Rankor

Okładka książki Rankor Paulina Miękoś-Maziarska
Okładka książki Rankor
Paulina Miękoś-Maziarska Wydawnictwo: wydano nakładem autora fantasy, science fiction
248 str. 4 godz. 8 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
wydano nakładem autora
Data wydania:
2023-11-15
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-15
Liczba stron:
248
Czas czytania
4 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396965004
Tagi:
#sciencefiction #postapo #przygoda #głód #miłość #przyjaźń
Średnia ocen

8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Ka-tet 19/99 (nr 2-3, 2023/2024) Paulina Bębenek, Piotr S. M. Browarski, Talal Fleischmann, Mateusz Flont, Jarosław Hanzel, Wojciech Kajtoch, Hihi Kalisiak, Szawi Kuźnicka, Jacek Łabędzki, Michał P. Lipka, Paulina Miękoś-Maziarska, Adrian Milanowski, Mateusz Oszust, Rafał Pietrzyk, Piotr Rymarczyk, Dominik Szewczyk, Kacper Szydłowski
Ocena 10,0
Ka-tet 19/99 (... Paulina Bębenek, Pi...
Okładka książki Magazyn Histeria L Rafał Łoboda, Paulina Miękoś-Maziarska, Grzegorz Reiwer, Jarosław Szczyżowski, Przemysław Trafalski, Emil Zawadzki
Ocena 9,3
Magazyn Hister... Rafał Łoboda, Pauli...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
34 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
262
258

Na półkach:

Jackie i Pini próbują przetrwać w tak zwanym świecie po Rankor. Nie jest to łatwe zadanie bowiem wszystko stanęło na głowie. W sklepach nie ma kompletnie nic. Społeczeństwo aby zdobyć pożywienie musi polować. Niestety las oraz stworzenia tam przebywające nie zamierzają się łatwo poddać I często polowania kończą się śmiercią. Jednak to właśnie mięso jest kartą przetargową i każdy za wszelką cenę próbuje je zdobyć. Tak też było w przypadku Jackie i Pini. Para zmierza właśnie w kierunku domu rodzinnego mężczyzny, gdzie zostawił matkę i właśnie próbuje się do niej dostać. Jednak w trakcie drogi postanawiają zatrzymać się w karczmnie i odpocząć. Aby było to możliwe Jackie musi udaslc się na polowanie aby w zamian dostać jedzenie oraz nocleg. Zostawia więc Pini na miejscu a sam udaje się do lasu, obiecując że wróci. Strach kobiety narasta gdy Jackie nie wraca po umówionym czasie. Sytuacji nie polepsza Charles, nieznajomy poznany przez Pini, który twierdzi że jej chłopak nie wyjdzie już cało z lasu.

Czy Jackie uda się ujść z życiem podczas polowania? Kim jest tajemniczy Charles? Komu uda się przetrwać w tym okrutnym świecie?

Muszę Wam powiedzieć że rzadko czytam książki fantasy czy science fiction ale jak już to robię to trafiam na takie, od których ciężko mi się oderwać. I tak też było w tym przypadku. Ta książka mnie dosłownie wciągnęła i aż żal że tak szybko sie skończyła. Zwroty akcji zawarte w książkę nie pozwalają na nudę i z każdą przeczytaną stroną chce się jeszcze więcej. Jak dla mnie jest to książka, obok której nie można przejść obojętnie i którą warto przeczytać 😉
Jeszcze raz dziękuję @caro__books__ oraz autorce @paulina_miekos_maziarska za możliwość udziału w tym bt 😊😘😘

#mojaopinia #wędrującaksiążkabt #btzcarobooks #rancor #książka #ksiazkowelove #bookstagram #booktour #wartoprzeczytać #walkaoprzetrwanie #ciekawaksiążka #czytanietopasja

Jackie i Pini próbują przetrwać w tak zwanym świecie po Rankor. Nie jest to łatwe zadanie bowiem wszystko stanęło na głowie. W sklepach nie ma kompletnie nic. Społeczeństwo aby zdobyć pożywienie musi polować. Niestety las oraz stworzenia tam przebywające nie zamierzają się łatwo poddać I często polowania kończą się śmiercią. Jednak to właśnie mięso jest kartą przetargową i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
12

Na półkach: , ,

Zaskakująca fabuła, całość mnie wciągnęła. Wyczułam klimat serialu "Rain", szybkie tempo akcji dlatego napewno nie uśniesz przy tej książce 😁 Idealny obraz tego że nie warto igrać z "matka natura". Chętnie poczytałam bym o dalszych losach bohaterów bo jak dla mnie za szybko się skończyła 😊

Zaskakująca fabuła, całość mnie wciągnęła. Wyczułam klimat serialu "Rain", szybkie tempo akcji dlatego napewno nie uśniesz przy tej książce 😁 Idealny obraz tego że nie warto igrać z "matka natura". Chętnie poczytałam bym o dalszych losach bohaterów bo jak dla mnie za szybko się skończyła 😊

Pokaż mimo to

avatar
147
144

Na półkach:

RANKOR- Gniew, żal, złość.

,, Rankor"- to miejsce, gdzie ludzie i naturą, przyrodą toczą że sobą spór.
Przez łakomstwo, niechlujstwo ludzi przyroda która nas otacza zostaje niszczona, zaniedbana. W tej powieści, to właśnie ona jest żadna zemsty i to właśnie ona rozdaje karty. Czy nasi bochaterowie udźwignie ciężar życia czy uda im się przetrwać w świecie gdzie żądzi mrok?

Jackie i Pini są parą. Wspierają się na wzajem. Życie jednak ich mocni doświadcza. Oni jednak mają wyznaczony cel podróży- dom matki mężczyzny.
Długo i trudną podróż sprawia iż ich jedynym o czym marzą jest chwila odpoczynku. Zatrzymują się więc w karczmie, w której niestety waluta nie ma znaczenia a zapłatą jest tylko mięso. Jest to towar deficytowy który można zdobyć tylko i wyłącznie polując w pobliskim mrocznym lesie. Jackie podejmuje to ryzyko, ale jak zapolować, zdobyć mięso i samemu nie zostać upolowanym? Mężczyzna ryzykuje i stawia za wygodę największą stawkę, własne życie.
Pini postanawia poczekać na mężczyznę. Ale czy będzie dane im się jeszcze zobaczyć?

Mroczny i wielki las, który postanowił zemscic się za swoją niedolę na ludziach urządza sobie polowanie. Jak do tą skutecznie mu się to udawało. Czy i Jackie mu posmakuje?

Świat w którym człowiek, człowiekowi jest wilkiem. Świat w którym nie można nikomu ufać a teraz także nawet przyroda manifestuje. Miejsce w którym kanibalizm nie jest niczym niezwykłym. A każda napotkana osoba niesie za sobą mroczną przeszłość. Jak w tym świecie odnajdą się nasi bochaterowie? Czyja stronę wybierze Pini?

Kochani powieść ta zaskakuje już nie mal od pierwszych wersów. Autorka stworzyła cudo które myślę że biję na głowę nawet ,, Avatar". Znakomita nietuzinkowa fabuła, doskonała dynamika, i ta nie pewność co będzie dalej. Pięknie opisana przyroda która w tej historii pełni rolę czarnej strony. Świetnie wykreowani bochaterowie ujmujący za serducho. No normalnie sztos. Doskonale bawiłam się przy tej powieści no i oczywiście chce więcej 😁
Szukacie czegoś co wyrwie was z butów? Ta! dam! Oto coś dla was!

RANKOR- Gniew, żal, złość.

,, Rankor"- to miejsce, gdzie ludzie i naturą, przyrodą toczą że sobą spór.
Przez łakomstwo, niechlujstwo ludzi przyroda która nas otacza zostaje niszczona, zaniedbana. W tej powieści, to właśnie ona jest żadna zemsty i to właśnie ona rozdaje karty. Czy nasi bochaterowie udźwignie ciężar życia czy uda im się przetrwać w świecie gdzie żądzi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
93
91

Na półkach:

"Ojciec mawiał, że nie wszystko da się udomowić. Czasami wybór zamyka się pomiędzy zabić a puścić wolno. Zwłaszcza to, co nietknięte ręką człowieka lub nieujarzmione. Nie daj się okiełznać, Jackie. Natura przestała nam dawać, w pewnym momencie zaczęła także brać. Potrzebowaliśmy od niej drewna, roślin, mięsa, potrzebowaliśmy wielu rzeczy, ona nie potrzebowała nas. "
*****

Przyroda może żyć bez człowieka, ale człowiek nie może żyć bez przyrody. Tekst ten pamiętam z lekcji biologii, tyle lat w mojej głowie wciąż wyryty niczym hymn, hymn ludzkości, który powinniśmy wszyscy zapisać w swojej pamięci na zawsze. A co jeśli natura, którą niszczymy każdego dnia w końcu powie nam dość? Wtedy uslyszymy jej hymn....RANKOR!!!!

Jackie Jr podróżuje z młodszą od siebie jednooką albinoską Pini, są parą. Zmęczeni podróżą zatrzymują się w miejscu, gdzie można odpocząć. Gdzie jednak nie zapłaci się pieniędzmi, gdzie walutą jest mięso. Mężczyzna idzie polować, zostawiając Pini samą. Jednak las nie jest już lasem, jaki znamy. Ten poluje, poluje na człowieka. Dziewczyna wie co może spotkać ukochanego, nie wie czy go jeszcze zobaczy. Jesteśmy w świecie Rankor, gdzie natura w końcu daje nam to, co my latami, wiekami dajemy jej. Jesteśmy jej wrogami, nasze zwierzęta rzucają się na nas, drzewa polują, ryby zatruwaja nasz organizm, a deszcz rozrywa nam skórę. Taki jest teraz świat. Podczas nerwowego oczekiwania na Jackiego dziewczyna poznaje starszego mężczyznę Charlesa , który proponuje jej kawałek łóżka w swoim wynajętym na tę noc pokoju, a także wspólną dalszą podróż. Pini nie chce się na to zgodzić, jednak opowiada mężczyźnie o celu ich podróży, jakim jest dom matki Jackiego Jr.
Poznajemy również dwie kobiety Abigail i Isabelle, które właśnie spożywają kolację....nie jest to jednak kolacja o jakiej myślimy. To ludzkie mięso...
Drogi bohaterów połączą się ze sobą, by wspólnie walczyć o życie, by zrozumieć co uczyniliśmy przyrodzie. Fauna i flora kontra człowiek. Kto zwycięży w tej walce ? Czy uda się przerwać w świecie Rankor? Czy las odda mięso, by człowiek mógł przeżyć? Ile krwi popłynie, ile istnień zostanie straconych?

Jestem niesamowicie smutna, smutna, bo historia ta skończyła się tak szybko, zbyt szybko. Autorka stworzyła tak genialny świat, tak wyraziste i charakterne postacie, że rozstanie z nimi bolało niczym morderczy deszcz w powieści. Nie spotkałam się już dawno z tak genialnie wykreowaną fabułą, gdzie każdy oddech, powiew wiatru odczuwalam na sobie. Plastyczne opisy, namacalne wręcz wizje świata w jakim żyją bohaterowie. Klimat postapokalipsy przedstawiony w najlepszym wydaniu jaki można sobie wyobrazić. Przez książkę się biegnie, a chcemy, aby się nie kończyła.
Pokochałam każdego z bohaterów, ich mocne charaktery, odwagę i to, jak bardzo zżyli się że sobą. Świat bezprawia, przemocy, kanibalizm nie ustawił ich przeciwko sobie. Sceny walki z lasem, z naturą niczym z najlepszej klasy filmu z najlepszej wytwórni filmowej.
Jestem absolutnie zachwycona, nie mogę uwierzyć, że to już koniec. Tak bardzo chciałabym mieć nadzieję na kolejną część....

♥️♥️♥️♥️♥️

"Ojciec mawiał, że nie wszystko da się udomowić. Czasami wybór zamyka się pomiędzy zabić a puścić wolno. Zwłaszcza to, co nietknięte ręką człowieka lub nieujarzmione. Nie daj się okiełznać, Jackie. Natura przestała nam dawać, w pewnym momencie zaczęła także brać. Potrzebowaliśmy od niej drewna, roślin, mięsa, potrzebowaliśmy wielu rzeczy, ona nie potrzebowała nas....

więcej Pokaż mimo to

avatar
523
396

Na półkach: , , , , , ,

Przeczytałam ,,Rankora" i totalnie nie wiem od czego zacząć swoją recenzję. Mam w głowie tyle, że nie potrafię tego ubrać w słowa. Zacznę może od takiego prozaicznego pytania - czy wiecie co oznacza słowo RANKOR? Ja też nie wiedziałam! Pomyślałam, że wypada to wiedzieć zanim zacznę czytać. Poszukałam jego znaczenia w czeluściach internetu. Otóż, „rankor” to tak po prostu silne uczucie gniewu, złości lub żalu.

Rankor możemy odczytać w znaczeniu przekory, waśni, gniewu. To wyraz wyjęty z łaciny, w której oznacza rzecz zgorzkłą lub śmierdzącą, a w przenośni starą nienawiść, zawiść, zażartość.

Teraz, gdy już znam etymologię tytułu, w skrócie mogę powiedzieć Wam o czym jest ta książka. Historia pokazuje jak natura zemściła się na człowieku za jego działania. Kiedyś piękna, pachnąca świeżością i roślinnością, przeobraziła się w coś, czego nie potrafił sobie wyobrazić zwykły człowiek. Lasy były kiedyś cudowną odskocznią od zgiełku miejskiego, teraz są śmiertelną pułapką, z której nie każdy potrafił wyjść. Natura przeobraziła się w Rankor. Opanował nie tylko roślinność, ale także zwierzęta, które pod jego wpływem stały się agresywne i wystąpiły przeciw człowiekowi. Słońce i niebo niegdyś piękne, teraz w niczym nie przypominały tego z przeszłości. Kiedy padał deszcz, nie był on taki zwykły, który jedynie potrafił przemoczyć do suchej nitki; teraz potrafił zabić, każda kropla to mały sztylet, który wbijał się boleśnie w ciało.

Wszystko to wygląda jakby natura podjęła walkę z człowiekiem, oczywiście nierówną walkę, bo człowiek ma bardzo niewielkie szanse na przeżycie w świecie gdzie nie ma co jeść, bo „pokarm” zwyczajnie się zbuntował. W takich warunkach przyszło żyć naszym bohaterom, którzy z narażeniem życia walczyli o każdy dzień. Nie tylko Matka Natura się zmieniła. Człowiek niestety też, chcąc się przystosować do panujących warunków, musiał się poddać tym zmianom. Niejednokrotnie stał się brutalnym łowcą, który zrobi wszystko by zaspokoić podstawowe potrzeby.

W takich okolicznościach poznajemy naszych bohaterów - Jackiego, który wędrował ze swoją wyjątkową towarzyszką Pini. Kobieta to jednooka albinoska, która we wczesnym dzieciństwie została okaleczona dla pieniędzy. Nasza para probuje przeżyć każdy dzień, na nowo walcząc ze zbutowaną przyrodą. Wędrując dotarli do miejsca, gdzie mogli przenocować. Jednak, żeby zdobyć pokój, trzeba zapłacić. W Rankor walutą stało się mięso. A żeby zdobyć mięso, trzeba było polować w lesie, który w tym samym czasie poluje na człowieka. Jackie wiedział, że musi zdobyć zapłatę. Pożegnał się z partnerką i wszedł w las. W tym samym czasie kiedy mężczyzna polował, Pini czekała i obserwowała otoczenie. Właśnie wtedy dosiadl się do niej mężczyzna, który zaproponował, że się nią zaopiekuje, gdyby Jackie nie wrócił.

Czy Jackie wyszedł z lasu? Czy Pini przyjmie ofertę nieznajomego mężczyzny?

To była naprawdę świetna książka. Akcja rozpoczyna się praktycznie od początku. Nie zwalnia. Po drodze poznajemy mnóstwo bohaterów, każdy jest inny, ale ich postacie są dopracowane w najmniejszym szczególe. Bardzo dużo się dzieje w fabule. Wszystko jest tu dopracowane. Bohaterowie to wyraziste i mocne postacie. Nawet te słabe kobiety mają ogromną siłę by walczyć o życie. Opisy zranionej i walczacej przyrody są bardzo realne i zmuszają do myślenia.

Jednego zdarzenia nie wybaczę Ci Paulina! Ty już wiesz o czym piszę. Zakończenie? Hmmm Wg mnie jest otwarte, jakby Autora zostawiła sobie furtkę, by napisać ciąg dalszy.

Pisarka w swojej książce, pokazała nam do czego mogą doprowadzić działania człowieka. Przecież to, co robimy uderza w naturę, roślinność i zwierzęta. To też są organizmy żywe, które odczuwają naszą ingerencję w swoją mikroflorę, a to im się może bardzo nie podobać. Paulina pokazała jak ekosystem potraktował człowieka niczym wirusa, zło, które trzeba za wszelką cenę unicestwić.

Przesłanie jest jasne - zastanów się człowieku czy musisz tak bardzo wyczerpywać cierpliwość naszego pięknego otoczenia. Ona w końcu się zbuntuje i nastąpi nasz RANKOR. Potraktuj tę książkę jak przepowiednię, jak przestrogę.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Autorki. Było ono bardzo udane i niesamowite. Dziękuję Ci za możliwość objęcia patronatem Twojej książki. To napisana wyjątkowo realnie historia, która mam nadzieję nigdy się nie spełni.

Polecam

Przeczytałam ,,Rankora" i totalnie nie wiem od czego zacząć swoją recenzję. Mam w głowie tyle, że nie potrafię tego ubrać w słowa. Zacznę może od takiego prozaicznego pytania - czy wiecie co oznacza słowo RANKOR? Ja też nie wiedziałam! Pomyślałam, że wypada to wiedzieć zanim zacznę czytać. Poszukałam jego znaczenia w czeluściach internetu. Otóż, „rankor” to tak po prostu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
106
105

Na półkach:

Przychodzę dzisiaj do was z recenzją nieszablonowej książki z gatunku science fiction, mianowicie ,,RANKOR” Czytajcie dalej, warto!

,,Czy muszę wszystko kalkulować w kategoriach opłacalności?

Tak teraz ma wyglądać świat?

Tak teraz mamy przeliczać wartość człowieka?

Nie wystarczy, że dobrze mi się z tobą rozmawia?”

Autorka w niekonwencjonalny sposób opisała całą historie. Wartka fabuła i zwroty akcji to coś co uwielbiam! Powieść trzyma w napięciu do samego końca. Odniosłam wrażenie, że napięcie jest precyzyjnie kontrolowane przez Paulinę Miękoś-Maziarską.

Autorka w ,,RANKOR” pobudza do refleksji. Po przeczytaniu książki miałam niedosyt - myślałam i analizowałam jej fragmenty, bo treść ,,RANKOR” wyzwala szeroki wachlarz przeróżnych emocji. Smutek, rozdarcie wewnętrzne, żal, żałość wyzierają z każdej strony ,,RANKOR”. Książka ma nas wytrącić ze stanu błogiej nieświadomości i pokazać zagrażającą nas katastrofę, postrząsnąć nami i nas zaalarmować. Autorka zmusza czytelnika do zastanowienia się nie tylko nad tym, co tu i teraz, ale także nad tym, co będzie kiedyś - po RANKOR.

,,To, że jest trudniej, nie oznacza, że wolno wszystko”

Wyobraź sobie, że zwierzęta zaczynają przejawiać agresje!

Co się stanie, kiedy pełnoprawnym rezydentem naszej plany stanie się fauna i flora, a człowiek stanie się intruzem?

Jak ewoluowały zjawiska pogodowe?

Co stanie się, kiedy zapanuje w kraju anarchia?

Na te i inne pytania, znajdziecie odpowiedzi w ,,RANKOR”. Gorąco polecam sięgnąć po książkę!

Autorka w bardzo dojrzały i pomimo przerażających wizji w niezwykle wrażliwy sposób, pokazuje nam świat przed i po RANKOR. W książce zdania są złożone, opisy rozbudowane, a zarys psychologiczny postaci niezwykle rozwinięty. Każdy z bohaterów to silna osobowość, która musi borykać się ze swoją przeszłością. Ich historia łączy się ze sobą, wspólnie działają przy przetrwać. Postacią, która zawładnęła moim czytelniczym sercem jest albinoska Pini i jej smutna historia. A jaka musicie przekonać się sami 🙌 Nie zdradzę wam, ale uwierzcie mi to przepiękna historia miłości, przywiązania, bliskości i wielkiej straty.

Jeszcze długo po przeczytaniu książki nie mogłam przestać o niej myśleć. Skąd w człowieku tyle zła? Dlaczego ludzie się nawzajem mordują, a nawet czasem i zjadają? Dlaczego wszystko, co dobre, musi się skończyć? Powieść warta przeczytania i pogłębionej refleksji, zdecydowanie polecam 💜

Niektóre sceny wręcz zadziwiają swoją lekkością, mimo opisywania trudnych doświadczeń. Czy to lektura dla wrażliwych czytelników? Wrażliwych na losy świata, planety, naszej matki Ziemi - tak, tak, tak!!

,,Bitwę da się przetrwać dzięki sile, a można ją wygrać dzięki duchowi”

Przychodzę dzisiaj do was z recenzją nieszablonowej książki z gatunku science fiction, mianowicie ,,RANKOR” Czytajcie dalej, warto!

,,Czy muszę wszystko kalkulować w kategoriach opłacalności?

Tak teraz ma wyglądać świat?

Tak teraz mamy przeliczać wartość człowieka?

Nie wystarczy, że dobrze mi się z tobą rozmawia?”

Autorka w niekonwencjonalny sposób opisała całą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
395
389

Na półkach: ,

Recenzja

"Rankor"

Autorka
@paulina_miekos_maziarska

"Rankor "to mroczne połączenie wielu gatunków książki .
Jeśli lubicie Fantasy , science-fiction,
przygoda,postapo.Mam niesamowite wrażenie czytając książkę 😉.
Autorka przenosi nas do świata gdzie rządzi
natura , wszystko co było przyjazne człowiekowi tak jak zwierzęta a las ożył a pora deszczowa może być niebiezpieczna i zabić.
Rankor To, co się wydarzyło i od czego zaczął się cały proces, niektórzy najpierw określali mianem Wielkiej Zmiany, potem większość nazwała to Rankor. Istnieje świat przed oraz po Rankor. Głód, bezprawie, kanibalizm. Las, który nie chce oddać mięsa – jedynej waluty funkcjonującej w obecnej rzeczywistości.
Ten świat stał się mroczny i niebiezpieczny i chaos otacza nas .
Świetnie wykreowani wszyscy bohaterowie .
Przetrwać chcą także Jackie i Pini, którzy pewnego wieczoru zatrzymują się w karczmie na skraju lasu. Barman nie przyjmuje od nich pieniędzy, chce, żeby zapłacili mięsem. Kiedy chłopak idzie do lasu zapolować, do Pini przysiada się facet imieniem Charles. Mówi, że las nie odda Jackiemu mięsa, a do rana Jackie sam będzie mięsem.
Czy tak się stanie? Czy Jackie wróci? Kim jest Charles? Co kryje się za linią lasu? I czy ktokolwiek przetrwa w świecie po Rankor?
Bardzo polecam wszystkim którzy lubią taki misz masz gatunków książki.W świecie w którym płaci się mięsem ,a my walczymy z naturą żeby przetrwać.

Bardzo dziękuję za możliwość zrecenzowania e-booka autorce @paulina_miekos_maziarska

#rankor#paulinamiękośmaziarska#fantasty#sciencefiction

Recenzja

"Rankor"

Autorka
@paulina_miekos_maziarska

"Rankor "to mroczne połączenie wielu gatunków książki .
Jeśli lubicie Fantasy , science-fiction,
przygoda,postapo.Mam niesamowite wrażenie czytając książkę 😉.
Autorka przenosi nas do świata gdzie rządzi
natura , wszystko co było przyjazne człowiekowi tak jak zwierzęta a las ożył a pora deszczowa może być...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
1

Na półkach:

Lubisz Drogę - Cormaca, lubisz Bastion - Kinga? Szanujesz bohaterów, którzy nie są uber niezniszczalni?
Rankor ma to wszystko. Rankor po prostu wypierdala z pamposzy

Lubisz Drogę - Cormaca, lubisz Bastion - Kinga? Szanujesz bohaterów, którzy nie są uber niezniszczalni?
Rankor ma to wszystko. Rankor po prostu wypierdala z pamposzy

Pokaż mimo to

avatar
203
196

Na półkach: , ,

"To, co się wydarzyło i od czego zaczął się cały proces, niektórzy najpierw określali mianem Wielkiej Zmiany, potem większość nazywała to Rankor. Istnieje świat przed oraz po Rankor. Prawdopodobnie jest nieodwracalny."

Gdy światu przydarzył się Rankor - ludzie musieli się przeprogramować. Z "po prostu żyć" na "za wszelką cenę przetrwać" w tym dziwnym czasie. W czasie, gdy burze przynoszą śmierć, deszcze dosłownie tną skórę do krwi, wszystkie zwierzęta zdziczały i stały się agresywne, a każda uprawa umiera. W czasie, w którym pieniądze nie mają już żadnej wartości. Walutą stało się mięso. Głód dociska ludzi ze wszystkich stron, popycha do podejmowania najbardziej szalonych decyzji. Odbiera rozum... I w tym nowym dziwnym świecie, trzeba umieć to mięso zorganizować, z bardzo prostego powodu - aby samemu nie stać się mięsem...

"Ciii.
Śpij, lesie
Nie budź się.
Nie ma tu obcych.
Jackie Jr jest częścią ciebie.
Jackie Jr jest taki jak ty."

Las. Las w czasach Rankor jest szalenie niebezpieczny. Las żyje, las dopada każdego intruza. Las broni się jak może i tak łatwo nie podda. Przekonał się o tym Jackie, który z lasem walczył wielokrotnie. Musiał. Trzeba polować, dla siebie i dla Pini.

I gdy tych dwoje stanęło u progu pewnej karczmy, pieniądze oferowane za nocleg okazały się nic nie warte. Gospodarz zażądał jedynej słusznej zapłaty, więc Jackie wyruszył na łowy, zostawiając Pini samą.

"Pini była albinoską. Takie istoty przynoszą pecha, generują nieszczęścia, przyciągają zło. Niektórzy tak myślą, tak mówią, niektórzy tego właśnie chcą. Jedna z kobiet w wiosce, w której małej Pini przyszło się urodzić, zabierając tym samym życie rodzicielce, zdołała uchronić drugie niemowlęce oko."

Po pewnym czasie do tej samotnej jednookiej albinoski dosiadł się tajemniczy mężczyzna imieniem Charles. Zaproponował jej swoje towarzystwo, bo jak twierdził - jej towarzysz już z lasu nie wróci. Kim jest ten człowiek? A jeśli tym razem Jackie naprawdę nie wróci?

Pini czekała...

Jesteście ciekawi, czy las wypluł jej towarzysza? Czy ludzie w ogóle są w stanie przetrwać Rankor?

Jeśli tak, to nie zwlekajcie! Czytajcie! Koniecznie!

"Rankor" to powieść, która zaskoczy, zmrozi krew w żyłach, zmiecie z powierzchni. Sprawi, że chwilami zaczniecie tracić zmysły - zupełnie jak jej bohaterowie. "Rankor" Was wciągnie, poturbuje i niewykluczone, że nawet uda Wam się wyjść z tego cało - zupełnie jak las. Ogarnie Was mrok, odczujecie lęk i zapragniecie schronienia - zupełnie jak przed tnącym deszczem. I okaże się, że nigdy nie byliście na to gotowi, na coś tak szalonego - zupełnie jak na czas, który nastał, na Rankor.

Jestem wielką fanką twórczości Pauliny Miękoś-Maziarskiej. Przeczytałam i bardzo lubię wszystkie książki, które wydała. Jednak z całą pewnością stwierdzam, że "Rankor" jest jej najlepszą powieścią. Od pierwszych stron chłonęłam tę historię z zapartym tchem. Pewnie wkroczyłam do totalnie nieznanego mi świata i jak się okazało, nie byłam gotowa na to, co mnie czeka. A czekało naprawdę wiele! Autorka zabrała mnie na szaloną wyprawę! W towarzystwie bohaterów tej historii, starałam się przetrwać. Dotrzymać im kroku. Być z nimi i chronić ich. Czy się spisałam? Nie wiem... bo była to baaardzo trudna wyprawa. Przeżywałam z nimi dobre i te bardzo smutne chwile. Cieszyłam się z małych zwycięstw i trzymałam kciuki za kolejne. Tak cholernie się z nimi zżyłam. A gdy nadszedł czas rozstania, odczułam wielką pustkę.

"Ojciec mawiał, że nie wszystko da się udomowić. Czasami wybór zamyka się pomiędzy zabić a puścić wolno. Zwłaszcza to, co nietknięte ręką człowieka jest nieujarzmione. Nie daj się okiełznać, Jackie."

Moim faworytem stał się Jackie. Mężczyzna, który wiele w życiu przeszedł i wiele wycierpiał... i wiele wycierpi, tylko jeszcze o tym nie wie. Bardzo chciałam, żeby Jackie przetrwał... ale, czy Jackie wrócił z lasu?

Tyle chciałabym Wam o tej książce powiedzieć. Jednak nie sposób tego dokonać, nie zdradzając fabuły. Jak mogliście zaobserwować, przytoczyłam wiele cytatów. Wszystkie pochodzą z "Rankor". Tak naprawdę wybrałam ich wiele, wiele wiecej. "Rankor" to świetna książka. A gdyby "Rankor" był filmem - byłby cholernie dobrym filmem!

Powieść "Rankor" stała się jedną z moich ulubionych książek. Książką, o której z całą pewnością nie zapomnę, do której wrócę z utęsknieniem. Bo o tej historii nie można zapomnieć. I z tej historii nie można już tak po prostu wyjść. Z nią trzeba przetrwać. Zupełnie jak w świecie ogarniętym Rankor. Przetrwać.

Oto przed Wami majstersztyk w wykonaniu Pauliny Miękoś-Maziarskiej! Wielki ukłon w Twojej stronę, Droga Autorko!

"Wiedział, że sobie poradzi. Zawsze sobie radziła. Zostawiał ją samą wielokrotnie i zawsze czekała. Zaufanie ma wysoki nominał, nie można go rozmienić na drobne, bo wówczas traci na wartości, przeistacza się w tombak."

"To, co się wydarzyło i od czego zaczął się cały proces, niektórzy najpierw określali mianem Wielkiej Zmiany, potem większość nazywała to Rankor. Istnieje świat przed oraz po Rankor. Prawdopodobnie jest nieodwracalny."

Gdy światu przydarzył się Rankor - ludzie musieli się przeprogramować. Z "po prostu żyć" na "za wszelką cenę przetrwać" w tym dziwnym czasie. W czasie, gdy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
355
312

Na półkach:

Opinia patronacka przedpremierowa

RANKOR
To coś niebezpiecznego.
RANKOR
Wciąga od pierwszej strony.
RANKOR
Jest nietuzinkowa.
RANKOR
Wywoła ciarki na ciele.
RANKOR
Pachnie gnijacym światem.
RANKOR
Zmusza do myślenia!!!

Do czego zdolny jest człowiek, kiedy zagrożenie, głód i walka o przetrwanie zagląda mu w oczy? Co zrobi, by przeżyć? Jak daleko się posunie?

Niesłychanie wciągająca powieść, która jest totalnym miksem gatunkowym. Autorka przedstawia nam świat, w którym to natura zaczęła domagać się swojego. Zaczęła walczyć, stając się wrogiem człowieka. Gdzie zwierzęta zdziczały, lasy stały się niebezpieczne i do tego same polują, a pora deszczowa może zabić.
A człowiek - człowiek pragnie jedynie przetrwać..

Jak było przed Rankor i czy będzie coś po Rankor? Jak przetrwać?

Powieść, która daje do myślenia. Powoduje, że zaczynamy zastanawiać się czy to co robimy jest zgodne z naturą? Czy te wszystkie zmiany są dla nas dobre..?

Autorka wykreowała genialny świat.
Świat, który nie jest piękny i kolorowy. Świat, który przeraża i nie wiadomo czy dożyjemy kolejnego dnia.
Świat pełen chaosu, niebezpieczny, mroczny.
Świat, w którym trzeba być bezwzględnym, inaczej samemu stanie się zwierzyną.

Bohaterowie - jest ich wielu, ale ich losy w pewnym momencie się łączą. Ten świat sprawia, że wola przetrwania staje się najważniejsza. Każdy bohater wykreowany został mocno, z charakterem. Tu nie ma miękkich buł. Każdy musiał stawić czoła naturze, by przeżyć. Każdy musiał pokonać swoje lęki. Każdy musiał pokazać, że jest wart przetrwania.

Styl autorki poznałam czytając jej dwie inne powieści i bardzo go lubię. Autorka pisze prosto i nie boi się używać mocnych słów. Potrafi tak pisać, że najróżniejsze emocje wsiąkają w czytelnika.

Kiedy wkroczysz w ten świat - nie będzie odwrotu. "RANKOR" pochłonie Cię od pierwszej strony.

Opinia patronacka przedpremierowa

RANKOR
To coś niebezpiecznego.
RANKOR
Wciąga od pierwszej strony.
RANKOR
Jest nietuzinkowa.
RANKOR
Wywoła ciarki na ciele.
RANKOR
Pachnie gnijacym światem.
RANKOR
Zmusza do myślenia!!!

Do czego zdolny jest człowiek, kiedy zagrożenie, głód i walka o przetrwanie zagląda mu w oczy? Co zrobi, by przeżyć? Jak daleko się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    38
  • Chcę przeczytać
    18
  • Teraz czytam
    3
  • Posiadam
    3
  • Legimi
    2
  • Ulubione
    2
  • 2023
    2
  • Fantasy
    1
  • Zaczekamy-LEGIMI chcę przeczytać
    1
  • Fantasy science fiction
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rankor


Podobne książki

Przeczytaj także