Początek
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Pocałunki wampira (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Vampire kisses
- Wydawnictwo:
- Nasza Księgarnia
- Data wydania:
- 2011-03-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-03-23
- Data 1. wydania:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 224
- Czas czytania
- 3 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788310119209
- Tłumacz:
- Agnieszka Klonowska
- Tagi:
- pocałunki wampiry
Nowy chłopak w mieście. Pogłoski o wampirach. I pierwsza, niebezpieczna miłość. Dwór na szczycie wzgórza wiele lat stał pusty, ale pewnego dnia okazało się, że ktoś w nim zamieszkał. Tajemniczy Alexander Sterling natychmiast stał się tematem plotek. Raven, zafascynowana wampirami gotka, usiłuje odkryć całą prawdę o skrytym Alexandrze. Kiedy go poznaje, zaczyna między nimi iskrzyć. Czy Alexander spełni jej największe marzenie? Miłość bywa pokrętna – zwłaszcza taka, która ożywa dopiero po zmierzchu…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 270
- 705
- 272
- 63
- 20
- 19
- 18
- 17
- 15
- 12
Cytaty
wszechświat przypomina płótno nakrapiane lśniącymi, migotliwymi światełkami, wszechobecny obraz, który czeka, żeby na niego popatrzeć.Ale lu...
RozwińNapis na powitalnej tablicy mojego miasteczka powinien oficjalnie głosić: „Witamy w Grajdole- większym od dziury, ale tak małym, że grozi tu...
Rozwiń
Opinia
„Napis na powitalnej tablicy mojego miasteczka powinien oficjalnie głosić: „Witamy w Grajdole- większym od dziury, ale tak małym, że grozi tu klaustrofobia”! Osiem tysięcy mieszkańców, jeden podobny do drugiego, totalnie beznadziejne prognozy pogody, słonecznej przez cały rok, ogrodzone, sztampowe domki oraz połacie pól uprawnych- tak właśnie wygląda Grajdoł…”*
Raven była inna od pozostałych właściwie od zawsze. Po raz pierwszy wyraźnie zauważyła to w przedszkolu, gdy na pytanie „Kim chcesz zostać w przyszłości?” zadane przez przedszkolankę nie odpowiedziała jak inne dzieci: aktorką, piosenkarką, lekarzem itd. Jej odpowiedź brzmiała: wampirem! Odpowiedziała to bez zastanowienia i była tego pewna do tego stopnia, że nie rozumiała dziwnego spojrzenia opiekunki jak i tego dlaczego inne dzieci się nagle od niej odsunęły. Z biegiem czasu odmienność dziewczyny się coraz bardziej pogłębiała i to nie tylko dlatego, że dziewczyna szczególnie upodobała sobie kolor czarny. Nosiła ciuchy w tym kolorze, malowała usta na czarno i nosiła zdarte już glany. Inni dziwnie na nią patrzyli głównie z tego powodu, że miała wyrobioną swoją własną opinię na wiele różnych tematów, i choć poglądy te mogłyby się wydawać dość dziwne to dziewczyna broniła ich jak lwica. Nie szczędząc ostrych słów, a nawet pięści. Z powodu swojej „dziwności” dziewczyna nie miała zbyt wielu przyjaciół. Właściwie miała tylko jedną przyjaciółkę- Becky. Były nierozłączne i równie mało popularne co liść na jesiennej drodze.
Z nieznanych nawet Raven powodów od dłuższego czasu interesował ją stary dwór znajdujący się na wzgórzu nad jej miejscowością. Dom był opuszczony praktycznie od zawsze, dlatego tak wielkim zaskoczeniem dla dziewczyny było to, że do domu ktoś się jednak wprowadził. Była to trzyosobowa rodzina. Państwo Sterlingowie i ich syn Alexander, młodzieniec o rok starszy od Raven. Od pierwszego ich spotkania zaczyna się między nimi rodzić dziwna więź, coś więcej niż zwykła chemia. Jednak czy to uczucie to miłość? A jeżeli tak czy ona przetrwa w mieście gdzie wszyscy uważają rodzinę Sterlingów za wampiry? I czy to w ogóle prawda, a może tylko zwykłe domówienia na temat dość dziwnej i tajemniczej rodziny?
Akcja książki opisywana jest z perspektywy Raven. To ona wprowadza nas w swoje życie właściwie od momentu narodzin. Poznajemy jej uczucia, dylematy, przemyślenia na temat ludzi ze szkoły, jak również na temat tajemniczego Alexandra i jego rodziny.
Nie jest tajemnicą, że za książkami paranormal, a w szczególności paranormal romance nie przepadam. Więc możecie się zapytać dlaczego w ogóle sięgnęłam po tą książkę? A więc odpowiedź jest prosta. Z braku pozycji czytelniczych i ze względu na to, że kiedyś mignęła mi okładka na którymś z blogów a że miałam możliwość ją wypożyczyć to skorzystałam z okazji i wzięłam tą pozycje.
Muszę przyznać, że książka była lepsza niż się spodziewałam. Nastawiłam się raczej na denne romansidło z wampirem lub wilkołakiem, których już tak wiele czytałam. A tu niespodzianka. W książce nie mamy do czynienia z mega ciachem, które pojawia się w szkole i od razu zakochuje się w szarej myszce. Tutaj mamy wątek zagadkowego młodzieńca, który przeprowadza się do małej miejscowości, gdzie od razu zostaje zaszufladkowany jako dziwak. Nie jest popularnym i seksownym chłopakiem, którego ubóstwia cała szkoła. W sumie w ogóle się w tej szkole nie pojawia. Krótko mówiąc jest to historia miłości dwójki „dziwaków” z wątkiem wampirycznym w tle ;)
Książkę czyta się szybko i przyjemnie. „Pocałunki wampira” mnie pochłonęły i naprawdę nie wiem kiedy skończyłam je czytać. Przeczytanie ich nie zajęło mi sporo czasu, jednak mogę z czystym sercem powiedzieć, że nie był to czas stracony. Zapoznałam się z historią miłości dwójki nastolatków. Miłości, która nienależny do łatwych i która niekoniecznie skończy się dobrze. Ze zniecierpliwieniem czekam na kolejny tom serii.
Książkę polecam w szczególności wszystkim fanom gatunku paranormal i paranormal romance. ;)
*„Pocałunki wampira. Początek” Ellen Schreiber str. 14
„Napis na powitalnej tablicy mojego miasteczka powinien oficjalnie głosić: „Witamy w Grajdole- większym od dziury, ale tak małym, że grozi tu klaustrofobia”! Osiem tysięcy mieszkańców, jeden podobny do drugiego, totalnie beznadziejne prognozy pogody, słonecznej przez cały rok, ogrodzone, sztampowe domki oraz połacie pól uprawnych- tak właśnie wygląda Grajdoł…”*
więcej Pokaż mimo toRaven była...