rozwiń zwiń

Dzisiaj narysujemy śmierć

Okładka książki Dzisiaj narysujemy śmierć
Wojciech Tochman Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
152 str. 2 godz. 32 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2010-11-24
Data 1. wyd. pol.:
2010-11-24
Liczba stron:
152
Czas czytania
2 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375362282
Tagi:
ludobójstwo śmierć
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
1756 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1957
1134

Na półkach:

Ten reportaż nie wyczerpuje tematu ludobójstwa w Rwandzie. Nie jest też jego rzetelną dokumentacją, opracowaniem, w którym zebrano by wszystkie fakty, liczbę ofiar, miejsca zbrodni i pochówków itd. Nie pretenduje też wcale do takiego miana. W zamyśle autora ma to być jednak świadectwo tamtych straszliwych wydarzeń. Ma to być głos Europejczyka, który tragedię mieszkańców Afryki chce przybliżyć reszcie świata.

Stąd też na całą opowieść składa się zbiór wspomnień stosunkowo niewielu osób. Ale też historie, które wyłaniają się z tych wspomnień, wystarczają w zupełności, by uświadomić sobie ogrom tragedii i bestialstwa, którego doświadczyli ci ludzie. Ważne, że autor nie stawia sobie na celu epatowania tym cierpieniem, tymi torturami, śmiercią zadawaną w tak okrutny sposób. Nie trzeba bowiem przesycać każdej strony opowieści litrami krwi i opisem parujących wnętrzności i gnijących zwłok, by stworzyć wystarczająco mocno przemawiający do czytelnika obraz. Starczy tę tragedię opisać w krótkich, dosadnych słowach. W obrazkach, które uczepiają się świadomości jak drzazgi. I tkwią w duszy człowieka, jątrząc sumienie.

I cisną się pytania, które zadał również sam autor: jak to możliwe, że mogło w ogóle dojść do tak okrutnej zbrodni? Jak to możliwe, że ludzie żyjący dotychczas po sąsiedzku, mogli nagle zapałać do siebie taką żądzą mordu? Jak to możliwe, że świat patrzył na te zbrodnie przez palce, udając, że go to nie dotyczy, że to wewnętrzna sprawa Rwandy? Rodzi się pytanie o źródło zła, które potrafi zmienić człowieka w bestię. Bo nie można usprawiedliwiać tych wydarzeń, tłumacząc je prymitywnością kultury Hutu i Tutsi. Czyż podobne rzeczy nie działy się i w Europie, kilkadziesiąt lat wcześniej? Między narodami o zgoła dużo większym stopniu "ucywilizowania"?

Dużo pytań stawia autor w tym reportażu. Dużo oskarżycielskich pytań również. Choć odpowiedzi na większość z nich nie uda się znaleźć. Ale to dobrze. Tak sformułowane świadectwo budzi odzew, budzi refleksję, zmusza do pochylenia się nad tragedią innych. Zmusza też do pokory - bo w końcu nikt tak naprawdę nie może się czuć bezpiecznie, mając świadomość, że istota zwana człowiekiem, może w jednej chwili zmienić się w żądną krwi i gwałtu bestię...

Ten reportaż nie wyczerpuje tematu ludobójstwa w Rwandzie. Nie jest też jego rzetelną dokumentacją, opracowaniem, w którym zebrano by wszystkie fakty, liczbę ofiar, miejsca zbrodni i pochówków itd. Nie pretenduje też wcale do takiego miana. W zamyśle autora ma to być jednak świadectwo tamtych straszliwych wydarzeń. Ma to być głos Europejczyka, który tragedię mieszkańców...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    4 622
  • Przeczytane
    4 257
  • Posiadam
    733
  • Ulubione
    143
  • Reportaż
    119
  • Literatura faktu
    78
  • Teraz czytam
    66
  • 2019
    46
  • Chcę w prezencie
    45
  • Reportaże
    40

Cytaty

Więcej
Wojciech Tochman Dzisiaj narysujemy śmierć Zobacz więcej
Wojciech Tochman Dzisiaj narysujemy śmierć Zobacz więcej
Wojciech Tochman Dzisiaj narysujemy śmierć Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także