"Odrobina magii" to nie zwykle ciepła i dająca nadzieję opowieść o miłości no i świętach oczywiście
Z pozoru nieznaczące spotkanie, wyciągnięta pomocnie dłoń, potrafi odmienić czyjeś życie.
Bo czasem tak naprawdę najbardziej nam brakuje życzliwego człowieka obok.
W tych zabieganych czasach czasem najtrudniej zauważyć kogos kto jest tuz niedaleko a jest tak bardzo samotny
Ta książka to obowiązkowa lektura na Święta lub po swiętach!

"Odrobina magii" to nie zwykle ciepła i dająca nadzieję opowieść o miłości no i świętach oczywiście
Z pozoru nieznaczące spotkanie, wyciągnięta pomocnie dłoń, potrafi odmienić czyjeś życie.
Bo czasem tak naprawdę najbardziej nam brakuje życzliwego człowieka obok.
W tych zabieganych czasach czasem najtrudniej zauważyć kogos kto jest tuz niedaleko a jest tak bardzo...

Mimo że za oknem zima jak się patrzy to moje spotkania ze świątecznymi powieściami powoli dobiegają końca. Pani Olejnik zabrała mnie do Kornat, gdzie spędziłam spokojne chwile z bohaterami opowieści.
Na kartach książki poznajemy wielu bohaterów, a ich losy łączą się ze sobą i przeplatają, jak to w małych miejscowościach bywa. Mamy Zosię, która niedawno straciła (jak jej się wydaje) miłość swojego życia i chce ją odzyskać. Klara z kolei trwa w nieudanym związku. Kosma bardzo marzy o debiucie literackim swojej powieści. Pani Jadzia ciągle coś gotuje i zerka na telefon, bo może akurat jej syn wreszcie zadzwoni. A Marek, który nadal nie pogodził się ze śmiercią żony, chociaż minęło już 6 lat, chce tylko, żeby matka zostawiła go w spokoju. Każdy z bohaterów czegoś pragnie i czegoś szuka. I wszyscy to znajdują, ale muszę pozwolić, aby w ich życiu pojawiła się tytułowa odrobina magii. Nie mniej ważny w tej książce jest też kot! I on też marzy! O tym, żeby było coś do zjedzenia, żeby był ciepły kąt do spania i żeby białe, mokre paskudztwo przestało lecieć z nieba.
Losy wszystkich bohaterów są przedstawione bardzo ciekawie. Poznajemy ich historie i najskrytsze pragnienia. Chyba najbardziej spodobała mi się historia Marka, który cierpi po stracie żony. Autorka bardzo dobrze opisała, jak stopniowo Marek zdaje sobie sprawę, że pomimo tej tragedii potrafi żyć dalej. Ciekawym momentem było umieszczenie fragmentu powieści Kosmy! Myślę, że faktycznie miało to potencjał na dobry debiut młodego mężczyzny. Cała książka jest przyjemną i ciepła lekturą na zimowe wieczory, ale nie jest to historia, która długo pozostaje w pamięci. Czytało mi się ją dobrze i szybko. Twórczość Autorki lubię i cenię, dlatego sięgnęłam po tę powieść. Jeśli chcecie się zrelaksować przy urokliwej książce, to ta lektura jest w sam raz dla was.

Mimo że za oknem zima jak się patrzy to moje spotkania ze świątecznymi powieściami powoli dobiegają końca. Pani Olejnik zabrała mnie do Kornat, gdzie spędziłam spokojne chwile z bohaterami opowieści.
Na kartach książki poznajemy wielu bohaterów, a ich losy łączą się ze sobą i przeplatają, jak to w małych miejscowościach bywa. Mamy Zosię, która niedawno straciła (jak jej...

Przewrotność losu, odważne decyzje i odrobina świątecznej magii. Bohaterowie skrajnie różni jednak wzajemnie doskonale się uzupełniają. Łączy ich pragnienie miłości, nie tylko w święta. Zmieniają się, czasem ryzykują, czasem popełniają błędy ale otwarte serca pozwalają na odnalezienie szczęścia i sukcesów w różnych aspektach życia.

Przewrotność losu, odważne decyzje i odrobina świątecznej magii. Bohaterowie skrajnie różni jednak wzajemnie doskonale się uzupełniają. Łączy ich pragnienie miłości, nie tylko w święta. Zmieniają się, czasem ryzykują, czasem popełniają błędy ale otwarte serca pozwalają na odnalezienie szczęścia i sukcesów w różnych aspektach życia.

Na poprawę humoru opowieśćze szczyptą magii jest najlepsza :)

Na poprawę humoru opowieśćze szczyptą magii jest najlepsza :)

Całkiem niezła obyczajówka. Szału nie ma (nie porywa aż tak mocno, że można w niej przepaść),ale naprawdę się lekko czytało.

Całkiem niezła obyczajówka. Szału nie ma (nie porywa aż tak mocno, że można w niej przepaść),ale naprawdę się lekko czytało.

⭐ ,,Odrobina magii" - @agnieszka.olejnik.official ⭐
@wydawnictwofilia

Jak Wasze przygotowania do świąt? Macie czas na wieczorne czytanie przy herbacie?🌲🫖

,,Odrobina magii" to historia o tym, że nigdy nie jest za późno na zmiany. Czasami wiele nie trzeba - wystarczy z pozoru nic nieznaczące spotkanie, uśmiech, miłego słowo - a zmienia to nasze spojrzenie na świat. 🎨🖼

Pokazują to losy wszystkich bohaterów: Zosi, Klary, Pani Jadzi, Kosmy i Marka, których nie da się nie lubić.
Wydarzenia i zbiegi okoliczności tak kierują życiem bohaterów, że początkowo odrębne historie zaczynają się splatać w jedną całość. 🫂

Najbardziej polubiłam postać Pani Jadzi, która jest świetnym obserwatorem i wie jak wykorzystać tę wiedzę. Z chęcią spędziłabym z nią dzień w kuchni i coś upichciła. 🤭🥘

Książka idealnie pokazuje, że wszystko może się wydarzyć, jeśli tylko wpuścimy "odrobinę magii'' do życia. ☃️
Bardzo żałuję, że autorkę odkryłam tak późno i to dzięki @sandra_pisze .❤ Było to moje pierwsze spotkanie z Panią Agnieszką, ale z pewnością nie ostatnie!❤

⭐ ,,Odrobina magii" - @agnieszka.olejnik.official ⭐
@wydawnictwofilia

Jak Wasze przygotowania do świąt? Macie czas na wieczorne czytanie przy herbacie?🌲🫖

,,Odrobina magii" to historia o tym, że nigdy nie jest za późno na zmiany. Czasami wiele nie trzeba - wystarczy z pozoru nic nieznaczące spotkanie, uśmiech, miłego słowo - a zmienia to nasze spojrzenie na świat....

Agnieszka Olejnik zachwyciła mnie w tamtym roku fenomenalną powieścią "Zabłądziłam", dlatego w tym roku postanowiłam postawić na jej świąteczną historię. I niestety, pióro autorki podobało mi się bardziej w takim tragicznym, bolesnym wydaniu niż w radosnym, bożonarodzeniowym. "Odrobina magii" to książka, która nie jest zła, w której niby wszystko jest na swoim miejscu, ale której się nie zapamiętuje. Mamy tu szereg osób, których losy splatają się ze sobą, kilka małych wątków miłosnych, uroczą, anielską starszą panią i motyw wesela, na którym będzie też były. Przykro mi to mówić, ale była to powieść strasznie przewidywalna. Miła, ciepła, ale przeciętna.

http://arnikaczyta.blogspot.com/2023/05/audiobooki-odsuchane-przeze-mnie-w-2022.html

Agnieszka Olejnik zachwyciła mnie w tamtym roku fenomenalną powieścią "Zabłądziłam", dlatego w tym roku postanowiłam postawić na jej świąteczną historię. I niestety, pióro autorki podobało mi się bardziej w takim tragicznym, bolesnym wydaniu niż w radosnym, bożonarodzeniowym. "Odrobina magii" to książka, która nie jest zła, w której niby wszystko jest na swoim miejscu, ale...

Luty, a u mnie jeszcze klimat Bożego Narodzenia. Miło było poczuć trochę dłużej magię świąt. Książka o miłości, relacjach międzyludzkich, budowaniu zaufania. Ciekawe i dobrze nakreślone postacie, zwłaszcza urocza pani Jadzia.

Luty, a u mnie jeszcze klimat Bożego Narodzenia. Miło było poczuć trochę dłużej magię świąt. Książka o miłości, relacjach międzyludzkich, budowaniu zaufania. Ciekawe i dobrze nakreślone postacie, zwłaszcza urocza pani Jadzia.

Miasteczko Kornaty ...... 2018 rok, kilka tygodni przed świętami. Zosia zostaje porzucona przez Piotra. Dziewczyna pracuje w sklepie z biżuterią i właśnie u niej Kosma kupuje pierścionek zaręczynowy dla swojej narzeczonej. Chłopak projektuje wnętrza, ale marzy też o napisaniu książki. Klara jest kosmetyczką. Dziewczyna mieszka ze zgorzkniałym dziadkiem i tkwi w nieudanym związku. Jest też pani Jadwiga, samotna kobieta, której niedawno zmarł mąż. Jej syn Marek jest wdowcem, jego ukochana żona zginęła w wypadku krótko po ślubie. Każdy z bohaterów mierzy się ze swoimi problemami i każdy czegoś pragnie. Czy pozwolą sobie na to aby w ich życiu pojawiła się odrobina magii?
Piękna okładka, ciekawi bohaterowie, magia i klimat świąt. Świetnie napisana historia o zwyczajnych ludzkich problemach, o samotności i rozczarowaniu, ale też o miłości. To bardzo optymistyczna opowieść mówiąca o tym, że nigdy nie jest za późno na zmiany. Polecam

Miasteczko Kornaty ...... 2018 rok, kilka tygodni przed świętami. Zosia zostaje porzucona przez Piotra. Dziewczyna pracuje w sklepie z biżuterią i właśnie u niej Kosma kupuje pierścionek zaręczynowy dla swojej narzeczonej. Chłopak projektuje wnętrza, ale marzy też o napisaniu książki. Klara jest...

Coś miłego na długie zimowe wieczory, rozgrzewającego serca jak herbatka z imbirem.

Coś miłego na długie zimowe wieczory, rozgrzewającego serca jak herbatka z imbirem.