Popioły Ellen. Cień i stal

Okładka książki Popioły Ellen. Cień i stal Mateusz Libera
Okładka książki Popioły Ellen. Cień i stal
Mateusz Libera Wydawnictwo: Mateusz Libera - selfpublishing fantasy, science fiction
396 str. 6 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Popioły Ellen. Cień i stal
Wydawnictwo:
Mateusz Libera - selfpublishing
Data wydania:
2023-12-18
Data 1. wyd. pol.:
2023-12-18
Liczba stron:
396
Czas czytania
6 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396855411
Tagi:
fantasy fantastyka popioły ellen średniowiecze low fantasy miecze magia potwory fikcyjny świat królowie książęta królewna średniowieczne królestwa polityka intryga zdrada
Średnia ocen

8,6 8,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Magazyn Biały Kruk #25 Redakcja Magazynu Biały Kruk, Aleksandra Cebo, Michał Karpiński, Weronika Klepacz, Anna Kłodnicka, Mateusz Libera, Karol Ligecki, Michał P. Lipka, Natalia Maślej, Olaf Pajączkowski, Katarzyna Podstawek, Katarzyna Rutowska, Adam Sapierzyński
Ocena 8,7
Magazyn Biały ... Redakcja Magazynu B...
Okładka książki Magazyn Biały Kruk #24 Redakcja Magazynu Biały Kruk, Grzegorz Czapski, Justyna Grochowska, Aleksander Heba, Czesław Hurmak, Michał Karpiński, Marek Kolender, Mateusz Libera, Weronika Mianowska, Małgorzata Sanchez, Szymon Szymański
Ocena 8,2
Magazyn Biały ... Redakcja Magazynu B...
Okładka książki Radość z pisania numer 3 (3) 2022 Marcin Bartosiewicz, Olgierd Jaksztas, Kacper Kamieniarz, Kinga Leszczyńska, Daniel Leszczyński, Mateusz Libera, Marcin Bartosz Łukasiewicz, Dariusz Michalik, Kalina Sucharska
Ocena 8,0
Radość z pisan... Marcin Bartosiewicz...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,6 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
58
56

Na półkach:

Szybka akcja, dużo nagłych sytuacji jak i polityczne hmm… konflikty? Zagrywki? Intrygi? Nie siedzę w politycznym temacie na co dzień więc trudno nazwać mi dokładniej panujące w tej książce motywy przewodnie.

Czy Imperium Elleńskie brzmi ciekawie? Na bank! Imperia to zawsze ciekawy motyw, szczególnie jeśli to na nim opiera się cała historia. Pozwólcie, że skupię część mojej uwagi na okładce, gdyż jest to ważna część książki, mimo wszystko. Okładka jest estetyczna, a brzeg wpasowuje się be problemu w resztę moich książek na półce, więc uważam to za duży plus!
Podoba mi się fakt, że autor nie powtarza do znudzenia jednego faktu, można więc niektóre fragmenty zinterpretować po swojemu. Jest to o tyle fajne, że być może za kilka lat gdy ponownie sięgnę po tą książkę, zrozumiem dany fragment inaczej niż teraz.
Ale przejdźmy do krótkiego opisu. Obchodząca swoje urodziny księżniczka Alais (kreatywne imię, prawda? Poświęciłam kilka minut starając się ogarnąć jak je prawidłowo przeczytać.) z pewnością nie spodziewa się, że na jej przyjęciu urodzinowym dojdzie do pojedynku (między kim to się dowiecie czytając, a to akurat był ciekawy wątek),który może przyczynić się do powstania kolejnej wojny. Początkowo miałam wrażenie, że księżniczka będzie jedną z tych wszystkich walecznych kobiet, jednak jak się okazało, nieco znikła ona w cieniu innych bohaterów książki. Myślę, że wszyscy możemy się zgodzić z tym, że ulubionym bohaterem większości z nas będzie Rydian (kolejne ciekawe imię). Niektóre z decyzji podjętych przez niego, podkręcały fabułę i tworzyły się przez to ciekawe wątki.
Cała książka nie jest napisana w całości z dialogów ani w całości z opisów. Mateusz Libera moim zdaniem znajduje idealną granicę pomiędzy nimi.
Polecam!
ig: good.book.life

Szybka akcja, dużo nagłych sytuacji jak i polityczne hmm… konflikty? Zagrywki? Intrygi? Nie siedzę w politycznym temacie na co dzień więc trudno nazwać mi dokładniej panujące w tej książce motywy przewodnie.

Czy Imperium Elleńskie brzmi ciekawie? Na bank! Imperia to zawsze ciekawy motyw, szczególnie jeśli to na nim opiera się cała historia. Pozwólcie, że skupię część mojej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
14

Na półkach:

Lubisz poznawać nowe uniwersa? Ja bardzo, dlatego chętnie sięgam po nowe serie czy debiuty. Właśnie tym drugim jest dzisiejsza bohaterka ❤

Mateusz Libera stworzył własny świat, którego nie tłumaczy nam suchym opisem narratora. Nie popełnia tu częstego błędu debiutanta - wierzy w inteligencję czytelników, nie tłumacząc wszystkiego 5 razy. Zamiast tego najważniejsze informacje wplata w dialogi w bardzo naturalny i przemyślany sposób. Nie mamy tutaj sytuacji, gdzie jedna postać przypomina drugiej to, co powinna wiedzieć od dawna. Mateusz unika dzięki temu naiwności, która często przy debiutach towarzyszy postaciom, wywołując u mnie zgrzytanie zębów 😫

“Popiły Ellen” zabierają czytelnika do czasów wzorowanych na średniowieczu, gdzie przez rozpad starożytnego Imperium Elleńskiego powstają liczne królestwa. Fabuła książki rozpoczyna się wiele lat po tym wydarzeniu. Na zamążpójście wydana zostaje królewna Alais. Podczas uczty, mającej pomóc dziewczynie w wyłonieniu najlepszego absztyfikanta, dochodzi jednak do tragedii. Na skutek szczeniackiego pojedynku raniony zostaje jeden z książat. Sprawcą tej zbrodni jest dziedzic najpotężniejszej politycznej siły w świecie Ellenii - książe Rydian. To wydarzenie staje się iskrą, od której zapłonie świat 🔥

W ten sposób rozpoczyna się skomplikowana historia pełna tajemnic, rozpaczy, zdrad, walki i polityki. Mateusz roztacza opowieść spójną i przez swoją oryginalność całkiem interesującą. Wydawać się może, że to kolejne polityczne fantasy pełne schematów. Tak na szczęście nie jest. Autor ma sporo własnych pomysłów i mam wrażenie, że zaczerpnął nieco z naszej historii, a nieco z czasów nam współczesnych. Historia jest nieprzewidywalna i potrafi wciągnąć 🤩

W takich fabułach ogromne znaczenie mają postaci. Musimy czuć z nimi jakąś więź, żeby chcieć iść dalej. Tutaj Libera również nie zawodzi. Dowozi nam plejadę różnorodnych postaci, z których żadna nie jest jednoznaczna. Zauważyłem tutaj, że autor włożył masę serca w swoje dzieło, dopracowując je możliwie jak najlepiej ❤

Gdyby nikt mi nie powiedział, że to debiut, nie zgadłbym. Polecam Wam zapoznać się z tą historią, bo inaczej przegapicie kawał dobrego, klasycznego fantasy 🥳

Książka jest moim patronatem medialnym. Wyrażone w recenzji opinie należą jednak wyłącznie do mnie. Ogromnie dziękuję autorowi za zaufanie ❤️

Lubisz poznawać nowe uniwersa? Ja bardzo, dlatego chętnie sięgam po nowe serie czy debiuty. Właśnie tym drugim jest dzisiejsza bohaterka ❤

Mateusz Libera stworzył własny świat, którego nie tłumaczy nam suchym opisem narratora. Nie popełnia tu częstego błędu debiutanta - wierzy w inteligencję czytelników, nie tłumacząc wszystkiego 5 razy. Zamiast tego najważniejsze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
476
475

Na półkach:

Szukasz książki z politycznymi intrygami i krętymi zwrotami akcji? Nie szukaj dalej! Mam coś dla Ciebie!

„Widzisz, pewne rzeczy dzieją się wbrew naszej woli, a my musimy być gotowi na wszystko. Na dobre i na złe. Na życie w dostatku i na sen pod gołym niebem”.

Niefortunne zdarzenia, które padły cieniem na Imperium Elleńskie, podzieliły osoby politycznie. I choć mogłoby się wydawać, że kryzys został zażegnany, gdyby nie na przyjęciu urodzinowym księżniczki Alais doszło do pojedynku...

Książka z gatunku fantasy może to nie sprawić, że będzie odpowiednia dla wszystkich odbiorców, więc jeśli ktoś nie czyta takiej literatury na co dzień, może mieć kłopot z odbiorem, ponieważ jest dużo nazw i postaci, które mogą przysporzyć trudność w zapamiętaniu, ale tym, którzy są zaznajomieni z tym gatunkiem, może się ona naprawdę spodobać. Myślę, że dla miłośników będzie świetną zabawą. Ja traktuję to jako dobry przerywnik, który pozwala przenieść się w inne miejsce i oderwać od szarej rzeczywistości. Z czasem idzie gładko, akcja nabiera tempa i nie sposób się oderwać. Naprawdę podobały mi się pomysły przedstawione przez autora, a także fabuła. Używa pięknych zwrotów i zdecydowanie ma talent do słów, potrafi wyraźnie pisać i ma duży potencjał do tworzenia fantastycznych światów, które wciągają czytelników w przygodę o wysoką stawkę.

Oto jak bohaterowie muszą zmierzyć się z konsekwencjami swoich czynów. Gorąco polecam! Ja nie mogę się doczekać drugiej części i rozstrzygnięcia zwaśnionych rodów.

Na stronie autorskiej papierowa książka do nabycia w atrakcyjnej cenie ‼️
Link: https://mateuszlibera.pl/product/popioly-ellen-cien-i-stal/
A dla osób, które wolą wersję elektroniczną, „Popioły...” są na Woblink, Legimi i Empik Go.

Szukasz książki z politycznymi intrygami i krętymi zwrotami akcji? Nie szukaj dalej! Mam coś dla Ciebie!

„Widzisz, pewne rzeczy dzieją się wbrew naszej woli, a my musimy być gotowi na wszystko. Na dobre i na złe. Na życie w dostatku i na sen pod gołym niebem”.

Niefortunne zdarzenia, które padły cieniem na Imperium Elleńskie, podzieliły osoby politycznie. I choć mogłoby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
116
98

Na półkach:

Trudno było mi się wgryźć w tę historię.
Mimo tego, że jest to jedna z pierwszych historii tego autora, odparłam wrażenie, że ma ona naprawdę wysoki próg wejścia.

Świat przedstawiony jest zawiły, rozległy, a sami poznajemy ogrom faktów już na początku, przez co ciężko ze wszystkim nadążyć i oswoić się z tym uniwersum.
Nie uważam tego za wadę, choć przyznam, że wolałabym nieco mniej suchych faktów, a więcej wprowadzania wątków powoli - za pomocą rozmów lub też toczącej się naprzód fabuły. Zwłaszcza, że takie przedstawianie faktów towarzyszy nam przez całą książkę...

Fabularnie było naprawdę wciągająco - nie mogłam odłożyć książki, chcąc poznać kolejne wydarzenia. Dlatego trochę irytowały mnie wspomniane wyżej "suche fakty", bo mocno spowalniały rozwój wydarzeń.
Nie chcę zabrzmieć gburowato, bo nadal jestem pod ogromnym wrażeniem świata przedstawionego. To ile pracy w jego stworzenie musiał włożyć autor jest niesamowite. Serio. Ma się wrażenie, że każdy szczegół jest dopracowany i przemyślany.
No i te postacie! Wywołują masę emocji, śledzimy ich losy z zapartym tchem. Tak więc same wydarzenia i bohaterowie to zdecydowanie ogromna zaleta tej historii.

Zakończenie było mocarne. I z pewnością zachęciło mnie do wyczekiwania na kolejny tom. Bo tak, z pewnością po niego sięgnę 😁

[Mam również ogromną nadzieję, że w drugim tomie dostaniemy więcej wątków fantastycznych.]

Trudno było mi się wgryźć w tę historię.
Mimo tego, że jest to jedna z pierwszych historii tego autora, odparłam wrażenie, że ma ona naprawdę wysoki próg wejścia.

Świat przedstawiony jest zawiły, rozległy, a sami poznajemy ogrom faktów już na początku, przez co ciężko ze wszystkim nadążyć i oswoić się z tym uniwersum.
Nie uważam tego za wadę, choć przyznam, że wolałabym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
766
87

Na półkach:

[Patronat]

W powstałych na gruzach starożytnego Imperium Elleńskiego królestwach dochodzi do politycznego kryzysu. Kiedy urodzinowa uczta królewny Alais kończy się krwawym pojedynkiem rywalizujących ze sobą książąt, na pierwszy plan wracają kolejno dawno zażegnane konflikty. Seria nieszczęść i intryg wstrząsa krainą, burząc wywalczone przed laty układy oraz sojusze. Wzniecona iskra sprawi, że pośród cieni dawnego Imperium znów zatańczą płomienie wojny.
👑
Jest to debiut, w którym można poznać zupełnie nowy świat, ale z elementami, które raczej każdy fan fantastyki zna i lubi. Co prawda nie ma tu smoków ani innych fantastycznych stworzeń, ale ich brak rekompensuje rozbudowana geografia i polityka, która odgrywa tu kluczową rolę. Lubię kiedy jedna, choćby z pozoru najmniej istotna sytuacja, burzy cały porządek. Tutaj właśnie tak jest, co jest dość interesującym zabiegiem, bo na dobrą sprawę jako czytelnik nie zdążyłam jeszcze w pełni poznać tego, gdzie dzieje się akcja, a już wszystko przewraca się do góry nogami. Całość obraca się wokół trzech władców i ich potomków, więc mamy mnóstwo królewskich intryg, a co najważniejsze: walkę o władzę. Jedni decydują się na polityczne rozgrywki, inni preferują bitwy i tu warto wtrącić, że sceny batalistyczne zostały napisane bardzo ciekawie, a na to zawsze zwracam uwagę.😏 Dodatkowo cały świat wykreowany przez autora jest widocznie przemyślany i rozrysowany co do szczegółu, chociaż brakowało mi trochę opisów życia codziennego zwykłych obywateli. Co ciekawe, opisy przyrody bardzo mi się podobały, co było dla mnie sporym zaskoczeniem, bo zamiast nudzić, dodawały klimatu.
👑
„Popiołach Ellen. Cień i stal” to udany debiut.^^ Klimatem przywodzi na myśl takie fenomenalne historie jak „Gra o Tron” lub „Wiedźmin”, chociaż oczywiście nie jest jeszcze żadną z nich. Jedyne, co bym zmieniła to pompatyczność w dialogach, która czasami wydawała mi się sztuczna. Nie jest to jednak wielki problem i kto wie, może wrócę jeszcze do tego świata, bo bardzo mnie zainteresowa

[Patronat]

W powstałych na gruzach starożytnego Imperium Elleńskiego królestwach dochodzi do politycznego kryzysu. Kiedy urodzinowa uczta królewny Alais kończy się krwawym pojedynkiem rywalizujących ze sobą książąt, na pierwszy plan wracają kolejno dawno zażegnane konflikty. Seria nieszczęść i intryg wstrząsa krainą, burząc wywalczone przed laty układy oraz sojusze....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

𝔚𝔷𝔫𝔦𝔢𝔠𝔬𝔫𝔢 𝔦𝔰𝔨𝔯𝔞 𝔰𝔭𝔯𝔞𝔴𝔦, ż𝔢 𝔭𝔬ś𝔯ó𝔡 𝔠𝔦𝔢𝔫𝔦 𝔡𝔞𝔴𝔫𝔢𝔤𝔬 ℑ𝔪𝔭𝔢𝔯𝔦𝔲𝔪 𝔷𝔫ó𝔴 𝔷𝔞𝔱𝔞ń𝔠𝔷ą 𝔭ł𝔬𝔪𝔦𝔢𝔫𝔦𝔢 𝔴𝔬𝔧𝔫𝔶

Mogłabym rozwodzić się nad tym jak bardzo podobały mi się „Popioły Ellen”. Można by mi jednak zarzucić, że jestem stronnicza, ze względu na to, że jest to mój pierwszy patronat, z którego jestem niezwykle dumna. Zamiast tego powiem, że po miesiącu ciężkiego zastoju czytelniczego poszłam z „Popiołami Ellen” do mojej ulubionej kawiarni i wyszłam po trzech godzinach, trzech chai latte i ponad połową książki za sobą.

15 wiosen księżniczki Alais oznacza jedno- królewska córka zbliża się do momentu wyjścia za mąż. Co może pójść nie tak? Otóż dwóch kandydatów na męża może stoczyć śmiertelny pojedynek w trakcie wystawnego balu. A to dopiero początek…

Nieszczęścia, intrygi i wątłe sojusze prowadzą krainę z powrotem na wojenną ścieżkę.

To co rzuciło mi się już po pierwszym rozdziale tej książki to niezwykły klimat. Znacie to uczucie, gdy po kilku stronach przeczytanej książki poczuliście się w przedstawionym przez autora świecie jak u siebie? Dokładnie takie wrażenie odniosłam czytając „Popioły Ellen”- wejście w problematykę poszczególnych krain i ich władców przyszło mi nadzwyczaj naturalnie.

Po pierwszym rozdziale myślałam, że księżniczka Alais będzie z rodzaju tych buntowniczek, które przeciwstawiając się konwenansom burzą dotychczasowy porządek. W przypadku jej osoby miałam wrażenie, że trochę znikła w cieniu Rydiana- cesarskiego księcia, który skradł całą moją uwagę. Przywykłam do damskich bohaterek odznaczających się feministyczną siłą i walecznością. Szczerze trochę mi zabrakło uwagi poświęconej Alais. Nie mogę za to powiedzieć, żeby czegokolwiek mi zabrakło w przypadku Rydiana- o tym jak świetnie jest napisana jego postać świadczy fakt, że kibicowałam mu przez wszystkie zwroty akcji mimo, że jest on bohaterem zdecydowanie szarym moralnie. Podejmowane przez niego decyzje dodawały fabule iskry i charakteru, co absolutnie w nim uwielbiam!

Czytając kolejne rozdziały odniosłam silne wrażenie, że autor musi być fascynatem historii- to czuć w opisach krain, polityki, strojów, czy choćby architektury. Przebija się przez nie inna jakość kreowanego obrazu, co miało w moim przypadku hipnotyzujący wręcz wydźwięk. W moim odczuciu opisy przedstawiające pochodzenie niektórych elementów były momentami zbędne- idąc z Rydianem podziemnymi korytarzami zamku, nie musimy zapoznawać się z historią wspomnianych korytarzy😅. Są to jednak niuanse, które zrzucam na karb fascynacji autora historią.

Kończąc ostatnie strony „Popiołów Ellen” czułam ogromny niedosyt- tyle wątków, które czekają na rozwinięcie! Jestem bardzo ciekawa jak autor pociągnie temat choćby najmłodszego brata księżniczki Alais, jej małżeństwa, czy zmian w rządach królestwa Averonu. Egoistycznie życzyłabym sobie rozwinięcia charakteru Alais i dodania jej nieco niezależności i odwagi w wyjściu na pierwszy plan😇.

„Popioły Ellen” to historia pełna bardzo plastycznych opisów, niebanalnych zwrotów akcji i emocjonujących intryg politycznych. Jestem naprawdę ciekawa ciągu dalszego, którego wypatruję z niecierpliwością!

𝔚𝔷𝔫𝔦𝔢𝔠𝔬𝔫𝔢 𝔦𝔰𝔨𝔯𝔞 𝔰𝔭𝔯𝔞𝔴𝔦, ż𝔢 𝔭𝔬ś𝔯ó𝔡 𝔠𝔦𝔢𝔫𝔦 𝔡𝔞𝔴𝔫𝔢𝔤𝔬 ℑ𝔪𝔭𝔢𝔯𝔦𝔲𝔪 𝔷𝔫ó𝔴 𝔷𝔞𝔱𝔞ń𝔠𝔷ą 𝔭ł𝔬𝔪𝔦𝔢𝔫𝔦𝔢 𝔴𝔬𝔧𝔫𝔶

Mogłabym rozwodzić się nad tym jak bardzo podobały mi się „Popioły Ellen”. Można by mi jednak zarzucić, że jestem stronnicza, ze względu na to, że jest to mój pierwszy patronat, z którego jestem niezwykle dumna. Zamiast tego powiem, że po miesiącu ciężkiego zastoju czytelniczego poszłam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
59
55

Na półkach: , , ,

„Popioły Ellen” to debiutancka powieść M.Libery, przedstawiająca zupełnie nowy świat. Poznajemy Ellenię i panujących nad jej krainami możnowładców.

Polityczne rozgrywki, dworskie intrygi, szpiedzy w strojach służby , a także wszechobecne spiski i tajemnice to tylko część tego co oferuje ta historia.
Autor bardzo szczegółowo opracował królestwa, chronologiczne wydarzenia , a także historię rodów. Widać dużo włożonej pracyw opisy, dzięki czemu czytelnik dostaje spójny, zbudowany merytorycznie świat. Początkowo ze względu na dużą ilość postaci i informacji, trochę się gubiłam kto kim jest, jednak z czasem wszystko zaczęło stawać się jasne.
Poznajemy przede wszystkim trzech władców i ich potomków: Król Erander z Averonu – dobry władca, którego szanują poddani, a nawet własna żona 🙂 Cesarza Cendrii – Valestander, który nawet przez kart książki budził we mnie strach, choć dbał o swoje cesarstwo, niemniej z żoną było mu nie po drodze oraz Króla Dyrien z Ravelonu – ten to miał rozpustne fantazje, wieprzyk, dbający jedynie o własne lędźwie.
Niektórym z nich wystarczają tereny, którymi władają a inni chcą więcej... Pragną ziem, za których zdobycie poleje się krew. Pod koniec książki pojawiają się opisy walk – lubię sceny batalistyczne, więc nie łatwo mnie zadowolić 🙂 Nie zawiodłam się, dzięki szczegółowym opisom czuć ducha walki wojów i prawie słychać dźwięk uderzanych o siebie mieczy.

Zaintrygował mnie wątek czerwonookiego księcia, który nie został pociągnięty. Czuję tu lekki niedosyt, jednak zapewne jego tajemnicza historia zostanie rozwinięta.

Z pewnością jest to książka dla osób lubiących rozbudowany świat, podobny do „ Gry o Tron”, jednak w odróżnieniu od tego dzieła nie znajdziemy tu magii i mitycznych stworzeń- ale kto wie co przyniesie kolejna część, która ukaże się już w połowie 2024r.
Minimalny wiek to 16+ jednak dojrzały czytelnik również bardzo dobrze się tu odnajdzie.

Książka została wydana jako selfpublishing, więc na tą chwilę jest do kupienia wyłącznie na stronie autora - oczywiście z autografem 🙂 https://mateuszlibera.pl/ksiazki/

„Popioły Ellen” to debiutancka powieść M.Libery, przedstawiająca zupełnie nowy świat. Poznajemy Ellenię i panujących nad jej krainami możnowładców.

Polityczne rozgrywki, dworskie intrygi, szpiedzy w strojach służby , a także wszechobecne spiski i tajemnice to tylko część tego co oferuje ta historia.
Autor bardzo szczegółowo opracował królestwa, chronologiczne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
84
83

Na półkach:

~ Jestem całkowicie w szoku jak bardzo porwała mnie ta powieść , od pierwszego rozdziału byłam ogromnie ciekawa co dalej będzie działo się w życiu księżniczki Alais! Jak się okazuje dzieje się wiele i nie tylko u niej , królestwa i świat który stworzył autor w tej powieści są na prawdę odległe a bohaterowie całkowicie od siebie różni co uznaje za duży plus bo zdecydowanie mogłam sobie to wszystko sama wyobrazić, zniknąć, zanurzyć się w tym świecie.
Jeśli ktokolwiek powinien pisać ,to zdecydowanie powinni robić to ludzie tacy jak Mateusz ! Tutaj zdecydowanie czuć że autor doskonale zna pióro i wie co robi .
Czego możemy się spodziewać ? Na pewno akcji ,dramatu ale również zdrady ,krwi ,walk i śmierci....
Każde królestwo ma w sobie coś innego ,każdy władca ma swoje cele .
Jeden to kochający Ojciec który dla Córki zrobi wiele ,a co najważniejsze szanuje jej zdanie , niestety szczęście nie trwa wiecznie .
Jeszcze inny totalnie nie poważny i ordynarny na tyle że nawet dzieci w wioskach nazywają władcę zwykłą świnią .
Cesarz natomiast kolejny z władców to zdecydowanie mroczna postać, nieprzewidywalna i zakłamana ,manipulująca, Ojciec który własne dzieci traktuje jak pionki na szachownicy .
Do tego wszystkiego dochodzi bunt ,rebelia ! Gdy w zamku dochodzi do mordu na Królu i Królowej nad królestwem zaczyna się prawdziwy rozlew krwi... brat z bratem za miecz chwyta i na przeciw sobie staje.

Więcej wam kochani nie zdradzę, sama spilerów nie lubię. Natomiast samą powieść zdecydowanie polecam nie tylko fanom fantasy, czy akcji średniowiecznych, polecam ją każdemu kto lubi się totalnie zatracić.

Ps. Epilog sprawił że totalnie się ucieszyłam , prawie pół książki na to czekałam 🔥 nie pozostaje nic innego jak wytrwale czekać na następny tom.

~ Jestem całkowicie w szoku jak bardzo porwała mnie ta powieść , od pierwszego rozdziału byłam ogromnie ciekawa co dalej będzie działo się w życiu księżniczki Alais! Jak się okazuje dzieje się wiele i nie tylko u niej , królestwa i świat który stworzył autor w tej powieści są na prawdę odległe a bohaterowie całkowicie od siebie różni co uznaje za duży plus bo zdecydowanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
9

Na półkach:

Obiektywnie oceniłbym swoje dzieło na 8/10, a jeśli szukacie, miejsca, gdzie znajdziecie Popioły Ellen. Cień i stal w wersji papierowej, to zajrzyjcie tutaj: https://mateuszlibera.pl/popioly-ellen-cien-i-stal/

Obiektywnie oceniłbym swoje dzieło na 8/10, a jeśli szukacie, miejsca, gdzie znajdziecie Popioły Ellen. Cień i stal w wersji papierowej, to zajrzyjcie tutaj: https://mateuszlibera.pl/popioly-ellen-cien-i-stal/

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    28
  • Przeczytane
    12
  • Fantasy
    1
  • 030. Fantasy
    1
  • Legimi
    1
  • Ulubione
    1
  • Posiadam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Popioły Ellen. Cień i stal


Podobne książki

Przeczytaj także