Cztery kobiety Boga: ladacznica, czarownica, święta, głupia gęś
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Tytuł oryginału:
- Les quatre femmes de Dieu
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Akademickie Dialog
- Data wydania:
- 2001-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2001-01-01
- Liczba stron:
- 316
- Czas czytania
- 5 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-88238-69-7
- Tłumacz:
- Katarzyna Pachniak
- Tagi:
- kobieta kościół bóg
Przez dwadzieścia stuleci stosunek Kościoła katolickiego do kobiety był sprzeczny. Podziwiano jej łagodność, dziewictwo, uczucia macierzyńskie, lecz podejrzewano, że w głębi duszy każda niewiasta jest rozpustnicą, czarownicą lub głupia gęsią. Kościół nie był przychylny również swoim świętym, gdyż uwłaczając skromności przypisanej ich płci, wychodziły z cienia i przestawały być anonimowe. Przez wieki Kościół wymagał od kobiety jedynie podporządkowania. Sprzeciwiał się jej wyzwoleniu, kształceniu, a także dostępowi do kultury i pracy. Dzisiaj nie dopuszcza kobiet do święceń. Niniejsza książka próbuje odpowiedzieć na pytanie, gdzie tkwi źródło przekonania o niższości kobiety, obecnego prawie we wszystkich religiach, również w judaizmie i islamie. Historia chrześcijańskiego antyfeminizmu rzuca światło na prowadzoną dzisiaj walkę Kościoła z antykoncepcją, aborcją, używaniem prezerwatyw itd.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 102
- 26
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Cztery kobiety Boga: ladacznica, czarownica, święta, głupia gęś
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Kobiety zawsze miały ciężko. Były dyskryminowane na przestrzeni wielu wieków pod każdą szerokością geograficzną i w ramach każdej religii. Ta sytuacja w wielu krajach trwa niestety do dziś. Nawet Europejki w XXI wieku muszą wychodzić na ulice, by domagać się prawa do wolności i decydowania o swoim życiu i zdrowiu.
Książka "Cztery kobiety boga" skupia się głównie na roli kościoła katolickiego w poniżaniu i zniewoleniu kobiet. Autor przytacza wiele opinii znanych myślicieli, naukowców, pisarzy, doktorów i ojców kościoła, filozofów, teologów. Jest to więc naukowe opracowanie tematu.
Wyłania się z niego smutny obraz. Kościół zawsze uważał kobiety za istoty niższego gatunku. Winny jest temu biblijny opis pierwszego grzechu oraz opis stworzenia Ewy z żebra Adama.
Kościół widział kobiety jako istoty głupsze i bardziej grzeszne niż mężczyźni, wobec tego wymagające kontroli i nadzoru.
Autor opisuje cztery role, jakie kościół wyznaczał kobietom: ladacznica, czarownica, święta i głupia gęś. Każda z tych ról jest ciekawie opisana. Kościół widział w kobietach grzech pod wieloma postaciami. Grzechem był nie tylko seks pozamałżeński, ale także ten w małżeństwie, o ile nie służył przekazywaniu życia. Według kościoła kobieta miała rodzić dzieci, wychowywać je, sprzątać, gotować i usługiwać mężowi.
Kościół krytykował kobiety za chęć kształcenia się, za makijaże, stroje, a nawet za jazdę na rowerze.
Najstraszniejsze dla kobiet były oczywiście czasy polowań na czarownice. Na stosach spłonęło w chrześcijańskiej Europie wiele mądrych kobiet.
Wśród tematów podejmowanych w książce mamy też opis życia zakonnic, ciężkie życie mistyczek czy stygmatyczek.
W końcowych wnioskach autor porusza tematy ważne dla współczesnych kobiet a są nimi antykoncepcja, aborcja, in vitro, dopuszczenie kobiet do kapłaństwa.
Czytajcie, bo warto.
Autor ciekawie opowiada o chrześcijańskiej mizoginii, zwracając jednocześnie uwagę na to, że nie wypływa ona wcale z nauczania Jezusa.
Kobiety zawsze miały ciężko. Były dyskryminowane na przestrzeni wielu wieków pod każdą szerokością geograficzną i w ramach każdej religii. Ta sytuacja w wielu krajach trwa niestety do dziś. Nawet Europejki w XXI wieku muszą wychodzić na ulice, by domagać się prawa do wolności i decydowania o swoim życiu i zdrowiu.
więcej Pokaż mimo toKsiążka "Cztery kobiety boga" skupia się głównie na roli ...
Wbrew tytułowi książkę można określić jako historię mizoginii w kulturze europejskiej, ze szczególnym uwzględnieniem nauczania kościoła katolickiego. Tym niemniej w żadnym przypadku nie jest to pozycja ateistyczna czy antychrześcijańska. To widać szczególnie we wnioskach (gdzie autor nie kryje swojego światopoglądu),ale i już na początku książki. Guy Bechtel wskazuje bowiem, że źródłem poglądów o niższej pozycji kobiety względem mężczyzny były wypowiedzi dostojników kościelnych i teologów (w tym świętych),a więc osób związanych z instytucją kościoła, a nie nauczanie Chrystusa opisane w ewangeliach, gdzie nic takiego nie sposób znaleźć (nota bene podobnie pisze o islamie).
Owe cztery postaci kobiety to ladacznica, czarownica, święta i głupia gęś. Pierwszy z rozdziałów dotyczy zatem uzasadnienia deprecjonowania kobiet ze względu na ich rzekomą naturalną rozwiązłość. Okazuje się np., że niektórzy uznani przez kościół za świętych – np. Augustyn z Hippony uważali, że każdy stosunek seksualny jest grzechem. Ale nie każdy ciężkim. Paradoksalnie rozdział ten koresponduje z trzecim – o świętości. Okazuje się bowiem, nawet „mistyczna” miłość do Chrystusa też może być grzeszna. Czasami jej kwestionowanie było jednak zasadne, szczególnie w przypadku wielu tzw. stygmatyczek.
Duże wrażenie robi rozdział o prześladowaniach kobiet za czary, z wyliczaniem ofiar w poszczególnych krajach. Doszukiwanie się w kobietach naturalnych skłonności do bycia „opętaną przez złe duchy” czy „zaprzedaną szatanowi” współgra natomiast z rozdziałem o „głupiej gęsi”. Otóż wielokrotnie przyczyną uznania danej kobiety za czarownicę była jej wiedza, jako domorosłej zielarki czy felczerki. Aż do I wojny światowej mnóstwo autorytetów kościelnych kwestionowało potrzebę kształcenia kobiet. Uważano, że powinna zdobyć zakres wiedzy i umiejętności konieczny wyłącznie do prowadzenia domu i wychowywania dzieci. Więcej ponad to było grzechem, na szczęście z reguły powszednim, a nie ciężkim, aczkolwiek byli duchowni, którzy twierdzili przeciwnie.
Opinie takie były echem poglądów głęboko przedchrześcijańskich, pokutujących w czasach niewiedzy i niższego poziomu kultury. Ale jak widać przez prawie XX wieków ich krzewiciele umieli podlać je odpowiednio religijnym sosem i sprzedać jako fundament organizacji kościoła. Jak to zwykle bywa – tam gdzie nie da się czegoś uzasadnić zdroworozsądkowo, zawsze znajdą się ludzie, wciągający do tego religię.
Wbrew tytułowi książkę można określić jako historię mizoginii w kulturze europejskiej, ze szczególnym uwzględnieniem nauczania kościoła katolickiego. Tym niemniej w żadnym przypadku nie jest to pozycja ateistyczna czy antychrześcijańska. To widać szczególnie we wnioskach (gdzie autor nie kryje swojego światopoglądu),ale i już na początku książki. Guy Bechtel wskazuje...
więcej Pokaż mimo toCiekawa historia stosunku świata zachodniego do kobiet od zarania dziejów do dzisiaj ze szczególnym uwzględnieniem stosunku kościołów, głównie chrześcijańskich. Momentami zbyt wyrywkowe, momentami zbyt rozwlekłe ale na pewno pouczające i dające do myślenia. Dostępne jako e-book i takoż przeczytane.
Ciekawa historia stosunku świata zachodniego do kobiet od zarania dziejów do dzisiaj ze szczególnym uwzględnieniem stosunku kościołów, głównie chrześcijańskich. Momentami zbyt wyrywkowe, momentami zbyt rozwlekłe ale na pewno pouczające i dające do myślenia. Dostępne jako e-book i takoż przeczytane.
Pokaż mimo toKsiążka przede wszystkim trudno dostępna. Wywołuje wiele emocji. Od szoku i niedowierzania jakie mizoginiczne poglądy mogły pojawić się w głowach kościelnych urzędników. Gniewu, że poglądy te były traktowane poważnie i wedle nich organizowano życie mnóstwa kobiet. Smutku nad cierpieniem, ograniczaniem, tłamszeniem osobowości i pogardą dotykającą córy Ewy. Radością, że ten etap nasza kultura ma już za sobą. I refleksją, że nadal część mężczyzn i urzędników kościelnych pragnęłoby regresu i przywrócenia modelu kobiety pobożnej, cichej, głupiutkiej i uległej.
Książka podzielona jest na prolog i pięć rozdziałów z podrozdziałami. W prologu omówione są wizje roli kobiety w momencie kształtowania się chrześcijaństwa. Rozdział pierwszy "Niższość Kobiety" to ocena kobiet w pismach Starego Testamentu, dziełach św. Pawła, św. Augustyna obrzydzonych kobiecą fizjologią i pogardzających kobiecą innością. Rozdział drugi "Lubieżna ladacznica" to opis prostytucji minionych czasów, ówczesne poglądy na małżeństwo, czystość, seks. Rozdział trzeci "Czarownica" mówi o tym w jaki sposób powstał archetyp czarownicy, kto go utworzył i w jakich okolicznościach, dlaczego najczęściej oskarżano kobiety, gdzie i ile procesów miało miejsce, jak one przebiegały. Rozdział czwarty "Święta" traktuje o kobietach-mistyczkach, stygmatyczkach, zakonnicach, warunkach panujących w ówczesnych klasztorach zakonów żeńskich. W piątym rozdziale "Głupia gęś" znajduje się przedstawienie opinii dotyczących kobiecych strojów, makijażu, dostępu kobiet do edukacji, kultury i rozrywek.
Książka jest napisana bardzo przystępnym językiem. Czyta się szybko, a w pamięci zostaje na długo. Autor opiera się cały czas na dokumentach z epoki jest to wiec raczej dzieło naukowe niż wytwór własnych poglądów autora. Nie jest to też książka siejąca nienawiść do Kościoła, wielokrotnie wspomina się wkład tej instytucji w europejską kulturę i naukę. Jest to po prostu udokumentowanie tamtych czasów. Oby nigdy już nie powróciły.
Książka przede wszystkim trudno dostępna. Wywołuje wiele emocji. Od szoku i niedowierzania jakie mizoginiczne poglądy mogły pojawić się w głowach kościelnych urzędników. Gniewu, że poglądy te były traktowane poważnie i wedle nich organizowano życie mnóstwa kobiet. Smutku nad cierpieniem, ograniczaniem, tłamszeniem osobowości i pogardą dotykającą córy Ewy. Radością, że ten...
więcej Pokaż mimo to