Arcyciekawa koncepcja świata!

Arcyciekawa koncepcja świata!

Początek książki bardzo mnie zainteresował, chciałam jak najszybciej dowiedzieć się, co tu się wydarzy. Pomysł wydawał mi się interesujący i intrygujący. Miasta na linach - coś czego nie widziałam do tej pory w żadnej książce.
Jednak po obiecującym początku moje zainteresowanie spadło. Fabuła niestety nie porwała mnie jakoś wyjątkowo. Nawet nie mam takich konkretnych zarzutów. Czasami w danym momencie coś z daną książką nie zagra. Trochę smutno, bo kiedyś czytałam "Mars" tego autora i pamiętam, że bardzo mi się podobał. Nie zniechęcam się jednak i myślę, że jeszcze na pewno sięgnę po coś napisanego przez niego.

Początek książki bardzo mnie zainteresował, chciałam jak najszybciej dowiedzieć się, co tu się wydarzy. Pomysł wydawał mi się interesujący i intrygujący. Miasta na linach - coś czego nie widziałam do tej pory w żadnej książce.
Jednak po obiecującym początku moje zainteresowanie spadło. Fabuła niestety nie porwała mnie jakoś wyjątkowo. Nawet nie mam takich konkretnych...

Zaczyna się bardzo dobrze i ciekawie. Intrygujący jest szczególnie świat przedstawiony (bo postacie dość płaskie niestety),tak nietypowy i wyjątkowy, że aż chce się czytać dalej aby szukać wyjaśnień. Z czasem wyjaśnienia przychodzą, ale razem z nimi nowe tajemnice. I tak dalej, i tak dalej - niczym w serialu "Lost".

I jak w serialu "Lost" w pewnym momencie autor zaczyna zauważać, że w swoim kreowaniu tajemnic zaszedł tak głęboko, że rozplątać się tego nie da, więc na koniec serwuje nam jakąś metafizyczną pseudonaukową gmatwaninę (sorry, nie zrozumiałem jej),która na celu miała zamknąć wszystkie wątki i rozwiać wszystkie wątpliwości, ale mnie zostawiła z poczuciem potężnego zawodu.

A miało być tak pięknie... I jakieś 3/4 książki faktycznie piękne jest. Końcowe rozdziały jednak psują wszystko, stąd ocena taka, jaka jest.

Zaczyna się bardzo dobrze i ciekawie. Intrygujący jest szczególnie świat przedstawiony (bo postacie dość płaskie niestety),tak nietypowy i wyjątkowy, że aż chce się czytać dalej aby szukać wyjaśnień. Z czasem wyjaśnienia przychodzą, ale razem z nimi nowe tajemnice. I tak dalej, i tak dalej - niczym w serialu "Lost".

I jak w serialu "Lost" w pewnym momencie autor zaczyna...

Sam do końca nie wiem, jak ocenić tę książkę. Z jednej strony muszę pochwalić oryginalny i barwny świat przedstawiony, a z drugiej fakt, że jeśli pozbędziemy się dwóch czy trzech scen dostaniemy książkę… dla młodzieży.
Główny bohater jest alfą i omegą. Inteligentny, odważny i silny chłopak, który tak dominuje w powieści, że towarzysząca mu żona wydaje się być tylko ozdobą. Nieważne, w jakiej sytuacji się znajdzie, nie ważne, jaka siła będzie przeciw. On i tak znajdzie sposób lub deus ex machinę. Przez jego doskonałość we wszystkim doszło do tego, że w pełnym momencie zacząłem go sobie wyobrażać jako Urahare z anime Bleach (kto oglądał anime zrozumie, dlaczego).
Przed przeczytaniem usłyszałem sporo dobrego o autorze. Zapewniano mnie, że Kosik ma talent i umie pogodzić akcje książki dla młodszych z głębia literatury wysokiej. Może jest tak w przypadku innych jego książek, ale tu przeważa Felix, Net i Nikita niż głębia i komentarz godne Lema czy Zajdla.
Na pewno nie jest to zła książka (W końcu ta 7 coś oznacza),ale nie jest też tym, czego oczekiwałem.

Sam do końca nie wiem, jak ocenić tę książkę. Z jednej strony muszę pochwalić oryginalny i barwny świat przedstawiony, a z drugiej fakt, że jeśli pozbędziemy się dwóch czy trzech scen dostaniemy książkę… dla młodzieży.
Główny bohater jest alfą i omegą. Inteligentny, odważny i silny chłopak, który tak dominuje w powieści, że towarzysząca mu żona wydaje się być tylko ozdobą....

Największym plusem książki jest stworzony i wykreowany ciekawy świat, choć pod koniec jest już trochę za dużo kombinowania. Postacie są tylko ok i pewnie za parę dni wypadną z głowy. Na początku skoki miedzy wątkami trochę rozpraszały, ale im dłużej się słuchało to fajnie uzupełniało się jako całość. A samo zakończenie jest dobre, choć mogło by być lepsze. Drugim plusem to fajny lektor.

Największym plusem książki jest stworzony i wykreowany ciekawy świat, choć pod koniec jest już trochę za dużo kombinowania. Postacie są tylko ok i pewnie za parę dni wypadną z głowy. Na początku skoki miedzy wątkami trochę rozpraszały, ale im dłużej się słuchało to fajnie uzupełniało się jako całość. A samo zakończenie jest dobre, choć mogło by być lepsze. Drugim plusem to...

Niekończyłem czytać tej książki, chociaż nie jest wcale zła. Mam nadzieję kiedyś dokończyć.

Niekończyłem czytać tej książki, chociaż nie jest wcale zła. Mam nadzieję kiedyś dokończyć.

Przeczytałem Różaniec i Marsa tego samego autora i ta książka, mimo, że sam pomysł jest bardzo dobry i zapowiadało się naprawdę ciekawie to jednak często wiało nudą. Ocena raczej za stworzenie świata innego niż wszystkie, które do tej pory czytałem niż za samą fabułę książki.

Przeczytałem Różaniec i Marsa tego samego autora i ta książka, mimo, że sam pomysł jest bardzo dobry i zapowiadało się naprawdę ciekawie to jednak często wiało nudą. Ocena raczej za stworzenie świata innego niż wszystkie, które do tej pory czytałem niż za samą fabułę książki.

Niestety ta pozycja utwierdziła mnie w przekonaniu, aby trzymać się jednak obcojęzycznych autorów. Z przykrością muszę napisać, że kompletnie do mnie nie trafia polska literatura SF.

Niestety ta pozycja utwierdziła mnie w przekonaniu, aby trzymać się jednak obcojęzycznych autorów. Z przykrością muszę napisać, że kompletnie do mnie nie trafia polska literatura SF.

Bardzo piękny miszmasz chronologiczny, bardzo szanuję i ciekawy setting, ale trochę nie czaję, co się tam dzieje i klimat zmienia się na końcu. Druga postać jest absolutnie po nic, tylko po to, by pokazać zapętlenie, więc trochę to smutne.

Bardzo piękny miszmasz chronologiczny, bardzo szanuję i ciekawy setting, ale trochę nie czaję, co się tam dzieje i klimat zmienia się na końcu. Druga postać jest absolutnie po nic, tylko po to, by pokazać zapętlenie, więc trochę to smutne.

Wiele odczuć za równo pozytywnych jak i negatywnych wzbudza we mnie ta książka. Z jednej strony niesamowicie intrygujący świat przedstawiony, z drugiej strony w dalszych częściach książki przeładowanie ilością zbyt różnych pomysłów i średnie, w pewien sposób klasyczne "Kosikowe" zakończenie. Poza tym bohaterowie i relacje między wydają się być okropnie płytkie, a w tak ciekawym świecie można by śmiało obsadzić równie ciekawych bohaterów

Wiele odczuć za równo pozytywnych jak i negatywnych wzbudza we mnie ta książka. Z jednej strony niesamowicie intrygujący świat przedstawiony, z drugiej strony w dalszych częściach książki przeładowanie ilością zbyt różnych pomysłów i średnie, w pewien sposób klasyczne "Kosikowe" zakończenie. Poza tym bohaterowie i relacje między wydają się być okropnie płytkie, a w tak...