Szósta część Plotkary w Nowym Jorku. Taka sama mała książeczka, niewielkiego formatu. Typowa młodzieżówka.
Powstał serial na podstawie książki. Nie oglądałam.

Dla przypomnienia: na treść składają się plotki, bogactwo, luksus, przepych, drogie limuzyny, dostęp do nieograniczonej ilości pieniędzy, apartamenty jakich świat nie widział na Piątej alei, przyjęcia i bankiety.
Główni bohaterowie to: Plotkara – ale nikt nie wie kto nią nie jest, poza tym Blair, Chuck, Nate, Serena. Ci ostatni tworzą grupę przyjaciół, szczerych czy tylko udawanych?
Rozpieszczone dzieci z Manhattanu, poprzewracane w głowach i zepsute do szpiku kości spędzają czas upijając się, paląc trawkę, uprawiając seks dla sportu, beztrosko trwoniący majątek własnych rodziców na imprezy. Piękni, młodzi i bogaci.


Są jeszcze ci drudzy z Brooklynu ,niższej półki Dan, Jenny i Vanessa, którzy nigdy nie mieli pieniędzy i sami muszą wszystko wywalczyć dla siebie.

W tej części uczniowie szkół elitarnych dostają wreszcie wiadomości z college’u , który je wybrał.
Nie każdy osiągnie apogeum świetności. Są tacy , które każda szkoła przyjmie z pocałowaniem ręki. Inne nie mają wyjścia , bo dostały odpowiedź pozytywną tylko z jednej placówki. A pewien kujonik nawet dostał się do Yale. Często to kupione przyjęcia za odpowiednią ilość kasy.
Dreszczyk emocji jednak pozostał. Przy większej liczbie akceptacji, trzeba się też zastanowić , którą szkołę wybrać ze strony ucznia. Potem młodzież puszcza się w wir miłosnych doznań.

Młodzieżowy język, bardzo proste słownictwo, praktycznie same dialogi. Brak opisów poza wyglądem kreacji odzieżowych, imprez itp.
Jest to takie przeciętne czytadło, akurat wpadł mi w ręce cały komplet , gdyż siostrzenica chciała wyrzucić na przemiał. Zabrałam do domu ,by się zapoznać z treścią.

Szósta część Plotkary w Nowym Jorku. Taka sama mała książeczka, niewielkiego formatu. Typowa młodzieżówka.
Powstał serial na podstawie książki. Nie oglądałam.

Dla przypomnienia: na treść składają się plotki, bogactwo, luksus, przepych, drogie limuzyny, dostęp do nieograniczonej ilości pieniędzy, apartamenty jakich świat nie widział na Piątej alei, przyjęcia i...

Nie wiem czy to celowy zabieg autorki, ale mam wrażenie, że tu żadnej postaci nie da się lubić. Każdy ma coś za skórą, z każdego wychodzi coś złego i koniec końców, tylko rozpieszczona, infantylna i wiecznie żyjąca w obłokach Serena wydaje się być najbardziej w porządku. Cała seria jednak nie w moim stylu. Dokończę, ale chyba się nie polubimy, choć niewątpliwie autorka pisze te serie dobrze.

Nie wiem czy to celowy zabieg autorki, ale mam wrażenie, że tu żadnej postaci nie da się lubić. Każdy ma coś za skórą, z każdego wychodzi coś złego i koniec końców, tylko rozpieszczona, infantylna i wiecznie żyjąca w obłokach Serena wydaje się być najbardziej w porządku. Cała seria jednak nie w moim stylu. Dokończę, ale chyba się nie polubimy, choć niewątpliwie autorka...

O ile wcześniejsze książki z tej serii mi się podobały, to ta była według mnie nieprzemyślana. Do końca nie zrozumiałam, o co chodziło Serenie z tym poderwaniem faceta na każdej uczelni i naprawdę nie rozumiem, czemu nic się nie stało, jak wszyscy się razem spotkali... Jakby żaden nie miał o to pretensji.

O ile wcześniejsze książki z tej serii mi się podobały, to ta była według mnie nieprzemyślana. Do końca nie zrozumiałam, o co chodziło Serenie z tym poderwaniem faceta na każdej uczelni i naprawdę nie rozumiem, czemu nic się nie stało, jak wszyscy się razem spotkali... Jakby żaden nie miał o to pretensji.

"Zawsze myślała, że ksylofon to tylko zabawka dla dzieci, wymyślona po to, by jakieś słowo w angielskim zaczynało sie na 'x' ". To zdanie jest chyba najlepszym podsumowaniem Plotkary...

Fakt, że przeczytałam kolejną już część znaczy, że wciąga i to baaardzo ;)

"Zawsze myślała, że ksylofon to tylko zabawka dla dzieci, wymyślona po to, by jakieś słowo w angielskim zaczynało sie na 'x' ". To zdanie jest chyba najlepszym podsumowaniem Plotkary...

Fakt, że przeczytałam kolejną już część znaczy, że wciąga i to baaardzo ;)

W serialu Chuck i Blair, byli moją ulubioną parą. W książce, nie zapowiada się na to, żeby byli razem. Czy Dan jest Plotkarą? Jak na razie, nie można powiedzieć, że nie. Sama "Plotkara" jest mało istotna w życiu naszych bohaterów, ale mam nadzieję, że to się zmieni. "Plotkara", nie jest zbyt wymagającą lekturą, ale jak to określił Daniel Pennac, w swoich dziesięciu prawach, czytenik ma prawo do czytania byle czego. Ja właśnie korzystam z tego prawa ;).

W serialu Chuck i Blair, byli moją ulubioną parą. W książce, nie zapowiada się na to, żeby byli razem. Czy Dan jest Plotkarą? Jak na razie, nie można powiedzieć, że nie. Sama "Plotkara" jest mało istotna w życiu naszych bohaterów, ale mam nadzieję, że to się zmieni. "Plotkara", nie jest zbyt wymagającą lekturą, ale jak to określił Daniel Pennac, w swoich dziesięciu prawach,...

Lubię podglądać życie tych bogatych dzieciaków! Jaką opinię napisać przy przeczytanym szóstym już tomie? Skoro zaszłam tak daleko to chyba najlepszy dowód, że seria przypadła mi do gustu.
Powtórzę dlaczego: jest lekka, łatwa w odbiorze, a akcja i fabuła dość ciekawa by przykuć uwagę. Wszystko to składa się na dobre czytadło, a wiadomo, że i takiej lektury nam trzeba.

Lubię podglądać życie tych bogatych dzieciaków! Jaką opinię napisać przy przeczytanym szóstym już tomie? Skoro zaszłam tak daleko to chyba najlepszy dowód, że seria przypadła mi do gustu.
Powtórzę dlaczego: jest lekka, łatwa w odbiorze, a akcja i fabuła dość ciekawa by przykuć uwagę. Wszystko to składa się na dobre czytadło, a wiadomo, że i takiej lektury nam trzeba.

Zdecydowanie najlepsza część "Plotkary". To tylko 150 stron a tak dużo rzeczy się wydarzyło. D i V zamieszkali razem, ale nowa współlokatorka trochę namieszała w ich życiu. S zaszalała ze swoimi romansami. B ma siostrzyczkę! I co dziwne naprawdę się o nią troszczy. Och, nie mogę oczywiście pominąć że miłość jej i N rozkwitła. Nareszcie zrobili to, na co tak długo czekali ;) J dzięki S rozpoczęła karierę modelki. A jej brat został piosenkarzem. Jeżeli chcecie się dokładnie dowiedzieć co, jak i gdzie się wydarzyło, przeczytajcie tą książkę, bo naprawdę warto.

Zdecydowanie najlepsza część "Plotkary". To tylko 150 stron a tak dużo rzeczy się wydarzyło. D i V zamieszkali razem, ale nowa współlokatorka trochę namieszała w ich życiu. S zaszalała ze swoimi romansami. B ma siostrzyczkę! I co dziwne naprawdę się o nią troszczy. Och, nie mogę oczywiście pominąć że miłość jej i N rozkwitła. Nareszcie zrobili to, na co tak długo czekali ;)...

Tym razem dowiadujemy się, kto dostanie się do jakiego college. Pomimo, że B jest taka świetna chyba nie dostanie się do Yale. S zwiedza collega i spotyka pełno miłości swego życia. N stara się zniechęcić trenerki do siebie, żeby wynagrodzić to B, ale chyba coś mu się nie udaje. V i D mieszkają razem. J marzy, aby zostać modelką i chyba jej się to uda. A poza tym mnóstwo zabawnych i w końcu rozwiązanych rzeczy czekać będzie na nas w tej książce.

Książka jak zawsze super! Nie mogę doczekać się następnej części!!!

Tym razem dowiadujemy się, kto dostanie się do jakiego college. Pomimo, że B jest taka świetna chyba nie dostanie się do Yale. S zwiedza collega i spotyka pełno miłości swego życia. N stara się zniechęcić trenerki do siebie, żeby wynagrodzić to B, ale chyba coś mu się nie udaje. V i D mieszkają razem. J marzy, aby zostać modelką i chyba jej się to uda. A poza tym mnóstwo...

wciąż to samo, ciekawa jestem tylko czy w nowym jorku it girl jest dokładnie taka jak Serena, czy jednak trochę wyolbrzymiamy sytuację imprezową, choć z drugiej strony... to nowy jork.

wciąż to samo, ciekawa jestem tylko czy w nowym jorku it girl jest dokładnie taka jak Serena, czy jednak trochę wyolbrzymiamy sytuację imprezową, choć z drugiej strony... to nowy jork.

Jedna z lepszych części jak do tej pory. A może po prostu przestałam się łudzić, że osiągnie choć w przybliżeniu poziom serialu? Impreza urodzinowa Vanessy wymiata! Tak mnie diabelstwo wciąg(nę)ło, że zamiast się uczyć to 'romansowałam' z Plotkarą...

Jedna z lepszych części jak do tej pory. A może po prostu przestałam się łudzić, że osiągnie choć w przybliżeniu poziom serialu? Impreza urodzinowa Vanessy wymiata! Tak mnie diabelstwo wciąg(nę)ło, że zamiast się uczyć to 'romansowałam' z Plotkarą...