Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Są takie dni wypełnione drobiazgami, dni, które zapamiętujemy na długo, choć właściwie nie wiemy dlaczego.

Są dni, kiedy lada drobiazg wywołuje falę bólu, a ta zalewa dusze. Są chwile samotności, które zapamiętujemy na bardzo, bardzo długo.

Zdarza się, że pierwszy pocałunek decyduje o całym naszym życiu. Nawet jeśli nie chcemy się do tego przyznać, tak bywa. Te pierwsze pocałunki przychodzą bez uprzedzenia i zmieniają czas.

Pamięć jest leniwa, a dodatku zakłamana, zachowuje tylko te najlepsze i najgorsze chwile, silne wrażenia, a gubi i zaciera zwykłą codzienność i właściwe proporcje.

Ani kobieta, ani mężczyzna nie muszą być idealni, liczy się to , że chcą z sobą być. Wielka miłość to spotkanie obojga ludzi gotowych dawać.

Tego dnia miałem szczególny dar do zadawania głupich pytań.

Czy w życiu nadchodzi taka chwila, kiedy szczęście jest już tylko przeszłością i kiedy niczego się już nie oczekuje? Czy właśnie na tym polega starzenie się? Gdy dziś mówi już tylko o dniu wczorajszym, gdy teraźniejszość to nostalgia, wstydliwie maskowana śmiechem?

Życie przemija tak szybko. Nie pora myśleć o jutrze, bo w twoim wieku jutro jest dziś, a w moim, jutro było wczoraj.

Straszne jest stracić kogoś, kogo się kochało, ale jeszcze gorsza jest świadomość, że się go już nigdy więcej nie zobaczy.

-To, że się do kogoś nie dzwoni, nie oznacza, że się o tej osobie nie myśli.
- To dlaczego nie dzwonisz?
- Czasami na odległość trudno znaleźć właściwe słowa.

Trudno znaleźć drogę do mądrości, nie myśląc o wielkości wszechświata i nie zastanawiając się nad nieskończonością. – Na pewno nie można nazwać mnie mędrcem, ale od dziecka zadaję sobie takie pytania. – Dzieciństwo to źródło mądrości. Nawet w dorosłym wieku prowadzi nas głos dzieciństwa.

Powróciły wspomnienia. Czas nie zaciera wszystkiego. Niektóre chwile pozostają w pamięci nietknięte, nie wiadomo dlaczego właśnie te, a nie inne.

Kiedy szukamy w wielkiej nieskończoności nieskończenie małego punktu, choćby dalekiego źródła światła, gdy czekamy na sygnał z samej głębi wszechświata, wtedy jesteśmy pewni tylko jednego: naszego pragnienia odkryć.

Jeśli przeszkadzam, to was zostawię i wrócę na Boże Narodzenie.

Nie jesteśmy w aż tak zażyłych stosunkach.

Nigdy nie wierzyłem w przeznaczenie, nie dopuszczam nawet myśli , że może istnieć. Oznaczałoby to bowiem rezygnację z wolnego osądu, z możliwości dokonania wyboru i decydowania o przyszłości. (…) Nie wierzę w przeznaczenie, ale często zastanawiałem się nad rolą przypadku. Gdybyś wiedziała, jak wielu doniosłych odkryć dokonano dzięki niemu.

Są dni, kiedy szereg różnych rozmów w końcu skłania nas do podjęcia pewnych decyzji..

Prawdziwa pokora naukowca polega na zaakceptowaniu faktu, iż nie ma rzeczy niemożliwych.

Człowiek nigdy nie uwalnia się do końca od wspomnień z dzieciństwa. Wloką się za nim jak zjawy, nękają w dorosłym życiu. W garniturze i krawacie, w fartuchu badacza czy w stroju klauna, zawsze nosimy w sobie dziecko, którym byliśmy.

Odkąd pana poznałam, zrobiłam się nieufna, jeśli chodzi o kwestię wieku.

A jak się miewasz? – Jak lew w ciasnej klatce.

Największe odkrycia często bywają dziełem przypadku. Jedni nazywają to przeznaczeniem, inni szczęściem.

Jedną z najtrudniejszych sztuk w życiu jest umiejętność rozpoznania przyjaciela.

Einstein mawiał, że istnieją dwie rzeczy nieskończone: wszechświat i ludzka głupota. Co do tej drugiej zdecydowanie się nie mylił.

jest pan taki, jaki ja byłem wiele lat temu. Wie pan, to ciekawe oglądać siebie w lustrze minionego czasu.

Niewielu jest takich, którzy mają w sobie dość szaleństwa, aby starać się realizować swoje marzenia.

Zawsze zdumiewało mnie, jak bardzo drobne zbiegi okoliczności wpływają na nasze życie. Nikt nie widzi puzzli, które układają się wolno, ale konsekwentnie, i powodują gwałtowne zmiany.

Usłyszałem głos kroków tak lekkich i cichych jak stąpanie kota.

Nie kochaliśmy się tej nocy. Pozornie wszystko ku temu zmierzało, ale są w życiu takie chwile, kiedy coś okazuje się silniejsze od pożądania. Strach przed niezręcznością, strach kogoś, kto nie chce, żeby przyłapano go na uczuciach, strach przed jutrem i dniami, które nadejdą.

Przyjaźni nie da się zbudować bez dowodów zaufania, a takim dowodem są zwierzenia.