Zbrodnia i kara - chyba każdy licealista słyszał ten tytuł, dla wielu niestety jest to pierwsze i ostatnie spotkanie z Dostojewskim. Jest też grupa uczniów wspominających "Zbrodnię i karę" jako najlepszą lekturę(wraz z pozostałą trójcy "Mistrzem i Małgorzatą" oraz "Lalką")
Na temat tego dzieła napisano doktoraty, habilitację, prace magisterskie. Kamień milowy w dziejach literatury, kamień węgielny pod nurt egzystencjalny.

Dostojewski przenosi czytelnika na ulice Petersburga w okresie kryzysu finansowego carskiej Rosji. Dookoła głód, choroby, pijaństwo, zepsucie i przeraźliwa nędza. Po brudnych ulicach snują się szpicle, złodzieje, żebracy i prostytutki. Z tym znojem miasta nierozerwalnie związany jest ubogi student prawa Raskolnikow. Główny bohater miał głębokie przekonanie o swojej wyższości nad innymi. Czuł się niczym nietzscheański nadczłowiek. Czując swoją wybitność i puste kieszenie dokonał zbrodni doskonałej dla dobra ogółu...

Chylę czoła przed Dostojewskim i jego umiejętnościami kreowania postaci. Raskolnikow - człowiek o wrażliwym sercu i umyśle a jednocześnie morderca. Przez cała powieść widzimy walkę tych dwóch natur w umyśle bohatera. Ponadto inny zabieg jest ważny: Rodion student prawa dokonuje zbrodni, a Sonia prostytutka jest szlachetna co obrazuje złożoność ludzkiej natury i nakazuje nie patrzeć powierzchownie na człowieka. Jak w innych swoich dziełach (np. Biesach) zostawia czytelnika z pytaniami o sens życia, niesprawiedliwość społeczną, słabość człowieka, ponoszenia konsekwencji własnych czynów, egzystencji w społeczeństwie i wiele innych.

Zastanawia mnie, czy Rodion rzeczywiście miał wyrzuty sumienia i żałował morderstwa? Czy był to tylko strach przed złapaniem i koniecznością odbycia katorgi? Na koniec cytat, który oddaje moim zdaniem oddaje całą esencje powieści: "Cierpienie i ból są nieodłączne od rozległej świadomości i głębokiego serca. Myślę, że ludzie naprawdę wielcy zawsze muszą odczuwać na świecie wielki smutek..."

Zbrodnia i kara - chyba każdy licealista słyszał ten tytuł, dla wielu niestety jest to pierwsze i ostatnie spotkanie z Dostojewskim. Jest też grupa uczniów wspominających "Zbrodnię i karę" jako najlepszą lekturę(wraz z pozostałą trójcy "Mistrzem i Małgorzatą" oraz "Lalką")
Na temat tego dzieła napisano doktoraty, habilitację, prace magisterskie. Kamień milowy w dziejach...