Toast za przodków
"Europa, Azja. Odkąd jeżdżę na Kaukaz, zadaję sobie pytanie, jaki to kontynent. Nie ma jednej odpowiedzi. Nawet geografowie nie są zgodni (choć większość uważa, że mimo wszystko Azja). Gdyby jednak brać pod uwagę kryterium kulturowe, granica przecinałaby region, ale nie prostą kreską, tylko zakosami, łukami, esami-floresami, zostawiając po obu stronach liczne
enklawy należące do sąsiada.
Na dodatek zmieniałaby co chwilę swój przebieg".
Wojciech Górecki
"Nie znam się na Kaukazie. Zdaje się, że nikt się na nim nie zna; Lermontow się znał, ale go zabili. Mimo to, wędrując z Wojtkiem Góreckim po tym obcym świecie, czułam się dziwnie swojsko. A kiedy celnik zamknął granicę, by go podwieźć do miasteczka, kiedy kierowca autobusu przerwał podróż, by zaprosić go do swojego domu (staruszek ojciec musiał opowiedzieć gościowi jak Berlin zdobywał) pomyślałam: złym reporterom nic takiego się nie przytrafia".
Hanna Krall
"Znajduję przynajmniej trzy przyczyny, dla których warto tę książkę przeczytać: Kaukaz to fascynujący styk światów, Kaukaz to wspaniałe tradycyjne kultury, Kaukaz to fantastyczni ludzie. A nasz autor naprawdę to wszystko widział i naprawdę ma podstawy, aby o Kaukazie mówić.
To nie tylko opis reportera. To także książka o poważnych walorach poznawczych, którą zamierzam zalecać studentom, i wiem z całą pewnością, ze tym razem nie spotkam się z tradycyjnym zarzutem, że daję do szybkiej lektury kolejną nudną książkę. Wprost przeciwnie..."
Jan Malicki
"Jak można chcieć do NATO, a jednocześnie uważać, że Stalin i Chrystus to najbardziej wpływowe osobistości w dziejach świata?
W jaki sposób Polacy budowali naftową potęgę Azerbejdżanu?
Po co Sowieci wymyślili Osetię Południową i dlaczego wybuchła wojna w Gruzji?
Wreszcie czy Kaukaz Południowy z najstarszymi chrześcijańskimi państwami Armenią i Gruzja to jeszcze Europa czy już Azja?
To tylko kilka pytań, na które w Toaście za przodków stara się odpowiedzieć Wojciech Górecki. Znakomity znawca Kaukazu, latami podróżował po nim jako ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich, przyglądał się z bliska jako pracownik polskiej ambasady w Baku, a że do wiedzy eksperta dodał nieprzeciętny talent reporterski, od książki trudno się oderwać.
Czytając, pamiętajmy o tradycyjnym zakończeniu ormiańskich bajek - z nieba spadły trzy jabłka, jedno dla tego kto opowiadał, drugie dla tego, kto słuchał, trzecie dla tego, kto zrozumiał. Jednym słowem - toast za autora".
Maria Przełomiec
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 125
- 1 063
- 284
- 44
- 27
- 26
- 24
- 22
- 17
- 10
Opinia
Wojciech Górecki (ur. 1970) – historyk, dziennikarz, reporter, analityk, specjalizujący się w tematyce Kaukazu, a ponadto, wedle okładki. "..w latach 2002 – 2007 pierwszy sekretarz, a następnie radca w Ambasadzie RP w Baku..". No to nie dziwota, że dominuje Azerbejdżan.
Proszę Państwa! Przy olbrzymim zainteresowaniu i licznych recenzjach, co widać na LC: 7,43 (364 ocen i 40 opinii), nie napiszę recenzji, bo nic ciekawego nie mam do dodania. Po prostu świetny reportaż inteligentnego człowieka. Dla mnie bomba i 10 gwiazdek! Chciałem natomiast zaproponować porównanie KETMANA - u Miłosza, i u Góreckiego. W "Zniewolonym umyśle" Miłosza wg Wikipedii:
"....Ketman, czyli technika kamuflażu.
Miłosz pojmował Ketmana jako formę obrony przed całkowitym wewnętrznym zniewoleniem, czyli połknięciem pigułki Murti-Binga. Autor wylicza następujące rodzaje Ketmanów:
Ketman narodowy – głośne manifestowanie swego podziwu dla osiągnięć Rosji w różnych dziedzinach, sekretna lojalność wobec interesów narodowych własnego kraju
Ketman czystości rewolucyjnej – wiara w "święty ogień" rewolucyjny epoki Lenina połączona z nienawiścią do Wielkiego Wodza, jako rzeźnika narodów
Ketman sceptyczny – zewnętrzny konformizm połączony z całkowitym cynizmem wobec Nowej Wiary (bezsensowność oporu)
Ketman metafizyczny – zawieszenie przekonania o metafizycznej zasadzie świata, próba przeniknięcia Nowej Wiary od wewnątrz i wywarcia wpływu na jej ewolucję
Ketman etyczny – kompensowanie niemoralnych metod sprawowania władzy poprzez skrupulatne przestrzeganie tradycyjnych norm etycznych w życiu osobistym..."
Porównajmy z opisem Góreckiego (s. 183):
".....Kiedy ktoś myśli jedno, a mówi i robi drugie - to może to być zwykłe oszustwo, ale czasem mamy do czynienia z ketmanem. Ketman wymyślili szyici Ponieważ przez całe wieki byli w islamie prześladowaną mniejszością i istniała groźba, że ich wszystkich wybiją - przyznali sobie prawo do maskowania się, kamuflażu. Mogli ukrywać, że są szyitami, a nawet wyrzec się - na niby - islamu. Jeżeli ich życie było zagrożone, jeśli ulegli przemocy, ale zachowali wiarę w swoim sercu - zdrada nie liczyła się. Ta praktyka została nazwana takiją, a sam ketman - to zwolnienie z obowiązku demonstrowania swojej wiary na zewnątrz....
Szyita zrozumie Piotra, który tamtej nocy po trzykroć zaparł się Pana.. ...Z kolei dla sunnity ketman to godne ubolewania tchórzostwo....
..Joseph Arthur de Gobineau, dziewiętnastowieczny obserwator Persji, zauważył, że jest kilka stopni ketmanu, zależnych od rodzaju zagrożenia: milczenie, zaparcie się własnych poglądów, wreszcie na koniec: wyznanie obcej wiary. W wykonaniu najlepszych ketman staje się sztuką, wirtuozerską grą ze światem.
Czesław Miłosz powołał się na Gobineau w 'Zniewolonym umyśle'. Pojęcie ketmanu przydało mu się do analizy postaw intelektualistów, którzy na rózne sposoby przystosowywali się do życia w stalinowskiej Polsce...”.
Ciekawe, nie?
Wojciech Górecki (ur. 1970) – historyk, dziennikarz, reporter, analityk, specjalizujący się w tematyce Kaukazu, a ponadto, wedle okładki. "..w latach 2002 – 2007 pierwszy sekretarz, a następnie radca w Ambasadzie RP w Baku..". No to nie dziwota, że dominuje Azerbejdżan.
więcej Pokaż mimo toProszę Państwa! Przy olbrzymim zainteresowaniu i licznych ...