Niemiecki bękart
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Saga o Fjällbace (tom 5)
- Seria:
- Czarna seria
- Tytuł oryginału:
- Tyskungen
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2011-02-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-02-01
- Liczba stron:
- 568
- Czas czytania
- 9 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375542813
- Tłumacz:
- Inga Sawicka
- Tagi:
- literatura szwedzka II wojna światowa naziści dziennik
Dlaczego matka Eriki Falck trzymała stary nazistowski medal? To pytanie nie przestaje dręczyć jej córki, w końcu postanawia więc odwiedzć emerytowanego nauczyciela historii, by dowiedzieć się czegoś więcej. Ale mężczyzna zachowuje się dziwnie i nie udziela jej jednoznacznych odpowiedzi. Dwa dni późńiej umiera. Po długim wahaniu Erica zaczyna czytać wojenny dziennik matki i odkrywa, że kobieta doświadczyła prawdziwych okropności. To przez te drastyczne i smutne wydarzenia nie była w stanie nawiązać porozumienia z córkami. Z dziennika Erica dowiaduje się też, że w czasie II wojny matka związana była z tą samą grupą młodzieży, co zamordowany nauczyciel. Czy to możliwe, że wizyta Eriki uruchomiła ciąg zdarzeń, który doprowadził do jego śmierci? I kto posunąłby się do tego, by dawne sprawy nie wyszły na jaw?
W „Niemieckim bękarcie” Camilla Läckberg sprawnie przetyka współczesną narrację opowieścią o doświadczeniach młodej kobiety w latach 40.
Piąta część rewelacyjnej sagi o Fjällbacka. Wyjątkowo ciekawa powieść, w której wątek współczesny nawiązuje do tajemniczej historii z lat 40. ubiegłego wieku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 19 545
- 4 134
- 3 448
- 547
- 185
- 164
- 133
- 127
- 126
- 110
Opinia
Sinusoida.
To słowo najlepiej oddaje moją dotychczasową styczność z twórczością Pani Lackberg.
Rozpoczęło się ciekawą „Księżniczką(…)”, potem lepszy „Kamieniarz”, nie najgorszy „Kaznodzieja”, następnie przerywnik w serii w postaci przyjemnej aczkolwiek średniej „Zamieci śnieżnej(…)” i na koniec najsłabsza pozycja „Ofiara losu”.
Przyznam że zaczęłam spisywać autorkę na straty. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, a tu robiło się coraz bardziej przewidywalnie i niestety nudno…
Błąd.
„Niemiecki bękarta” to jak do tej pory najlepsza pozycja z cyklu.
Dobrze wykorzystany motyw II Wojny Światowej, ciekawe wątki obyczajowe z zaskakująco trafnymi przemyśleniami na temat rodzicielstwa (Panowie bycie mamą to nie taka prosta sprawa), jego trudów oraz wpływu na dziecko. I nie mówię tu tylko o Erice i Patricku. Całą książkę odebrałam jako szeroki wachlarz postaw rodziców.
I oczywiście retrospekcje. Niewątpliwie ogromny atut książek Pani Lackberg. Historia czwórki przyjaciół mocno mnie wciągnęła.
Minusy. Na świeżo wymienię brak jakiejkolwiek trudności z odkryciem mordercy i jak na mój gust za dużo wszędzie tych dzieci… no ale co zrobić…
Ogółem czyta się szybko i przyjemnie.
Ode mnie 7/10.
Sinusoida.
więcej Pokaż mimo toTo słowo najlepiej oddaje moją dotychczasową styczność z twórczością Pani Lackberg.
Rozpoczęło się ciekawą „Księżniczką(…)”, potem lepszy „Kamieniarz”, nie najgorszy „Kaznodzieja”, następnie przerywnik w serii w postaci przyjemnej aczkolwiek średniej „Zamieci śnieżnej(…)” i na koniec najsłabsza pozycja „Ofiara losu”.
Przyznam że zaczęłam spisywać autorkę na...