Gra o Ferrin
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Kroniki Ferrinu (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2010-05-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-05-05
- Liczba stron:
- 424
- Czas czytania
- 7 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788373599673
- Tagi:
- magia literatura polska literatura kobieca wojna kraina
Po śmierci siostry bliźniaczki, Karolina, pełna oddania lekarka pogotowia ratunkowego, postanawia odejść do Ferrinu – świata, o którym marzyła od najmłodszych lat. Rytuał przejście otwiera przed nią drzwi do wymarzonej krainy, okazuje się jednak, że w Ferrinie trwa okrutna wojna. Karolina, tu zwana Anaelą dell’Iderei, Gwiazdą Ferrinu, Pierwszą z Przepowiedni, staje się przedmiotem walki między siłami dobra i zła. Eleuzis dell’Soll, władca Świata Elfów, Sellinaris WeddSa’ard – władca Darakii, Świata Duszobójców oraz Berenika de Sanctis mająca we władaniu Krainę Czarodziejek chcą wykorzystać Karolinę do własnych celów. Żadne nie ma czystych intencji – każde z nich chce wygrać wojnę… Na szczęście nawet w czasach konfliktu znajdują się tacy, którzy potrafią zrezygnować z prywatnych korzyści. Wraz z oficerem Darrkii, następcą ferrińskiego tronu oraz wygadanym jednorożcem imieniem Saris, Anaela dell’Iderei staje do samobójczej misji, której celem jest ocalenie świata, o którym zawsze marzyła. Kto stoi za Wielką Wojną? Dziewczyna powoli odkrywa prawdę, która mrozi jej krew w żyłach… Czy można obdarzyć miłością kogoś, kto jest największym wrogiem wszystkiego, co najdroższe? Przepowiednie nie kłamią, ale ich dopełnienie będzie się wiązało z nadludzkim wysiłkiem. A gdy przyjdzie do ostatecznej rozgrywki, Anaela będzie musiała wybrać między serdeczną przyjaźnią, a zapiekłą wrogością…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 478
- 851
- 359
- 72
- 52
- 29
- 26
- 22
- 18
- 15
Opinia
„Gra o Ferrin” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Katarzyny Michalak. Spotkanie nieszczególnie udane…
Karolina – lekarka trafia z Ziemi do krainy Ferrinu, gdzie toczy się wojna o władzę, a czarnym charakterem wydaje się być tajemniczy WeddSa’ard. Z czasem, gdy na jaw wychodzą tajemnice z przeszłości, prawda okazuje się być zupełnie inna.
Zacznijmy od plusów, gdyż lista ta będzie krótka:
- Dość szybko czytało mi się „Grę o Ferrin” ze względu na lekki styl pisania autorki.
- Za drugi plus mogę uznać fragmenty umieszczone praktycznie na samym końcu powieści, przedstawiające wydarzenia z przeszłości Ferrinu. Fragmenty te były praktycznie jedynymi, które mnie zainteresowały.
- Po trzecie polubiłam (aż!!!) jednego bohatera – Amrego, który swoją postawą i (przynajmniej takie odniosłam wrażenie) bardziej rozbudowaną charakterystyką w stosunku do pozostałych bohaterów, przekonał mnie do siebie.
- I na koniec spodobała mi się kreacja Sarisa – jednorożca, który mentalnie porozumiewa się z ludźmi (chociaż fakt, że jest jednorożcem „ogarnęłam” dopiero pod koniec powieści; cały czas wydawało mi się, że jest zwykłym koniem…)
Przejdźmy do minusów:
- Bardzo ciężko jest rozeznać się w wykreowanym przez autorkę świecie (mi udało się to dopiero na końcu powieści). Brak mapki krainy Ferrinu i pozostałych światów, międzywymiarów i tym podobnych kwestii, o których niejednokrotnie autorka wspomina oraz wyjaśnienia pewnych kwestii dotyczących tego świata na wstępie powieści (choćby powiązań pomiędzy bohaterami) pozwoliłoby zdecydowanie szybciej odnaleźć się w fabule powieści.
- Bohaterowie są nijacy, płytcy. Główna bohaterka swoją postawą także nie przekonuje do siebie.
- Mnogość bohaterów, których istnienie nic szczególnego nie wnosi do fabuły powieści jeszcze bardziej komplikuje sprawę „ogarnięcia” tego, co autorka chciała przedstawić czytelnikom.
- Fabuła nie porywa. Mamy Karolinę vel Anaelę, która ni stąd ni zowąd przenosi się z Ziemi do Ferrinu, następnie jest przewożona/porywana przez poszczególnych bohaterów, a w końcu sama przenosi się po krainie za pośrednictwem teleportów. Na dobrą sprawę nie wiadomo, co miało stanowić w tej powieści główną oś fabularną. Dodatkowo jest przepowiednia, która dotyczy Karoliny i po lekturze „Gry o Ferrin” na dobrą sprawę tylko tyle o tej przepowiedni wiemy (zapewne więcej będzie można się dowiedzieć z kolejnych tomów Kronik Ferrinu, a są ich jeszcze aż cztery).
- Na pewne niespójności fabularne uwagę zwrócili już poprzedni czytelnicy, więc nie będę się już w nie zagłębiać (chociaż fakt, że istniały teleporty, a ludzie z oblężonych miast walczyli i umierali, zamiast przynajmniej dzieci odesłać z dala od zagrożenia nadal mnie zadziwia).
- Pozostaje jeszcze kwestia magii miłości, którą dysponowała Anaela – dla mnie było to płytkie, że praktycznie każdy, ale to każdy napotkany przez nią mężczyzna miał ochotę ją „przelecieć”.
- I na koniec – emocje, o których według okładki jest ta książka, w ogóle nie były odczuwalne…
„Gra o Ferrin” nie należy do najgorszych książek, które miałam okazję czytać (w końcu wytrwałam do końca, co nie zawsze się zdarza). Niemniej powyżej wymienione przeze mnie kwestie sprawiają, że jest jedną ze słabszych powieści. Zdecydowanie nie sięgnę po pozostałe części cyklu i, przynajmniej w najbliższej przyszłości, będę także stronić od książek Katarzyny Michalak.
Nie polecam.
„Gra o Ferrin” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Katarzyny Michalak. Spotkanie nieszczególnie udane…
więcej Pokaż mimo toKarolina – lekarka trafia z Ziemi do krainy Ferrinu, gdzie toczy się wojna o władzę, a czarnym charakterem wydaje się być tajemniczy WeddSa’ard. Z czasem, gdy na jaw wychodzą tajemnice z przeszłości, prawda okazuje się być zupełnie inna.
Zacznijmy od plusów, gdyż...