Z szacunku do 'Co wydarzyło się...' nie napisze nic.

Z szacunku do 'Co wydarzyło się...' nie napisze nic.

Uzupełnienie do "Co się wydarzyło w Madison County", napisane (jak twierdzi autor) na wyraźną prośbę czytelników. Sięgałam po tę książkę z obawą, między innymi dlatego, że opinie na LC były w dużej mierze mało pochlebne. Ale podjęłam tę decyzję i absolutnie nie żałuje! Podobało mi się bardzo, prawie na równi z częścią pierwszą. Bardzo lubię styl pisania Wallera, a jego bohaterów po prostu uwielbiam. Na dodatek sama ta historia... jakby to powiedzieć... no, po prostu CZUJĘ tę historię. I jej koincydencje ;) Tak się dzieje. Czasami znajdujemy się zaledwie o włos od czegoś, co mogłoby zmienić wszystko na zawsze. I albo się to wydarza, albo nie. O tym jest ta książka, choć oczywiście nie tylko.
Ciekawostka: bardzo charakterystycznej postaci Roberta Kincaida, całkowicie fikcyjnej, autor przydał tyle autentyczności, że miesięcznik National Geographic przez wiele lat otrzymywał listy i telefony od czytelników z pytaniami o Kincaida i z prośbami o możliwość zakupu egzemplarzy NG z jego zdjęciami... ludzie nie chcieli wierzyć, że ten fotograf nigdy nie istniał.
Książkę polecam.

Uzupełnienie do "Co się wydarzyło w Madison County", napisane (jak twierdzi autor) na wyraźną prośbę czytelników. Sięgałam po tę książkę z obawą, między innymi dlatego, że opinie na LC były w dużej mierze mało pochlebne. Ale podjęłam tę decyzję i absolutnie nie żałuje! Podobało mi się bardzo, prawie na równi z częścią pierwszą. Bardzo lubię styl pisania Wallera, a jego...

Książka jest uzupełnieniem poprzedniej części. Autor pokazuje, że naszym życiem rządzą przypadki. Czytelnik ma okazję przekonać się, jak niewiele czasem brakuje do szczęścia. Szukając utraconej miłości, wskutek przypadkowego spotkania z dawną znajomą, Robert Kincaid trafi na ślad rodziny, o której istnieniu nie miał pojęcia. Książka ciekawa aczkolwiek jak dla mnie w zupełności można poprzestać na czytaniu pierwsze części "Co się zdarzyło w Madison County".

Książka jest uzupełnieniem poprzedniej części. Autor pokazuje, że naszym życiem rządzą przypadki. Czytelnik ma okazję przekonać się, jak niewiele czasem brakuje do szczęścia. Szukając utraconej miłości, wskutek przypadkowego spotkania z dawną znajomą, Robert Kincaid trafi na ślad rodziny, o której istnieniu nie miał pojęcia. Książka ciekawa aczkolwiek jak dla mnie w...

To był mój błąd,że sięgnęłam po ten audiobook.
Przerwałam słuchanie na 5 rozdziale.
Dla mnie książka tegoż autora "Co wydarzyło się w Madison County" jest nieomalże kultowa,więc ta jest profanacją. Wiem,sama chciałam i teraz żałuje.Nie powinno być żadnych kontynuacji czy pisania (jak w tym przypadku) wątków pobocznych a zarazem tkwiących głęboko w poprzedniej pozycji. Dodatkowo zniesmacza mnie tkliwość i miałkość autora.
Nie polecam!

To był mój błąd,że sięgnęłam po ten audiobook.
Przerwałam słuchanie na 5 rozdziale.
Dla mnie książka tegoż autora "Co wydarzyło się w Madison County" jest nieomalże kultowa,więc ta jest profanacją. Wiem,sama chciałam i teraz żałuje.Nie powinno być żadnych kontynuacji czy pisania (jak w tym przypadku) wątków pobocznych a zarazem tkwiących głęboko w poprzedniej pozycji....

,,I tak się składa, że kiedy wy siedzieliście w żółtym kręgu lampy, czytając o odległych miejscach i być może pragnąc je odwiedzić, ja, który byłem tam dziesiątki razy, przejeżdżałem akurat pod waszymi oknami, pragnąc czegoś wprost przeciwnego. Marzyłem o waszym fotelu i lampie, waszej rodzinie i waszych przyjaciołach. Na pewno siąpił wtedy kapuśniaczek, na siedzeniu obok mnie leżał mój sprzęt i szukałem właśnie miejsca, gdzie mógłbym spędzić noc, nie narażając zbytnio na szwank moich finansów. W końcu znajdowałem je, zasypiałem i nazajutrz ruszałem dalej, wspominając żółty krąg waszej lampy”.

Minęło szesnaście lat, odkąd Robert Kincaid po raz ostatni rozmawiał z Francescą Johnson. Dni fotografa dłużą się i przepełnione są tęsknotą, której nie uśmierzają nawet zdjęcia, na których Francesca śmieje się i spogląda na niego pełnymi ciepła oczyma. Całe setki mil dalej owdowiała Johnson wygląda przez okno, czekając na ciężarówkę, która lata wcześniej podjechała pod jej dom. Melancholia kobiety skłania ją do sentymentalnych wędrówek w stronę mostu Rosemana. Jeszcze nie wie, że niebawem mężczyzna, za którym tęskniła od lat, znów pojawi się w Madison County…

,,Ale dokonałem wyboru. Ulegając swej wielkiej słabości, która wiecznie kazała mi iść dalej i nie oglądać się za siebie, nigdy nie odczuwać tęsknoty za tym, co zostawiłem, z wyjątkiem tej kobiety, wzgardziłem domowym ogniskiem i wybrałem drogę. Teraz ponoszę konsekwencje i nie mam prawa skarżyć się na los, który sam sobie zgotowałem”.

Posiwiały i nieco bardziej doświadczony przez los Kincaid znów wyrusza w drogę ku starym przyjaciołom i krainom, których zapachy i kształty żyły w nim przez wszystkie, puste lata. Mając za towarzysza jedynie psa Highwaya i wysłużoną ciężarówkę, którą nazwał ,,Harry” Kincaid mknie po raz ostatni ku kobiecie, do której wędrował myślami przez ostatnie szesnaście lat. W tym samym czasie mężczyzna o imieniu Carlisle postanawia odnaleźć człowieka, który ponad czterdzieści lat wcześniej dał mu życie.

,,I czyż do domu nie mamy bardzo daleko. Bardzo daleko”.

,,Tysiąc polnych dróg" to książka o wędrówce stworzona z myślą o ludziach drogi. Waller po raz kolejny pokazuje, że naszym życiem rządzą przypadki, a sploty wydarzeń są czymś najbardziej zagadkowym w historii ludzkiego istnienia. Losy Francesci i Roberta wciąż zaskakują, a czytelnik ma okazję przekonać się, jak niewiele czasem brakuje do najczystszego, człowieczego szczęścia.

,,I tak się składa, że kiedy wy siedzieliście w żółtym kręgu lampy, czytając o odległych miejscach i być może pragnąc je odwiedzić, ja, który byłem tam dziesiątki razy, przejeżdżałem akurat pod waszymi oknami, pragnąc czegoś wprost przeciwnego. Marzyłem o waszym fotelu i lampie, waszej rodzinie i waszych przyjaciołach. Na pewno siąpił wtedy kapuśniaczek, na siedzeniu obok...

CYKL: "CO SIĘ WYDARZYŁO W MADISON COUNTY" (TOM 2)

Druga część "Co się wydarzyło w Madison County" to "Książka zakończeń" jak stwierdza sam autor. Nie tak rewelacyjna jak część pierwsza. Ale jeśli ktoś przeczytał pierwszą część to warto żeby sięgnął po drugą. Po to żeby spojrzeć na tą historię z trochę innej strony...

"Tysiąc polnych dróg" opowiada dalsze wydarzenia "Co się wydarzyło w Madison County". Jest dobrym uzupełnieniem poprzedniej części i drugą książką z trylogii. Mamy tu Roberta Kincaid'a, Franceskę Johnson (choć jest ona postacią drugoplanową),niejaką Wynn McMillan i jej syna Carlisle'a McMillan'a.
Fotograf Robert Kincaid wyrusza w podróż do stanu Iowa. Celem jego podróży jest ponowne zobaczenie mostu Madison Bridge i tym samym ostateczne pożegnanie z tym (dla niego niemal mistycznym) miejscem. Mężczyzna nie wie, że jego największa miłość - Francesca bardzo często wyrusza na piesze wycieczki w okolice mostu, by oddać się wspomnieniom... Czy los znów połączy tą parę? Jakie jeszcze wydarzenia czekają Roberta Kincaid'a?

Książkę tą czytałam szybko i z zainteresowaniem. W niektórych momentach mnie zaskoczyła, w innych zirytowała (ale myślę, że w przypadku tej historii to nawet dobrze, że wywołała właśnie takie emocje).
Zabrakło mi w niej tych wzruszeń z pierwszej części. Nadal jednak pozostał ten typowy dla Waller'a styl opowiadania o rzeczach ważnych, egzystencjalnych, przyziemnych. I to wciąż czyni tę historię życiową opowieścią o nieprzemijającym uczuciu...

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2022/02/tysiac-polnych-drog.html

CYKL: "CO SIĘ WYDARZYŁO W MADISON COUNTY" (TOM 2)

Druga część "Co się wydarzyło w Madison County" to "Książka zakończeń" jak stwierdza sam autor. Nie tak rewelacyjna jak część pierwsza. Ale jeśli ktoś przeczytał pierwszą część to warto żeby sięgnął po drugą. Po to żeby spojrzeć na tą historię z trochę innej strony...

"Tysiąc polnych dróg" opowiada dalsze wydarzenia "Co...

Na początku książki autor zaznacza, że jeśli ktoś nie zna części pierwszej to 'ta książka się sama nie obroni' i ma niestety rację...
Choć ciekawa byłam, jak potoczyły się losy bohaterów, znudziłam się i zmęczyłam przy drugiej części powieści.

Na początku książki autor zaznacza, że jeśli ktoś nie zna części pierwszej to 'ta książka się sama nie obroni' i ma niestety rację...
Choć ciekawa byłam, jak potoczyły się losy bohaterów, znudziłam się i zmęczyłam przy drugiej części powieści.

To dalsza część "Co się zdarzyło w Madison County". Jak określa ją autor, to "książka zakończeń".
W 16 lat po rozstaniu z Franceską Johnson Robert Kincaid wyrusza w podróż sentymentalną do mostu Rosemana.Kiedy tam dociera,jest ponury listopadowy dzień.W tym samym czasie do mostu zbliża się też Francesca. Czy się zobaczą?
Ta podróż przyniesie też spotkanie z kobietą, z którą miał króciutki romans tuż po wojnie.U schyłku życia dowie się, że nie jest na świecie tak całkiem sam...
Lubię "dalsze ciągi", ale mimo to mam wrażenie, że "Co się zdarzyło w Madison County" miałoby dla mnie większy jeszcze urok, gdybym nie poznała "Tysiąca polnych dróg". Ciekawa jestem odczuć innych czytelników.

To dalsza część "Co się zdarzyło w Madison County". Jak określa ją autor, to "książka zakończeń".
W 16 lat po rozstaniu z Franceską Johnson Robert Kincaid wyrusza w podróż sentymentalną do mostu Rosemana.Kiedy tam dociera,jest ponury listopadowy dzień.W tym samym czasie do mostu zbliża się też Francesca. Czy się zobaczą?
Ta podróż przyniesie też spotkanie z kobietą, z którą...