Okrutnie smutna, według mojej opinii, ale dobra.

Okrutnie smutna, według mojej opinii, ale dobra.

Kupiłam ją w antykwariacie, bo zaciekawił mnie opis. Zwiódł mnie mroczną historią kryjącą się w środku, a tu...no cóż. Nie było mrocznie, ale z pewnością klimatycznie i małomiasteczkowo. Historia opowiadana z punktu widzenia dwunastoletniej dziewczynki, której imienia nie znamy. Opowiada ona o życiu swojej rodziny w hermetycznym środowisku polskich emigrantów w Pensylwanii, w którym obcy są bardzo nie mile widziani, a sprawiedliwość wymierzana jest rękami mieszkającego tam ludu.
Historia sama w sobie ciekawa, początkowo nudząca, ale rozkręcająca się stopniowo. Pokazuje wszystko to, czego pragnie i czego boi się dziecko. Nie ma tu miejsca na zabawę, są tylko obowiązki i gorączkowo pragnące miłości matki dziecko.
Jednak w życiu czasem tak niewiele trzeba...

Kupiłam ją w antykwariacie, bo zaciekawił mnie opis. Zwiódł mnie mroczną historią kryjącą się w środku, a tu...no cóż. Nie było mrocznie, ale z pewnością klimatycznie i małomiasteczkowo. Historia opowiadana z punktu widzenia dwunastoletniej dziewczynki, której imienia nie znamy. Opowiada ona o życiu swojej rodziny w hermetycznym środowisku polskich emigrantów w Pensylwanii,...

Gdyby nie fakt, że tę książkę dostałem w gratisie zamawiając jakąś inną, sam nigdy bym sobie jej nie sprawił i byłaby to spora strata. Postacie dzieci bardzo rzeczywiste, a przedstawione ich życie w biedzie i relacje z rodzicami strasznie poruszające. Książka wciągająca i raczej smutna, weselszych momentów w sumie brak. Mimo to polecam.

Gdyby nie fakt, że tę książkę dostałem w gratisie zamawiając jakąś inną, sam nigdy bym sobie jej nie sprawił i byłaby to spora strata. Postacie dzieci bardzo rzeczywiste, a przedstawione ich życie w biedzie i relacje z rodzicami strasznie poruszające. Książka wciągająca i raczej smutna, weselszych momentów w sumie brak. Mimo to polecam.

Przejmujące, pięknie napisae i ciekawe. Czego chcieć więcej?

Przejmujące, pięknie napisae i ciekawe. Czego chcieć więcej?

Fabuła tej książki bardzo mnie zaciekawiła, tytuł również mnie zaintrygował, dlatego postanowiłam sięgnąć po tę pozycję.

Początek szedł m bardzo mozolnie. Jakoś nie mogłam się wciągnąć, jednak w końcu historia mnie pochłonęła. Na pewno nie uczyniła tego fabuła. Choć zapowiadało się na intrygujący kryminał, to jednak otrzymałam coś innego.

Styl pisania mnie pochłonęłam. Z czasem to się po prostu dobrze czytało. Jednak oczekiwałam od niej trochę czegoś więcej, więcej tajemnic czy sekretów. Troszkę się rozczarowałam, ale mimo wszystko była to całkiem niezła lektura.

Fabuła tej książki bardzo mnie zaciekawiła, tytuł również mnie zaintrygował, dlatego postanowiłam sięgnąć po tę pozycję.

Początek szedł m bardzo mozolnie. Jakoś nie mogłam się wciągnąć, jednak w końcu historia mnie pochłonęła. Na pewno nie uczyniła tego fabuła. Choć zapowiadało się na intrygujący kryminał, to jednak otrzymałam coś innego.

Styl pisania mnie pochłonęłam. Z...

Okładka
takie czasy
skąd
od znajomej z LC
moja opinia
Zwykle nie sięgam,po tak mądrą prozę.Książka,trudna chwilami mroczna.
Napisana,nie tylko dla oczu ale.I duszy,opowieść o rodzinie.Polskich korzeniach i tym.Czym było być nastolatką w konserwatywnym świecie.

Okładka
takie czasy
skąd
od znajomej z LC
moja opinia
Zwykle nie sięgam,po tak mądrą prozę.Książka,trudna chwilami mroczna.
Napisana,nie tylko dla oczu ale.I duszy,opowieść o rodzinie.Polskich korzeniach i tym.Czym było być nastolatką w konserwatywnym świecie.

Książka zaczyna się przewidywalnie (patrząc na tytuł),pogrzebem matki głównej bohaterki. Targają nią wspomnienia oraz dziwne uczucia pomimo złego kontaktu z nią. Nagle cofamy się w czasie.....
Główna bohaterka (z tego co pamiętam imienia nie poznajemy a jest ona również narratorka) ma 12 lat, są lata czterdzieste, żyją w ubogich warunkach w Pensylwanii, są polską rodziną na emigracji. Musiała szyblo dorosnąć pomimo wieku i zaopiekować się młodszym bratem. Brak czułości sprawia że jest nadzwyczaj dorosłym i odpowiedzialnym dzieckiem. Ona, jej brat, matka oraz ojciec są jak większość społeczeństwa robotniczą rodziną. Dzieciaki wychowują się same sobie, w biedzie, bez perspektyw na lepszy los. Matka zajęta domem, ojciec robotnik i alkoholik. Jednym słowem patologia... w pewnym momencie ich życie się zmienia gdy ginie, uważany za sakrum, obraz Matki Boskiej Częstochowskiej.... w poszukiwaniu obrazu i tajemnicy którą rodzice starają się ukryć, dwunastolatka wchodzi w świat dorosłych.... poznaje świat który nie jest dla dzieci oraz odkrywa skrzętnie skrywany dotychczas sekret....
Książkę czytałam dawno temu, lecz pamiętam że jest bardzo emocjonalna. Pokazuje jak łatwo życie może obrócić się o 180 stopni przez jedno kłamstwo. Jest pełna bólu i pragnienia jakże naturalnej według nas miłości rodzicielskiej. Ciężkie czasy, bieda, tajemnice.... to wszystko powoduje że najbliższe sobie osoby stają się później prawie obce....

Książka zaczyna się przewidywalnie (patrząc na tytuł),pogrzebem matki głównej bohaterki. Targają nią wspomnienia oraz dziwne uczucia pomimo złego kontaktu z nią. Nagle cofamy się w czasie.....
Główna bohaterka (z tego co pamiętam imienia nie poznajemy a jest ona również narratorka) ma 12 lat, są lata czterdzieste, żyją w ubogich warunkach w Pensylwanii, są polską rodziną...

Książka zaczyna się niewinnie...
Córka, która nie miała dobrego kontaktu z matką pojawia się na jej pogrzebie. Powoli budzą się w niej wspomnienia...

Książka opowiada o miłości: do Boga, rodzicielskiej, braterskiej, a także tej zakazanej. Przedstawia z jakimi dylematami zmagają się ludzie, jak łatwo wpadają w błędne koło targani uczuciami. .Pokazuję jak dziecko traci swą niewinność stawiając czoła brutalnej rzeczywistości w świecie dorosłych

Autorka genialnie wplątała w tę książkę ogrom uczuć! Jestem pod ogromnym wrażeniem!

Książka zaczyna się niewinnie...
Córka, która nie miała dobrego kontaktu z matką pojawia się na jej pogrzebie. Powoli budzą się w niej wspomnienia...

Książka opowiada o miłości: do Boga, rodzicielskiej, braterskiej, a także tej zakazanej. Przedstawia z jakimi dylematami zmagają się ludzie, jak łatwo wpadają w błędne koło targani uczuciami. .Pokazuję jak dziecko traci swą...