Kosmologia kwantowa

Okładka książki Kosmologia kwantowa Michał Heller
Okładka książki Kosmologia kwantowa
Michał Heller Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Na ścieżkach nauki astronomia, astrofizyka
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
astronomia, astrofizyka
Seria:
Na ścieżkach nauki
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2001-10-03
Data 1. wyd. pol.:
2001-10-03
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
8372550549
Tagi:
kwant kosmologia
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
71 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
925
164

Na półkach: , , , ,

Niełatwo czyta się tę "Kosmologię". Przegląd dokonań fizyki teoretycznej nie jest co prawda przegadany i nie ma w nim formalizmów. Jednakowowoż, kiedy się już za tę książkę chwyta, to trzeba nieco odświeżyć elementarium relatywistyki, pojęcia i terminologię Kosmologii. Dobrze jest przyjąć też dawkę teorii kosmologicznych usiłujących tłumaczyć z czego i z skąd się Wszechświat począł.

Wszystko u mnie szło całkiem dobrze (nadążałem) do entropii, a ściślej mówiąc do entropii Wszechświata. Tu poległem i musiałem ten rozdział powtórzyć ze dwa razy nim dotarłem do sedna wywodu Autora - geometrii naprzemiennej oświetlającej ponoć drogę ku teorii wszystkiego (unifikacji grawitacji i pozostałych już oddziaływań, które fizyka już uważa za okiełzane). Od geometrii już było tuż-tuż do przedstawienia autorskiego pomysłu na wskazanie, kto we Wszechświecie rządzi. Oczywiście, że Planck. To początek i koniec, a na tym nie koniec. Znajdziecie to już jednak w książce sami. Podpowiem tylko, że najbardziej wywracające głowę jest pojęcie bezczasu (tak, czas może nie istnieć - przynajmniej w teorii, o której przeczytacie).

Książka ma swoje lata i daje się to odczuć, bo od roku wydania (2001) fizyka teoretyczna pokonała spory dystans ku kwantowej grawitacji mającej tłumaczyć nasz Wszechświat w skali kosmologicznej. Jeśli więc skusicie się na tę książkę, to na niej skończyć przygody z Kosmologią i Fizyką po prostu nie wolno.

Niełatwo czyta się tę "Kosmologię". Przegląd dokonań fizyki teoretycznej nie jest co prawda przegadany i nie ma w nim formalizmów. Jednakowowoż, kiedy się już za tę książkę chwyta, to trzeba nieco odświeżyć elementarium relatywistyki, pojęcia i terminologię Kosmologii. Dobrze jest przyjąć też dawkę teorii kosmologicznych usiłujących tłumaczyć z czego i z skąd się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
291
190

Na półkach: , ,

bardzo ciekawa ale bardzo trudna

bardzo ciekawa ale bardzo trudna

Pokaż mimo to

avatar
318
180

Na półkach: , ,

Mam wrażenie, że ta książka jest tylko dla osób, które są w stanie ja zrozumieć. Aby je zainspirować do kontynuowania badań.

Mam wrażenie, że ta książka jest tylko dla osób, które są w stanie ja zrozumieć. Aby je zainspirować do kontynuowania badań.

Pokaż mimo to

avatar
1146
8

Na półkach:

Noo, nie wiem dla kogo jest ta książka. Wykłada podstawy, ale żeby zrozumieć wyjaśnienie, trzeba mieć sporą wiedzę. A jak ktoś ją ma, to po co mu podstawy ?
Nawet z zakończeniem (podsumowaniem) trudno mi się zgodzić.
Na pewno nie jest to pozycja popularno-naukowa.
Pozostawiam bez oceny, bo może do niej nie dorosłam :))).

Noo, nie wiem dla kogo jest ta książka. Wykłada podstawy, ale żeby zrozumieć wyjaśnienie, trzeba mieć sporą wiedzę. A jak ktoś ją ma, to po co mu podstawy ?
Nawet z zakończeniem (podsumowaniem) trudno mi się zgodzić.
Na pewno nie jest to pozycja popularno-naukowa.
Pozostawiam bez oceny, bo może do niej nie dorosłam :))).

Pokaż mimo to

avatar
3
1

Na półkach: ,

"Kosmologia kwantowa" to w istocie spacer przez problemy współczesnej kosmologii, szczególnie przez te wynikające z rozłącznych metod matematycznych i z pojęciowej przepaści między dwiema świetnie działającymi teoriami fizycznymi - ogólną teorią względności i mechaniką kwantową. Autor, katolicki ksiądz, filozof i naukowiec, przeprowadza Czytelnika przez podstawy obu tych teorii, pokazuje program kwantowania kanonicznego czasoprzestrzeni, teorie supersymetrii i superstrun, instantony, teorię M, ekpyrotyczny model kosmologiczny, a rozważania zamyka przybliżeniem osobistej fascynacji i obiektu badań - geometrii nieprzemiennej wraz z jej zastosowaniami w kosmologii kwantowej.

Struktura tej książki ma coś w sobie z syntetycznego komentarza do wybranych, często dominujących całe gałęzie badań dzieł napisanych przez czołowych badaczy w dziedzinie zadanego problemu. Ta niezbyt powszechna forma ułatwia nie tylko pracę z przedstawionymi konceptami, ale także dalsze, samodzielne drążenie tych kawałków treści, które Czytelnik uzna za najciekawsze. Czytelnika wspomaga przy tym krótka bibliografia, a także liczne odwołania, jeśli nie do oryginalnych źródeł, to przynajmniej do konkretnych autorów. Podzielenie tego dziełka na krótkie rozdzialiki, z których każdy ma odrębną podstrukturę, wprowadza porządek myśli i zostawia Czytelnikowi konieczną przestrzeń na głębię rozważań.


Minęło 18 lat od czasu pojawienia się wydania, które przeczytałem, lecz książka ta "dobrze" się zestarzała. W odróżnieniu od licznych innych książek popularnonaukowych dotyczących kosmologii i poszukiwania teorii unifikacji fizyki kwantowej i ogólnej teorii względności, dotyczy ona treści podstawowych, takich jak pojęcia przyczynowości, lokalności czy czasu, a w dodatku abstrakty te konkretyzuje często przez ukazanie ich matematycznych manifestacji. Co również istotne, unika efekciarskiego stylu i niepotrzebnych dygresji, stąd należy tę książkę traktować jak silny ekstrakt, a nie wodnisty roztwór, charakterystyczny dla wielu dzieł popularnonaukowych. Znając historyczne i filozoficzne dzieła Autora, byłem pozytywnie zaskoczony solidną dawką spostrzeżeń natury matematycznej (technicznej),funtamentalnych dla zrozumienia przedstawionych problemów.

Praca ta, prowokująca do myślenia, w mojej opinii stanowi świetną lekturę dla osób zainteresowanych kosmologią i naukami ścisłymi, posiadającymi jednak pewne w nich rozeznanie. Zdecydowanie nie jest to pozycja dla zupełnego laika - zawiera sporo terminów ścisłych, które bez oparcia w wyrobionym warsztacie pojęciowym, mogą zostać zupełnie niezrozumiane lub, co gorsza, zrozumiane opacznie.

"Kosmologia kwantowa" to w istocie spacer przez problemy współczesnej kosmologii, szczególnie przez te wynikające z rozłącznych metod matematycznych i z pojęciowej przepaści między dwiema świetnie działającymi teoriami fizycznymi - ogólną teorią względności i mechaniką kwantową. Autor, katolicki ksiądz, filozof i naukowiec, przeprowadza Czytelnika przez podstawy obu tych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
292
61

Na półkach:

Do książki podchodziłem trzy razy.Pierwszy raz w wieku 15 lat. Odłożyłem ją wtedy po przeczytaniu 30-40 stron. Wróciłem do niej kilka lat później. Podobna liczba stron jak poprzednio to był maks. Udało się dotrwać do końca teraz (15 lat po pierwszym czytaniu). I już wiem dlaczego nie dałem rady wcześniej. Ciężko nazwać tę pozycję popularno-naukową jeśli nie jest się matematykiem lub fizykiem. Wiele pobieżnie wyjaśnionych lub wręcz niewyjaśnionych pojęć powoduje, że bardzo często książka jest trudna w odbiorze i niezrozumiała, a w niektórych momentach wręcz bełkotliwa. Można było dodać kilka akapitów napisanych "po ludzku" i byłoby o wiele lepiej. W takiej formie książka przypomina raczej rozszerzony wstęp do jakiegoś podręcznika akademickiego o fizyce kwantowej niż książkę dla zwykłego zjadacza chleba.

Do książki podchodziłem trzy razy.Pierwszy raz w wieku 15 lat. Odłożyłem ją wtedy po przeczytaniu 30-40 stron. Wróciłem do niej kilka lat później. Podobna liczba stron jak poprzednio to był maks. Udało się dotrwać do końca teraz (15 lat po pierwszym czytaniu). I już wiem dlaczego nie dałem rady wcześniej. Ciężko nazwać tę pozycję popularno-naukową jeśli nie jest się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
132
47

Na półkach: ,

Mogę śmiało powiedzieć, że to jedna z pięciu najlepszych wśród ponad 20 książek Hellera, jakie przeczytałem.

To dziwne pisać o kilkunastoletniej książce, że była przeze mnie długo wyczekiwana – ale tak właśnie było. Już w 2010, przy czytaniu „Granic kosmosu i kosmologii” – jego pierwszej przeczytanej przeze mnie książki – „Kosmologia kwantowa” pojawiła się w przypisie. Potem długo nie mogłem na nią trafić. Znalazła się raz w bibliotece, ale poza miejscem stałego zamieszkania. Znajoma wspominała o przeczytaniu jej. Wreszcie przy przeprowadzce znajomego znalazła się – na szczęście ocalała od wyprzedaży. Przez ostatnich 10 lat Heller pisał i wznawiał głównie książki filozoficzno-teologiczne – ze szczytnym wyjątkiem „Elementów mechaniki kwantowej”. To zaczęło nawet budować fałszywy obraz Hellera jako filozofa udającego fizyka. Dlatego można było poczuć głód konkretu i „twardej nauki”. Ta książeczka go w pełni zaspokaja.

Na rynku nie brakuje książek popularnych o kwantowaniu grawitacji – są Hawking, Penrose i liczni strunowcy jak Kaku, Greene i Susskind. Nie widziałem jednak krótkiej pracy przeglądowej takiej jak ta.

Wydanie jest niezłe. Ma krótkie rozdziały z podrozdziałami, spis treści na początku, bibliografię, skorowidz, przypisy na bieżących stronach, tak jak rozdziały podawane na każdej stronie. Prawie nie ma jednoliterowych sierotek, wdów, a szewców i bękartów nie ma wcale. Pierwsze akapity po środtytule nie mają wcięcia – to dobry, podobno dość nowy trend, tak jak używanie półpauz zamiast pauz. Jednak nie byłbym sobą, gdybym nie przyczepił się do czegoś.

Niestety indeks rzeczowy i osobowy są wymieszane. Grzbiet jest zapisany z dołu do góry, co jest irytującą wadą tej serii Prószyńskiego. Zdarzają się kilkuliterowe sierotki (dla symboli matematycznych nawet jednoliterowe) i wdowy. Przy ok. 50 znakach na wiersz i przy dzieleniu wyrazów można by je usunąć bez szkód dla justowania. W paru miejscach brakuje ilustracji, o jakie prosi się tekst – zwłaszcza że jest na nie sporo miejsca w takim krótkim dziełku. Można by też dodać więcej przypisów – bez ogólników jak „wielu uczonych”, „liczne doświadczenia”, „doskonale sprawdzono” itd. W jednym miejscu niepotrzebnie używa jednostki angstrema. Znalazłem też jeden kwiatek: „praca L. Randalla”. L. Randall to kobieta i ma na imię Lisa. :-) Jest autorką dość znanej książki „Pukając do nieba bram”.

Heller zaryzykował też bardzo śmiałym stwierdzeniem, że kwantowanie grawitacji to problem numer jeden współczesnej fizyki. Nawet jeśli można mówić o czymś takim jak „najważniejszy problem”, to chyba mało który fizyk, nawet teoretyk, nawet kosmolog, zgodzi się, że to akurat kwantowa grawitacja nim jest. Stoi gdzieś w rozkroku między fizyką, matematyką i filozofią. To nic złego, ale trudno uznać obrzeża fizyki za jej centrum. Przypomina się cytat, że historycy lubią określać swoje ulubione epoki jako przełomowe. Podobnie Lederman na koniec „Boskiej cząstki” zwracał uwagę, jak to miło być potrzebnym. W samej kosmologii i relatywistce dużo gorętsze wydają się problemy ciemnej materii i energii albo fal grawitacyjnych.

Mimo to książka jest udana i jej usterki nie przeszkadzają mi w poleceniu jej komukolwiek – laikom w każdym wieku (może od poziomu gimnazjum),studentom ścisłych kierunków i samym naukowcom. Heller daje popis swojego dobrego stylu – np. wstęp zaczyna od rozważenia znaczeń słowa „wstęp”. Ma inspirujące cytaty, często na końcach rozdziałów. Chyba dodam je do Wikiquote.
– „Nie tylko Wszechświat jest wyzwaniem dla człowieka. Człowiek jest wyzwaniem dla samego siebie”.
– „Jeżeli fizyki nie nazywamy dziś królową nauk, to tylko dlatego, że światem już nie rządzą koronowane głowy”.
– „Energie potrzebne do tego, by spenetrować obszar kwantowej grawitacji, są tak ogromne, że może nimi swobodnie operować tylko literatura science fiction”.
– „Przepowiednie w fizyce mają to do siebie, że ich spełnienie zaskakuje nawet najśmielszych proroków”.
– „Fizyka to pasjonująca nauka, bo jest naszym Wielkim Pytaniem skierowanym do Rzeczywistości”.

Po usunięciu paru wad książeczka będzie wzorowa.

Mogę śmiało powiedzieć, że to jedna z pięciu najlepszych wśród ponad 20 książek Hellera, jakie przeczytałem.

To dziwne pisać o kilkunastoletniej książce, że była przeze mnie długo wyczekiwana – ale tak właśnie było. Już w 2010, przy czytaniu „Granic kosmosu i kosmologii” – jego pierwszej przeczytanej przeze mnie książki – „Kosmologia kwantowa” pojawiła się w przypisie....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    239
  • Przeczytane
    104
  • Posiadam
    29
  • Popularnonaukowe
    12
  • Na ścieżkach nauki
    8
  • Chcę w prezencie
    5
  • Nauka
    3
  • Do kupienia
    3
  • Astrofizyka
    2
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kosmologia kwantowa


Podobne książki

Przeczytaj także