Fantastyczna książka, która pokazuje problemy ludzi żyjących w Sudanie, w samym środku wojny domowej.Kiedy ją czytałam moja wyobraźnia działała na najwyższych obrotach.
Zagłębiając się w lekturę "Tajemnic Sahary" widziałam straszne rzeczy. Tak wiele bólu, który jeden człowiek zadaje innemu... Zło, które jest na tym świecie, które ciąży na nim i którego świat nie może, albo nie chce pokonać...

Możemy porównać życie tamtejszej, Sudańskiej, ludności do naszego. Żyjemy w świecie doskonałym. Nie brakuje nam niczego, podczas gdy tam trzeba wykonywać pracę ponad swoje siły, aby zapewnić sobie choć mizerny kawałek chleba. Ludzie posuwają się do ostateczności, krzywdzą, pozbawiają życia innych, aby sami mogli przeżyć.

W książce zawarte są również zabawne fragmenty. Pojawiają się one nagle, często w sytuacjach dramatycznych. Potrafią one rozbawić do łez.

Atutem powieści jest epilog. Pokazuje że mimo, iż wrócili do domu, do rodziny, nie wszystko skończyło się dobrze. W innych książkach denerwują mnie zakończenia typu ...i żyli długo i szczęśliwie... Przecież to dalsze życie nie może być tak do końca szczęśliwe.
Dwie części epilogu doskonale się uzupełniają. Do każdego szczęśliwego wydarzenia dopisany jest gorszy odpowiednik. Pokazane jest że prawdziwe życie to nie bajka...

Fantastyczna książka, która pokazuje problemy ludzi żyjących w Sudanie, w samym środku wojny domowej.Kiedy ją czytałam moja wyobraźnia działała na najwyższych obrotach.
Zagłębiając się w lekturę "Tajemnic Sahary" widziałam straszne rzeczy. Tak wiele bólu, który jeden człowiek zadaje innemu... Zło, które jest na tym świecie, które ciąży na nim i którego świat nie może, albo...