Monachomachia i Antymonachomachia
Wydawnictwo: De Agostini, Ossolineum Seria: Skarby Biblioteki Narodowej satyra
169 str. 2 godz. 49 min.
- Kategoria:
- satyra
- Seria:
- Skarby Biblioteki Narodowej
- Wydawnictwo:
- De Agostini, Ossolineum
- Data wydania:
- 2003-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2003-01-01
- Liczba stron:
- 169
- Czas czytania
- 2 godz. 49 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8304046369
Dwa z najbardziej znanych poematów heroikomicznych wybitnego pisarza oświeceniowego, poety, prozaika, publicysty, biskupa. "Monachomachia" to ostra satyra na rozpanoszone na ziemiach polskich klasztory zakonów żebraczych. "Antymonachomachia" jest odpowiedzią na falę oburzenia wywołaną pierwszym poematem - Krasicki niby odwołując zarzuty, wykpił ponownie i mnichów, i ich obrońców.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 671
- 115
- 53
- 24
- 14
- 11
- 11
- 10
- 7
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Monachomachia to ostra satyra środowiska zakonnego. Czyta się sprawnie i nie sposób odebrać Krasickiemu współczesności dzieła.
Antymonachomachia z kolei ma być przeciwieństwem poprzedniczki, ale tylko na pozór. :)
Monachomachia to ostra satyra środowiska zakonnego. Czyta się sprawnie i nie sposób odebrać Krasickiemu współczesności dzieła.
Pokaż mimo toAntymonachomachia z kolei ma być przeciwieństwem poprzedniczki, ale tylko na pozór. :)
W wielu miejscach autor trafił celnie, a nawet w punkt.
W wielu miejscach autor trafił celnie, a nawet w punkt.
Pokaż mimo toDwa krótkie, lecz wiele mówiące utworki. Identycznie zbudowane: każdy składa się z sześciu pieśni, te z kolei złożone są z oktostychów o układzie rymów abababcc. Piękne przykłady poematów heroikomicznych, czyli z patosem, z odwoływaniem się do wyższych instancji z prośbą o natchnienie, ale o bzdurkach.
W "Monachomachii" Książę Biskup Warmiński raczy nabijać się z mnichów. Szczególnie mocno oberwało się zakonom żebraczym — że obżarstwo, pijaństwo, lenistwo, głupota... Cóż, pewnie niejeden współczesny uzna, że przez ostatnie dwa wieki sytuacja zmieniła się o tyle, że mnichów rzadko się spotyka. Za to ośmieszane wady często da się przypisać księżom.
"Antymonachomachia", jak sama nazwa wskazuje, stanowi zaprzeczenie pierwszego poematu (który zresztą został wydrukowany bez zgody Krasickiego). Ot, jak to często bywało, po opublikowaniu krytyki podniósł się szum, że trzeba ukarać twórcę za niewczesne żarty.
Nieco więcej tutaj: http://finklaczyta.blogspot.com/2017/07/monachomachia-satyra-i-odszczekiwanie.html
Dwa krótkie, lecz wiele mówiące utworki. Identycznie zbudowane: każdy składa się z sześciu pieśni, te z kolei złożone są z oktostychów o układzie rymów abababcc. Piękne przykłady poematów heroikomicznych, czyli z patosem, z odwoływaniem się do wyższych instancji z prośbą o natchnienie, ale o bzdurkach.
więcej Pokaż mimo toW "Monachomachii" Książę Biskup Warmiński raczy nabijać się z mnichów....
Przekomiczne i prze-genialne :) Krasicki wzbił się na wyżyny swojego kunsztu "Monachomachią i Antymonachomachią". Potrafił pokazać wady swoich kolegów po fachu w sposób wesoły, ale też uszczypliwy. Choć druga odsłona poematu wychwala mnichów pod niebiosa, to jednak nie sposób traktować jej poważnie po przeczytaniu tej pierwszej.
"Jeżeli potwarz, sama pełznąć zwykła;
Jeżeli prawda, poprawcie się! (...)"
Przekomiczne i prze-genialne :) Krasicki wzbił się na wyżyny swojego kunsztu "Monachomachią i Antymonachomachią". Potrafił pokazać wady swoich kolegów po fachu w sposób wesoły, ale też uszczypliwy. Choć druga odsłona poematu wychwala mnichów pod niebiosa, to jednak nie sposób traktować jej poważnie po przeczytaniu tej pierwszej.
więcej Pokaż mimo to"Jeżeli potwarz, sama pełznąć...
Dzieła Krasickiego nie podlegają jak widać zupełnie prawu starzenia się.
Dzieła Krasickiego nie podlegają jak widać zupełnie prawu starzenia się.
Pokaż mimo toZaśmiewam się do łez, gdy czytam dzieła mistrza Krasickiego. Bez obłudy wypunktował słabości swego stanu, mógłby w tym stanowić wzór dla niejednego duchownego... Swoją drogą - nie on wybrał swój stan, ale - trzeba przyznać - potrafił świetnie się w tej roli odnaleźć i czerpać pełnymi garściami profity wynikające ze znajomości z głowami państw...
Zaśmiewam się do łez, gdy czytam dzieła mistrza Krasickiego. Bez obłudy wypunktował słabości swego stanu, mógłby w tym stanowić wzór dla niejednego duchownego... Swoją drogą - nie on wybrał swój stan, ale - trzeba przyznać - potrafił świetnie się w tej roli odnaleźć i czerpać pełnymi garściami profity wynikające ze znajomości z głowami państw...
Pokaż mimo todość ciekawie się to czytało, choć wierszowane poematy ciężko mi się czyta, ale geneza powstania antymonachomachii- Krasicki przestraszył się reakcji społeczeństwa na monachomachię, to dla mnie dość zabawna historia poboczna.
dość ciekawie się to czytało, choć wierszowane poematy ciężko mi się czyta, ale geneza powstania antymonachomachii- Krasicki przestraszył się reakcji społeczeństwa na monachomachię, to dla mnie dość zabawna historia poboczna.
Pokaż mimo to