Helka, 28-letnia kobieta. Od dziecka choruje na serce. Obchodząc swoje urodziny wraz z przyjaciółmi z pracy traci przytomność i ląduje w szpitalu. Mało tego, zostaje przydzielona do sali, w której sąsiednie łóżko zajmuje Kuba. Kuba- niebieskooki przystojniak czekający na przeszczep nerki. Jej sąsiad zza kotary okazuje się gburem i nie przypada do gustu Heli. Ciągle flirtuje z pacjentkami lub pielęgniarkami, wręcz wszystkie lgną do niego jak muchy do miodu. Młodej kobiecie to się nie podoba. Jednak oboje są skazani na wspólny pobyt w jednej sali przez cały weekend... Mówi się, że przeciwieństwa się przyciągają. Czy również Kubę i Helkę do siebie będzie ciągnęło? Czy wspólne spędzone chwile w szpitalnej sali przyczynią się do połączenia tej dwójki? Czy oboje odnajdą wspólną drogę?

Czytając kolejne strony, człowiek uświadamia sobie jakie życie jest kruche. Wystarczy chwila, moment, sekunda, a można wszystko stracić. Książka pisana lekką ręką. Wręcz jestem pozytywnie zaskoczona jej treścią i zaciekawiona dalsza częścią opowieści. Polecam🖤

Helka, 28-letnia kobieta. Od dziecka choruje na serce. Obchodząc swoje urodziny wraz z przyjaciółmi z pracy traci przytomność i ląduje w szpitalu. Mało tego, zostaje przydzielona do sali, w której sąsiednie łóżko zajmuje Kuba. Kuba- niebieskooki przystojniak czekający na przeszczep nerki. Jej sąsiad zza kotary okazuje się gburem i nie przypada do gustu Heli. Ciągle flirtuje...

RECENZJA♥︎D.B.Foryś@dbforys
"Miłosny blef"@wydawnictwoniezwykle
Zacznę od ostrzeżenia, nietypowo, ale uważam że trzeba to powiedzieć 😉
Nie zaczynajcie czytać, jeśli nie macie drugiego tomu.A dlaczego???A to już się Dowiecie czytając pierwszy 😉Jeśli was choć trochę zaintrygowałam to zapraszam na recenzję.
Miałam ogromny problem z opinią na temat tej historii. ZACZYNA się całkiem niewinnie.
♥︎Hela ,ma chore serce, czeka ją przeszczep ,zanim do tego dojdzie musi poleżeć w szpitalu z powodu pogorszenia stanu zdrowia.
♥︎Kuba jest przystojniakiem ,luzacki typ ,do którego wzdycha płeć przeciwna, również znajduje się w szpitalu z powodu kłopotów zdrowotnych.
♥︎♥︎tych dwoje nic nie łączy oprócz wzajemnych przytyków,ironicznych docinków i obopólnej negatywnej relacji.
Hela uważa, że On to damski podrywacz i bawidamek.
Jakub uważa, że ONA to nadasana panienka.
Co wyniknie z tej relacji, kiedy kobieta stwierdzi ,że nigdy w życiu by na niego nie spojrzała?A Mężczyzna podejmie to JAKO Wyzwanie???

Całość nie była zła ,ale z początku wiało trochę nudą.Opisy szpitala I codziennego wykłócania się pary nie napawały mnie ciekwością co wydarzy się dalej.Jak już to przebrnęłam to okazało się, że relacja bohaterów zaczyna się zmieniać w intrygującą.Bohaterowie na początku mnie irytowali ,ale później zrozumiałam skąd u nich takie,a nie inne decyzje.Cieżka choroba czasami zabija w nas chęć planowania dalszego życia, bo nie wiesz kiedy przyjdzie się pożegnać.
Hela i tak była silna ,chciałabym mieć takich przyjaciół koło siebie jak Ona.
SCENY miłosne,jak już do nich doszło zapisane były ze smakiem I nie są przytłaczające. Niemniej jednak najlepsza okazała się końcówka, to co autorka wymyśliła to jest sztos.I w ogóle wcięło mnie totalnie w fotel.
Aktualnie kończę drugi tom i powiem wam,że warto przeczytać historię Heli i Kuby.Taka lekka obyczajówka z wątkiem romantycznym ,historią miłosną i ciekawym zakończeniem.

RECENZJA♥︎D.B.Foryś@dbforys
"Miłosny blef"@wydawnictwoniezwykle
Zacznę od ostrzeżenia, nietypowo, ale uważam że trzeba to powiedzieć 😉
Nie zaczynajcie czytać, jeśli nie macie drugiego tomu.A dlaczego???A to już się Dowiecie czytając pierwszy 😉Jeśli was choć trochę zaintrygowałam to zapraszam na recenzję.
Miałam ogromny problem z opinią na temat tej historii. ZACZYNA się...

Przyznaję nie wytrwałam do końca, a nawet środka. Książka nudna, Hela kąśliwa i jakaś głupiutko - płytka. Kuba ćwiczący w szpitalu i sugestie, że romansuje i uprawia seks za kotarą w mieszanej sali w szpitalu. Jakiś absurd. Styl słaby. Autorka zwyczajnie nie potrafi pisać- to jedno. Ale, że ktoś to pozwolił wydrukować.

Przyznaję nie wytrwałam do końca, a nawet środka. Książka nudna, Hela kąśliwa i jakaś głupiutko - płytka. Kuba ćwiczący w szpitalu i sugestie, że romansuje i uprawia seks za kotarą w mieszanej sali w szpitalu. Jakiś absurd. Styl słaby. Autorka zwyczajnie nie potrafi pisać- to jedno. Ale, że ktoś to pozwolił wydrukować.

Poznajemy Helę, której nasilają się problemy zdrowotne dzięki czemu trafia do szpitala i poznajemy Kubę - który już w tym szpitalu leży.
Po pierwsze co mnie jakoś nie przekonało - szpital, sala mieszana? Bohaterka była również mocno zdziwiona, jest to niby dozwolone, jeśli jest nadprogramowa liczba pacjentów, ale nie jest pochwalane i często praktykowane.
Po drugie co mnie również niezbyt przekonało - styl pisania autorki. Książka nie jest długa, rozdziały krótkie, nie ma dużej ilości opisów - drażniła mnie nieco maniera Heli. Autorka chciała przedstawić ją jako zabawną osobę, która mimo problemów zdrowotnych stara się w pewien sposób nimi nie przejmować i korzystać z życia, drocząc się przy tym z Kubą, ale koniec końców miałam wrażenie, że wychodzą z tego dość suche żarty. Fabuła była dość przyjemna i spójna, sam sposób zachowania tej dwójki mnie nie za bardzo przekonał. Mimo problemów ze zdrowiem, niepewną przyszłością ta dwójka stara się w pewien sposób "korzystać z życia" i pojawia się pożądanie pomiędzy nimi. Jednak połączenie namiętności (nawet dość dużej) z ciężkim stanem zdrowia okazał się zbyt dużym kontrastem.
Jeśli chodzi o końcówkę książki to takiego zakończenia się po prostu nie spodziewałam, mega zaskoczenie, bo to muszę przyznać wyszło autorce naprawdę fenomenalnie. Jednak aby dotrzeć do końca, musimy się przedrzeć przez spory gąszcz książki, w której tak naprawdę nie ma nic wyjątkowego.
Przede mną druga część, jednak średnio przekonana pierwszą częścią nie będę się uszczęśliwiać na siłę i jej obecnie kontynuować. Z czasem jednak sięgnę po nią, aby poznać dalsze losy Heli i Kuby.

Poznajemy Helę, której nasilają się problemy zdrowotne dzięki czemu trafia do szpitala i poznajemy Kubę - który już w tym szpitalu leży.
Po pierwsze co mnie jakoś nie przekonało - szpital, sala mieszana? Bohaterka była również mocno zdziwiona, jest to niby dozwolone, jeśli jest nadprogramowa liczba pacjentów, ale nie jest pochwalane i często praktykowane.
Po drugie co...

Zacznę od początku, książka strasznie mnie irytowała, nie raz miałam ochotę nauczyć ją latać z 11 piętra. Bohaterowie nie raz zachowywali się jak nastolatkowie po mimo dorosłego wieku, niektóre kłótnie mieli kompletnie z dupy. Nie chciało mi się wogóle czytać tej książki, ale nie poddałam się i przeczytałam do końca. Zakończenie totalnie zmiotło mnie z planszy! Nie spodziewałam się nigdy takiego zakończenia i aż coś mnie ściska za serce. Zakończenie całkowicie zmieniło pogląd na tą książkę i uratowało o niej zdanie. Dzięki temu zrozumiałam wiele zachowań bohaterów. Oczywiście nie ma innej opcji, że nie sięgnę po następną część, gdy autorka zostawia mnie na koniec z kompletnym mętlikiem w głowie i pustką w sercu.

Zacznę od początku, książka strasznie mnie irytowała, nie raz miałam ochotę nauczyć ją latać z 11 piętra. Bohaterowie nie raz zachowywali się jak nastolatkowie po mimo dorosłego wieku, niektóre kłótnie mieli kompletnie z dupy. Nie chciało mi się wogóle czytać tej książki, ale nie poddałam się i przeczytałam do końca. Zakończenie totalnie zmiotło mnie z planszy! Nie...

Hela przez problemy zdrowotne trafia do szpitala. W jednym pokoju ładuje z Kubą, irytującym, zadufanym w sobie podrywaczu. Kobieta jest tak sfrustrowana jego zachowaniem, że ogłasza mu, że nigdy nie zwróci na niego uwagi. Kuba przyjmuje to jako wyzwanie😈

Książkę czytało mi się bardzo dobrze. Autorka ma świetny,lekki styl i przyjemne pióro.

Bohaterów mamy dobrze wykreowanych do tego trochę emocji i dawka dobrego humoru spowodowało, że bawiłam się przy niej świetnie.

Cała historia prowadzona jest jednostajnym tempem, bez większych akcji, ale za to zakończenie nieźle namieszało ☺️

Hela przez problemy zdrowotne trafia do szpitala. W jednym pokoju ładuje z Kubą, irytującym, zadufanym w sobie podrywaczu. Kobieta jest tak sfrustrowana jego zachowaniem, że ogłasza mu, że nigdy nie zwróci na niego uwagi. Kuba przyjmuje to jako wyzwanie😈

Książkę czytało mi się bardzo dobrze. Autorka ma świetny,lekki styl i przyjemne pióro.

Bohaterów mamy dobrze...

Bardzo wciągająca historia z wątkiem hate-love, co nie będę ukrywać bardzo lubię. Ale to nie był zwykły romans z przewidywalnym zakończeniem o nie!!! To było coś po czym musiałam szczękę zbierać z podłogi. Po zakończeniu musiałam wziąść drugą część i dowiedzieć się jak potoczyły się dalsze losy bohaterów. Czy polecam tą książkę? Oczywiście że tak !!! Ale upewnijcie się czy macie drugą część w zasięgu ręki.

Bardzo wciągająca historia z wątkiem hate-love, co nie będę ukrywać bardzo lubię. Ale to nie był zwykły romans z przewidywalnym zakończeniem o nie!!! To było coś po czym musiałam szczękę zbierać z podłogi. Po zakończeniu musiałam wziąść drugą część i dowiedzieć się jak potoczyły się dalsze losy bohaterów. Czy polecam tą książkę? Oczywiście że tak !!! Ale upewnijcie się...

Dwójka młodych ludzi poznaje się w szpitalnej sali, oboje chorują i walczą o zdrowe jutro, marzenia i życie. Co się miedzy nimi wydarzy, co Was zaskoczy na koniec I tomu musicie sami sprawdzić bo mi szczęka opadła że można tak historię opisać. @dbforys ma fajne, lekkie pióro. Polecam

Dwójka młodych ludzi poznaje się w szpitalnej sali, oboje chorują i walczą o zdrowe jutro, marzenia i życie. Co się miedzy nimi wydarzy, co Was zaskoczy na koniec I tomu musicie sami sprawdzić bo mi szczęka opadła że można tak historię opisać. @dbforys ma fajne, lekkie pióro. Polecam

Nudne, długie opisy. Nic mnie w tej opowieści nie wciągnęło. Jednak końcówka to było takie wtf 🙄

Nudne, długie opisy. Nic mnie w tej opowieści nie wciągnęło. Jednak końcówka to było takie wtf 🙄

No, coś innego. Zaskakujące zakończenie. Szkoda, że między początkiem i końcem było dosyć nudno, bo nie działo się nic zaskakującego, sama sielanka. Ogólnie na plus. Coś mnie w końcu zaskoczyło.

No, coś innego. Zaskakujące zakończenie. Szkoda, że między początkiem i końcem było dosyć nudno, bo nie działo się nic zaskakującego, sama sielanka. Ogólnie na plus. Coś mnie w końcu zaskoczyło.