Największą zaletą tej książki jest uświadomienie Czytelnikowi kruchości świata i konieczności spędzania życia w taki sposób, by nie żałować straconego czasu. Straconego, przykładowo, na bezsensowne powieści.

Nieprawdą jest, że mam tę książkę na półce PRZECZYTANE - bo nie skończyłam. Jeśli Marc Levy jest "najpopularniejszym pisarzem Francji", jak głosi blurb, to kulturalna Francja naprawdę ma się źle.
Niezręczność tworzenia opisów dorównuje ogromem ilości bzdur i konfabulacji na temat stworzenia świata. Opowieści talmudyczne łączą się swobodnie z najnowocześniejszymi badaniami z zakresu astrofizyki, by następnie przejść spacerkiem do odkryć archeologicznych i światowego spisku.
Może nie miałam humoru ale czasami dostawałam gęsiej skórki, czytając takie fragmenty: "Na ulicy mężczyzna przeciskał się przez wciąż jeszcze gęsty tłum na głównym placu Zurychu. Skierował się w stronę Banhofstrasse i wsiadł do tramwaju, który nadjechał. Usiadł z tyłu wagonu ale na następnym przystanku ustąpił miejsca starszej pani.
Gdy tramwaj skręcił z głównej ulicy na most nad rzeką, rozległ się metaliczny zgrzyt pałąka o druty trakcji elektrycznej. Na drugim brzegu mężczyzna wysiadł i poszedł na stację kolejki linowej.
Płomiennie czerwony Polybahn to osobliwa maszyna. Pojawia się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w ścianie niewielkiego budynku, pnie się po ostrym zboczu, przetacza się między kasztanowcami i wyłania na szczycie wzgórza. Mężczyzna nie zwracał uwagi na krajobraz roztaczający się z tarasu politechniki, która dominowała nad miastem. Przeszedł przez plac, okrążył zwieńczony kopułą Instytut Nauk i znalazł się pod kolumnadą."

Nic mnie tu nie uwiodło, ani intryga, ani bohaterowie, ani język. Dialogi są sztuczne i niedopracowane a gorączkowe przemieszczanie się bohaterów po całym świecie wcale nie przekonuje do kontynuacji lektury.
Dlaczego więc zostawiam cztery gwiazdki? Bo być może najlepsze kryje się w ostatnich rozdziałach, do których nie miałam ochoty dotrwać.

Największą zaletą tej książki jest uświadomienie Czytelnikowi kruchości świata i konieczności spędzania życia w taki sposób, by nie żałować straconego czasu. Straconego, przykładowo, na bezsensowne powieści.

Nieprawdą jest, że mam tę książkę na półce PRZECZYTANE - bo nie skończyłam. Jeśli Marc Levy jest "najpopularniejszym pisarzem Francji", jak głosi blurb, to...

Absolutny hit! nie moglam się oderwać, a zagadka na końcu sprawiła, że kiedy tylko dowiedziałam się, że jest kontynuacja, nie mogłam spać. Levy opowiada historię tak niesamowitą, że czytelnik aż ma ochotę poszukać tych miejsca na mapie i sprawdzić, czy to możliwe, żeby dwoje naukowców odkryło największą zagadkę ludzkości.

Absolutny hit! nie moglam się oderwać, a zagadka na końcu sprawiła, że kiedy tylko dowiedziałam się, że jest kontynuacja, nie mogłam spać. Levy opowiada historię tak niesamowitą, że czytelnik aż ma ochotę poszukać tych miejsca na mapie i sprawdzić, czy to możliwe, żeby dwoje naukowców odkryło największą zagadkę ludzkości.

Fantastyczna opowieść pełna przygód o próbie odpowiedzi na pytanie dotyczące przeszłości nie tylko człowieka ale też planety i galaktyki.
Jeden niepozorny kamień wywraca życie dwójki głównych bohaterów do góry nogami.
Ruszają oni w długą trasę aby znaleźć odpowiedź na pytanie dotyczące zamierzchłej przeszłości. Jest jednak ktoś kto bardzo interesuje się ich odkryciami...
Polecam jako pasjonującą lekturę.

Fantastyczna opowieść pełna przygód o próbie odpowiedzi na pytanie dotyczące przeszłości nie tylko człowieka ale też planety i galaktyki.
Jeden niepozorny kamień wywraca życie dwójki głównych bohaterów do góry nogami.
Ruszają oni w długą trasę aby znaleźć odpowiedź na pytanie dotyczące zamierzchłej przeszłości. Jest jednak ktoś kto bardzo interesuje się ich...

Ta książka jest ciekawa że względu na bohaterów, całą akcję, już od samego początku zachęca do czytania. Jednak minusem jest wątek miłosny, który tak naprawdę psuje przygodowy charakter tej książki. Oczywiście większość akcji jest dosyć śmieszna, zwłaszcza to, że bohaterowie zawsze wychodzą bez szwanku itd. Niby są w ogromnym niebezpieczeństwie a jednak cali i zdrowi. Jednak ze względu na sam główny wątek warto przeczytać, bardzo ciekawe opisy dotyczące ciekawostek z dziedziny astronomii i archeologii. Postanowiłam przeczytać drugą część, ciekawi mnie jak zakończy się ta historia, po prostu.

Ta książka jest ciekawa że względu na bohaterów, całą akcję, już od samego początku zachęca do czytania. Jednak minusem jest wątek miłosny, który tak naprawdę psuje przygodowy charakter tej książki. Oczywiście większość akcji jest dosyć śmieszna, zwłaszcza to, że bohaterowie zawsze wychodzą bez szwanku itd. Niby są w ogromnym niebezpieczeństwie a jednak cali i zdrowi....

"Pierwszy dzień" Marca Levy'ego to moje pierwsze spotkanie z autorem, ale całkiem możliwe, że nie ostatnie. Połączenie historii Indiany Jonesa, Kodu da Vinci (takie moje skojarzenie) to strzał w dziesiątkę! Wciągająca przygoda, masa ciekawostek o powstaniu świata, jego historii i miłość, która łączy dwoje utalentowanych ludzi. Mega!!!♥️

"Pierwszy dzień" Marca Levy'ego to moje pierwsze spotkanie z autorem, ale całkiem możliwe, że nie ostatnie. Połączenie historii Indiany Jonesa, Kodu da Vinci (takie moje skojarzenie) to strzał w dziesiątkę! Wciągająca przygoda, masa ciekawostek o powstaniu świata, jego historii i miłość, która łączy dwoje utalentowanych ludzi. Mega!!!♥️

Oceniam 2 części.

Ciekawe i wciągające. Bogate w fakty z archeologi - wszystkie sprawdziłam, bo wydawały mi sie fikcją literacką. Przekonałam się jednak, że tylko mi się wydawało:) Troszkę naciągany wątek śledzenia i torpedowania poczynać głównych bohaterów - po prostu niemożliwe do realizacji.Nie przeszkadzało mi to jednak bo dążyłam zapamietale do rozwikłania zagadki. Cóż, liczyłam na ciekawsze rozwiązanie.

Uważam jednak, że pozycja jest godna polecenia bo wciąga, ciekawi i zmusza do poznawania histori. przynajmniej tak bylo w moim przypadku

Oceniam 2 części.

Ciekawe i wciągające. Bogate w fakty z archeologi - wszystkie sprawdziłam, bo wydawały mi sie fikcją literacką. Przekonałam się jednak, że tylko mi się wydawało:) Troszkę naciągany wątek śledzenia i torpedowania poczynać głównych bohaterów - po prostu niemożliwe do realizacji.Nie przeszkadzało mi to jednak bo dążyłam zapamietale do rozwikłania zagadki....

Wciągnęłam się w pełni, dopiero w drugiej połowie książki, ale z pewnością sięgnę po kolejną część. Nie jest to arcydzieło, ale zdecydowanie ta książka, łączy wiele gatunków, i nie pozwala się nudzić czytelnikowi. Romans, kryminał, nieco fantastyki, losy Keiry i Adriana wciągają!

Wciągnęłam się w pełni, dopiero w drugiej połowie książki, ale z pewnością sięgnę po kolejną część. Nie jest to arcydzieło, ale zdecydowanie ta książka, łączy wiele gatunków, i nie pozwala się nudzić czytelnikowi. Romans, kryminał, nieco fantastyki, losy Keiry i Adriana wciągają!

Bardzo ciekawy pomysł, akcja trzymająca w napięciu... tylko zakończenie pozostawiło dla mnie pewien niedosyt.

Bardzo ciekawy pomysł, akcja trzymająca w napięciu... tylko zakończenie pozostawiło dla mnie pewien niedosyt.

Książki tego autora się czyta z dużą łatwością. Mimo prostoty chwytają za serce.

Książki tego autora się czyta z dużą łatwością. Mimo prostoty chwytają za serce.

Akcja książki jest szybka tylko przez pierwsze 50 stron. Tak jakby autor nie miał weny i pisał ją z musu. Nie polecam.

Akcja książki jest szybka tylko przez pierwsze 50 stron. Tak jakby autor nie miał weny i pisał ją z musu. Nie polecam.