Jak nakazuje honor

Okładka książki Jak nakazuje honor Sandra Brown
Okładka książki Jak nakazuje honor
Sandra Brown Wydawnictwo: Harlequin literatura obyczajowa, romans
319 str. 5 godz. 19 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Honor Bound
Wydawnictwo:
Harlequin
Data wydania:
1995-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1995-01-01
Liczba stron:
319
Czas czytania
5 godz. 19 min.
Język:
polski
ISBN:
83-7070-466-2
Tłumacz:
Jerzy Chociłowski
Tagi:
jak nakazuje honor indianin godność sandra brown
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
105 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
181
81

Na półkach: , , , , , , ,

Powiem szczerze że jestem mile zaskoczona. Ostatnio przeczytałam parę Harlequinów i ten wypadł najlepiej na ich tle. Wchłonęłam w 2 wieczory. Zwroty akcji trzymały mnie do samego końca.
Historia wrzuciła mnie od razu w akcje, ale było to tak dobrze rozegrane, że nie poczułam się przez to zagubiona.
Bardziej zastanawiała mnie psychika tej kobiety, w pierwszym akcie. Czy to przypadkiem nie syndrom sztokholmski?
Mimo tego tu w końcu, dopiero dostałam inteligentną, silną i dojrzałą bohaterkę. A była naprawdę dojrzała! Jak przewodniczka z ogromną cierpliwością i dobra ręką, pozytywnie wpływała na głównego bohatera. Nawet mi to imponowało. Oczywiście, mówimy dalej o książce w zakresie literatury obyczajowej/romansidła - Harlequin.
Zaskoczyło mnie jak wspaniale są rozrysowane charaktery bohaterów i jak do samego końca książka trzyma się tych cech, ukazując także ich ewolucje i przyczyny tych zmian. Jak na Harlequina jest to poprowadzone genialnie.
Nie analizowałam części "kryminalnej" na ile prawdziwa by była. Po prostu dobrze się bawiłam.
Seks zmysłowy, impulsywny, podniecający, a jednocześnie subtelny i romantyczny... taki jaki powinien być w tego typu literaturach.
Przyjemny romans na wieczór, polecam :)

Powiem szczerze że jestem mile zaskoczona. Ostatnio przeczytałam parę Harlequinów i ten wypadł najlepiej na ich tle. Wchłonęłam w 2 wieczory. Zwroty akcji trzymały mnie do samego końca.
Historia wrzuciła mnie od razu w akcje, ale było to tak dobrze rozegrane, że nie poczułam się przez to zagubiona.
Bardziej zastanawiała mnie psychika tej kobiety, w pierwszym akcie. Czy to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
47
42

Na półkach: ,

Pisarze Ukrytej Prawdy, Trudnych Spraw lub innego paradokumentu nie powstydziliby się przerobić tej książki na jeden ze swoich scenariuszy. Momentami obśmiałam się podczas lektury jak tchórzofretka, a jednocześnie wciągnęłam tak mocno, że świerzbiło mnie aby poznać zakończenie. Mało logiki, dużo dramatu, dobre zakończenie. Innymi słowy, kwintesencja takiego sobie romansidła. W każdym razie - bardzo lekka i szybka lektura.

Pisarze Ukrytej Prawdy, Trudnych Spraw lub innego paradokumentu nie powstydziliby się przerobić tej książki na jeden ze swoich scenariuszy. Momentami obśmiałam się podczas lektury jak tchórzofretka, a jednocześnie wciągnęłam tak mocno, że świerzbiło mnie aby poznać zakończenie. Mało logiki, dużo dramatu, dobre zakończenie. Innymi słowy, kwintesencja takiego sobie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1519
1122

Na półkach: , , , ,

Jeśli zaglądacie czasem do moich recenzji, to zdążyliście już na pewno zauważyć, że nie czytuję fantastyki i romansideł z rodzaju bardzo popularnych swego czasu "harlequinów". A że od reguły zazwyczaj są wyjątki, to w moim przypadku takim odstępstwem są książki amerykańskiej pisarki Sandry Brown. Dla opowiedzianych przez nią historii, czy to kryminalnych, czy bardziej romansowych, jestem gotowa sięgnąć nawet po tradycyjnego "harlequina". I dziś chcę się z Wami podzielić wrażeniami na temat książki "Jak nakazuje honor"wydanej w 1995 roku właśnie w tej serii. Lubię czytywać opowieści pani Brown między innymi dlatego, że zawsze kryją się w nich jakieś niespodzianki, zaskakujące zwroty akcji, nieoczekiwane wydarzenia, które w połączeniu z budowaniem odpowiedniego napięcia sprawiają, że lektura jest ciekawa, emocjonująca i jedyna w swoim rodzaju.

W przypadku książki "Jak nakazuje honor" chyba największą niespodzianką jest fakt, że opowieść o zaskakującym spotkaniu Aislinn - białej kobiety (jankeski) ze zbiegłym z więzienia Indianinem o imieniu Lucas oraz ich wspólne perypetie związane z porwaniem, podróżą i spełnieniem pewnej rodzinnej obietnicy nijak nie przystają do typowych romansideł. Gdyby nie koszmarna moim zdaniem okładka, to naprawdę mankamentów tej opowieści jest bardzo niewiele. Przyznaję, że historia jest mało rozbudowana, brakuje opisów, które na pewno dopełniłyby całości i stworzyły dokładniejsze wyobrażenie powieściowej rzeczywistości. Niestety tym razem udało mi się odgadnąć pierwszy zwrot akcji, ale na szczęście autorka nie poprzestała na jednym, co stanowiło całkiem miłą rekompensatę. Warto zauważyć, że wydarzenia ciekawią od pierwszej strony, a napięcie towarzyszące lekturze jest umiejętnie podtrzymywane w zasadzie do samego końca. Zakończenie może zaskakiwać, a emocje momentami naprawdę szaleją. Dobrze nakreślone sylwetki bohaterów pozwalają nam uwierzyć w wiarygodność ich zachowań i postępowania, choć jak w każdej opowieści jedne postaci podobają nam się bardziej, inne mniej.

"Jak nakazuje honor" to historia, w której wątek romansowy nie jest nachalny, rozwija się dość powoli, gdzieś na uboczu, choć mamy oczywiście świadomość, że w pewnym momencie emocje i uczucia zatriumfują nad Aislinn i Lucasem. Z zainteresowaniem śledziłam poczynania pary głównych bohaterów, z przyjemnością odwiedziłam indiańską wioskę i z zaciekawieniem przyglądałam się różnicom kulturowym, jakie dzieliły białą kobietę i czerwonoskórego mężczyznę. Gdyby nieco bardziej rozbudować tę opowieść, to otrzymalibyśmy bardzo interesującą i intrygującą powieść obyczajową z małym, a może nawet nieco większym dreszczykiem.

Zachęcam do sięgnięcia po wydaną w serii harlequin książkę Sandry Brown "Jak nakazuje honor". Niech Was nie zrazi beznadziejna okładka, która jest zdecydowanie największym minusem tej opowieści. I pamiętajcie, że lektura harlequina nie zawsze musi oznaczać porażkę i kompletną stratę czasu.

Jeśli zaglądacie czasem do moich recenzji, to zdążyliście już na pewno zauważyć, że nie czytuję fantastyki i romansideł z rodzaju bardzo popularnych swego czasu "harlequinów". A że od reguły zazwyczaj są wyjątki, to w moim przypadku takim odstępstwem są książki amerykańskiej pisarki Sandry Brown. Dla opowiedzianych przez nią historii, czy to kryminalnych, czy bardziej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1192
437

Na półkach: , ,

O matko jedyna z córką, synem i przyległościami!
Mały harlekinek, niepozorny, ciupuńki taki a naładowane w nim tyle dobra. I porwanie i rodzice z piekła i żałoba i miłość i śfiniowaty bohater i bohaterka co na początku była drętwa jak kij od mietły a potem się wyrabiała. Jest też więzienie, oskarżenie niesłuszne, ucieczka z tego więzienia, jest i ciąża i syn i odkrycie przez bohatera że ten syn jest, i ślub i przeprowadzka...
Tyle tego że aż szok ;)
Czytałam też długo bo jak na takie maleństwo to aż trzy wieczory, ale ciągle coś mnie odciągało. No i fakt że mimo takiego natłoku zdarzeń, nie ma tam porywającej akcji i nie wiadomo jakiego napięcia ;) to jest takie czytadełko, na przyjemne spędzenie czasu, które raczej nie na długo zapadnie mi w pamięć.
Źle nie było, co to to nie, ale szału też brak, taka lekturka na czwórkę, żeby poczytać. Czy mnie to przekonało do autorki? Eeee ;) Czegoś mi tu brakło więc raczej niekoniecznie, ale jakby kiedyś się coś nawinęło mocno polecanego to mogę sięgnąć. Nie było źle jak pisałam.

O matko jedyna z córką, synem i przyległościami!
Mały harlekinek, niepozorny, ciupuńki taki a naładowane w nim tyle dobra. I porwanie i rodzice z piekła i żałoba i miłość i śfiniowaty bohater i bohaterka co na początku była drętwa jak kij od mietły a potem się wyrabiała. Jest też więzienie, oskarżenie niesłuszne, ucieczka z tego więzienia, jest i ciąża i syn i odkrycie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
409
266

Na półkach: ,

Po raz pierwszy przeczytałam tą książkę jako małolata (nudne wakacje i cały stos romansideł z lat młodości mojej mamy na strychu) i po prostu się w niej zakochałam. Z ciekawości postanowiłam przeczytać ją jeszcze raz. To jest naprawdę fajna książka. Historyjka mocno naiwna, ale opisana w bardzo ciekawy sposób, o wiele lepszym i bogatszym językiem od nowo-powstałych romanso-erotyków.

Po raz pierwszy przeczytałam tą książkę jako małolata (nudne wakacje i cały stos romansideł z lat młodości mojej mamy na strychu) i po prostu się w niej zakochałam. Z ciekawości postanowiłam przeczytać ją jeszcze raz. To jest naprawdę fajna książka. Historyjka mocno naiwna, ale opisana w bardzo ciekawy sposób, o wiele lepszym i bogatszym językiem od nowo-powstałych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
679
334

Na półkach:

Kolejny raz zagłębiłam się w twórczość Sandry Brown i po raz kolejny się nie zawiodłam.Książka krótka lecz ciekawa przynajmniej moim zdaniem. I co najważniejsze nieprzewidywalna. Nie sądziłam, że w ten sposób opisywana historia może się rozwinąć. Prawdę mówiąc podczas jej czytania ułożyłam sobie w głowie całkiem inną historię. Jak dla mnie książka troszkę za bardzo rozciągnięta opisami ale wciągająca. Polecam miłośnikom Sandry Brown.

Kolejny raz zagłębiłam się w twórczość Sandry Brown i po raz kolejny się nie zawiodłam.Książka krótka lecz ciekawa przynajmniej moim zdaniem. I co najważniejsze nieprzewidywalna. Nie sądziłam, że w ten sposób opisywana historia może się rozwinąć. Prawdę mówiąc podczas jej czytania ułożyłam sobie w głowie całkiem inną historię. Jak dla mnie książka troszkę za bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1799
881

Na półkach: , , , , , ,

ona 26 l on 190

ona 26 l on 190

Pokaż mimo to

avatar
1193
1053

Na półkach: , , , , , , , ,

Sandra Brown - "Jak nakazyje honor"/"Honor Bound"

Aislinn + Lucas --- ANTHONY JOSEPH

*1986

Sandra Brown - "Jak nakazyje honor"/"Honor Bound"

Aislinn + Lucas --- ANTHONY JOSEPH

*1986

Pokaż mimo to

avatar
144
38

Na półkach:

Super książka! Polecam ;)

Super książka! Polecam ;)

Pokaż mimo to

avatar
4698
3749

Na półkach: ,

Przewidywalna akcja, irytujące zachowana bohaterów... czyli konwencja romansu zachowana. Ale czytało się to szybko i przyjemnie, więc się nei czepiam.

Przewidywalna akcja, irytujące zachowana bohaterów... czyli konwencja romansu zachowana. Ale czytało się to szybko i przyjemnie, więc się nei czepiam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    150
  • Chcę przeczytać
    88
  • Posiadam
    16
  • Ulubione
    6
  • Harlequin
    6
  • Romans
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • Romans historyczny
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Sandra Brown
    2

Cytaty

Więcej
Sandra Brown Jak nakazuje honor Zobacz więcej
Sandra Brown Jak nakazuje honor Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także