W mojej opinii książka należy to literatury którą można określić " do przeczytania na raz ". Pomimo swojej mlecznej strony, która sprawia, że nie jest to książka dla młodych, książkę czyta się fajnie i nie trzeba za nadto wysiać mózgownicy. Jest fajnie napisana i zdecydowanie lepsza od pierwszego tomu serii. Jednak w pewnych momentach książka jest odrobinę przewidywalna, jak np. fakt że Alice sprzymierzył się z mrokiem, albo to że dowiadujemy się że jest zakochana w Tomie - to było od początku do przewidzenia. Ni mniej ni więcej, lektura potrafi zaskoczyć i gwarantuje, każdemu który to czyta i sięga po opinie innych, że nie będziecie się nudzić czytając książkę i od razu sięgniecie po kolejny tom.

W mojej opinii książka należy to literatury którą można określić " do przeczytania na raz ". Pomimo swojej mlecznej strony, która sprawia, że nie jest to książka dla młodych, książkę czyta się fajnie i nie trzeba za nadto wysiać mózgownicy. Jest fajnie napisana i zdecydowanie lepsza od pierwszego tomu serii. Jednak w pewnych momentach książka jest odrobinę przewidywalna,...

Lepsza niż pierwsza część, ale dalej mam wrażenie, że jest zbyt naiwna na YA i zbyt mroczna na książkę dla najmłodszych

Lepsza niż pierwsza część, ale dalej mam wrażenie, że jest zbyt naiwna na YA i zbyt mroczna na książkę dla najmłodszych

Świetna kontynuacja.

Pierwszy tom cyklu Kroniki Wardstone przekonał mnie do siebie mrocznym, niepokojącym klimatem oraz dobrze zarysowanymi bohaterami. Co prawda sama historia była dość prosta, niemniej bawiłem się nieźle i postanowiłem sięgnięć po kontynuację. Po lekturze mogę stwierdzić, że Klątwa z przeszłości jest wyraźnie lepsza i nie żałuję ani chwili spędzonej tym tytułem.

Powieść ta ma wiele zalet. Cały czas coś się tu dzieje i nie ma mowy o nudzie czy zbędnych fragmentach. Czuć, że w porównaniu z poprzednim tomem stawka jest znacznie wyższa i niepowodzenie naszych protagonistów może mieć dla Hrabstwa fatalne skutki. Dużym plusem są na pewno także kreacje bohaterów, szczególnie relacja między młodym Thomasem Wardem a jego mistrzem Johnem Gregory'm zasługuje na pochwałę.

Jeśli chodzi o mankamenty to w zasadzie nie mam się do czegoś przyczepić. Oczywiście jeśli na co dzień czytacie fantasy w stylu Sandersona czy Eriksona to i ta książka i seria pewnie będą dla Was zbyt proste i mało rozbudowane. Niemniej to nie jest wada sama w sobie, osoby preferujące mniej skomplikowaną (ale za to spójną i logiczną) fabułę w której łatwo się odnaleźć powinny być więcej niż zadowolone z sięgnięcia po ten cykl.

Muszę zaznaczyć, że jak na książkę przeznaczoną dla dzieci od 10 roku życia jest tutaj naprawdę sporo przemocy i śmierci. Dla mnie jako starszego czytelnika to była wręcz zaleta, która dobrze podbudowywała klimat, niemniej być może nie należy podsuwać tej serii zbyt młodym lub wrażliwym czytelnikom.

Jestem bardzo zadowolony z tego w jakim kierunku zmierza ten cykl i od razu zabieram się za tom trzeci. Ode mnie 8/10.

Książkę odsłuchałem w bardzo przyjemnej interpretacji Waldemara Barwińskiego.

Świetna kontynuacja.

Pierwszy tom cyklu Kroniki Wardstone przekonał mnie do siebie mrocznym, niepokojącym klimatem oraz dobrze zarysowanymi bohaterami. Co prawda sama historia była dość prosta, niemniej bawiłem się nieźle i postanowiłem sięgnięć po kontynuację. Po lekturze mogę stwierdzić, że Klątwa z przeszłości jest wyraźnie lepsza i nie żałuję ani chwili spędzonej tym...

"Nikt z nas nie jest cał­kiem dobry ani cał­kiem zły. Każdy mie­ści się gdzieś po­mię­dzy, ale w na­szym życiu wcze­śniej czy póź­niej za­wsze nad­cho­dzi taka chwi­la, gdy mu­si­my po­sta­wić ważny krok, albo w stro­nę świa­tła, albo też Mroku. Cza­sa­mi to de­cy­zja, którą po­dej­mu­je­my sami, cza­sem spra­wia to ktoś wy­jąt­ko­wy, kogo spo­ty­ka­my."


Już minęło trochę czasu od kiedy przeczytałam pierwszy tom Kronik Wardstone i byłam zaskoczona, że ta seria nie wpadła w moje łapki wcześniej, przecież to takie obiecujące!
Czas ruszyć z nią dalej, dlatego właśnie przeczytałam drugą część i podtrzymuje swoje zachwyty nad tą fantastyczną kreacja w każdym tego słowa znaczeniu, ponieważ mamy tutaj mocno wykreowany świat fantasy, z intrygującymi bohaterami w roli głównej zwanymi Stracharzami, którzy muszą mierzyć się ze złem owego świata, a przy tym muszą uważać na łowców, którzy wszelakie objawy magii mają za wynaturzenie.

Klątwa z przeszłości to dopiero 2 część z 13 dlatego wszystko jest dla nas takie nowe. Poznaliśmy zaledwie podstawy podstaw funkcjonowania owego świata i jeszcze wiele ciekawostek przed nami, ale fabuła jest tutaj na granicy fantastyki i delikatnego mroku przez co wsiąka się w ten świat z uśmiechem przemierzając go z bohaterami i z zapartym tchem śledząc dynamiczną akcje. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ta fantastyka trafi też do młodszych czytelników ale wydaje mi się, że są tu mroczniejsze fragmenty, gdzie ja sama czułam ciarki na ciele więc No nie wiem 🔥

Dobry kawał fantasy z elementami przygodowymi, z humorem i świetną kreacją bohaterów i rozbudowanym światem.
Polecam mocno, można dorwać na legimi ❤️

"Nikt z nas nie jest cał­kiem dobry ani cał­kiem zły. Każdy mie­ści się gdzieś po­mię­dzy, ale w na­szym życiu wcze­śniej czy póź­niej za­wsze nad­cho­dzi taka chwi­la, gdy mu­si­my po­sta­wić ważny krok, albo w stro­nę świa­tła, albo też Mroku. Cza­sa­mi to de­cy­zja, którą po­dej­mu­je­my sami, cza­sem spra­wia to ktoś wy­jąt­ko­wy, kogo spo­ty­ka­my."


Już minęło trochę...

Mam wrażenie, że z każdym tomem jest coraz lepiej! Już wiem, że kocham tą serię, daje mi taki vibe zwiadowców, ale bardziej mrocznych i zdecydowanie nie dałabym jej dziecku. Ale dla starszego czytelnika, który jest gotowy na dużo brutalności będzie genialna!

Mam wrażenie, że z każdym tomem jest coraz lepiej! Już wiem, że kocham tą serię, daje mi taki vibe zwiadowców, ale bardziej mrocznych i zdecydowanie nie dałabym jej dziecku. Ale dla starszego czytelnika, który jest gotowy na dużo brutalności będzie genialna!

Plus taki, że akcja wartka jest i szybko się czyta. Ale niektóre pomysły autora na zabijanie typu 'prasowanie' ofiar i opisy wyglądu tych ofiar były takie, że próbowałam sobie ich nie wyobrażać:)

Plus taki, że akcja wartka jest i szybko się czyta. Ale niektóre pomysły autora na zabijanie typu 'prasowanie' ofiar i opisy wyglądu tych ofiar były takie, że próbowałam sobie ich nie wyobrażać:)

Nie żałuję że siegnąłem po kolejny tom Kronik Wardstone. Jest to pozycja dla młodszych czytelników, ale ja mam to do siebie że czytam wszystko. Przeczytałem dzisiaj, a zapewne przeczytałbym wcześniej, z tego z wględu iż jest napisana bardzo lekkim tonem i czyta się ją bardzo szybko, dlatego postanowiłem ( z wielkim bólem) przeciągać czytanie na tyle ile to możliwe. W książce praktycznie nieustannie coś się dzieje, także jest sporo akcji, co wpływa na tempo czytania. Nie jest to jakieś ambitne fantasy, bardziej lekkie, przyjemne, na chwilę wolnego czasu.

Nie żałuję że siegnąłem po kolejny tom Kronik Wardstone. Jest to pozycja dla młodszych czytelników, ale ja mam to do siebie że czytam wszystko. Przeczytałem dzisiaj, a zapewne przeczytałbym wcześniej, z tego z wględu iż jest napisana bardzo lekkim tonem i czyta się ją bardzo szybko, dlatego postanowiłem ( z wielkim bólem) przeciągać czytanie na tyle ile to możliwe. W...

Szybko się czyta, bardzo wciągająca powieść. Pisarz zdecydowanie nie leje wody. Polecam :)

Szybko się czyta, bardzo wciągająca powieść. Pisarz zdecydowanie nie leje wody. Polecam :)

Po pierwszej części jakby rzucili na mnie czar :)

Po pierwszej części jakby rzucili na mnie czar :)

Nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobra.

Nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobra.