Palestyńskie wędrówki. Zapiski o znikającym krajobrazie
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Z Innej Strony
- Tytuł oryginału:
- Palestinian walks : notes on a vanishing landscape
- Wydawnictwo:
- Karakter
- Data wydania:
- 2011-04-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-04-07
- Liczba stron:
- 280
- Czas czytania
- 4 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362376056
- Tłumacz:
- Anna Sak
- Tagi:
- Palestyna konflikt izraelsko-palestyński Izrael Arabowie Żydzi literatura palestyńska literatura arabska
- Inne
Nagroda Orwella 2008. "Palestyńskie wędrówki. Zapiski o znikającym krajobrazie" to inne spojrzenie na konflikt izraelsko-palestyński. Autor książki, palestyński prawnik i pisarz, nie epatuje historiami pełnymi przemocy i rozlewu krwi, nie pisze o zamachach bombowych i cywilnych ofiarach. Opowiada o tym, jak zielone wzgórza zamieniają się powoli w betonowe twierdze, jak z horyzontu znikają oliwkowe gaje i pracujący w nich ludzie. Pokazuje, jak izraelskie państwo przy użyciu administracyjnych wybiegów wywłaszcza mieszkańców z ich ziemi i zasiedla ją nowymi osadnikami. Shehadeh, biorący jako adwokat udział w rozprawach, zna te historie od podszewki. Palestyńskie wędrówki to także osobista opowieść o losach jego rodziny, które splatały się z losami kraju.
Przez lata dużo czytałem i pisałem o izraelskich planach osadniczych. Wiedziałem, że izraelscy urbaniści pracują nad tym, aby zacisnąć naszym miastom i wsiom pętle na szyjach i odgrodzić je od siebie. Zdarzało się, że podczas lektury przechodził mnie dreszcz: co będzie, jeśli plany dosięgną miejsca, gdzie mieszkam? Co się z nami stanie? Jednak czytanie o czymś to nie to samo, co oglądanie tego na własne oczy. W bezpiecznej izolacji Ramallah nawet nie przeczuwałem zasięgu spustoszenia, jakie powodowała na naszych wzgórzach pełna rozmachu, przyspieszona budowa osiedli wokół mojego miasta.
(fragment książki)
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 459
- 210
- 76
- 16
- 10
- 6
- 6
- 5
- 4
- 4
Opinia
"Byłem świadkiem całkowitego przeobrażenia krajobrazu miejsca, gdzie dorastałem, i piszę tutaj o tym. Ludzie, którzy roszczą sobie pretensje do jakiegoś wyższego umiłowania tej ziemi, zniszczyli piękne uedy, źródła, urwiska i starożytne ruiny. Próbując udokumentować to, jak wyglądała i jakie uczucia budziła ta kraina przed katastrofą, mam nadzieję ocalić - choćby tylko w słowach - to, co przepadło na zawsze"
Faktycznie, to trudny do przeczytania reportaż. Wcale nie ze względu na okrucieństwo, do którego przyzwyczaiły nas zdjęcia w tv. Krew, ogień, zniszczenia, walka, rozpacz i śmierć - tego nie znajdziemy, bo cały ciężar spoczął na innym punkcie. Autor popatrzył z innej strony na zagładę swojej nacji. Wydawałoby się, że tak niewinne i banalne z pozoru czynności jak wędrówki po ziemi przodków nie spotkają się z tak wielkimi ograniczeniami. Będą jednak dowodem na unicestwianie Palestyńczyków i samej ziemi, z którą byli tak związani. Raja Shehadeh opisuje wszystko z ciężką świadomością zacierania śladów istnienia swojego narodu w historii i niszczenia świadectw bytności. Zakłamywanie i ukrywanie dokumentów, fałszywe świadectwa, populistyczno-religijne hasła i świadome przyzwolenie mocarstw. To nie ma nic wspólnego z terroryzmem, to bolesne wyznanie człowieka wykształconego i światłego, który z rezygnacją przyznaje, że powoli odchodzi w zapomnienie.
"Byłem świadkiem całkowitego przeobrażenia krajobrazu miejsca, gdzie dorastałem, i piszę tutaj o tym. Ludzie, którzy roszczą sobie pretensje do jakiegoś wyższego umiłowania tej ziemi, zniszczyli piękne uedy, źródła, urwiska i starożytne ruiny. Próbując udokumentować to, jak wyglądała i jakie uczucia budziła ta kraina przed katastrofą, mam nadzieję ocalić - choćby tylko w...
więcej Pokaż mimo to