Adam, jeden z nas

Okładka książki Adam, jeden z nas Konrad Fiałkowski
Okładka książki Adam, jeden z nas
Konrad Fiałkowski Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Seria: Fantastyka Polska fantasy, science fiction
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Fantastyka Polska
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
1986-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1986-01-01
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
8308015913
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Homo przypadkiem Sapiens Tadeusz Bielicki, Konrad Fiałkowski
Ocena 6,8
Homo przypadki... Tadeusz Bielicki, K...
Okładka książki Star City. Opowieści z Marsa Konrad Fiałkowski, Rafał Kosik
Ocena 0,0
Star City. Opo... Konrad Fiałkowski,&...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
19
19

Na półkach:

Fabuła utworu stanowi dla autora głownie materiał do rozważań nad funkcją czasu i rolą ‎przypadku - tworzywa, z którego buduje on swoją oryginalną kreację literacką. W latach 1980-‎tych została ona nawet określona przez krytykę zachodnioniemiecką jako „ewangelia według ‎Konrada”. Widać tu jednak podobieństwa choćby do nieco tylko wcześniejszej , ale także nie do ‎końca udanej powieści Adama Wiśniewskiego-Snerga "Według łotra" ‎.‎
Mamy w tej powieści bardzo dobry przykład tzw. paradoksu epikurejskiego, który wskazuje na ‎sprzeczność między istnieniem zła na świecie a rzekomym istnieniem Boga, który jest ‎wszechmiłosierny (omnibenevolent),wszechwiedzący (omniscient),wszechmocny (omnipotent) ‎i wszechobecny (omnipresent).‎

Fabuła utworu stanowi dla autora głownie materiał do rozważań nad funkcją czasu i rolą ‎przypadku - tworzywa, z którego buduje on swoją oryginalną kreację literacką. W latach 1980-‎tych została ona nawet określona przez krytykę zachodnioniemiecką jako „ewangelia według ‎Konrada”. Widać tu jednak podobieństwa choćby do nieco tylko wcześniejszej , ale także nie do ‎końca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
635
243

Na półkach: ,

Przeczytałem w zeszłym roku, walcząc z covidem, więc warunki dość specyficzne. Oto, co zapisałem w notatniku:

Szczerze powiedziawszy mam już przesyt książek biorących się za bary z ewangelicznymi opowieściami, z całą tą biblijną tradycją, z korzeniami chrześcijaństwa. Od czasów zachłyśnięcia się w liceum "Mistrzem i Małgorzatą" nieco dystansu nabrałem i nie daję się tak łatwo przekonać do najczęściej głupich, przekombinowanych, pretensjonalnych lub na siłę obrazoburczych reinterpretacji Nowego Testamentu. A już w ogóle boli mnie bieda-teologia autorów fantastyki, która niczego (nomen omen) nowego nie wnosi.

Najciekawszą próbą flirtu z tą tradycją niezmiennie wydaje mi się powieść Snerga-Wiśniewskiego, który przy pomocy pop-kulturowych dekoracji przedstawił niemal gnostycko-matrixową wizję Ewangelii, i przy okazji dokopał mass mediom szukającym sensacji. Tak, to się udało.

A Fiałkowski? Ech... Ten rasowy fantasta połączył Bułhakowa z Danikenem i wyszło, co wyszło. Losy Chrystusa to wg tej krótkiej powieści partytura rozpisana przez Obcych, którzy "wszczepiając" tę postać w historię ludzkości starają się przesunąć ludzkość na wyższy poziom rozwoju. Koncepcja może i nośna, ale wszystko, co ciekawe, ginie w suchych, kostycznych dialogach, w zawiłej fabularnej grze sprzecznych interesów poszczególnych bohaterów, w rozważaniach na temat zwierzchności, zdrady, wierności, ofiary... Czego tu nie ma... A jednocześnie dojmujące wrażenie, że to wszystko już czytałem kiedyś w o wiele lepszym wykonaniu. Niewiele zaskakuje poza być może tlącymi się czysto zimnowojennymi obsesjami.

Zmęczyła mnie ta książeczka. I przekonała o jednym - nie wszystkie "Wielkie Opowieści" potrzebują swoich "gatunkowych" reinterpretacji. "Wielkie Opowieści" doskonale radzą sobie same bez tłumaczy lub akrobatów, bez tanich chwytów i bez sprowadzania ich do pięter, na których mości się średnia fantastyka.

"Adam, jeden z nas" przypomina krzesło z pięcioma nogami.

Średnio polecam.

Przeczytałem w zeszłym roku, walcząc z covidem, więc warunki dość specyficzne. Oto, co zapisałem w notatniku:

Szczerze powiedziawszy mam już przesyt książek biorących się za bary z ewangelicznymi opowieściami, z całą tą biblijną tradycją, z korzeniami chrześcijaństwa. Od czasów zachłyśnięcia się w liceum "Mistrzem i Małgorzatą" nieco dystansu nabrałem i nie daję się tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
917
525

Na półkach: , , ,

W fantastyce, jako gatunku, raczej nie szukam podniet w niesprawdzonych źródłach z przeszłości. Przynajmniej celowo. Liczy się nowość, reputacja albo ładne wydanie. „Adam, jeden z nas” nie należy do żadnej z tych kategorii. Autora nie znałam, zaś egzemplarz z 1986 dosłownie rozsypał mi się w rękach. To był strzał w ciemno po podjudzeniu przez LC. I proszę, dostałam niespodziankę. Osią fabuły jest intrygująca gra ze znanym motywem biblijnym, narracja zgrabnie poprowadzona, a finał daje do myślenia. Reasumując, pomijając znaną i wyglądaną przyjemność dobrej lektury, przyjemnie też było poczuć dreszczyk emocji przy eksploracji przykurzonych kątów fantastyki. Czasem warto zwolnić i dać się zaskoczyć tym co za nami. Jakkolwiek makabrycznie to brzmi.

A patrząc na truchełko, które mi zostało na półce, postuluję o wprowadzenie wyzwania przeczytania książek dożywających kresu swoich dni w fizycznie spójnej formie. Takie bon voyage.

W fantastyce, jako gatunku, raczej nie szukam podniet w niesprawdzonych źródłach z przeszłości. Przynajmniej celowo. Liczy się nowość, reputacja albo ładne wydanie. „Adam, jeden z nas” nie należy do żadnej z tych kategorii. Autora nie znałam, zaś egzemplarz z 1986 dosłownie rozsypał mi się w rękach. To był strzał w ciemno po podjudzeniu przez LC. I proszę, dostałam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
558
392

Na półkach:

Powieść, która mogłaby być kultową, a dlaczego nie jest – nie wiem? Echa Danikena, Bułhakowa (historia Ha-Nocri z „Mistrza i Małgorzaty”),Rogera Zelaznego („Pan Światła”). Spojrzenie na wydarzenia z Jerozolimy w dniach ukrzyżowania Jezusa jak na pole działań zaawansowanej technicznie obcej cywilizacji. Powoli unaocznia nam się teatr działań znanych nam skądinąd postaci, powoli te postacie odsłaniają nam spod zmienionych i przybranych imion swe tożsamości, znane z oficjalnego, biblijnego obiegu. Przyjemnie to skomplikowane, wyrafinowane i po prostu dobre literacko.
„Czytam” w postaci audiobooka podniesionego do n-tej potęgi: pamięta ktoś jeszcze radiowe powieści (Teatr Polskiego Radia) z lat osiemdziesiątych? Tę czytają m.in. Holoubek (!!),Bardini (!!) Fetting, Gosztyła, Bursztynowicz. Chciałoby się porozpaczać nad dawno minioną złotą erą świata, ale i dziś mamy piękne produkcje (chwała Audiotece – korzystam, to zareklamuję!) - do dziś pamiętam dreszcze po wysłuchaniu „Lśnienia” przez nią zrealizowanego. I tylko słuszne oburzenie może wzbudzać fakt, że dziś to komercja dla nielicznych, a kiedyś za swą misję trafienie pod strzechy z doskonale realizowaną literaturą uznawało Polskie Radio…

Powieść, która mogłaby być kultową, a dlaczego nie jest – nie wiem? Echa Danikena, Bułhakowa (historia Ha-Nocri z „Mistrza i Małgorzaty”),Rogera Zelaznego („Pan Światła”). Spojrzenie na wydarzenia z Jerozolimy w dniach ukrzyżowania Jezusa jak na pole działań zaawansowanej technicznie obcej cywilizacji. Powoli unaocznia nam się teatr działań znanych nam skądinąd postaci,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
107
69

Na półkach:

Bardzo dobra. Ostatnio przeczytałem " Pana Światła" Rogera Żelaznego i od razu przypominałem sobie, że niewiele mniej satysfakcji miałem czytając tę książkę. Powieść beż dłużyzn, świat przedstawiony w niej zachwyca i daje do myślenia. Ciekawe dlaczego nie wznawiana.....

Bardzo dobra. Ostatnio przeczytałem " Pana Światła" Rogera Żelaznego i od razu przypominałem sobie, że niewiele mniej satysfakcji miałem czytając tę książkę. Powieść beż dłużyzn, świat przedstawiony w niej zachwyca i daje do myślenia. Ciekawe dlaczego nie wznawiana.....

Pokaż mimo to

avatar
481
476

Na półkach:

Żyjące poza czasem kosmiczne siły prowadzą eksperymenty z rodzajem ludzkim w alternatywnej wersji naszego świata, w której używa się broni automatycznej i komputerów, ale też jeździ się lektykami i katuje ludzi na poprzecznym bierwionie. To ostatnie głównie po to, żeby Fiałkowski mógł w boleśnie oczywisty sposób odtworzyć historię ukrzyżowania Jezusa, przyprawiając ją smętnymi dylematami swoich nadludzkich bohaterów. Zamiana imion - Jezus = Admis, Judasz = Kario - wypada komicznie, a sytuacji nie poprawiają egzaltowane, pretensjonalne dialogi, pod postacią których przekazywana jest praktycznie cała ekspozycja. Za fabułą podążałem z najwyższym trudem - i pół biedy, że nieraz oczywiste wątki podane były w sposób niejasny i mylący, przede wszystkim pokonywała mnie ziejąca z powieści nuda. Osobiście nie jestem w stanie wskazać ani jednego argumentu przemawiającego na korzyść Fiałkowskiego, jeśli nie liczyć niezbyt pocieszającego: "czytałem gorsze rzeczy". W moim odczuciu "Adam, jeden z nas" nie jest może obraźliwy, ale czas z nim spędzony uważam za zmarnowany.

Żyjące poza czasem kosmiczne siły prowadzą eksperymenty z rodzajem ludzkim w alternatywnej wersji naszego świata, w której używa się broni automatycznej i komputerów, ale też jeździ się lektykami i katuje ludzi na poprzecznym bierwionie. To ostatnie głównie po to, żeby Fiałkowski mógł w boleśnie oczywisty sposób odtworzyć historię ukrzyżowania Jezusa, przyprawiając ją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1787
17

Na półkach: , ,

Autor przedstawia interesującą koncepcję dotyczącą Zmartwychwstania. Pewnie dlatego książka nie była wznawiana :)

Autor przedstawia interesującą koncepcję dotyczącą Zmartwychwstania. Pewnie dlatego książka nie była wznawiana :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    75
  • Chcę przeczytać
    38
  • Posiadam
    33
  • Fantastyka
    5
  • 2015
    2
  • 🚀 Fantastyka naukowa
    1
  • 0.Powieść
    1
  • Przeczytane dawno temu
    1
  • Niedoczytane
    1
  • Polska
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Adam, jeden z nas


Podobne książki

Przeczytaj także