Ta książka była niesamowitym zaskoczeniem, w pozytywnym sensie. Od początku czuć, że jest mocna. Naprawdę ciężko byłoby przewidzieć ten końcowy plot twist, w taki sposób jest napisana. Z pewnością na długo zostanie mi w pamięci.

Ta książka była niesamowitym zaskoczeniem, w pozytywnym sensie. Od początku czuć, że jest mocna. Naprawdę ciężko byłoby przewidzieć ten końcowy plot twist, w taki sposób jest napisana. Z pewnością na długo zostanie mi w pamięci.

Nie zawiodłam się , porywa w krainę niepoczytalności miłosnej i krwawej nienawiści. Polecam.

Nie zawiodłam się , porywa w krainę niepoczytalności miłosnej i krwawej nienawiści. Polecam.

Warto przeczytać nawet dla samego zakończenia.

Warto przeczytać nawet dla samego zakończenia.

Devon i Noah są braćmi którzy od małego mieli pranę głowy przez własnego ojca który wciagnoł ich w okrutny świat.
Noah brał udział w tych okrucienstwacha a jego brat Devon miał inne zadanie robił przyszłym ofiarom zdjęcia był Fotografem.
Tak tak Fo-to-gra-fem🤭🤫

Szczerze mówiąc to spodziewałam się czegoś trochę innego. Ale od teraz już żaden Fotograf nie będzie wydawał się taki niewinny jak wcześniej 🤣
Książka faktycznie przypomina nieco pierwszy tom serii "Laleczki". O czym oczywiście mamy wzmiankę na okładce książki.
Ciekawa fabuła i płynnie przeprowadzona, nie jest zakręcona tak że nie możemy się połapać co się dzieje I o co chodzi. Ale jest tak porąbana że aż ciężko się oderwać od niej i zostawić książkę na potem cały czas siedzi w głowie 🙈 więc najlepiej ja przeczytać na raz. A czyta się naprawdę bardzo szybko i płynnie przes styl w jakim jest napisana.

Bohaterowie hyhy tacy dość ciekawi, dobrze wykreowani i bym powiedziała że chorzy psychicznie 🤫 podoba mi się to i pasują tu idealnie.

Książkę zaliczam do tych ktore jednak nie nadają się dla każdego czytelnika raczej dla tych o mocnych nerwach lubiących mroczne klimaty.
W książce znajdziecie też mroczne i brutalne sceny, w tym też gwałtu.
Tak że ostrzegam że sięgasz po nią na własne ryzyko.
I napewno długo o niej nie zapomnisz!

Czy polecam zdecydowanie tak! Ale tylko tym który lubią mocne i mroczne książki.

Devon i Noah są braćmi którzy od małego mieli pranę głowy przez własnego ojca który wciagnoł ich w okrutny świat.
Noah brał udział w tych okrucienstwacha a jego brat Devon miał inne zadanie robił przyszłym ofiarom zdjęcia był Fotografem.
Tak tak Fo-to-gra-fem🤭🤫

Szczerze mówiąc to spodziewałam się czegoś trochę innego. Ale od teraz już żaden Fotograf nie będzie wydawał się...

“I see you” @kerdukey @dh_sidebottom

“On nie słucha. Wiem, że nie. Nawet jeśli mnie słyszy, to nie słucha. Nie spocznie, póki mnie nie zniszczy.”

Okej… ta książka jest nieprzewidywalna i zaskakująca. I faktycznie, może wydawać się mocna. Dla osób, które mają niską tolerancję na pewne rzeczy - nie polecam. A przede wszystkim nie polecam jeść w trakcie czytania, bo jedzenie ledwo co przechodzi do żołądka podczas przełykania XD.

Ta historia manewruje twoimi myślami, zagłusza pewne sygnały i totalnie hipnotyzuje.

Przesiąknięta brutalnym dzieciństwem, mrocznymi tajemnicami, które mogą dekoncentrować i wyprowadzić z równowagi.

Oni zaznali okrucieństwa, wbijając im do głowy zasady, które są nieakceptowalne.

Jedno zlecenie zmieniło wszystko.
Było inne od wszystkich jakie dotychczas były.
Zapoczątkowało koszmar.

A ona? Pełna radości, została brutalnie skrzywdzona - zostawiając na niej pasmo (nie)widzialnych blizn.

A mrok? Został na chwile uśpiony.

Była wyjątkowa. Wywoływała, to co było bez życia. Bicie zgniłego serca.

Postacie zostały świetnie wykreowane. Są wielowymiarowe i tajemnicze. Nasączeni traumami, które odbijały się na psychice.

Wielokrotnie myślałam, że rozgryzłam fabułę, tylko po to, by zostać totalnie zaskoczoną. I serio w pewnym momencie miałam takiego mindfucka, że aż zaczęłam się śmiać (moja poczytalność jest jak najbardziej w porządku xd).

Autorki bawiły się moim umysłem, prowokując do szukania ukrytych znaczeń jednocześnie zmieniając moje spojrzenie na historię z każdym kolejnym rozdziałem. Napięcie w tej książce jest wyczuwalne i momentami niepokojące. Ciekawość i emocje są przeciągane do granic możliwości. A aspekty psychologiczne? Zmiotły mnie.

“I see you” to książka, która jest nasączona wszelkimi odcieniami czerni i szarości. Nasza moralność zostaje wyprowadzona na smyczy i obserwujemy bieg wydarzeń - w pewnej chwili zastanawiając się - kiedy możemy zerwać się ze smyczy i pogonić kogoś nieprzyjemnego, zepsutego.

Pełna manipulacji, intryg i niechcianych pragnień.

Do następnego,
Ania

“I see you” @kerdukey @dh_sidebottom

“On nie słucha. Wiem, że nie. Nawet jeśli mnie słyszy, to nie słucha. Nie spocznie, póki mnie nie zniszczy.”

Okej… ta książka jest nieprzewidywalna i zaskakująca. I faktycznie, może wydawać się mocna. Dla osób, które mają niską tolerancję na pewne rzeczy - nie polecam. A przede wszystkim nie polecam jeść w trakcie czytania, bo jedzenie...

Uważam że książka wywołałaby mniejsze oburzenie , gdyby została zaliczona jako thriller. Zakwalifikowanie jej jako romansu i erotyki to jakaś pomyłka a sceny erotyczne nie zmienią mojego zdania. Dla mnie , jako osoby lubującej się w zbrodniach , krwi i morderstwach nie zrobiła totalnie żadnego wrażenia. Jednak osoby nie czytające takich książek , liczące na hot sceny erotyczne będą zawiedzione i oburzone scenami gwałtu. Więc jeśli szukacie faktycznie erotyka , który nie jest brutalny to szukajcie dalej. Tutaj znajdziecie świetną intrygę , mocne sceny , świetne zakończenie !

Uważam że książka wywołałaby mniejsze oburzenie , gdyby została zaliczona jako thriller. Zakwalifikowanie jej jako romansu i erotyki to jakaś pomyłka a sceny erotyczne nie zmienią mojego zdania. Dla mnie , jako osoby lubującej się w zbrodniach , krwi i morderstwach nie zrobiła totalnie żadnego wrażenia. Jednak osoby nie czytające takich książek , liczące na hot sceny...

Przez większość czasu trochę się nudziłam. Książka nie wyróżnia się bardzo na tle innych z tego gatunku. Mimo to trzeba jej oddać że jest... dziwna. Jedyny plus to zakończenie.

Przez większość czasu trochę się nudziłam. Książka nie wyróżnia się bardzo na tle innych z tego gatunku. Mimo to trzeba jej oddać że jest... dziwna. Jedyny plus to zakończenie.

Dobre, mocne z zaskakującym zakończeniem. Podobało mi się 🥵

Dobre, mocne z zaskakującym zakończeniem. Podobało mi się 🥵

Gdyby rozwolnienie potrafiło pisać książki, to tak by wyglądało 'dzieło' przez nie stworzone. Nawet nie chce mi się pisać nic więcej, już ulotkę paracetamolu się czyta lepiej. Nie rób sobie tego, nie czytaj, zostaw, idź na spacer, pobiegaj czy coś. Przy okazji zaoszczędzisz pieniądze.

Gdyby rozwolnienie potrafiło pisać książki, to tak by wyglądało 'dzieło' przez nie stworzone. Nawet nie chce mi się pisać nic więcej, już ulotkę paracetamolu się czyta lepiej. Nie rób sobie tego, nie czytaj, zostaw, idź na spacer, pobiegaj czy coś. Przy okazji zaoszczędzisz pieniądze.

To było dobre! Mroczne i porąbane, ale w taki sposób, że nie da się od tego oderwać. Trochę mroczny romans, trochę ma zadatki na thriller, a plot twist na końcu sprawił, że szeroko otworzyłam paszczę, po czym uśmiechnęłam się jeszcze szerzej i jeszcze bardziej polubiłam tą książkę - nie spodziewałam się tego kompletnie i byłam zachwycona takim obrotem spraw.

Przypomniało mi pierwsze tomy serii "Laleczki" i to, dlaczego od samego początku pokochałam autorkę! Jest króciutka, ale napakowana treścią. Uprzedzam, że jest brutalna i nie polecam wrażliwym osobom.

To było dobre! Mroczne i porąbane, ale w taki sposób, że nie da się od tego oderwać. Trochę mroczny romans, trochę ma zadatki na thriller, a plot twist na końcu sprawił, że szeroko otworzyłam paszczę, po czym uśmiechnęłam się jeszcze szerzej i jeszcze bardziej polubiłam tą książkę - nie spodziewałam się tego kompletnie i byłam zachwycona takim obrotem spraw.

Przypomniało...