Łowcy meteorów
- Kategoria:
- powieść przygodowa
- Tytuł oryginału:
- La chasse au météore
- Wydawnictwo:
- Nasza Księgarnia
- Data wydania:
- 1957-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1957-01-01
- Liczba stron:
- 235
- Czas czytania
- 3 godz. 55 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Wojciech Natanson
- Tagi:
- astronomia sensacja
Dwóch astronomów - amatorów, Dean Forsyth i Sydney Hudelson, spiera się o pierwszeństwo odkrycia obiegającego Ziemię meteoru. Kiedy okazuje się że meteor ten składa się ze złota, ich kłótnia rozpala się jeszcze bardziej. Obaj zgodnie uniemożliwiają zawarcie związku małżeńskiego między swymi podopiecznymi (Forsyth zabrania ślubu swemu siostrzeńcowi, Hudelson swej córce) choć wcześniej już byli zezwolili. W międzyczasie ekscentryczny wynalazca Zefiryn Xirdal próbuje sprowadzić sporny meteor na Ziemię, aby wypróbować swój wynalazek.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 368
- 133
- 104
- 7
- 6
- 5
- 5
- 5
- 4
- 3
Cytaty
- Po mojemu, panie sędzio, ci ludzie to wariaci. - Bez wątpienia, moja Kate, bez wątpienia (...). Lecz cóż w tym dziwnego? Czyż ci, co się ...
RozwińDodajcie do tego, iż jako kawaler — niezaprzeczalny dowód mądrości! — miał życie nie zamącone jakąkolwiek troską, co, przyznacie, ogromnie u...
Rozwiń
Opinia
Czytanie książek już dawno temu przestało być moim ulubionym zajęciem. W ostatnim czasie, strasznie lamentując nad tym problemem postanowiłem powrócić do lektur na papierze. Tekst elektroniczny nie ma
w sobie krzty magi, które mają słowa drukowane, na zniszczonych i spuchniętych od mijających lat stronic. A ten słodkawy zapach starych pożółkłych stronic... Co za ironia losu, że słowa, które właśnie piszę ujrzycie jedynie w formie elektronicznej. Co za szkoda...
Czym prędzej postanowiłem nadrobić swoje książkowe zaległości. Szczęście mi sprzyjało, a jako że od niedawna interesuje się niebem tym bardziej zadowoliłem się książką, którą wręczył mi mój przyjaciel. Jak na pewno się domyśleliście była to książka Juliusza Verne ,,Łowcy Meteorów". Czym prędzej pognałem do domu, w celu przeczytania tej lektury.
Im dalsze stronice tym książka zaczęła podobać mi się coraz bardziej. Zdałem sobie sprawę z tego jak Juliusz Verne doskonale manewruje pomiędzy humorem, a tematami poważnymi. Niby z jednej strony mamy zabawną rywalizację dwóch dawnych przyjaciół a obecnie wrogów, o bycie właścicielem złotego meteorytu okrążającego ziemie, a z drugiej dość poważny konflikt państw o to w kogo ręce ma wpaść ważący kilka ton, złoty planetoid. A na koniec na pewno wszystko skończyło by się gorzej gdyby nie genialny Zefiryn, który zapobiegł tragedii. Łatwa i niewymagająca historia, z drugiej strony zawierająca nieco ukryte, poważniejsze mądrości.
Te 213 stron przeminęło mi w zastraszająco pospiesznej chwili. Książka ,,Łowcy Meteorów" jest lekturą łatwą i przyjemną, a właśnie w tak miły sposób spędziłem przy niej kilka dłuższych chwil. A choć prosta to niegłupia i całkiem dobrze odzwierciedlająca niektóre lepsze i gorsze ludzkie zachowania.
Czytanie książek już dawno temu przestało być moim ulubionym zajęciem. W ostatnim czasie, strasznie lamentując nad tym problemem postanowiłem powrócić do lektur na papierze. Tekst elektroniczny nie ma
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo tow sobie krzty magi, które mają słowa drukowane, na zniszczonych i spuchniętych od mijających lat stronic. A ten słodkawy zapach starych pożółkłych stronic... Co za ironia...