Adam, jeden z nas
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Seria: Fantastyka Polska fantasy, science fiction
160 str. 2 godz. 40 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Fantastyka Polska
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 1986-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1986-01-01
- Liczba stron:
- 160
- Czas czytania
- 2 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8308015913
Powieść fantastyczna "Adam, jeden z nas" przedstawia dzieje cywilizacji ziemskiej jako eksperyment naukowy demiurgicznych sił kosmosu. Nawiązująca do wydarzeń opisanych w Nowym Testamencie i późniejszych wypadków historycznych fabuła utworu stanowi dla autora materiał do rozważań nad funkcją czasu i rolą przypadku, tworzywo, z którego buduje niezwykle oryginalną kreację literacką.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 75
- 38
- 33
- 5
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Fabuła utworu stanowi dla autora głownie materiał do rozważań nad funkcją czasu i rolą przypadku - tworzywa, z którego buduje on swoją oryginalną kreację literacką. W latach 1980-tych została ona nawet określona przez krytykę zachodnioniemiecką jako „ewangelia według Konrada”. Widać tu jednak podobieństwa choćby do nieco tylko wcześniejszej , ale także nie do końca udanej powieści Adama Wiśniewskiego-Snerga "Według łotra" .
Mamy w tej powieści bardzo dobry przykład tzw. paradoksu epikurejskiego, który wskazuje na sprzeczność między istnieniem zła na świecie a rzekomym istnieniem Boga, który jest wszechmiłosierny (omnibenevolent),wszechwiedzący (omniscient),wszechmocny (omnipotent) i wszechobecny (omnipresent).
Fabuła utworu stanowi dla autora głownie materiał do rozważań nad funkcją czasu i rolą przypadku - tworzywa, z którego buduje on swoją oryginalną kreację literacką. W latach 1980-tych została ona nawet określona przez krytykę zachodnioniemiecką jako „ewangelia według Konrada”. Widać tu jednak podobieństwa choćby do nieco tylko wcześniejszej , ale także nie do końca...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałem w zeszłym roku, walcząc z covidem, więc warunki dość specyficzne. Oto, co zapisałem w notatniku:
Szczerze powiedziawszy mam już przesyt książek biorących się za bary z ewangelicznymi opowieściami, z całą tą biblijną tradycją, z korzeniami chrześcijaństwa. Od czasów zachłyśnięcia się w liceum "Mistrzem i Małgorzatą" nieco dystansu nabrałem i nie daję się tak łatwo przekonać do najczęściej głupich, przekombinowanych, pretensjonalnych lub na siłę obrazoburczych reinterpretacji Nowego Testamentu. A już w ogóle boli mnie bieda-teologia autorów fantastyki, która niczego (nomen omen) nowego nie wnosi.
Najciekawszą próbą flirtu z tą tradycją niezmiennie wydaje mi się powieść Snerga-Wiśniewskiego, który przy pomocy pop-kulturowych dekoracji przedstawił niemal gnostycko-matrixową wizję Ewangelii, i przy okazji dokopał mass mediom szukającym sensacji. Tak, to się udało.
A Fiałkowski? Ech... Ten rasowy fantasta połączył Bułhakowa z Danikenem i wyszło, co wyszło. Losy Chrystusa to wg tej krótkiej powieści partytura rozpisana przez Obcych, którzy "wszczepiając" tę postać w historię ludzkości starają się przesunąć ludzkość na wyższy poziom rozwoju. Koncepcja może i nośna, ale wszystko, co ciekawe, ginie w suchych, kostycznych dialogach, w zawiłej fabularnej grze sprzecznych interesów poszczególnych bohaterów, w rozważaniach na temat zwierzchności, zdrady, wierności, ofiary... Czego tu nie ma... A jednocześnie dojmujące wrażenie, że to wszystko już czytałem kiedyś w o wiele lepszym wykonaniu. Niewiele zaskakuje poza być może tlącymi się czysto zimnowojennymi obsesjami.
Zmęczyła mnie ta książeczka. I przekonała o jednym - nie wszystkie "Wielkie Opowieści" potrzebują swoich "gatunkowych" reinterpretacji. "Wielkie Opowieści" doskonale radzą sobie same bez tłumaczy lub akrobatów, bez tanich chwytów i bez sprowadzania ich do pięter, na których mości się średnia fantastyka.
"Adam, jeden z nas" przypomina krzesło z pięcioma nogami.
Średnio polecam.
Przeczytałem w zeszłym roku, walcząc z covidem, więc warunki dość specyficzne. Oto, co zapisałem w notatniku:
więcej Pokaż mimo toSzczerze powiedziawszy mam już przesyt książek biorących się za bary z ewangelicznymi opowieściami, z całą tą biblijną tradycją, z korzeniami chrześcijaństwa. Od czasów zachłyśnięcia się w liceum "Mistrzem i Małgorzatą" nieco dystansu nabrałem i nie daję się tak...
W fantastyce, jako gatunku, raczej nie szukam podniet w niesprawdzonych źródłach z przeszłości. Przynajmniej celowo. Liczy się nowość, reputacja albo ładne wydanie. „Adam, jeden z nas” nie należy do żadnej z tych kategorii. Autora nie znałam, zaś egzemplarz z 1986 dosłownie rozsypał mi się w rękach. To był strzał w ciemno po podjudzeniu przez LC. I proszę, dostałam niespodziankę. Osią fabuły jest intrygująca gra ze znanym motywem biblijnym, narracja zgrabnie poprowadzona, a finał daje do myślenia. Reasumując, pomijając znaną i wyglądaną przyjemność dobrej lektury, przyjemnie też było poczuć dreszczyk emocji przy eksploracji przykurzonych kątów fantastyki. Czasem warto zwolnić i dać się zaskoczyć tym co za nami. Jakkolwiek makabrycznie to brzmi.
A patrząc na truchełko, które mi zostało na półce, postuluję o wprowadzenie wyzwania przeczytania książek dożywających kresu swoich dni w fizycznie spójnej formie. Takie bon voyage.
W fantastyce, jako gatunku, raczej nie szukam podniet w niesprawdzonych źródłach z przeszłości. Przynajmniej celowo. Liczy się nowość, reputacja albo ładne wydanie. „Adam, jeden z nas” nie należy do żadnej z tych kategorii. Autora nie znałam, zaś egzemplarz z 1986 dosłownie rozsypał mi się w rękach. To był strzał w ciemno po podjudzeniu przez LC. I proszę, dostałam...
więcej Pokaż mimo toPowieść, która mogłaby być kultową, a dlaczego nie jest – nie wiem? Echa Danikena, Bułhakowa (historia Ha-Nocri z „Mistrza i Małgorzaty”),Rogera Zelaznego („Pan Światła”). Spojrzenie na wydarzenia z Jerozolimy w dniach ukrzyżowania Jezusa jak na pole działań zaawansowanej technicznie obcej cywilizacji. Powoli unaocznia nam się teatr działań znanych nam skądinąd postaci, powoli te postacie odsłaniają nam spod zmienionych i przybranych imion swe tożsamości, znane z oficjalnego, biblijnego obiegu. Przyjemnie to skomplikowane, wyrafinowane i po prostu dobre literacko.
„Czytam” w postaci audiobooka podniesionego do n-tej potęgi: pamięta ktoś jeszcze radiowe powieści (Teatr Polskiego Radia) z lat osiemdziesiątych? Tę czytają m.in. Holoubek (!!),Bardini (!!) Fetting, Gosztyła, Bursztynowicz. Chciałoby się porozpaczać nad dawno minioną złotą erą świata, ale i dziś mamy piękne produkcje (chwała Audiotece – korzystam, to zareklamuję!) - do dziś pamiętam dreszcze po wysłuchaniu „Lśnienia” przez nią zrealizowanego. I tylko słuszne oburzenie może wzbudzać fakt, że dziś to komercja dla nielicznych, a kiedyś za swą misję trafienie pod strzechy z doskonale realizowaną literaturą uznawało Polskie Radio…
Powieść, która mogłaby być kultową, a dlaczego nie jest – nie wiem? Echa Danikena, Bułhakowa (historia Ha-Nocri z „Mistrza i Małgorzaty”),Rogera Zelaznego („Pan Światła”). Spojrzenie na wydarzenia z Jerozolimy w dniach ukrzyżowania Jezusa jak na pole działań zaawansowanej technicznie obcej cywilizacji. Powoli unaocznia nam się teatr działań znanych nam skądinąd postaci,...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra. Ostatnio przeczytałem " Pana Światła" Rogera Żelaznego i od razu przypominałem sobie, że niewiele mniej satysfakcji miałem czytając tę książkę. Powieść beż dłużyzn, świat przedstawiony w niej zachwyca i daje do myślenia. Ciekawe dlaczego nie wznawiana.....
Bardzo dobra. Ostatnio przeczytałem " Pana Światła" Rogera Żelaznego i od razu przypominałem sobie, że niewiele mniej satysfakcji miałem czytając tę książkę. Powieść beż dłużyzn, świat przedstawiony w niej zachwyca i daje do myślenia. Ciekawe dlaczego nie wznawiana.....
Pokaż mimo toŻyjące poza czasem kosmiczne siły prowadzą eksperymenty z rodzajem ludzkim w alternatywnej wersji naszego świata, w której używa się broni automatycznej i komputerów, ale też jeździ się lektykami i katuje ludzi na poprzecznym bierwionie. To ostatnie głównie po to, żeby Fiałkowski mógł w boleśnie oczywisty sposób odtworzyć historię ukrzyżowania Jezusa, przyprawiając ją smętnymi dylematami swoich nadludzkich bohaterów. Zamiana imion - Jezus = Admis, Judasz = Kario - wypada komicznie, a sytuacji nie poprawiają egzaltowane, pretensjonalne dialogi, pod postacią których przekazywana jest praktycznie cała ekspozycja. Za fabułą podążałem z najwyższym trudem - i pół biedy, że nieraz oczywiste wątki podane były w sposób niejasny i mylący, przede wszystkim pokonywała mnie ziejąca z powieści nuda. Osobiście nie jestem w stanie wskazać ani jednego argumentu przemawiającego na korzyść Fiałkowskiego, jeśli nie liczyć niezbyt pocieszającego: "czytałem gorsze rzeczy". W moim odczuciu "Adam, jeden z nas" nie jest może obraźliwy, ale czas z nim spędzony uważam za zmarnowany.
Żyjące poza czasem kosmiczne siły prowadzą eksperymenty z rodzajem ludzkim w alternatywnej wersji naszego świata, w której używa się broni automatycznej i komputerów, ale też jeździ się lektykami i katuje ludzi na poprzecznym bierwionie. To ostatnie głównie po to, żeby Fiałkowski mógł w boleśnie oczywisty sposób odtworzyć historię ukrzyżowania Jezusa, przyprawiając ją...
więcej Pokaż mimo toAutor przedstawia interesującą koncepcję dotyczącą Zmartwychwstania. Pewnie dlatego książka nie była wznawiana :)
Autor przedstawia interesującą koncepcję dotyczącą Zmartwychwstania. Pewnie dlatego książka nie była wznawiana :)
Pokaż mimo to