Miło mi zaprezentować kolejny utwór literacki. Tym razem jest to zbiór opowiadań Janusza Leona Wiśniewskiego pod tytułem: „Ukrwienia”. Wybrałam ten utwór z bibliotecznej półki, ponieważ z jednej strony chciałam w miarę szybko przeczytać jakąś książkę, ale również dlatego, iż po przeczytaniu kiedyś książki „Samotność w sieci” chciałam się dowiedzieć czy autor nadal potrafi tak „fajnie” opisywać związki, w tym dobrym znaczeniu. Nie rozczarowałam się – opowiadania J.L.Wiśniewskiego czyta się szybko, ale z zainteresowaniem, oraz miło było poczytać o związkach międzyludzkich, ale nie tylko.
Książka „Ukrwienia” zawiera piętnaście opowiadań, w których autor przedstawia badania naukowa m.in. o związkach czy o pięknie, które są podparte opowieściami zwykłych ludzi, których zna osobiście lub z którymi spotyka się przypadkowo.
Opowiadania te są przyjemne w czytaniu, niektóre zupełnie mi się nie podobają, niektóre z poczuciem humoru. Ale jest w nich coś co sprawia, że człowiek zastanawia się nad tym czy czasami któreś z tych opowiadań nie dotyczy mnie czy bliskich mi osób czy moich znajomych, ponieważ każda z tych sytuacji jest prawdziwa,oczywista, co sprawia, iż ma się wrażenie, że już gdzieś o tym się słyszało,czytało. Nic w tych opowiadań nie jest wzięte z kosmosu, nie jest wymyślone.Autor w tych opowiadaniach przedstawia sytuacje, które można odnieść do nas, do znajomych.
„Ukrwienia”co prawda nie jest książką na miarę „Samotności w sieci”, ale ma w sobie coś sympatycznego, co sprawia że książkę czyta się jednym tchem, ale czuje się pewien niedosyt. Niedosyt tego, iż opowiadań mogłoby być więcej, że niektóre opowiadania mogłyby być wyrzucone, a na ich miejsce autor powinien wstawić inne.
Ale mimo wszystko polecam książkę, tym bardziej teraz, kiedy lato nas nie rozpieszcza i zamiast upalnych dni, mamy ulewy. Naprawdę warto przeczytać.Polecam.

http://swiatwidzianyksiazkami.blogspot.com/

Miło mi zaprezentować kolejny utwór literacki. Tym razem jest to zbiór opowiadań Janusza Leona Wiśniewskiego pod tytułem: „Ukrwienia”. Wybrałam ten utwór z bibliotecznej półki, ponieważ z jednej strony chciałam w miarę szybko przeczytać jakąś książkę, ale również dlatego, iż po przeczytaniu kiedyś książki „Samotność w sieci” chciałam się dowiedzieć czy autor nadal potrafi...