Oddech nocy

Okładka książki Oddech nocy Lesley Livingston
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Oddech nocy
Lesley Livingston Wydawnictwo: Jaguar Cykl: Oddech nocy (tom 1) fantasy, science fiction
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Oddech nocy (tom 1)
Tytuł oryginału:
Wondrous Strange
Wydawnictwo:
Jaguar
Data wydania:
2011-09-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-09-01
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7686-071-8
Tłumacz:
Zuzanna Byczek
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Recepta na jesienną depresję



790 186 98

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
421 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
392
85

Na półkach:

Któż by nie chciał, aby pewnego dnia jedna z najpiękniejszych sztuk Szekspira stała się jawą? Któż nie marzy, by kiedyś jego ziemskie życie wykonało półobrót o 180o, porzuciło szarą codzienność i wkroczyło w niezwykle barwny, przesycony magią świat elfów? Elfów nie byle jakich, bowiem Nowym Jorkiem interesują się stworzenia rodem ze „Snu nocy letniej”…
Kelly Winslow to siedemnastoletnia aktorka podrzędnego teatru w sercu Stanów Zjednoczonych. Dziewczyna z początku nie bierze udziału w spektaklu, którego premierę wyznaczono na 1. listopada. Jej głównym zajęciem jest pomaganie we wszystkim, co nie wiąże się z grą aktorską. Jednak na skutek nieszczęśliwego wypadku z udziałem odtwórczyni roli królowej Tytanii, Kelly przejmuje jej działkę, co zbiega się w czasie z niezwykłym wydarzeniem zwanym Dziewięcionocą –momentem, gdy bramy pomiędzy krainami elfów i ludzi otwierają się.
Jak można wnioskować, Kelly nie jest zwykłą dziewczyną. Pewne wydarzenia sprzed wielu lat na zawsze napiętnowały jej życie. Jednak główna bohaterka nie zdaje sobie z tego sprawy, dopóki nie ratuje przed śmiercią pewnego niezwykłego konia. Następnym krokiem na drodze do jej niezwykłej przemiany jest poznanie piekielnie przystojnego chłopaka imieniem Sonny, który jest Janusem – ludzkim dzieckiem wychowanym na dworze króla Oberona, którego życiowym zadaniem jest bronić szczelin pomiędzy światami, by przeróżne istoty nie przedostawały się do świata ludzi i na odwrót.
Lesley Livingston miała naprawdę niezły zamysł podczas kreowania swej powieści. Ożywienie sztuki Szekspira i wmieszanie w nią za pomocą niecodziennej intrygi zwykłej dziewczyny zdaje się być podwaliną pod naprawdę nieźle skrojoną powieść. Niestety, tylko „zdaje się”. Autorka książki poszła zdecydowanie za mocno w kierunku romansu, przez co otrzymujemy historię podobną do tej, którą zapewne wszyscy znają z książek Stephanie Meyer. Znaczącą różnicą jest zmiana wampirzo-ludzkich kontaktów na te elfio-człowiecze. On – w obu przypadkach – niezwykle przystojny facet o anielskim usposobieniu i chęci obrony ukochanej przed całym światem. Ona – z pozoru zwykła dziewczyna, kryjąca w sobie niezwykły potencjał, który dopiero ma zostać dostrzeżony. Brzmi znajomo? No właśnie.
W książce nie dzieje się wiele, a jak już się dzieje, to sztucznie. Pani Livinstron wyraźnie pała zamiłowaniem do scen walki, których na kartach „Oddechu nocy” znajdziemy całkiem pokaźną sumkę. Niestety, uwielbienie dla tego rodzaju scen wiąże się z koniecznością opisania tego i owego. Tymczasem pierwsze zdanie informuje nas o tym, jak groźny jest przeciwnik (lub przeciwnicy) bohatera, w drugim dostajemy suchą informację, iż machnął on mieczem, a już w kolejnym czytamy, iż rzeczony bohater był niezmiernie zmęczony niełatwą potyczką. „Niedosyt” to najlepsze słowo, by określić tego rodzaju zabieg.
Kelly to, rzecz jasna, superbohaterka, która odkrywa swoją niezwykłą moc akurat wtedy, gdy wraz z przyjaciółmi znajduje się w największych tarapatach (Bella pod koniec części 4. sagi?). To nic, że nie do końca wierzy w to, co się dzieje, nie ma zupełnie pojęcia o magicznym świecie i jego możliwościach, ważne jest, że akurat teraz potrzebuje zacząć czarować i…czaruje. Punkt dla niej za siłę woli, mnie taka sztuczka nigdy się nie udała.
Książka napisana jest (albo przetłumaczona) bardzo prostym językiem, co stanowi jeden z niewielu jej plusów. Przystępne, mało skomplikowane zdania sprawiają, iż lekturę czyta się w mgnieniu oka, a trzydzieści sześć rozdziałów to igraszka na zaledwie kilka godzin.
Lesley Livingston wykreowała kilku naprawdę niezłych bohaterów, których umieściła na drugim planie, poświęcając im bardzo mało miejsca w powieści. Ci zaś, którzy przewijają się na okrągło, są silnie stypizowani. Albo dobrzy, albo źli. Jeden jest tylko mężczyzna imieniem Bob, co do którego do samego końca ma się mieszane uczucia, ale jest to zaledwie postać drugoplanowa.
Cała powieść jest przewidywalna. Nie ma mocy wgniatania w fotel, zapierania tchu w piersi i przykuwania kajdanami do kaloryfera, byle tylko jeszcze strona, jeszcze rozdział… Czyta się ją, bo jest prosta – oczy ślizgają się po stronach, a umysł nieszczególnie ma powody, by przywiązywać się do bohaterów, ponieważ w większości wypadków są po prostu sztuczni.
Powieść mogę polecić jedynie osobom, które cierpią na chroniczny nadmiar wolnego czasu. Nie polecam zaś fanom scen walki, elfów i starym wyjadaczom fantastyki, ci bowiem mogą się porządnie zawieść. Żal mi trochę wystawiać tej książce tak nieprzychylną ocenę, ale zawiodła mnie niezmiernie, a szkoda – pomysł był naprawdę dobry, wykonanie znacznie słabsze. Jedyne, co mogę zapisać na naprawdę wielką korzyść książki to fakt, że po lekturze przymierzam się do przeczytania „Snu nocy letniej”...

Któż by nie chciał, aby pewnego dnia jedna z najpiękniejszych sztuk Szekspira stała się jawą? Któż nie marzy, by kiedyś jego ziemskie życie wykonało półobrót o 180o, porzuciło szarą codzienność i wkroczyło w niezwykle barwny, przesycony magią świat elfów? Elfów nie byle jakich, bowiem Nowym Jorkiem interesują się stworzenia rodem ze „Snu nocy letniej”…
Kelly...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    841
  • Przeczytane
    594
  • Posiadam
    196
  • Ulubione
    32
  • Teraz czytam
    14
  • 2012
    12
  • Fantastyka
    12
  • Chcę w prezencie
    10
  • 2011
    8
  • 2013
    7

Cytaty

Więcej
Lesley Livingston Oddech nocy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także