W dzieciństwie byłem zachwycony odkryciem Kopernika. Intrygujący tytuł dawał mi szansę chociaż fragmentarycznie zapoznać się z jego dziełem, a przede wszystkim jak ono rezonowało wśród jemu współczesnych.
Przypomina mi się książka innego Amerykanina, który pominął Kopernika, a jego zasługi przypisał Galileuszowi. Polski wydawca i tłumacz tego nawet nie zauważyli. Wstyd!
Ten więc krążący po całym świecie w poszukiwaniu dwóch pierwszych wydań "De revolucjonibus" zrehabilitował w moich oczach swoją nację. Jednym z motorów tych poszukiwań były notatki czytelników czynione na szerokich marginesach tych wydań.

W dzieciństwie byłem zachwycony odkryciem Kopernika. Intrygujący tytuł dawał mi szansę chociaż fragmentarycznie zapoznać się z jego dziełem, a przede wszystkim jak ono rezonowało wśród jemu współczesnych.
Przypomina mi się książka innego Amerykanina, który pominął Kopernika, a jego zasługi przypisał Galileuszowi. Polski wydawca i tłumacz tego nawet nie zauważyli....

Historia powstania spisu egzemplarzy książki Mikołaja Kopernika "O obrotach sfer niebieskich". Chodzi o wydania pierwsze i drugie z lat 1543 i 1566. Kilkudziesięcioletnia przygoda pełna podróży i detektywistycznej pracy. Owen Gingerich identyfikuje autorów notatek na marginesach dzieła. Opisane są aukcje, podróbki i przypadki kradzieży tych starodruków. Wciągająca lektura, szczególnie dla miłośników książek i/lub astronomii.

Historia powstania spisu egzemplarzy książki Mikołaja Kopernika "O obrotach sfer niebieskich". Chodzi o wydania pierwsze i drugie z lat 1543 i 1566. Kilkudziesięcioletnia przygoda pełna podróży i detektywistycznej pracy. Owen Gingerich identyfikuje autorów notatek na marginesach dzieła. Opisane są aukcje, podróbki i przypadki kradzieży tych starodruków. Wciągająca lektura,...

Kiedyś czytałem wywiad z Owenem Gingerichem. Było tam jedno zdanie, które mocno zapadło mi w pamięć: "Po jednym z moich wykładów pewien bibliotekarz wstał i rzekł: Jeśli książka należy do ciebie - pisz w niej co chcesz, ale jeżeli książka należy do biblioteki - niech cię ręka boska broni". "Książka, której nikt nie przeczytał" jest fascynującą podróżą po takich właśnie zapisanych egzemplarzach "De revolutionibus" Kopernika. To kawał fajnie podanej historii i niezwykłej pasji. Polecam gorąco :)

Kiedyś czytałem wywiad z Owenem Gingerichem. Było tam jedno zdanie, które mocno zapadło mi w pamięć: "Po jednym z moich wykładów pewien bibliotekarz wstał i rzekł: Jeśli książka należy do ciebie - pisz w niej co chcesz, ale jeżeli książka należy do biblioteki - niech cię ręka boska broni". "Książka, której nikt nie przeczytał" jest fascynującą podróżą po takich właśnie...

.

.

Jedna z najlepszych książek jakie ostatnio przeczytałem. Dodam w późniejszym czasie znaczny opis.
Pozwalam sobie na uzupełnienie. Książka wpadła mi w dłonie w noc przed wylotem na wczasy. Zatem ta noc nie przespana i w samolocie też nie wiem co się działo. Fantastyczny skrót z wieloletnich badań i zmagań z prawidłowym odczytem zapisków na marginesach wydań pierwszego i drugiego, "o obrotach ciał niebieskich" M. Kopernika. Niezwykle żmudne kilkudziesięcioletnie badania bibliograficzne podane w pikantnym sosie przygody i detektywistycznego zaparcia. Miodzio. Najlepsza książka O. Gingerich'a. Niektóre rozdziały jak powieść kryminalna, a również przypomnienie geniuszu M. Kopernika, oraz faktu, iż Jego tabele stanowiły podłoże badań astronomicznych dla jakże wielu uczonych.
Owen Gingerich, badacz, historyk, pasjonat, a ponadto ma lekkie pióro. Polecam.

Jedna z najlepszych książek jakie ostatnio przeczytałem. Dodam w późniejszym czasie znaczny opis.
Pozwalam sobie na uzupełnienie. Książka wpadła mi w dłonie w noc przed wylotem na wczasy. Zatem ta noc nie przespana i w samolocie też nie wiem co się działo. Fantastyczny skrót z wieloletnich badań i zmagań z prawidłowym odczytem zapisków na marginesach wydań pierwszego i...