Afrykański polonez
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Oficyna Wydawnicza RYTM
- Data wydania:
- 2012-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-01-01
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788373995116
- Tagi:
- Afryka Demokratyczna Republika Konga Zair pamiętniki wspomnienia
Takiej książki nie napisał dotąd żaden polski podróżnik czy reporter. Cyprian Kosiński przedstawia Czarny Ląd widziany "od środka", oglądany oczami kogoś, kto przez prawie 30 lat żył i pracował wśród Afrykańczyków, gościł ich w domach, a nawet został dopuszczony do ich rytualnych tajemnic plemiennych. Autor przyjaźnił się m.in. z królem plemienia Bakuba, wszechwładnym generałem Bumbą, "prawą ręką" prezydenta Mobutu, wybitnym rzeźbiarzem zairskim Liyolo, a także z ubogimi rybakami żyjącymi na piaskowych wydmach rzeki Kongo. Uważnie obserwował miejscowe zwyczaje, obrzędy oraz przesądy. Rejestrował wszysko w pamięci by po wielu latach przelać na papier sceny i obrazy z tego etapu swojej podróży przez życie, który nazywa Przystanek - Afryka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 45
- 37
- 5
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Odkryłem w Afryce dużo wartości, które zatraciła cywilizacja białych. Afrykanie nigdy nie czują się samotni. Nie mają poczucia absurdu istnienia tak typowego dla ludzi naszej cywilizacji. Może właśnie dlatego wiedzą, co to jest prawdziwe braterstwo i dzielenie się z innym człowiekiem. Zachowali oni pewne kody honorowe, o których my, Europejczycy, już dawno zapomnieliśmy. Ich ży...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Przeczytane. Barwne życie! EDIT: które niestety już się zakończyło. Informacja z wczoraj, że Autor zmarł nagle, bardzo mnie zasmuciła. Liczyłem na spotkanie...
Przeczytane. Barwne życie! EDIT: które niestety już się zakończyło. Informacja z wczoraj, że Autor zmarł nagle, bardzo mnie zasmuciła. Liczyłem na spotkanie...
Pokaż mimo toNiestety, nie mam dobrego zdania o tej książce choć bardzo bym chciała.
Pan Kosiński, osoba zasłużona dla sportu, dla Polski, Zairu i będąca niewątpliwie bardzo interesującym człowiekiem - niestety nie umie pisać.
Jest to luźny zbiór opowiastek, autobiograficznych wspomnień z bogatego w wydarzenia życia Państwa Kosińskich ale przede wszystkim jest to hołd i panegiryk na cześć żony Autora, pani Oleńki. Miało być lekko, interesująco i zabawnie - a wyszedł niezdarny gniot, napisany źle, z błędami stylistycznymi, niezbornymi wtrąceniami, gubieniem wątków, mieszaniem czasu przeszłego z teraźniejszym i brakiem puenty. To jak z opowiadaniem dowcipów: albo się to umie albo nie.
Większość tekstu poświęcona jest znanym osobom, które Państwo Kosińscy poznali, gościli i rozmiłowali w sobie. Tekst, sam w sobie będący typowym "grochem z kapustą", ilustrowany jest zdjęciami, również dobranymi na zasadzie przypadku: wycinki z gazet opisujących fetowanie Pani Aleksandry - dwa (czemu aż dwa?) zdjęcia z walki bokserskiej Muhammada Alego - dzika orchidea w dżungli - siedem fotek z otwarcia osiedla Cite Verte plus zdjęcie nożyczek do przecięcia wstęgi(!) - wojownicy Bakuba - smutni oficjele negocjują przy stole - trzy(!) zdjęcia dziewczynki na dmuchanym rekinie - trzy zdjęcia z papieżem - kolekcja afrykańskich artefaktów - zdjęcie na całą stronę Mobutu Sese Seko - krokodyl. Pani Oleńka w kapeluszu - z medalem - z wężem - pani Oleńka tyłem w tańcu - na schodach - za biurkiem przy pracy (ale w kapeluszu) - z rzeźbą - w swojej stolarni (w kapeluszu) - przy stole - z red.Łubczykiem. Zdjęcia amatorskie, źle skadrowane, po prostu jakościowo marne, dołączone wyłącznie po to, by potwierdzić prawdziwość słów Autora.
Wszystko to byłoby bardzo piękne w pamiętniku osobistym lub albumie rodzinnym. Ale od książki przeznaczonej dla szerokiego grona odbiorców wymaga się więcej.
Szkoda, bo, jak zaznaczyłam na początku, Autor ma dużo do opowiedzenia.
Niestety, nie mam dobrego zdania o tej książce choć bardzo bym chciała.
więcej Pokaż mimo toPan Kosiński, osoba zasłużona dla sportu, dla Polski, Zairu i będąca niewątpliwie bardzo interesującym człowiekiem - niestety nie umie pisać.
Jest to luźny zbiór opowiastek, autobiograficznych wspomnień z bogatego w wydarzenia życia Państwa Kosińskich ale przede wszystkim jest to hołd i panegiryk na...
Ciekawa ,Ciekawa- tematyka, autor, poszczególne historie. Czytałem i myślałem jak z mojej perspektywy niezwyczajne Pan Kosiński ma życie. Pewnie lekko z 10 takich książek mógłby napisać dedukując z ilości wątków o których tylko wspomniał i nie rozwijał. . . ale dość pierdzielenia- trzeba walczyć, że móc kiedyś jedną taką napisać o swoich swoistych fiśniętych życiowych przypadkach. ha.
sie mi podoba.
TW Leon wstaje i lubi jeść książki z krowami i byczorami
Ciekawa ,Ciekawa- tematyka, autor, poszczególne historie. Czytałem i myślałem jak z mojej perspektywy niezwyczajne Pan Kosiński ma życie. Pewnie lekko z 10 takich książek mógłby napisać dedukując z ilości wątków o których tylko wspomniał i nie rozwijał. . . ale dość pierdzielenia- trzeba walczyć, że móc kiedyś jedną taką napisać o swoich swoistych fiśniętych życiowych...
więcej Pokaż mimo toAfryka widziana od środka, być może, ale z punktu widzenia osoby białej która zrobiła tam swego rodzaju biznesową karierę, dużo fajnych obserwacji, ale raczej to książka dla zainteresowanych osobą i działalnością autora, niż dla tych którzy chcieliby się dowiedzieć czegoś o Afryce... przynajmniej jak dla mnie...
Afryka widziana od środka, być może, ale z punktu widzenia osoby białej która zrobiła tam swego rodzaju biznesową karierę, dużo fajnych obserwacji, ale raczej to książka dla zainteresowanych osobą i działalnością autora, niż dla tych którzy chcieliby się dowiedzieć czegoś o Afryce... przynajmniej jak dla mnie...
Pokaż mimo toTą książkę trzeba traktować, jako biografię Cypriana Kosińskiego, ten człowiek w czasach PRL wraz z żoną wyjechał do Zairu. Hola, hola! W sumie to jeszcze nie-żoną. To w sumie bzdura, szczegół. Najważniejsze dla osoby, która bierze książkę do ręki i zastanawia się nad spakowaniem jej do koszyka jest fakt, w jakim charakterze działali w Zairze Państwo Kosińscy - biznesmenów, realizowali tam swoją karierę zawodową. Nie są podróżnikami, jak Tony Halik i Cejrowski. Państwo Kosińscy pomogli kulturze i gospodarce Zairu, ale nie bez korzyści dla siebie. Mimo, że książka jest napisana w charakterze bezinteresowności, każdy czytelnik powinien sobie zdawać sprawę, że stanowiska kierownicze i projektowanie biur polityków to nie są posady charytatywne.
Mimo wszystkiego książka opisuje codzienne życie, zachowywanie się głów państwa, specyfikę władzy w Zairze i przyległych państwach. To jest ciekawe, naprawdę jeśli czytaliście już książki wspomnianych podróżników, świetnym uzupełnieniem będzie ta - pokazująca drogę do w pełni cywilizowanego kraju. Państwo Kosińscy dzięki swym charakterom zjednali sobie cały światek polityczny i nawet z niektórymi zostawali w czystej więzi przyjaźni. Aleksandra i Cyprian to dobrzy ludzie, widać to i tego im odebrać nie można, ale chyba nauczyli się od Afrykańczyków, sam Cyprian mówi dokładnie, że w Afryce uśmiech jest gratis, nie trzeba się o niego starać. Co mnie najbardziej się spodobało to fakt kłamstwa - nie jest tam negatywne, po prostu jest, ma znaczenie neutralne, a nawet, ba! Nie ma takiego słowa, jest jedno o znaczeniu "nie do końca z prawdą", tutaj parafrazuję. Jedyne co można zarzucić tutaj autorowi to jednostronność. Afryka jest tak pasjonująca i tak cudowna, że nawet wady pokazuje w dobry świetle.
Książka opatrzona jest wieloma zdjęciami z osobistych albumów państwa Kosińskich.
Tą książkę trzeba traktować, jako biografię Cypriana Kosińskiego, ten człowiek w czasach PRL wraz z żoną wyjechał do Zairu. Hola, hola! W sumie to jeszcze nie-żoną. To w sumie bzdura, szczegół. Najważniejsze dla osoby, która bierze książkę do ręki i zastanawia się nad spakowaniem jej do koszyka jest fakt, w jakim charakterze działali w Zairze Państwo Kosińscy - biznesmenów,...
więcej Pokaż mimo to