Michał Kruszona

"Reifstein - albo Podróż Trzech Króli" to powieść Pana Michała Kruszony traktująca o losach Andrzeja z małej, wielkopolskiej wioski. Realia opowieści osadzone są w czasach Wielkiej Wojny oraz Dwudziestolecia Międzywojennego. Książka ta pokazuje trud relacji polsko-niemieckich, jakie panowały w tych czasach, kiedy to naród polski był pod okupacją niemiecką od kilku pokoleń. Zaznaczona jest również różnica religijna pomiędzy dwoma narodami, Polacy - Katolicy a Niemcy - Protestanci, co odgrywa dość ważną rolę w tej historii. Książka pokazuje do czego może posunąć się człowiek w realiach wojny lub po prostu podążając za egoistyczną chęcią spełnienia własnych żądz nie patrząc nawet na życie innych - chęć zamordowania brata ukochanej, aby móc pomimo jej woli wziąć ją za żonę; zamordowanie towarzysza broni, który został unieruchomiony przez pułapkę wroga -na podstawie takich sytuacji zawartych w książce możemy dojść do wniosku, iż człowiek (szczególnie w ciężkich czasach) musi pamiętać o wyższych wartościach i cały czas walczyć o swoją godność, aby nie dać ponieść się egoizmowi i nie popełnić tak strasznych czynów, jakie podałem jako przykład. Lecz wracając do wątku morderstwa towarzysza - jest to moment zwrotny w fabule, gdzie narracja przechodzi z niemieckiego rolnika (który wyruszył na wojnę odnaleźć Andrzeja i go zabić, aby móc poślubić jego siostrę) na Polaka - Marysia, który popełnił mord na tymże rolniku, a potem zmyślając historyjkę tłumaczącą śmierć towarzysza dostaje order i w nagrodę zostaje przeniesiony do polskiego oddziału pruskiej armii, gdzie spotyka Andrzeja - głównego bohatera, któremu zdradza do jakiego haniebnego czynu się dopuścił. W tym momencie następuje kolejna i ostatnia zmiana narracji już na Andrzeja, gdyż okazuje się, że ów doniósł dowództwu o tym, co zrobił Maryś. Został on skazany na śmierć. W tym momencie Niemcy dostrzegają wartość Andrzeja, który jest w stanie donieść nawet na swojego rodaka i w nagrodę wysyłają go na dwór do pruskiego hrabiego, gdzie dostaje pracę, kobietę; którą poślubia i po jakimś czasie ofertę wyjazdu do Afryki ze specjalnym zadaniem... I tak historia toczy się dalej, Andrzej wyrusza w podróż do Afryki z misją od hrabiego i przeżywa tam kolejne przygody i dylematy moralne. Główny bohater wróci jeszcze do już wolnej Polski, lecz wpadając w kłopoty z niemieckimi agentami ucieka wraz z siostrą z powrotem do tego samego miasteczka w Afryce, gdzie zakłada firmę fotograficzną i dożywa swej starości. Książka Pana Michała Kruszony wciągnęła mnie bardzo mocno, ciężko mi było się od niej oderwać, jest to świetna powieść poruszająca problemy społeczne i moralne, a na dodatek zapewniająca wysokiej jakości fabułę. Polecam serdecznie i życzę miłego czytania.