Po poprzednich raczej trudnych książkach , które niedawno przeczytałam, chciałam przypomnieć sobie lekki odstresowacz.
Padło na "Jak w raju".
Przypomniałam fabułę, postacie , zakończenie.
Lubię książki Judith McNaught , choć nie mogę powiedzieć ,że to moje ulubione.
Zgrabnie przedstawiony romans historyczny zawierający wszystkie cechy tego gatunku.
Mamy tu bohaterów , którymi targają "wielkie" namiętności . Są łzy , intryga ,miłość , gniew,rozstania z różnych powodów.
Typowa heroina z tamtych czasów , spętana przez konwenanse i tzw męski punkt widzenia dam.
Rezolutna debiutantka , mająca od najmłodszych lat wpajane zasady postępowania w jej sferze,
naraz zapomina wszystko i leci , jak "mucha na lep" , tym samym wyrzuca się po za nawias towarzystwa ;-)
Typowy romansowy przystojniak ( co to bary zasłaniały cały pokój , coś małe te komnatki były :-))
miotający się między miłością , pożądaniem , a nienawiścią ze zwyczajowego męskiego powodu ;-).
Mądry , inteligenty człowiek . Jednak opłakane skutki własnego postępowania musiał uzmysłowić ktoś inny ;-)
The End właściwy czyli wielkie pojednanie i dozgonna miłość .
Lubię takie zakończenia , nawet jeśli sama tak bym nie postąpiła ( papiery rozwodowe podpisane , koniec małżeństwa , pewne słowa i czyny raz puszczone w ruch , dla mnie nie mają już odwrotu)
Po książce , która jednak ma być odskocznią , oczekuję takiej właśnie słodkiej szczęśliwości
i po raz kolejny nie zawiodłam się . Wszyscy żyli długo i w harmonii ;-)
Polecam!

Po poprzednich raczej trudnych książkach , które niedawno przeczytałam, chciałam przypomnieć sobie lekki odstresowacz.
Padło na "Jak w raju".
Przypomniałam fabułę, postacie , zakończenie.
Lubię książki Judith McNaught , choć nie mogę powiedzieć ,że to moje ulubione.
Zgrabnie przedstawiony romans historyczny zawierający wszystkie cechy tego gatunku.
Mamy tu bohaterów ,...