Jedna z powieści, które pamięta się latami. Jedna z tych opowieści, które nie ulatują.

Pomysł i wykonanie, oba naprawdę dobre, ciekawe, że autor bardzo konsekwentnie stosuje minimalizm, nie wiemy kiedy się to dzieje (w przyszłości, ale jak dalekiej), nie wiemy, co tak naprawdę wydarzyło się w przeszłości tego świata, nie wiemy nawet, czy akcja ma miejsce na Ziemi, czy na jakiejś innej planecie. Nie wiemy, czy życie w innych państwach jest podobne, czy inne. Nie wiemy, czy temporyści żyją podobnie jak my dziś (jest to sugerowane, ale tylko sugerowane, zwróćcie uwagę). Nie wiemy na ile opresyjny jest reżim, pod władzą którego żyją bohaterowie. Być może jest to skutek ingerencji cenzury, ale nie sądzę, by były one szczególne, skoro tekst dalej jest nader spójny. Tak samo przeszłość postaci, ich charaktery, myśli, konsekwentnie wiemy tylko tyle, ile musimy. Ale ta niewiedza nijak nie razi, przeciwnie, wydaje się to wszystko grą autora z czytelnikami, grą, w którą chętnie wchodzimy. Niby kibicujemy części postaci bardziej niż innym, ale w sumie nikogo nie potępiamy.

Autor sprawnie zmienia punkty widzenia, z których oglądamy akcję, raz jest to jedna postać, potem druga, nawet lekkie przesunięcia czasowe (widzimy końcówkę danej akcji, a po chwili jej początek, ale już z punktu widzenia kogoś innego) nie rażą.

Tempo akcji (w końcu to powieść w zasadzie sensacyjna), język, nawet końcowy twist, inny niż sugerowany jeszcze chwilę wcześniej, wszystko na plus. Bardzo polecam.

Jedna z powieści, które pamięta się latami. Jedna z tych opowieści, które nie ulatują.

Pomysł i wykonanie, oba naprawdę dobre, ciekawe, że autor bardzo konsekwentnie stosuje minimalizm, nie wiemy kiedy się to dzieje (w przyszłości, ale jak dalekiej), nie wiemy, co tak naprawdę wydarzyło się w przeszłości tego świata, nie wiemy nawet, czy akcja ma miejsce na Ziemi, czy na...