy.
Czasem mamy ochotę przymknąć oczy na okrucieństwo wojny, bo to jest po prostu zbyt straszne, a teraz coraz bardziej odległe. Ta książka brutalnie sprowadza na ziemię wszelkie wyobrażenia o wojnie...