Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Szymon Mandrak
1
8,0/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,0/10średnia ocena książek autora
44 przeczytało książki autora
85 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Gdy przychodzi noc Szymon Mandrak
8,0
„Gdy przychodzi noc” okazała się bardzo miłym zaskoczeniem, chociaż jest to literacki debiut autora i, muszę to niestety przyznać, nie spodziewałam się po niej zbyt wiele. Szczerze jednak biję się w pierś i stwierdzam, że bardzo się myliłam, bo czas, który poświęciłam na jej przeczytanie, nie był zmarnowany.
Morderstwo jedenastoletniej dziewczynki porusza lokalną społeczność. Jakub Brzozowski przejmuje się, że – w spokojnej dotąd miejscowości – grasuje ktoś, kto mógłby chcieć skrzywdzić więcej osób. A mężczyzna ma się o kogo martwić, ponieważ samotnie wychowuje on syna Aleksa, który jest w zbliżonym wieku do zamordowanej dziewczynki. Jego obawy nasilają się, gdy znajduje w swoim domu zakrwawioną bluzę ofiary, a w aucie natrafia na jej bieliznę. Zamiast zgłosić ten fakt na policję, ukrywa ubrania. Czy to możliwe, że ten spokojny nauczyciel stanowi największe zagrożenie dla swoich bliskich?
Szymon Mandrak jest moim odkryciem, ponieważ sposób, w jaki prowadzi narrację w swojej książce, zasługuje na uwagę i myślę, że w przyszłości ten młody chłopak osiągnie spory sukces na rynku wydawniczym. Owszem, są momenty, które niewiele wnosiły do treści książki i mogłabym uznać je za zbędne, jednak widać, że autor dba o szczegóły, fabuła jest przemyślana i wielokrotnie mnie zaskoczyła.
„Gdy przychodzi noc” to opowieść o sile rodzicielskiej miłości, która może prowadzić do zgubnych skutków, chociaż przyświeca jej słuszna motywacja. To historia o zrozumieniu samego siebie i ufaniu instynktom, opowieść o grze pozorów i przytłaczającej ilości sekretów, które wyniszczają nas od środka. Jest w niej również wątek relacji sąsiedzkich i dużej anonimowości, jaka nas cechuje w obecnych czasach, co uznałam za wielki plus tej treści.
Polecam tę książkę wszystkim, którzy budzą się czasem w nocy z myślą: „Czy to był tylko sen?”…
Gdy przychodzi noc Szymon Mandrak
8,0
☕ "Gdy przychodzi noc" to kryminał, który jest debiutem wydawniczym młodego Autora. Samo słowo debiut powoduje, że z lekką rezerwą podchodzi się do lektury. Może tak nie powinno być, ale jednak psychiki się nie oszuka.
📚 W książce pojawia się wiele powtórzeń za czym osobiście nie przepadam. Ale czyta się ją na tyle szybko, że nie jest to bardzo męczące. Znalazłam również klasyczny błąd w imieniu bohatera. W jednej scenie pojawia się imię Z, żeby za chwilę wróciło do swojego pierwotnego imienia W. Ale czy to jakiś wielki zarzut? No nie bardzo.
☕ Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i szybko. Potrzebowałam takiej lektury. Motyw, który się w niej pojawia jest raczej powtarzającym się w tym gatunku, jednak zakończenie i rozwiązanie zagadki mnie zaskoczyło. To na duży plus.
📚 Czytając książkę staje się przed drzwiami do rozwiązania tajemnicy. Uwielbiam. Genialne jest to, że można kartka po kartce łączyć wątki i docierać do prawdy.
☕ Dostajemy tutaj historię walki o rodzinę, walkę o życie. Dosłownie. Autor pokazuje rodzicielską miłość oraz skutki podejmowanych działań, które są dokonywane pod jej wpływem. Pokazuje relacje międzyludzkie na wielu płaszczyznach oraz pozory, które stwarzają osoby, które spotykamy na swojej drodze.
📚 I kiedy myślałam, że wszystko o tej historii już wiem, Autor postanowił wyciągnąć asa z rękawa i totalnie zaskoczyć. Nie pamiętam kiedy i czy w ogóle! płakałam czytając kryminał. Końcówka książki jest tak wzruszająca, że złamała moje matczyne serce. Serio. Nie spodziewałam się.
☕ Uważam, że "Gdy przychodzi noc" to bardzo dobry debiut. Ale nie będę ukrywała, że jak dla mnie, dużą robotę zrobiła końcówka. Myślę, że Szymon Mandrak to świetnie zapowiadający się pisarz. Trzeba ten talent wyszlifować i będzie bosko!