Chciałabym umieć wyrazić to, co czuję po przeczytaniu księgi pierwszej "Pustynnej włóczni". Zdecydowanie, tej książki się nie czyta, tą książkę się wchłania tak jak Jardir wchłania ból.
Autor rozpoczął budowę swego świata od "Malowanego człowieka", stworzył rozbudowany świat, z bohaterami, których poznajemy od młodych lat, co pozwala nam zrozumieć, co kieruje ich zachowaniem, dlaczego są ukształtowani tak a nie inaczej. Takie przedstawienie bohaterów jest ogromnym plusem tej książki.
W "Pustynnej włóczni" autor skupia się przede wszystkim na Krasjanach i głównym bohaterze Jardir'ze. Wprowadza kolejne postacie, które z czasem mają większy lub mniejszy wpływ na główną postać. Nie porzuca też bohaterów "Malowanego człowieka", ale wprowadza ich prawie pod koniec książki. Gdy mamy już wyraźną i ukształtowaną postać Jardir'a.
Brett ma swój styl, pisze lekko, bardzo płynnie, osobiście, nie trafiłam na moment przez, który ciężko było się przedrzeć, lub czytać go kilkakrotnie dla zrozumienia.
Gorąco polecam, również tym, którzy jeszcze się wahają lub wręcz wzbraniają przed tym tytułem.

Chciałabym umieć wyrazić to, co czuję po przeczytaniu księgi pierwszej "Pustynnej włóczni". Zdecydowanie, tej książki się nie czyta, tą książkę się wchłania tak jak Jardir wchłania ból.
Autor rozpoczął budowę swego świata od "Malowanego człowieka", stworzył rozbudowany świat, z bohaterami, których poznajemy od młodych lat, co pozwala nam zrozumieć, co kieruje ich...