-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać3
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać3
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2021-06-02
2020-01-06
2021-05-03
2021-01-15
2020-12-20
2020-11-12
2020-11-07
2020-11-01
2020-11-01
2020-10-31
2020-06-13
2020-06-13
2020-06-12
2020-06-11
2020-06-10
2020-06-05
2020-05-25
2020-05-16
2020-05-06
Macie czasem tak, że zaczynacie czytać książkę i już na samym początku przepraszacie swoje szarego komórki, że im to robicie?
„Odcień północy” to książka o potędze miłości, wybaczaniu i przyjaźni. Można tak to opisać i nie będzie to kłamstwo. Zabraknie tylko w tym opisie, jak bardzo naiwna jest to opowieść.
On zdegenerowany, zrujnowany, rozbity na milion kawałków gwiazdor rocka. Ona młodziutka, rodzinna, radosna i optymistyczna dziewczyna, która dla swojej rodziny podejmie nawet najgorsze zadanie. Nawet jeśli tym zadaniem będzie pilnowanie gwiazdy, żeby ta nie zaćpała się i ukończyła swoją trasę koncertową.
Oczywiście nie ma żadnego zaskoczenia, wszystko musi potoczyć się tak jak podejrzewamy, zakończyć również. Dodatkowa gwiazdka jest za to, że pod koniec nawet uroniłam łzę, ale ja płacze nawet czytając opis na kartoniku z proszkiem do prania, więc nie wiem czy to wiarygodne.
Dla zabicia czasu można przeczytać. Aczkolwiek nie zachęciła mnie do zapoznania się z innymi pozycjami autorki.
Macie czasem tak, że zaczynacie czytać książkę i już na samym początku przepraszacie swoje szarego komórki, że im to robicie?
„Odcień północy” to książka o potędze miłości, wybaczaniu i przyjaźni. Można tak to opisać i nie będzie to kłamstwo. Zabraknie tylko w tym opisie, jak bardzo naiwna jest to opowieść.
On zdegenerowany, zrujnowany, rozbity na milion kawałków...
Męczyłam się przy czytaniu tej pozycji. Książka była bardzo przewidywalna, nie było żadnego napięcia w niej. Bohaterowie, nawet główni, zarysowani szczątkowo. Czyta się szybko, ale to dla mnie jedyna zaleta tego tytułu.
Męczyłam się przy czytaniu tej pozycji. Książka była bardzo przewidywalna, nie było żadnego napięcia w niej. Bohaterowie, nawet główni, zarysowani szczątkowo. Czyta się szybko, ale to dla mnie jedyna zaleta tego tytułu.
Pokaż mimo to