rozwińzwiń

Szeptucha

Okładka książki Szeptucha Iwona Menzel
Okładka książki Szeptucha
Iwona Menzel Wydawnictwo: Wydawnictwo MG literatura piękna
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Data wydania:
2024-02-28
Data 1. wyd. pol.:
2014-04-16
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377799802
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
469 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
270
60

Na półkach:

Nie zrozumie niektórych sytuacji, zachowań i mentalności „wieśniaków” ten, kto nigdy nie miał do czynienia z wsią… Fabuła bez większych akcji i „grubszych” wątków. Wiejski klimat, liczne koniugacje między bohaterami, każdy kogoś zna i coś o kimś wie, specyficzna gwara – takie elementy z pewnością nie będą cieszyły się dużą popularnością wśród czytelników, bo nie każdy coś takiego lubi. Mimo wspomnianych powyżej elementów (które mi osobiście są w pewien sposób obojętne) nie polubiłam się z książką – najzwyczajniej spodziewałam się czegoś innego. Liczyłam na dokładniejsze opisy dotyczące samej Szeptuchy. Chciałabym poznać więcej jej historii, „poczuć” jej dar i poznać cuda które dokonała, być bliżej z nią samą. Tego mi zabrakło. Zdecydowanie na minus w mojej opinii są liczni bohaterowie, którym autorka poświęciła zbyt wiele czasu. Często można się pogubić kto jest kim i co go łączy z innymi bohaterami. Przeszkadzało mi również przeskakiwanie w wątkach czasowych. Rozumiem, że za równo sami bohaterowie jak i pętle czasowe mają nieodłączny charakter i wpływ na całe Waniuszki, ale dla mnie jest tego zdecydowanie zbyt wiele. Zawiodłam się też na romansie Oleny i Alka (dużo sytuacji mogłoby być bardziej wyjaśnionych) oraz na relacjach Oleny z matką – żeby nie zdradzać spoilerów, powiem tylko tyle, że liczyłam na to, że owy wątek zostanie bardziej rozwinięty (przecież to, że Olena była w pewien sposób sama miało znaczący wpływ na jej postać – zachowania, osobowość, marzenia, pragnienia …). Na pochwałę natomiast zasługuje odniesienie do folkloru, lekki mistycyzm i tajemniczość, opis wiejskiego klimatu, powiązania z naturą a także historia w podejściu holistycznym (całość jest spójna, czyta się ją dobrze i płynnie, bez większego zastanowienia, ale po skończeniu nie sprawia wrażenia ,że chcesz więcej i więcej).

Nie zrozumie niektórych sytuacji, zachowań i mentalności „wieśniaków” ten, kto nigdy nie miał do czynienia z wsią… Fabuła bez większych akcji i „grubszych” wątków. Wiejski klimat, liczne koniugacje między bohaterami, każdy kogoś zna i coś o kimś wie, specyficzna gwara – takie elementy z pewnością nie będą cieszyły się dużą popularnością wśród czytelników, bo nie każdy coś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
803
770

Na półkach: , , , , , , , ,

Jak człowiek żyje z naturą, to w naturze szuka wsparcia. Tak robili i robią zielarze, duchowni, czy lekarze pokładający wiarę w tym co naukowe i tym, co niekonwencjonalne, acz pomocne. Tak robi i ona, Olena Oleszczuk, która dar leczenia i odczyniania zła przejęła od babci. Stała się leśną wróżbitką, kobietą elfem i leczącą szamanką w jednym. Ale ludzie, zwłaszcza ci zawistni i krnąbrni, nazywają ją Szeptuchą, czyli kimś kto zajmuje się złą magią i ma kontakt z demonami. Szeptuchą, czyli Wiedźmą, która leczy modlitwą, lecz na którą trzeba uważać. Jednak, gdy choroba brała człowieka w swoje szpony, to każdy z nich od razu po ratunek do Oleśki szedł, nawet ostatnimi siłami. Prosił o ratunek, o zdrowie, o życie... I wtedy animozje ulatywały, jak para przez uchylone drzwiczki pieca i chory pokorniał, padał na kolana i błagał.
Świat Oleny jest mały, wręcz klaustrofobiczny. To Waniuszki, maluteńkie miejsce na wielkiej ziemi. To tu babcia ją wychowała i to tu ona, Olesia zostanie. Tu jest jej serce i dom i potrzeba bycia, o czym nie mówi nikomu, co z każdym dniem utwierdza ją w przekonaniu, że dobrze czyni i dobrze przez to życie idzie. Miało być inaczej, lecz skoro los wskazał jej kierunek tej właśnie drogi, to nią kroczy.
Waniuszki - tu jest i akceptuje to i jest jej tu... dobrze.

nie chcę zdradzać treści owej powieści. Nie chcę w nią wnikać. Tu wszystko to, co wydaje się niemożliwe, nagle okazuje się faktem i zatraca się granica między jawą i snem. To magia balansująca na pograniczu normalności. Sekret tkwi w bardzo sprytnie skonstruowanej fabule. Mamy teraźniejszość, w którą wkradają się wspomnienia na wzór literackich retrospekcji. To poniekąd zlepek slajdów z tego, co było i tym, jakie to wszystko przyniosło skutki.
Przeszłość nigdy nie odchodzi. Wodzi za nos i jednocześnie mami, zwłaszcza gdy spowija ją mgła szepczącego lasu. Mgła, przez którą czasem coś dostrzeżesz, czasem absolutnie nic. Bo jak dojść prawdy, gdy zlepiasz ją z fragmentów rozmów, z domysłów i z własnej poczciwej dociekliwości?
Autorka stawia czytelnika na pograniczu mistyki rozpiętej pomiędzy przeszłością, a teraźniejszością. Nie boisz się, czujesz jakąś dziwną eteryczność literacką, co zaskakuje. Nie jest to powieść o wielkiej głębi, czy treści, ale jest to powieść, z której czytania czerpiesz spokój. Coś się w tobie dzieje takiego, że nie chcesz akcji, ani dramatów, ani tego, co złe. Wystarczy ci codzienność, dlatego w czytaniu odnajdujesz ukojenie.
W tej książce ugrzęźniesz. Zatracisz się w czytaniu. Zaczniesz nieświadomie przeżywać to, co Olena bardzo personalnie. Staniesz się dobrą Szamanką pośród zieleni lasu i łąk. Zmysłami poczujesz zapach natury, boso zaczniesz chodzić po trawie wokół domu.

„Mój dom jest dla mnie całym moim uniwersum (…) Uwolnij się od codzienności, pochyl się nad potęgą natury, usiądź na przyzbie, popatrz na Wielki Wóz i posłuchaj kumkania oszalałych z miłości żab. Poznaj to wyjątkowe miejsce...” Tak zaprasza autorka, Iwona Menzel. Tak zapraszam i ja.


#agaKUSIczyta

Jak człowiek żyje z naturą, to w naturze szuka wsparcia. Tak robili i robią zielarze, duchowni, czy lekarze pokładający wiarę w tym co naukowe i tym, co niekonwencjonalne, acz pomocne. Tak robi i ona, Olena Oleszczuk, która dar leczenia i odczyniania zła przejęła od babci. Stała się leśną wróżbitką, kobietą elfem i leczącą szamanką w jednym. Ale ludzie, zwłaszcza ci...

więcej Pokaż mimo to

avatar
879
879

Na półkach:

Tęskniłam za Starą Słaboniową - dostałam „Szeptuchę”, Podlasie, Waniuszki i młodą Olenę, która odziedziczywszy po babce dar szeptuchowania, doskonali się w swoim fachu. Autorka zaoferowała mi więcej niż się spodziewałam: ciekawą lekturę, choć bez rozbudowanej akcji, bez szałów i uniesień. Sympatyczną główną bohaterkę, wiejskie klimaty, wiele postaci i rodzin, które polubiłam, lokalne śmiesznostki i gwarę, którą brawurowo posługuje się lektorka.
A gdyby ktoś odczuwał niedosyt, że mu folkloru jak malowanego za mało, zawsze może wykupić sobie wczasy we wzorcowej wiejskiej zagrodzie, którą dla mieszczuchów stworzyła jedna taka kreatywna gospodyni. Krówki do dojenia, swojskie ogóreczki, konikami do kościoła, a przy studni pacholęta w białych giezłach.
Nie oczekujcie Państwo nie wiadomo jakiego arcydzieła, ale wiejskiej opowiastki, napisanej lekko, z pomysłem, swadą i poczuciem humoru. No, może tylko samej szeptuchy w „Szeptusze” mi było za mało.

Tęskniłam za Starą Słaboniową - dostałam „Szeptuchę”, Podlasie, Waniuszki i młodą Olenę, która odziedziczywszy po babce dar szeptuchowania, doskonali się w swoim fachu. Autorka zaoferowała mi więcej niż się spodziewałam: ciekawą lekturę, choć bez rozbudowanej akcji, bez szałów i uniesień. Sympatyczną główną bohaterkę, wiejskie klimaty, wiele postaci i rodzin, które...

więcej Pokaż mimo to

avatar
675
578

Na półkach:

Dość dobre czytadło babskie, trochę humoru, trochę romansu, troche ironii jak ludzie postrzegają wieś a jaka jest ona naprawdę. Czy jest w tym dużo prawdziwego Podlasia?? Trudno powiedzieć wiele z obrzędów, wierzeń czy podlaskich powiedzonek juz odchodzi w niepamięć niestety i tego swiata juz nie ma... ale ogólnie można przeczytać i się rozerwać.

Dość dobre czytadło babskie, trochę humoru, trochę romansu, troche ironii jak ludzie postrzegają wieś a jaka jest ona naprawdę. Czy jest w tym dużo prawdziwego Podlasia?? Trudno powiedzieć wiele z obrzędów, wierzeń czy podlaskich powiedzonek juz odchodzi w niepamięć niestety i tego swiata juz nie ma... ale ogólnie można przeczytać i się rozerwać.

Pokaż mimo to

avatar
227
102

Na półkach:

Wysluchana w audio, czysta rozrywka, dzięki której ochoczo sprzątalam w ogródku i pląsalam w kuchni przed świętami, troche sie pośmiać mozna, troche zadumac, przypomniało mi się też wyrazenienie, którego często używał mój śp. ojciec "IDŹ W KIBINI MATIERI"!

Wysluchana w audio, czysta rozrywka, dzięki której ochoczo sprzątalam w ogródku i pląsalam w kuchni przed świętami, troche sie pośmiać mozna, troche zadumac, przypomniało mi się też wyrazenienie, którego często używał mój śp. ojciec "IDŹ W KIBINI MATIERI"!

Pokaż mimo to

avatar
239
24

Na półkach: ,

W sumie to nie wiem czego spodziewałam sie po książce Iwony Menzel. Może tego że będzie jak inna książka o tym samym tytule.
Jedno muszę przyznać - nie zawiodłam się. Jest to opowieść o życiu mieszkańców Podlasia podszyta humorem, romansem i tęsknotą za czasami kiedy żyło się jakoś prościej pomimo tego że miało się mniej.

W sumie to nie wiem czego spodziewałam sie po książce Iwony Menzel. Może tego że będzie jak inna książka o tym samym tytule.
Jedno muszę przyznać - nie zawiodłam się. Jest to opowieść o życiu mieszkańców Podlasia podszyta humorem, romansem i tęsknotą za czasami kiedy żyło się jakoś prościej pomimo tego że miało się mniej.

Pokaż mimo to

avatar
163
33

Na półkach:

Spontaniczny wybór, audiobook. Bardzo ciekawy temat. Tym bardziej, że gdzieś tam bliski jest mi Podlasie i dosyć sentymentalnie podeszłam do niektórych opisów w książce. Fantastyczna lektorka! Historia też super, chociaż czasami gubiłam się w wątkach i osobach, jest ich wiele i sporo przeskoków czasowych. Bardzo miła, ale też smutna opowieść.

Spontaniczny wybór, audiobook. Bardzo ciekawy temat. Tym bardziej, że gdzieś tam bliski jest mi Podlasie i dosyć sentymentalnie podeszłam do niektórych opisów w książce. Fantastyczna lektorka! Historia też super, chociaż czasami gubiłam się w wątkach i osobach, jest ich wiele i sporo przeskoków czasowych. Bardzo miła, ale też smutna opowieść.

Pokaż mimo to

avatar
617
469

Na półkach: , ,

Urzekająca. Opowieść o zwykłych i niezwykłych ludziach. Zwykłych bo żyjących tu i teraz, z problemami, radościami i smutkami, które nie są nam obce. Niezwykłych bo mieszkających na Podlasiu, żyjących zgodnie z rytmem natury i jej tajemniczymi a wytłumaczalnymi mocami. I szeptucha - czarownica czy zielarka, która poznała część tajemnic natury i jej mocy: gdzie kropla naparu leczy, a łyżeczka zabija.
Do tego idealnie dobrany głos lektorki.
Polecam

Urzekająca. Opowieść o zwykłych i niezwykłych ludziach. Zwykłych bo żyjących tu i teraz, z problemami, radościami i smutkami, które nie są nam obce. Niezwykłych bo mieszkających na Podlasiu, żyjących zgodnie z rytmem natury i jej tajemniczymi a wytłumaczalnymi mocami. I szeptucha - czarownica czy zielarka, która poznała część tajemnic natury i jej mocy: gdzie kropla naparu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
484
20

Na półkach:

Można przeczytać ale szału nie ma.

Można przeczytać ale szału nie ma.

Pokaż mimo to

avatar
184
130

Na półkach: ,

Odsłuchane na rowerze. Ubawilam się bardzo. Proste klimaty wiejskie, choć nie do końca pasował mi wątek romansu.

Odsłuchane na rowerze. Ubawilam się bardzo. Proste klimaty wiejskie, choć nie do końca pasował mi wątek romansu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    567
  • Chcę przeczytać
    405
  • Posiadam
    65
  • Ulubione
    16
  • Teraz czytam
    13
  • 2018
    10
  • 2014
    8
  • 2021
    7
  • Audiobook
    6
  • Literatura polska
    6

Cytaty

Więcej
Iwona Menzel Szeptucha Zobacz więcej
Iwona Menzel Szeptucha Zobacz więcej
Iwona Menzel Szeptucha Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także