Kiedy wszedłem do księgarni a mianowicie była to losowo wybrana , jedna z wielu księgarni w Galerii Krakowskiej, moją uwagę przykuła książka pod tytułem ,,Zaraza". Nie patrząc się na autora, tylko lekko czytając streszczenie, postanowiłem sięgnąć po owy tytuł. Mam słabość do takich tytułów, a raczej nazw książek jak opisywana przeze mnie ,,Zaraza". Gdy zorientowałem się, że autorem jest Robin Cook, doszedłem do wniosku, że powieść ta będzie niezłym smaczkiem, kąskiem, jak zwał tak zwał, a tytuł przysłowiową wisienką na torcie. A absolutnej dla mnie pikanterii dodaje to, iż głównym bohaterem wokół, którego kręci się fabuła będzie Jack Stapleton. Gdy zacząłem czytać ,,Zarazę" na prawdę nie miałem pojęcia, że czytam jedną z pierwszych książek Cooka, dopiero zorientowałem się w czasie, w fabule, gdy okazało się ,że Jack inaczej wcześniej miał na imię i nazwisko, dopiero co zaczął pracę w Zakładzie Medycyny Sądowej w NY po przejściu z okulistyki na anatomopatologię, i w końcu ledwo co się znał z Laurie, nie mówiąc o dziecku, problemami z zajściem w ciąże Laurie itp. To jest właśnie to moje czytani: akurat Książki Cooka ba ! książki z Jackiem i Laurie w tle nie rozpracowuję po kolei. Prawdopodobnie zacząłem od jednej z nowszych, ale Pan Cook tak znakomicie pisze te thrillery medyczne, że dla mnie to wszystko jedno czy jest to pierwszy czy ostatni tom z serii. Zawsze się go miło czyta, nie wprowadza chaosu terminami medycznymi, cały czas ma nowe pomysły, i potrafi zainteresować tematyką medycyny nawet laika co potwierdzeniem jest powieść ,,Coma" i późniejsza jej ekranizacja. ,,Zaraza" Robina Cooka rozwija się płynnie, jest zagadkowa, a pozycja Jacka Stapletona być może trochę zbyt mocno osadzona i podkreślona. Dlatego dałem 9/10. Całe to zamieszanie i walka pomiędzy AmeriCare a National Health Care - gigantami w branży medycznej, wyjaśniło się na końcu, gdy również rozjaśniła się sytuacja Teresy, pokrzywdzonej ,,przez los" matki. Nie miałem pojęcia, że ona i jej brat stoją za zasadzką na AmeriCare, że całe te choroby jak Dżuma, Tularemia, meningokoki, gorączka gór skalistych były próbą by stworzyć ostateczną broń : grypę a' la 1918 rok. Wszystko to było tylko ambicjami Teresy - aby dojść na szczyt władzy w National Health Care i zniszczyć AmeriCare. Udająca potulna kotka..

Kiedy wszedłem do księgarni a mianowicie była to losowo wybrana , jedna z wielu księgarni w Galerii Krakowskiej, moją uwagę przykuła książka pod tytułem ,,Zaraza". Nie patrząc się na autora, tylko lekko czytając streszczenie, postanowiłem sięgnąć po owy tytuł. Mam słabość do takich tytułów, a raczej nazw książek jak opisywana przeze mnie ,,Zaraza". Gdy zorientowałem się, że...