-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1173
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać419
Biblioteczka
2020-10-16
2020-10-26
„Czy już wiesz jak osłonić swoje serce, które czasem bywa na wietrze? Ja jeszcze nie wiem…”
Mija rok od śmierci rodziców. Ania stopniowo odzyskuje upragniony, względny spokój. Życie nieubłaganie płynie, jednak los lubi płatać figle i nieustannie zaskakiwać. Ania uczy się w liceum plastycznym, właśnie do grona nauczycieli dołączył nowy matematyk Paweł Jeż. Przystojny, zwracający na siebie uwagę, a jednocześnie bardzo wymagający i zwyczajnie nieprzyjemny dla uczniów. Od razu zyskuje przydomek „Potwór”. Najlepsza przyjaciółka Ani, Pola wyjeżdża do Londynu. Przez przypadek Ania nawiązuje przyjacielskie relacje z grupą młodych, artystycznie uzdolnionych ludzi, nazywających siebie „Dworcem”. Zakochany bez pamięci Michał, cały czas ma nadzieję, że dziewczyna w końcu odwzajemni jego uczucia. Potwór wzbudza w Ani przerażenie, paraliżujący strach, niepodziewanie, gdy tego dziewczyna bardzo potrzebuje udziela jej pomocy. Ich relacje bardzo się komplikują. Potwór ofiarowuje jej swoją przyjaźń i pomoc. Ani bardzo trudno jest odnaleźć się w nowej sytuacji, połapać się w nurtujących ją uczuciach.
Trudna relacja opiekun – podopieczna, ukazana bez zbędnych podtekstów. Miłość, przyjaźń, zaufanie, wzajemny szacunek, zrozumienie. Bezinteresowna, zwyczajna pomoc drugiej osobie. Trudne złożone relacje międzyludzkie. Zazdrość, zawiść, zabawa drugim człowiekiem, chęć zemsty. Zwykła, szara codzienność wypełniona pracą, nauką. Jak bardzo tę codzienność ułatwiło dołączenie wody, gazu i telefonu, wreszcie Ania będzie mogła w miarę normalnie funkcjonować, mieszkając samotnie w wymarzonym ukochanym domu. Dorastanie. Wewnętrzne rozterki, drgania młodego serca, pierwsze niełatwe, wiążące decyzje. Skomplikowane rozmowy z Bogiem. Poruszające, godzące w samo serce pytania, brak na nie odpowiedzi. Samotność, samotność, samotność… Ogromna miłość do koni, sztuka, malarstwo, poezja. Piękno, niepowtarzalny urok natury. Pasje, marzenia, plany na przyszłość.
Piękna, bardzo intensywna, niebanalna, poruszająca opowieść. Mądra, wyjątkowa, pisana sercem. Niesamowicie wciąga, nieustannie intryguje i zaskakuje. Jest to bardzo grube tomiszcze ponad 700 stron, ale książka czyta się jakby sama. Gdy skończyłam było mi po prostu mało. Zakończenie zostawiało mnie z całą masą nurtujących, niepokojących pytań. Mam nadzieję, że na kontynuację nie przyjdzie mi zbyt długo czekać. Powieść niezwykle dla mnie ważna, wnikająca głęboko w serce, duszę i umysł. Wiem, że zostanie we mnie na zawsze. O takich książkach po prostu się nie zapomina. Polecam z całego serca, każdemu :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=3837
„Czy już wiesz jak osłonić swoje serce, które czasem bywa na wietrze? Ja jeszcze nie wiem…”
Mija rok od śmierci rodziców. Ania stopniowo odzyskuje upragniony, względny spokój. Życie nieubłaganie płynie, jednak los lubi płatać figle i nieustannie zaskakiwać. Ania uczy się w liceum plastycznym, właśnie do grona nauczycieli dołączył nowy matematyk Paweł Jeż. Przystojny,...
2020-10-14
„Czy można kiedykolwiek oswoić w sobie myśl o śmieci? Czy można oswoić rozpacz i bezradność?... Co zrobić z bestią lęku? Bestią samotności? I tą najgorszą – bestią pustki…”
Ania jest szczęśliwą, pełną energii i wewnętrznego ciepła nastolatką. Ma liczne zainteresowania, którym z dużą przyjemnością się oddaje. Jeździ konno, na nartach, dużo czyta, gra na fortepianie, jednak największą jej pasją jest malarstwo, uczy się w liceum plastycznym. Ma kochających rodziców, z którymi łączą ją ciepłe relacje, przyjaciół, liczne grono znajomych, chłopaka. Całe życie stoi przed nią otworem. Niedawno jej rodzice podjęli decyzję o kupnie zniszczonego dworku z dużym ogrodem na peryferiach miasta. Jest to bardzo urocze miejsce, które potrzebuje dużych nakładów finansowych i ogromu pracy. Jednak los nie jest dla Ani łaskawy, jest okrutny, bezwzględny i bezlitosny. Niespodziewanie jej rodzinie giną w wypadku samochodowych…
Jak żyć po utracie najbliższych? Jak pogodzić się z ich stratą? Wszystko, co do tej pory było ważne, przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Istnieje tylko stary dom z ogrodem, bez gazu, wody, telefonu, ale za to z zapachem i wciąż obecnym duchem rodziców. Ten dom staje się dla niej wszystkim, co najważniejsze i jednocześnie przygniatającym, duszącym problemem – zwłaszcza dający ulotne ciepło piec, który jest tak trudny w obsłudze i który wysysa z Ani wszystkie siły. Załamanie nerwowe, depresja, nieustający strach, lęk przed tym, co ma nadejść, przed życiem. Samotność. Trudna relacja z Bogiem. Mądrość psychologa. Niosąca otuchę szczera przyjaźń, codzienne zwykłe przetrwanie, nieustająca walka z samym sobą. W takich sytuacja często wychodzi prawdziwe oblicze ludzi, którymi się otaczamy, nie zawsze jest ono przyjemnie. Ania zostaje obdarta ze wszystkiego oprócz wewnętrznej dumy i godności. Czas płynie, życie toczy się swoim, nie do zatrzymania rytmem. W Ani bardzo delikatnie zaczyna drgać iskierka życia.
Piękna, smutna, głęboko poruszająca historia. Samo życie. Autorka odkrywa przed czytelnikiem najskrytsze myśli, uczucia, głęboko poranionej, osamotnionej duszy. Robi to bardzo przejmująco, a zarazem lekko. Książka pomimo tego, że jest to grube tomiszcze czyta się jakby sama. Dawno już żadna opowieść nie wywołała na mnie tak skrajnych emocji, łzy leciały często… Zastanie we mnie na długo. Jestem ogromnie ciekawa jak potoczą się dalsze losy Ani. Z całego serca polecam :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=3734
„Czy można kiedykolwiek oswoić w sobie myśl o śmieci? Czy można oswoić rozpacz i bezradność?... Co zrobić z bestią lęku? Bestią samotności? I tą najgorszą – bestią pustki…”
Ania jest szczęśliwą, pełną energii i wewnętrznego ciepła nastolatką. Ma liczne zainteresowania, którym z dużą przyjemnością się oddaje. Jeździ konno, na nartach, dużo czyta, gra na fortepianie, jednak...
2020-10-07
„Byłam tworem Cosa Nostry, jednak wcale nie pasowałam do tego świata”.
Elena Abelli jest córką wysoko postawionego bossa jednego z największych syndykatów przestępczych w Stanach Zjednoczonych. To bardzo skryta, spokojna, posłuszna i ciepła dziewczyna. Wychowana w mafijnym świecie, musi całkowicie poddać się panującym tam regułom. Nie ma wyboru. Jakiś czas temu popełniła duży błąd. Czując nieodpartą potrzebę wolności i wyrwania się z uwięzi, jaką stanowi mafia, uciekła. Została za to dotkliwie ukarana, naznaczona i jest „skażona”. Jej siostra niedługo ma poślubić niebezpiecznego, bezwzględnego, budzącego strach mafijnego bossa Nicolasa Russo. Między Eleną a Nico zaczynają krążyć niepokojące odczucia. Coś ich do siebie nieuchronnie przyciąga, uczucie, która budzi się do życia nie ma racji bytu, jest zakazane. Czy będą mieli w sobie dość siły, aby przeciwstawić się temu, co nieuchronnie nadchodzi? A może sprawy nabiorą zupełnie innego obrotu i to, co niemożliwe, stanie się możliwe? Koniecznie sprawdźcie, emocje i zaskoczenie ogromne!
Rewelacyjna historia, przepełniona ogromnymi emocjami, napięcie, namiętność, wzajemna fascynacja, a obok niepewność, uległość, posłuszeństwo. Trudne, pokomplikowane relacje, brak wsparcia w najbliższych, najważniejsze jest dobro i „potrzeby” mafii. Okrutny, bezwzględny świat, tak niewiele potrzeba by stracić życie. Ta powieść wyróżnia się z pośród innych, podobnych. Autorka w niczym nie ustępuje rewelacyjnej Corze Reilly! W opowieści nie brakuje brutalnych, pełnych przemocy scen, ale dominuje zakazane uczucie. Od niechęci, wręcz nienawiści, przez wzajemną fascynacje, pożądanie, nieuchronnie zmierza do silniejszych uczuć. Między tą parą toczy swoista gra, pełna zaskakujących reguł, niedopowiedzeń, braku szczerości. Ona chce się rozliczyć z przeszłością, naprawić lekkomyślnie wyrządzone krzywdy. On wie, że ona przed nim coś ukrywa. Serce to nie sługa i wybierze, kogo chce. Aranżowane małżeństwa są czymś normalnym w mafijnym świecie.
Magnetyczna, klimatyczna, chwilami powodowała szybsze bicie serca. Opowieść dała mi ogromne emocje, sporo niepewności, wzbudziła ciekawość, chwilami irytowała i jednakowo przyciągała. Czekam na kontynuację. Bardzo polecam miłośnikom gatunku :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=3703
„Byłam tworem Cosa Nostry, jednak wcale nie pasowałam do tego świata”.
Elena Abelli jest córką wysoko postawionego bossa jednego z największych syndykatów przestępczych w Stanach Zjednoczonych. To bardzo skryta, spokojna, posłuszna i ciepła dziewczyna. Wychowana w mafijnym świecie, musi całkowicie poddać się panującym tam regułom. Nie ma wyboru. Jakiś czas temu popełniła...
2021-01-07
„Nawet najczarniejszy dzień może przynieść nieco światła”.
Wojna trwa w najlepsze, jest rok 1941. Poznajemy Audrey Coltrane dziewczynę, której największym marzeniem jest wzbić się w przestworza i polecieć. Jest bardzo bystra i ciekawska, to ojciec wprowadza ją w tajniki pilotażu. Wkrótce zapisuje się na kurs dla instruktorów latania na Hawajach, gdzie wraz z przyjaciółmi spędza miło i beztrosko czas. Niestety, cały spokój w jednej chwili, burzy atak na bazę Pearl Harbor przez Japonię. W tym ataku Audrey traci kogoś bliskiego, dziewczyna nie załamuje się, jej ból i cierpienie staje się motorem napędowym do działania. Podejmuje odważną decyzję, która zmieni wszystko w jej życiu. Zostaje wcielona w szeregi korpusu pilotek sterujących samolotami bojowymi…
Bardzo wyraźnie ukazana dyskryminacja kobiet w wojsku. Podejście mężczyzn do roli, jaką kobieta powinna pełnić w życiu. Postrzegana przede wszystkim, jako żona i matka, nigdy żołnierz. Na każdym kroku te niesamowite kobiety, musiały udowadniać swoją wartość, pracować ze zdwojoną siłą, aby zasłużyć na szacunek i poważanie. Niejednokrotnie odnosiły sukcesy w działaniach wojennych. Powieść przepełniona radością, miłością, cierpieniem. Dążenia do realizacji swoich marzeń i pasji. Pełna determinacji i samozaparcia walka o trudnej, bolesnej drodze do upragnionego celu. Pomimo nieustających przeszkód, przeciwności losu i walce z własnymi słabościami. Działania wojenne, które są tłem dla głęboko poruszającej historii miłosnej. Przyjaźń, miłość, niemoc, dotkliwe i bardzo bolesne straty.
Rewelacyjny debiut! Przejmująca powieść obyczajowa z ciekawie ukazanym tłem historycznym. Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, przeżyciami kobiet – pilotek samolotów bojowych w czasach II wojny światowej. Wzruszająca historia o miłości, odwadze i sile kobiet. Zostanie we mnie na długo. Z całego serca polecam :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/dziewczyny-w-przestworzach/
„Nawet najczarniejszy dzień może przynieść nieco światła”.
Wojna trwa w najlepsze, jest rok 1941. Poznajemy Audrey Coltrane dziewczynę, której największym marzeniem jest wzbić się w przestworza i polecieć. Jest bardzo bystra i ciekawska, to ojciec wprowadza ją w tajniki pilotażu. Wkrótce zapisuje się na kurs dla instruktorów latania na Hawajach, gdzie wraz z przyjaciółmi...
2020-11-25
„Cisza, spokój, idealna harmonia. Gniazdo przestępców… Pozory skrywające wyjątkową brzydotę”.
Dominika to ciepła, serdeczna z wewnętrznym zadziornym pazurem młoda kobieta. Niedawno została wdową. Przez zupełny przypadek zostaje uwikłana w niebezpieczną sytuację, z jej konsekwencjami będzie mierzyć się już zawsze. Zostaje schwytana, uwieziona i zmuszana do małżeństwa z niebezpiecznym, bezlitosnym i przerażającym mafiosem. Jej życie od teraz będzie zależało od jego kaprysu. Aleksandr to brutalny, pozbawiony strupów i ludzkich odruchów człowiek. Jest w stanie zrobić wszystko, najbardziej odrażającą rzecz, aby tylko utrzymać się na szczycie w mafijnej hierarchii. Nie wie co to skrupuły, wartości moralne, uczucia. Nikomu nie ufa, w nic nie wierzy, kobiety traktuje bardzo przedmiotowo, służą mu do zaspokajania jego potrzeb. Dominika z jednej strony jest przerażona, a z drugiej zafascynowana nim. Jest pełna obaw i do końca nie rozumie swoich uczuć.
Jestem zachwycona lekkością, płynnością, nieprzewidywalnością i ogromną energią stylu autorki. Tym jak bardzo autentycznie i poruszająco autorka potrafi oddać targające bohaterami uczucia. Pani Agnieszka nie oszczędza nikogo i niczego. Dominika od samego początku skradła moje serce, to niesamowita, inteligentna, wykształcona, poturbowana przez życie kobieta. Nie jest jej łatwo, to co ją spotkało jest przerażające. Aleksandr początkowo wzbudził we mnie tylko niechęć, wręcz odrazę. Jednak stopniowo zaczyna dokonywać się w nim wewnętrzna przemiana, dostrzega rzeczy na które wcześnie nie zwrócił by najmniejszej uwagi. Zyskuje na tym. Jego demony nieustannie dają o sobie znać. Trwa zapamiętale w swoim bestialskim i agresywnym zachowaniu, nie potrafi, czy nie chce tego przerwać. Idealnie w całość wplecione ostre, pikantne chwilami brutalne, opisy seksu, tworzą niesamowitą gorącą atmosferę. Tych scen jest całkiem sporo i robią mocne wrażenie.
Powieść przepełniona mrokiem, brutalnością, żądzą i pożądaniem. Ogromnymi, skrajnymi emocjami. łzy leciały, serce dziwnie drgało, były momenty z uśmiechem, przerażeniem, niemocą, wręcz odrazą. Czyta się ją z zapartym tchem, a świat zewnętrzny przestaje istnieć. Zakończenie mocno porusza, niby przewidywalne, ale i tu autorka mnie zaskoczyła. Mam ogromną ochotę na kolejne jej książki. Jest to lektura obowiązkowa dla wszystkich fanów mafijnych klimatów! Bardzo polecam :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=4131
„Cisza, spokój, idealna harmonia. Gniazdo przestępców… Pozory skrywające wyjątkową brzydotę”.
Dominika to ciepła, serdeczna z wewnętrznym zadziornym pazurem młoda kobieta. Niedawno została wdową. Przez zupełny przypadek zostaje uwikłana w niebezpieczną sytuację, z jej konsekwencjami będzie mierzyć się już zawsze. Zostaje schwytana, uwieziona i zmuszana do małżeństwa z...
2020-12-30
„Kiedy kogoś kochasz, czasami po prostu musisz pozwolić mu wygrać.”
Rodzina Callahanów na czele, której stoją Liam i Melody, zaczyna toczyć się po równi pochyłej w dół. Liam oskarżony o zabójstwo żony siedzi w więzieniu, oczekuje na proces. Melody niespodziewanie zniknęła, nikt jej nie widział, ani o niej nie słyszał od pięciu miesięcy. Liam nie wierzy w śmierć żony, wie, że kobieta ma swoje powody, aby się ukrywać. Ale jego cierpliwość jest na wyczerpaniu. Ich synem opiekuje się rodzina.
Avian Doers - dziadek Melody jest szefem FBI i to on stoi za porwaniem Melody. Dokładnie, z precyzją zaplanował upadek rodziny Callahanów. Jego nienawiść i chęć zemsty jest przerażająca. Nie przebiera w środkach i czynach, niszcząc wszystko, co staje mu drodze do osiągniecia celu. Ale nie jest świadomy tego, że Liam i Melody nie wiedzą, co to porażka, nigdy się nie poddadzą. Kiedy staną do walki, nikt nie będzie bezpieczny.
Krew się leje, wojna została wypowiedziana, nie ma już odwrotu. Wszystko albo nic, nie ma niczego pośrodku. Rodzina, która jest ostoją, wsparciem, filarem, za zdradę nie ma litości, jest tylko śmierć. Wzajemne wsparcie, nawet kosztem samego siebie. Dążenie do władzy, wpływy, wszechobecna korupcja. Trudny, brutalny, bezwzględny świat. Wartości, które są stałą i nigdy nie ulegną zmianie. Rodzina, honor, lojalność.
Porywająca historia, od której trudno się oderwać. Zaskakuje, intryguje, niesie ogromne, często sprzeczne emocje. Zakończenie to wielkie WOW, kompletne zaskoczenie, brawa dla autorki. Idealnym zwieńczeniem tej części są znajdujące się na końcu książki zasady rodziny Callahanów. Bardzo polecam cała serię :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/american-savages/
„Kiedy kogoś kochasz, czasami po prostu musisz pozwolić mu wygrać.”
Rodzina Callahanów na czele, której stoją Liam i Melody, zaczyna toczyć się po równi pochyłej w dół. Liam oskarżony o zabójstwo żony siedzi w więzieniu, oczekuje na proces. Melody niespodziewanie zniknęła, nikt jej nie widział, ani o niej nie słyszał od pięciu miesięcy. Liam nie wierzy w śmierć żony, wie,...
2020-12-29
„Za każdym razem ojciec musiał ustąpić królowi”.
Cykl „Odrodzone królestwo” opisuje bardzo trudny i niespokojny czas w dziejach naszej historii. Władysław Łokietek to mądry król, dobry, przewidywalny strateg, mąż, ojciec. Nie daje się zwieść pozorom, kuszącym rozejmom. Szykuje się do wojny z Zakonem. Jego syn Kazimierz walczy o życie. W Malborku, po śmierci wielkiego mistrza, – który zastał zamordowany – toczy się zażarta walka o władzę. Nikt nie myśli o pokojowych rozwiązaniach, wręcz przeciwnie, Zakon tworzy wielką armię, która już wkrótce wyruszy przeciwko Władysławowi. Odnoszący sukcesy w bitwach król Luksemburski, zaczyna patrzeć na Królestwo Polskie, jak na łatwy kąsek. Wchodzi w sojusz z Zakonem, mając nadzieję na szybki podbój Polski i jej podział między sobą nawzajem. Wojna nabiera rozpędu, pożoga trwa w najlepsze. Płonie wszystko, co stanie na drodze niszczycielskiego i łaknącego sukcesu, nienasyconego wroga.
Elżbieta Cherezińska niesamowicie lekko oddaje ducha tamtych czasów. Król Władysław to mądry władca, doskonały strateg, umiejętnie lawiruje między swoimi przeciwnikami. Trafnie oceniając, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem, sojusznikiem. Intrygi się mnożą, niepokój narasta, w końcu długo skrywane tajemnice ujrzą światło dzienne. Wszystkie wątki zostają doprowadzone do końca. Świat chrześcijański współistnieje z pogańskim, splatając się nawzajem. Bitwy, oblężenia, używane machiny, wiarygodnie i dosadnie ukazane. W całość, intrygująco została wplątana szczypta magii i fantastyki. Czuję smutek i żal, że to już koniec. Będę tęsknić za bohaterami, w szczególności za Władkiem, Borutką, Jemiołą, Rikissą i Hunką…
Fascynująca epicka opowieść, napisana z niesłabnącym rozmachem. Prawda historyczna idealnie współgra z fikcją literacką. Jest to wciągający thriller, intrygujący kryminał, dobra powieść obyczajowa i historyczna w jednym. Niesamowite wrażenia i odczucia. Przepełniona ogromnymi emocjami i prawdziwą przygodą. Dla mnie rewelacja! Całość pięknie i bardzo estetycznie wydana, w twardej oprawie - robi wrażenie:) Była to fascynująca, pełna niespodzianek przygoda, o której nie da się zapomnieć. Bardzo polecam cały cykl, warto!
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=4431
„Za każdym razem ojciec musiał ustąpić królowi”.
Cykl „Odrodzone królestwo” opisuje bardzo trudny i niespokojny czas w dziejach naszej historii. Władysław Łokietek to mądry król, dobry, przewidywalny strateg, mąż, ojciec. Nie daje się zwieść pozorom, kuszącym rozejmom. Szykuje się do wojny z Zakonem. Jego syn Kazimierz walczy o życie. W Malborku, po śmierci wielkiego...
2020-12-28
„W świecie składającym się z tysięcy odcieni bieli oraz czerni zaciera się granica miedzy dobrem, a złem”.
Mackenzie Winder to dziewczyna, która ma w sobie pasję, ogromną siłę i odwagę. Wychowywała się bez matki, jej ojciec był bokserem, wychował ją na twardą, niezależną i nigdy nie poddająca się osobę. Po jego śmierci jej życie bardzo się zmieniło. Gdy po niespodziewanym zaginięciu przyjaciółki Talii, policja nic nie robi, Mack postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Za wszelką cenę będzie próbowała odnaleźć Talię, z którą była bardzo zżyta. Podejrzewa, że za zaginięciem dziewczyny stoi niebezpieczna organizacja przestępcza. Aby dowiedzieć się prawdy, Mack musi wniknąć w jej szeregi. Na jej drodze staje Lachlan Crow, niebezpieczny, brutalny, pewny siebie mężczyzna, który jest drugi w kolejce do bycia królem w mafijnym świecie.
W powieści znajdziemy całkiem sporo o wzajemnych zależnościach i powiązaniach mafijnego świata. Dwie ogromne organizacje przestępcze irlandzka i rosyjska, próbują zawrzeć pokój, wypracować kompromis. Narkotyki, wymuszenia, handel żywym towarem. Mroczny, niebezpieczny, nieprzewidywalny w swym okrucieństwie świat, pozbawia wszelkich złudzeń, do czego zdolny jest człowiek. W sam środek tego zamieszania, w którym aż wrze od przemocy, pakuje się Mack. Dziewczyna jest zdesperowana, za wszelką cenę próbuje dowiedzieć się, co przydarzyło się jej przyjaciółce. Czy jeszcze żyje? Piękno i siła prawdziwej przyjaźni, poświęcenie, troska, szukanie odpowiedzi, nie zważając na to co przyniosą. Nieśmiało rodzące się uczucie, strach przed zaufaniem, wzajemna fascynacja, pożądanie. Lojalność, szacunek, szczerość.
Pełna napięcia i licznych zwrotów akcji bardzo dobra powieść mafijna, okraszona spora dawką pikanterii. Ukazuje ile jesteśmy w stanie zrobić dla drugiej osoby. Pięknie i mocno to wyszło! Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Bardzo polecam :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=4423
„W świecie składającym się z tysięcy odcieni bieli oraz czerni zaciera się granica miedzy dobrem, a złem”.
Mackenzie Winder to dziewczyna, która ma w sobie pasję, ogromną siłę i odwagę. Wychowywała się bez matki, jej ojciec był bokserem, wychował ją na twardą, niezależną i nigdy nie poddająca się osobę. Po jego śmierci jej życie bardzo się zmieniło. Gdy po...
2020-12-23
„Otworzył mi oczy, jak strasznie został skrzywdzony już na początku swojego życia. Nikt mu nie pokazał, czym jest miłość. Jego dzieciństwo było całkowitym przeciwieństwem mojego…”
Kolejny, ostatni już tom serii „Rozchwiani”. Byłam ogromnie ciekawa jak potoczą się dalsze losy naszych bohaterów. Czy w końcu znajdą szczęście, upragniony spokój i spełnienie? Łucja dokładnie zdaje sobie sprawę ze swoich uczuć i pragnień, chociaż boi się otwarcie do nich przyznać. Za dużo bólu i cierpienia… Po nagłej śmierci Sebastiana jest zmuszona do pozostania w kraju, musi zająć się firmą. Spotkanie z Dymitrem to tylko kwestia czasu. Cały czas kibicowałam Dymitrowi, wszyscy dobrze wiemy, jaki jest, co zrobił… pomimo tego cały czas chciałam, żeby Łucja i Dymitr byli w końcu razem. Jednak Aleks – niesamowity facet, kompletnie nic nie mogę mu zarzucić… W końcu przyszedł czas na odkrycie wszystkich tajemnic i doprowadzenie spraw do końca. Czy ich córeczka, która jest wierną kopią Dymitra połączy naszą parę?
Złożona, czasami przekorna ludzka natura, ile jesteśmy w stanie znieść? Ogromne uczucia, ich siła, fascynacja, namiętność. Dużo bólu, cierpienia, zła i goryczy. Strach przed ponownym zaufaniem. W naszych bohaterach zachodzą znaczne zmiany, Łucja nie jest już tą naiwną, pokorną dziewczyną. Życie nauczyło ją walki. Staje się zadziorna, pyskata, niepokorna i odważna. W Dymitrze też zachodzą zmiany, bardzo chce uczestniczyć w życiu córeczki i pragnie wybaczenia Łucji. Stopniowo odkrywamy traumatyczne dzieciństwo Dymitra, które trwale wycisnęło na mim swoje piętno. Naiwność, która może się źle skończyć.
Aż żal, że to już koniec. Miłość jej niezwykła siła, która zniesie i przezwycięży wszystko. Pięknie opowiedziana historia, chwile przepełnione szczęściem, radością i te pełne bólu, cierpienia, goryczy. Wciągający romans z pikantnymi wątkami erotycznymi, bardzo skrajne emocje. Polecam całą serię :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=4415
„Otworzył mi oczy, jak strasznie został skrzywdzony już na początku swojego życia. Nikt mu nie pokazał, czym jest miłość. Jego dzieciństwo było całkowitym przeciwieństwem mojego…”
Kolejny, ostatni już tom serii „Rozchwiani”. Byłam ogromnie ciekawa jak potoczą się dalsze losy naszych bohaterów. Czy w końcu znajdą szczęście, upragniony spokój i spełnienie? Łucja dokładnie...
2020-12-21
„Człowieka musi dotknąć jakaś tragedia, problem, coś musi zawalić się w jego życiu, by oprzytomniał i zauważył swoje szczęście.”
Dorota to spokojna, pełna wewnętrznego ciepła, skromna młoda kobieta. Jej jedyną rodziną jest siostra i jej siedmioletni synek. Dziewczyny bardzo szybko straciły rodziców, są dla siebie jedynym wsparciem. Dorota stara się jak może, aby połączyć koniec z końcem, nie jest to łatwe, tym bardziej, że regularnie wspiera finansowo siostrę, która jest bardzo niezaradną osobą. Pracuje w kawiarni, jako baristka, a wieczorami zmienia się w pewną siebie, uwodzącą mężczyzn kobietę. Pod pseudonimem Mademoiselle D. w bieliźnie i masce na twarzy pokazuje się obcym mężczyznom, flirtuje z nimi i pikantnie przekomarza. Ma swoich stałych klientów. Norbert to bardzo pewny siebie, bogaty, arogancki, lubiący się zabawić mężczyzna. Mieszka w bloku na przeciwko okien Doroty, częste, głośne imprezy i liczne panienki w negliżu bardzo irytują Dorotę. Oboje skrywają przed ludźmi swoje prawdziwe oblicze. Tych dwoje poznaje się przez zupełny, niezbyt miły przypadek. Po paru dniach ponownie wpadają na siebie…
Z ogromną łatwością i przyjemnością oceniamy innych po pozorach. Nie szczędząc im słów krytyki, złośliwej ironii. A tak naprawdę, co my możemy widzieć… Prawda często jest zupełnie inna, a stwarzane pozory dają nam pożywkę snucia swoich własnych wizji. Jakie to obłudne i bardzo ludzkie. Zwykła ludzka bezinteresowność, wzbudza w ludziach niepokój i podejrzliwość. Dążenie do lepszego życia, nawet za cenę utraty wewnętrznej godności. Z jednej strony „niby” łatwe pieniądze, a z drugiej moralny kac. Trudne, wiążące decyzje i ich konsekwencje. Zaskakujący obraz pracy dziewczyn na seks kamerkach i związane z nim realne niebezpieczeństwo.
Klimatyczna, ciepła, przyjemna historia. Przesiąknięta emocjami i erotyzmem. Niesie przesłanie, zmusza do refleksji. Bardzo polecam :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=4406
„Człowieka musi dotknąć jakaś tragedia, problem, coś musi zawalić się w jego życiu, by oprzytomniał i zauważył swoje szczęście.”
Dorota to spokojna, pełna wewnętrznego ciepła, skromna młoda kobieta. Jej jedyną rodziną jest siostra i jej siedmioletni synek. Dziewczyny bardzo szybko straciły rodziców, są dla siebie jedynym wsparciem. Dorota stara się jak może, aby połączyć...
2020-12-19
„To były najlepsze święta od lat.”
Antologia dwunastu opowiadań i dwanaście dań – ta liczba wydaje się nieprzypadkowa, odpowiada ilości potraw na stole podczas wieczerzy wigilijnej. Każde opowiadanie kończy się przepisem. Mamy tu tradycyjne dania świąteczne: śledzie, karpia, barszcz, trochę słodkości, a nawet ajerkoniak. Autorami są dobrze nam znani polscy pisarze, którzy dzielą się z czytelnikiem swoim spojrzeniem na święta. Dobrze mi było w tym świecie.
Wszystkie opowiadania łączy nastrojowy, świąteczny klimat i przepisy na potrawę wigilijną. Dostajemy wspaniały pakiet, a w nim opowiadania obyczajowe, trochę fantastyki, duchy, diabła, komedię kryminalną. Czas cudów i spełniania marzeń. Różne odcienie i barwy miłości. Docenianie tego, co mamy, wybaczenie, pojednanie, zrozumienie. Bolesna strata, trudne decyzje i ich konsekwencje. Zabójstwo, skrywane tajemnice. Radości i smutki, chwile pełne szczęścia, bólu i cierpienia. W niektórych znajdziemy cząstkę siebie.
Opowiadania są emocjonalne, wzruszają, zaskakują, bawią, niosą ciepło i nadzieję. Dużym atutem jest ogromna uniwersalność. Mamy, w czym wybierać, czym się delektować. Każdy znajdzie coś dla siebie. Opowiadania są krótkie, a przy tym bardzo treściwe, wymowne. Ta antologia skutecznie pozwoli nam oderwać się od naszej trudnej rzeczywistości. Polecam wszystkim, warto :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=4400
„To były najlepsze święta od lat.”
Antologia dwunastu opowiadań i dwanaście dań – ta liczba wydaje się nieprzypadkowa, odpowiada ilości potraw na stole podczas wieczerzy wigilijnej. Każde opowiadanie kończy się przepisem. Mamy tu tradycyjne dania świąteczne: śledzie, karpia, barszcz, trochę słodkości, a nawet ajerkoniak. Autorami są dobrze nam znani polscy pisarze, którzy...
2020-12-18
„Ból odrzucenia tkwił we mnie przez całe życie i wreszcie nadszedł moment, kiedy mogłam z ręką na sercu powiedzieć, że przestał mieć takie wielkie znaczenie”.
Kaja Wilk to mocno doświadczona przez życie młoda kobieta. Dzieciństwo spędziła w domu dziecka, nie zna swojego pochodzenia, nic nie wie o swoich rodzicach. Jedynie, co łączy ją z tajemniczą przeszłością to stary zegarek z grawerem – którego strzeże niczym największego skarbu. Kaja jest bardzo skromną, pracowitą, dobrą dziewczyną. Nie jest jej łatwo, mieszka w obskurnym, nieciekawym miejscu, szuka pracy. Marzy o studiach lekarskich. Bardzo chciałaby coś w życiu osiągnąć. Gdy niespodziewanie udaje jej się zdobyć pracę opiekunki starszej osoby, jej radość nie zna granic. Miejscem jej pracy jest piękny dworek pod Krakowem, a szef - znany, wpływowy polityk Marian Czarnecki stawia jej jeden warunek – ma zakaz zbliżania się do jego syna Daniela. Dziewczyna jest pełna nadziei i wiary w przyszłość, pomimo tego, że jej podopieczna początkowo jest nieprzyjemną, zrzędliwą staruszką. Niestety przypadkowe spotkanie z Danielem wywołuje całą lawinę przeróżnych, nie zawsze miłych sytuacji…
Autorka porusza szereg ważnych i trudnych problemów. Trudne dzieciństwo, brak środków do życia, walka o lepszą przyszłość. Brak jakiejkolwiek wiedzy na temat swojego pochodzenia, rodziny, najbliższych. Nieśmiało rodzące się uczucie, wzajemne pożądanie, fascynacja. Trudne relacje międzyludzkie. Istotne zmiany, jakie zachodzą w życiu, spełnianie swoich marzeń, wyswobodzenie się z pod wpływu władczego ojca. Podejmowanie trudnych, ważnych decyzji. Nieufność, nadzieja na lepszą przyszłość.
Ciepła, przyjemna, urocza, lekka opowieść z świąteczną atmosferą w tle. Wzrusza, bawi, zaskakuje, skłania do refleksji. Ukazuje, że warto marzyć i dążyć spełniania swoich pragnień. Zaskakujące zakończenie wywołało mój szczery uśmiech. Bardzo polecam :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=4389
„Ból odrzucenia tkwił we mnie przez całe życie i wreszcie nadszedł moment, kiedy mogłam z ręką na sercu powiedzieć, że przestał mieć takie wielkie znaczenie”.
Kaja Wilk to mocno doświadczona przez życie młoda kobieta. Dzieciństwo spędziła w domu dziecka, nie zna swojego pochodzenia, nic nie wie o swoich rodzicach. Jedynie, co łączy ją z tajemniczą przeszłością to stary...
2020-12-17
„Zawsze miałam jakąś sprawę, o którą walczyłam z pasją bliską obsesji”.
Jules Lawler pracuje w opiece społecznej z trudną młodzieżą, najczęściej są to dzieci ulicy. Jest niesamowitą młodą kobietą, szczerą, otwartą, dobrą. Na pierwszym miejscu stawia dobro swoich podopiecznych. Często działa pod wpływem chwili, spontanicznie nie zwracając uwagi na konsekwencje swoich czynów. Dziewczyna podpadła bossom tamtejszego przestępczego półświatka, jednak potrafi zadbać o swoje bezpieczeństwo. Vance Crowe to członek zespołu detektywistycznego Nightingale Investigations. Bardzo przystojny, pewny siebie, odważny mężczyzna. Dziewczyny lgną do niego jak pszczoły do ula. Jednak on wyznaje zasadę: zdobyć, zaliczyć, porzucić”. Za wszelką cenę próbuje chronić Law przed przestępcami. Wie, że dziewczyna robi dużo dobrego dla tych dzieciaków, stara się jak tylko może służyć jej pomocą i ochraniać ją. Law jest w pełni świadoma jego podejścia do kobiet, wie, że zmienia kobiety jak rękawiczki. Z kolei on zawsze dostaje tego co chce, a teraz chce Law. Co z tego wyniknie? Jak potoczą się ich wzajemne relacje?
Zmaganie się z przeciwnościami losu, niełatwe wybory, decyzje i ich konsekwencje. Różne oblicza miłości, złożone relacje międzyludzkie. Przyjaźń, poświęcenie, zaufanie, wzajemne wsparcie. Praca z trudną młodzieżą, dziećmi, które wychowuje ulica i których nikt nie chce. Więzy krwi nie zawsze dają pewność relacji rodzinnych. Narkotyki, dilerka, przestępczość, pościgi, przemoc, realne niebezpieczeństwo.
Bardzo dobra powieść, idealna chwila rozrywki. Romantyczne chwile, wątki sensacyjne i zadziorny, dobry humor w jednym. Niegrzeczny mężczyzna i piękna, charakterna kobieta - wybuchowa mieszanka. Polecam całą serię, każdą z książek cyklu można czytać oddzielnie. Zawsze jest to odrębna historia, nowi główni bohaterowie, a w tle nawiązania do tych z poprzednich części. Polecam :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=4374
„Zawsze miałam jakąś sprawę, o którą walczyłam z pasją bliską obsesji”.
Jules Lawler pracuje w opiece społecznej z trudną młodzieżą, najczęściej są to dzieci ulicy. Jest niesamowitą młodą kobietą, szczerą, otwartą, dobrą. Na pierwszym miejscu stawia dobro swoich podopiecznych. Często działa pod wpływem chwili, spontanicznie nie zwracając uwagi na konsekwencje swoich...
2020-12-17
„Potwory istnieją, duchy także. Żyją w nas, a czasami wygrywają."
Devon i Noah to bracia, którym ojciec zgotował piekło na ziemi. Jego okrucieństwo i bezwzględność nie miała umiaru. Noah był tym, który był zmuszany do krzywdzenia ofiar ojca w piwnicy, a Devon robił im zdjęcia. Mijają lata, a oni prowadzą dobrze prosperujący interes. Mają bardzo dużo przeróżnych zleceń. Ludzie są okrutni, mściwi, źli, łakną krzywdy innych. Wpływa kolejne zlecenie, jednak jest w nim coś zupełnie innego…
Bardzo mocna, dosadna, wstrząsająca pozycja, chwilami dech zapierało, trudno było czytać, ale oczy same sunęły dalej po tekście. Autorki rewelacyjnie się zgrały, są niesamowite w stopniowym budowaniu napięcia, grozy, chwilami wręcz obrzydzenia. Jest bardzo realnie, szczerze, z zaskakująco dobrze uknutą intrygą. Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, autentyczni, charakterni, niebanalni, barwni. Psychopaci. Narracja prowadzona jest z trzech perspektyw: Niny, Noaha i Devona. Mamy doskonały wgląd w ich myśli i serca. Dokładne widzimy dlaczego tak, a nie inaczej postępują, co nimi kieruje, co mają w głowie – chwilami ich myśli i czyny przerażają. Ninę polubiłam, jest ofiarą, współczułam jej, nikt nie zasłużył sobie na to co ją spotkało. Noah wzbudzał we mnie niepokój, przerażenie i grozę. Do Devona miałam bardzo mieszane uczucia.
Autorki napisały coś naprawdę mocnego, powiało grozą. Ukazują jak bardzo może być spaczona ludzka psychika. Całkowita utrata człowieczeństwa. Zło w czystej postaci. Z całej powieści bije smutek, przerażenie, dramat, ogromny ból i niemoc. Chora fascynacja przemocą, sprawianiem komuś bólu, okaleczenia, perwersja. Jak po czymś takim się podnieść…? Ogromna siła przetrwania, nadzieja na spokojną przyszłość.
Powieść bardzo absorbuje pomimo mrożących krew w żyłach scen. Trudno było ją choć na chwilę odłożyć. Niewielkich rozmiarów ale bardzo dosadna i treściwa. Zakończenie łamie wszelkie schematy. Takiego czegoś kompletnie się nie spodziewałam! Bardzo polecam, tym którzy są w stanie zmierzyć się z historią pełną mroku i bólu.
„Potwory istnieją, duchy także. Żyją w nas, a czasami wygrywają."
Devon i Noah to bracia, którym ojciec zgotował piekło na ziemi. Jego okrucieństwo i bezwzględność nie miała umiaru. Noah był tym, który był zmuszany do krzywdzenia ofiar ojca w piwnicy, a Devon robił im zdjęcia. Mijają lata, a oni prowadzą dobrze prosperujący interes. Mają bardzo dużo przeróżnych zleceń....
2020-12-16
„Zobacz, tak wiele nas różni, właściwie wszystko… Wiek, wykształcenie, przeszłość, a wszystkie tu odnalazłyśmy swój kawałek świata”.
Życie na wsi wyznaczają pory roku. To do nich muszą dopasować się ludzie pracujący na roli. W końcu pełną parą rusza pensjonat domu spokojnej starości. Monika razem ze synkiem znalazła swoje miejsce na ziemi. Dobrze dogadują się z Maciejem, chociaż nie brakuje trudnych, bolesnych chwil. Hania musi bardzo uważać na siebie, jej ciąża jest zagrożona, a panosząca się wszędzie złośliwa teściowa, nie ułatwia jej tego. Kobieta wie, że zawsze i wszędzie może liczyć na pomoc męża i dzieci. Margarethe na dobre zadomowiła się w świecie tak bardzo różniącym się od tego, w którym się wychowywała. Tutaj wszystko ma swoje miejsce, jest szczere i prawdziwe. Helena cieszy się z towarzystwa dziewczyny, traktuje ją jak wnuczkę. Stefana los nie oszczędza, w wyniku upadku łamie sobie nogę. Ten dumny, nieprzejednany, zawzięty, stary człowiek będzie się musiał ugiąć pod naporem sytuacji, w jakiej się znajduje. Nie będzie to łatwe, z pomocą niespodziewanie przyjdzie mu wnuk, z którym do tej pory nie miał żadnego kontaktu. Jakie to wszystko skomplikowane, nigdy nie wiemy, co nas w życiu czeka, na kogo pomoc będzie zdani.
Życie na wsi tak jak i wszędzie na świecie nie jest wolne od zmartwień, kłopotów, trudnych chwil. Nieuchronności przemijania, taka jest kolej rzeczy. Do głosu dochodzi młode pokolenie, patrzące z nadzieją w przyszłość, szuka swojego miejsca na ziemi. Pięknie ukazane relacje międzyludzkie, rodzinne, – chociaż zgrzytów nie brakuje, wzajemna miłość, szacunek, wsparcie, tradycja. Problem adopcji, skomplikowana procedura. Bolesne, trudne wspomnienia z czasów II wojny światowej. Niełatwa próba wybaczenia, zrozumienie popełnionych błędów. Piękno i niepowtarzalny urok Powiśla, aż chciałoby się tam pojechać, pooddychać tym powietrzem, spotkać takich ludzi…
Piękna trylogia! Płynie z niej dobro, mądrość, ciepło, radość i smutek. Opowieść o zwykłej i niezwykłej codzienności. Zabawnie, romantycznie, melancholijnie, z zadumą, uczuciowo, tajemniczo. Żal, że to już koniec. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz spotkam się z twórczością autorki. Warto!!! Bardzo polecam całą serię :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=4358
„Zobacz, tak wiele nas różni, właściwie wszystko… Wiek, wykształcenie, przeszłość, a wszystkie tu odnalazłyśmy swój kawałek świata”.
Życie na wsi wyznaczają pory roku. To do nich muszą dopasować się ludzie pracujący na roli. W końcu pełną parą rusza pensjonat domu spokojnej starości. Monika razem ze synkiem znalazła swoje miejsce na ziemi. Dobrze dogadują się z Maciejem,...
2020-12-15
„Prawda wydaje się oczywista dopiero wtedy, gdy się ją pozna.”
W warszawskim lasku miejskim zostają odnalezione zwłoki dobrze zapowiadającej się gwiazdy operowej. Młoda, piękna, utalentowana, lubiana, nie miała wrogów. Miała jednak bardzo swobodne poglądy dotyczące związków. Była poliamorystką, popierała otwarte związki, uważała, że można kochać więcej niż jedną osobę. Kto chciał jej śmierci? Morderstwo popełniono bardzo brutalnie, na ciele znaleziono liczne ślady kute od noża. Do akcji wkraczają śledczy, zaczynają trudną walkę z czasem, tym bardziej, że znaleziono kolejne ciało. Czy w mieście pojawił się seryjny morderca?
Już sam podjęty przez autorkę temat poliamorii wzbudził moją ogromną ciekawość. Akcja tego rewelacyjnego kryminału jest bardzo dynamiczna, intryguje i wzbudza niepokój. Fabuła krąży wokół popełnionych zbrodni i ukazuje problemy zwykłych ludzi. Jest bardzo spójna, dopracowana w każdym szczególe, logiczna, wywołuje nerwowe napięcie. Ciekawie ukazani, niejednoznaczni, barwni bohaterowie, z łatwością możemy wczuć się w ich położenie, postawić na ich miejscu. Bardzo płynne, lekkie, chwilami sarkastyczne dialogi powodowały ogromną przyjemność z czytania. Narracja jest w trzeciej osobie, bardzo naturalne i przyjemnie to wyszło.
Brak tolerancji, zakłamanie, zawiść, mrok. Słabości ludzkie, obsesja, zazdrość, która popycha do czynienia zła. Głęboko poruszający motyw pedofili. Krzywda, długo tłumiony gniew, który w końcu musi znaleźć swoje ujście. Jedna zła decyzja, impuls i lawina rusza. Rewelacyjnie skonstruowana zagadka kryminalna. Śledztwo posuwa się do przodu bardzo mozolnie, trup się ścieli, krew się leje. Intryga, w której trudno rozpoznać sprawcę. Podrzucane kolejne tropy sporo namieszały i niejednokrotnie wprowadziły mnie w błąd.
Bardzo dobry, mocny, niebanalny kryminał, który całkowicie mną zawładnął. Daje do myślenia, zmusza to refleksji. Zakończenie zaskakujące. Koniecznie muszę przeczytać „Pchłę” autorki. Bardzo polecam.
„Prawda wydaje się oczywista dopiero wtedy, gdy się ją pozna.”
W warszawskim lasku miejskim zostają odnalezione zwłoki dobrze zapowiadającej się gwiazdy operowej. Młoda, piękna, utalentowana, lubiana, nie miała wrogów. Miała jednak bardzo swobodne poglądy dotyczące związków. Była poliamorystką, popierała otwarte związki, uważała, że można kochać więcej niż jedną osobę. Kto...
2020-12-13
„Wybaczenie to jedyna rzecz, która mogła ukoić serce i duszę”.
Melindę i Nicka dawno temu, gdy wkraczali w dorosłe życie połączyło gorące uczucie. Niestety ich drogi nagle, bez słowa wyjaśnienia się rozeszły. Pozostał smutek, rozgoryczenie, niechęć, wręcz nienawiść. Melinda jak tylko może stara się unikać Nicka. Nie zawsze jest to możliwe, jej siostra, a jego brat postanawiają się pobrać, a oni mają być światkami na ślubie. Nick kolejny raz wykorzystuje okazję i jest bardzo nieprzyjemny dla Mirandy. Nie przebiera w słowach, jest bardzo dosadny i publicznie ją obraża. Płyną lata, Mirandzie dzięki ciężkiej pracy, udaje się zostać wykładowcą na uniwersytecie, tym samym spełnia swoje marzenia. Nick zostaje komandosem, służy SEAL i po mimo upływu lat nie potrafi wybaczyć Mirandzie. Niespodziewanie w tragicznym wypadku samochodowym giną jej siostra i jego brat, osieracając dwoje małych dzieci. A oni zostają postawieni w sytuacji praktycznie bez wyjścia.
Nastoletnia miłość, uczucia, które pomimo upływu lat ciągle są silne. Melinda doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co czuje do Nicka, nie potrafi wymazać go z pamięci. Doszła do niesamowitej wprawy w udawaniu i ukrywaniu swoich prawdziwych uczuć przed nim. Stwarza grę pozorów, pod sztucznym uśmiechem, wybuchem złości, czy potokiem niezbyt miłych słów głęboko chowa swoje prawdziwe uczucia. Jakie to wszystko złudne i kruche. On twardo trwa w swojej niechęci, raniąc i krzywdząc. Życie niejednokrotnie potrafi zaskoczyć. Śmierć najbliższych zawsze jest czymś strasznym i bolesnym. Osierocone dzieci muszą mieć opiekę. Melinda i Nick będą zmuszeni stworzyć im przyjazny dom. Ich relacja jest bardzo trudna i złożona, na to jak się potoczyła duży wpływ miały bliskie im osoby. Głęboko ukrywane tajemnice rodzinne, gdy w końcu ujrzą światło dzienne wiele zmienią w ich życiu. Doświadczenie wojskowe w pewnym momencie bardzo przyda się Nickowi, pozwoli mu w końcu ujrzeć to, co tak skutecznie wypierał ze swojej świadomości.
Niebanalna opowieść pełna namiętności, gwałtownych bardzo sprzecznych uczuć i zadziorności. Walka o szczęście, zdrada najbliższych, próba wybaczenia, żal i ból. Miłość, która przetrwa wszystko, wybaczy, przyniesie ukojenie, zrozumienie i akceptację. Wplątana ciekawie w całość intryga bardzo namiesza w życiu naszych bohaterów, wprowadzi nerwowe napięcie i realne niebezpieczeństwo.
Pięknie opowiedziana historia, od której trudno się oderwać. Znacząco różni się od poprzednich książek autorki, w niczym im nie umniejsza, jest wręcz odwrotnie. Spore, bardzo pozytywne zaskoczenie. Nienawiść i miłość…, co zwycięży? Znajdziecie tego tutaj bardzo dużo. Powieść ukazuje jak wiele krzywdy może wyrządzić interwencja osób trzecich w naszym życiu. Bardzo polecam :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=4333
„Wybaczenie to jedyna rzecz, która mogła ukoić serce i duszę”.
Melindę i Nicka dawno temu, gdy wkraczali w dorosłe życie połączyło gorące uczucie. Niestety ich drogi nagle, bez słowa wyjaśnienia się rozeszły. Pozostał smutek, rozgoryczenie, niechęć, wręcz nienawiść. Melinda jak tylko może stara się unikać Nicka. Nie zawsze jest to możliwe, jej siostra, a jego brat...
2020-12-12
„Dostajemy dokładnie tyle, ile z siebie dajemy.”
Wszystko wskazywało na to, że w końcu między Willow a Nevenem zacznie się dobrze układać. Znaleźli wspólny język, ich uczucie, wzajemne pożądanie wręcz kwitnie. Jednak niedane jest im rozkoszować się spokojem, spełnieniem i sobą nawzajem. Jego przeszłość nieustannie daje o sobie znać. Ma duże problemy z własnymi emocjami, nie potrafi prawidłowo odczytać je u innych. Między naszą parą coraz częściej dochodzi do spięć, nieporozumień, kłótni. Ich miłość zostanie poddana niejednej próbie. Czy znajdą siłę i odwagę, aby zawalczyć o siebie nawzajem? Czy będą potrafili przeciwstawić się złu, które chce ich rozdzielić?
Tych dwoje połączyła miłość do muzyki i siebie nawzajem. Jednak nie jest to łatwa miłość. Aby ruszyć do przodu, Neven musi pozamykać sprawy z przeszłości. Willow stara się mu pomóc, jednak jego trudny charakter, zawziętość, brak zaufania, coraz bardziej komplikuje i tak trudną sytuację. Koszmarne dzieciństwo, które odcisnęło trwałe piętno w psychice i w sercu. Pewnych rzeczy, zachowań, czy przeżyć nie da się zapomnieć, tkwią w nas niczym zadra, której w żaden sposób nie można się pozbyć. Poświęcenie, stawianie na szali swojej kariery dla dobra drugiej osoby. Zazdrość, przemoc fizyczna i psychiczna. Niepodważalna wartość prawdziwej, szczerej, oddanej przyjaźni. A obok piękno i ogromna miłość do muzyki.
Poruszająca, piękna, emocjonalna powieść obyczajowa i intrygująca historia miłosna. Trudno było się od niej, choć na chwilę oderwać. Ukazuje jak ważne jest zaufanie, potrzeba kochania i bycia kochanym. Ile jesteśmy wstanie zrobić dla ukochanej osoby… Polecam.
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=4324
„Dostajemy dokładnie tyle, ile z siebie dajemy.”
Wszystko wskazywało na to, że w końcu między Willow a Nevenem zacznie się dobrze układać. Znaleźli wspólny język, ich uczucie, wzajemne pożądanie wręcz kwitnie. Jednak niedane jest im rozkoszować się spokojem, spełnieniem i sobą nawzajem. Jego przeszłość nieustannie daje o sobie znać. Ma duże problemy z własnymi emocjami,...
2020-12-11
„Czasami nawet w złych czynach można dostrzec miłość”.
Arina ma dopiero osiemnaście lat, wiele już w życiu przeszła. Z racji urodzenia należy do mafii, musi się podporządkować. Jednak ma w sobie zadziornego pazura, który nie pozwala jej być bierną i obojętną na to, co się wokół niej dzieje. Z tego powodu spadają na nią liczne nieprzyjemności. Jej ojciec ledwo ją toleruje, dziewczyna nie ma pojęcia, dlaczego. Arina wie, że już niedługo uwolni się od niego, ma dużo szczęścia, jej przyszły mąż – wyznaczony jej przez ojca – jest dla niej dobry, a ona kocha go z wzajemnością. Jednak Arina nie ma pojęcia, jaki los zgotował dla niej bezwzględny ojciec. Stając na ślubnym kobiercu, dziewczyna jest w szoku. W najgorszych koszmarach, czegoś takiego się nie spodziewała…
Vito Mancuso to dwudziestosiedmioletni brutalny, bezwzględny morderca – następca i prawa ręka bossa włoskiej Camorry. Jest synem mafii, wie, że kiedyś będzie szefem. Całe jego dotychczasowe życie to przygotowanie do tej roli. Musi się ożenić, wybór pada na Arinę, na którą patrzy obojętnym okiem. Nie zamierza tolerować jej nieposłuszeństwa.
Autorka miała niesamowity i pomysł rewelacyjnie go zrealizowała. Akcja toczy się dynamicznie, intryguje, niepokoi i do samego końca trzyma w delikatnym napięciu. Fabuła dotyka trudnych relacji naszych bohaterów i ukazuje niebezpieczny, bezwzględny mafijny świat. Pani Katarzyna z energią, zaangażowaniem i empatią potrafi przekazać ogromne emocje, jakie targają naszymi bohaterami, ich wewnętrzne rozterki i zmagania. Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, na wskroś autentyczni, niejednolici, barwni, charakterne osobowości z bagażem życiowych doświadczeń. Narracja toczy się z perspektywy Ariny i Vito – chociaż jego było mi trochę mało. Ona skutecznie potrafi go wyprowadzić z równowagi, a on nie potrafi zapanować nad swoim gniewem.
Dramatyczne wydarzenia, których oboje doświadczają, bardzo wpływają na ich wzajemne relacje. Zachodzą w nich stopniowe zmiany, które cementują ich związek. I tutaj autorka bardzo mnie zaskoczyła, czegoś takiego kompletnie się nie spodziewałam.
Bardzo pozytywnie zaskakujący debiut. Nie ma mowy o nudzie. Powieść niesie ogromne emocje, a książkę nie potrafiłam odłożyć, musiałam skończyć. Opisana historia zapada w pamięć i głęboko porusza. Ogromnie się cieszę, że to pierwszy tom i z dużą niecierpliwością czekam na kolejne części. Bardzo polecam wszystkim fanom mafijnych historii i nie tylko.
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=4309
„Czasami nawet w złych czynach można dostrzec miłość”.
Arina ma dopiero osiemnaście lat, wiele już w życiu przeszła. Z racji urodzenia należy do mafii, musi się podporządkować. Jednak ma w sobie zadziornego pazura, który nie pozwala jej być bierną i obojętną na to, co się wokół niej dzieje. Z tego powodu spadają na nią liczne nieprzyjemności. Jej ojciec ledwo ją toleruje,...
„Nieufność. To ona niesie miłość na manowce, bezdroża, z których nie ma powrotu”.
Jest rok 1920, czas burzliwej i krwawej rewolucji dobiegł końca. Dawne imperium rosyjskie przestało istnieć, nadchodzi nowe. Bolszewicka codzienność rozprzestrzeniła i rozgościła się na dobre.
Dalsze losy Anastazji i Kazimierza nie są łatwe. Rozdzieleni przez człowieka pałającego ogromną chęcią zemsty, próbują na nowo ułożyć sobie życie. Ich miłość jest tą jedyną na całe życie, cokolwiek, więc zrobią, gdziekolwiek pójdą, nieustannie towarzyszy im w myśli, sercu i duszy ta druga połówka. Anastazja po odbyciu wyroku postanawia udać się do Petersburga, miasta, z którym wiążą ją dobre wspomnienia. Pomocną dłoń ponownie proponuje jej doktor Kirsanow. Wbrew ogólnym uprzedzeniom, co do roli kobiet w życiu, Anastazja podejmuje pracę w szpitalu, rozpoczyna studia. Aby zapomnieć o Kazimierzu zatraca się w pracy. Na jej drodze staje młody, sympatyczny ukraiński nacjonalista Serhij. Kazimierz nie może zrozumieć, dlaczego Anastazja go opuściła, dzięki knowaniom Borysa nie zna prawdy. Czy kiedykolwiek ją pozna? Wraz z nieodłącznie towarzyszącym mu Borysem przenoszą się na Wołyń. Pogrążony w rozpaczy coraz bardziej się stacza. Poznaje Tatianę…
Piękne ideały o państwie równości i sprawiedliwości rozwiały się w pierzynę. Ci, co dostali się do władzy dbają tylko o własne interesy i własne dobro. Szerzy się terror, korupcja, coraz większa bieda, głód, na studia przyjmowani analfabeci. Nastaje świat pełen niesprawiedliwości, chciwości, niepewności. Miłość, jej różne oblicza, namiętność, fascynacja. Ogromna bezradność, samotność, porzucenie, beznadzieja. Brak szczerych rozmów, tajemnice sprzed lat, które rzucają cień na teraźniejszość. Przyjaźń podszyta dbaniem o własne potrzeby. Czy miłość zwycięży?
Jestem zachwycona! Pisarka porwała nas w niesamowitą podróż. Do końca nie wiadomo, dokąd dobrniemy, co czeka naszych bohaterów, co jeszcze przeżyją? Podróż pełną niewiadomych, bólu, cierpienia, niespodziewanych zwrotów akcji i prawdy historycznej. Czyta się z ogromną lekkością, przy czym serce chwilami szybciej bije. Subtelnie, elektryzująco, zaskakująco, pięknie. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. Serdecznie polecam cała serię :)
http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=3763
„Nieufność. To ona niesie miłość na manowce, bezdroża, z których nie ma powrotu”.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest rok 1920, czas burzliwej i krwawej rewolucji dobiegł końca. Dawne imperium rosyjskie przestało istnieć, nadchodzi nowe. Bolszewicka codzienność rozprzestrzeniła i rozgościła się na dobre.
Dalsze losy Anastazji i Kazimierza nie są łatwe. Rozdzieleni przez człowieka pałającego ogromną...