Muszę przyznać, że Asimov jest świetnym pisarzem pod każdym względem. Czytając go nie ma się odczucia, że jakiś temat jest za trudny, nie ma praw, które wydają się zbyt absurdalne wszystko jest lekkie, proste i niesamowicie interesujące. Nie jestem szpecem od robotyki ale czytając go bardzo chciała bym być takim szpecem i bardzo żałuję, że nigdy nie wykazywałam zdolności w dziedzinie mechatroniki. Czytając Asimova zawsze marzę żeby doczekać czasów, które opisuje. Książka została podzielona na grupy opowiadań, każda grupa poprzedzona jest wstępem autora właściwie nie ma ani jednego złego opowiadania, każde jest bardzo dobre i dające do myślenia mimo, że niektóre są bardzo krótkie. W ostatniej grupie opowiadań są trzy opowiadające o przygodach Donovana i Powella i tworzą taką małą niby powieść. Ładnie się łączą i zaplatają i mogą opisywać świat przed Fundacją, są naprawdę świetne i bardzo żałuje, że tak krótkie to takie przygodowe SF. Polecam

Muszę przyznać, że Asimov jest świetnym pisarzem pod każdym względem. Czytając go nie ma się odczucia, że jakiś temat jest za trudny, nie ma praw, które wydają się zbyt absurdalne wszystko jest lekkie, proste i niesamowicie interesujące. Nie jestem szpecem od robotyki ale czytając go bardzo chciała bym być takim szpecem i bardzo żałuję, że nigdy nie wykazywałam zdolności w...