rozwińzwiń

Kraj, w którym umrę

Okładka książki Kraj, w którym umrę Marcin Matczak
Okładka książki Kraj, w którym umrę
Marcin Matczak Wydawnictwo: Znak nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2023-09-06
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-06
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324067312
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
45 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
251
96

Na półkach:

Przeglądając nowości, zaintrygował mnie tytuł "Kraj, w którym umrę". Słodko-gorzka perspektywa, jak wyglądałby kraj, kiedy nas zabraknie. Co się zmieni, co pozostanie, takie jak jest i jaka tak naprawdę jest dalsza wizja nie tyle przyszłości, ile świata. Pomyślałam, coś dla mnie, bo choć nigdy nie zadawałam sobie pytania, co będzie, kiedy mnie nie będzie, to warto czasem poznać perspektywę tej drugiej osoby. Spojrzeć na rzeczywistość pod innym kątem i zobaczyć szerszy obraz, który zdecydowanie wykracza poza pewne ramy i schematy.

Książka podzielona jest na kilka rozdziałów, które wzajemnie się przeplatają. Praca, polityka, rodzina, to tylko niektóre z tematów, które frapują Marcina Matczaka, wykładowcy akademickiego. Znajdziemy tutaj sporo odwołań do filozofii, postmodernizmu, czy szeroko pojętego świata, badanego pod każdym możliwym aspektem. Autor nie boi się śmiałych tez, pyta, opisuje i zadaje pytania, jak Polska zmieniła się w dobie tak wielkiej niechęci i nienawiści. Wyjaśnia, że podziały nie prowadzą do niczego dobrego i sprawiają, że państwo pogrąża się w jeszcze większym chaosie. Tyle z opisu, a co znajdziemy w środku?

Autor nie chce dzielić ludzi, ale robi to niemal na każdej ze stron. Każdy rozdział to punktowanie lewicy, jaka jest zła i niedobra. Jak bardzo mówi językiem nienawiści i jak chce zmieniać świat, który jest absolutnym przeciwieństwem ustalonego porządku. Dla porównania Matczak praktycznie stroni od kierowania inwektyw w stronę prawicy. A jeśli już ich opisuje, to w sposób marginalny, wręcz powierzchowny. Każdy rozdział to narzekanie jacy młodzi ludzie są źli, leniwi i pracują tak, by się nie zmęczyć. W ogłoszeniach o pracę żądają podania zarobków, a nie interesuje ich, przed jakimi wyzwaniami stoi pracodawca. Nic od siebie nie dają, a tylko krzyczą daj i daj.

Czytając książkę, miałam wrażenie, że słucham starszego dziada, który tylko narzeka, jacy to wszyscy są źli, brakowało tylko ławeczki i kumpla do obgadywania. Książka nic nie wnosi, nic nie zmienia. Przelatuje niczym wiatr, pozostawiając rozwiane włosy, które tylko mocno irytują. Szkoda, bo zapowiadała się ciekawa lektura.

Przeglądając nowości, zaintrygował mnie tytuł "Kraj, w którym umrę". Słodko-gorzka perspektywa, jak wyglądałby kraj, kiedy nas zabraknie. Co się zmieni, co pozostanie, takie jak jest i jaka tak naprawdę jest dalsza wizja nie tyle przyszłości, ile świata. Pomyślałam, coś dla mnie, bo choć nigdy nie zadawałam sobie pytania, co będzie, kiedy mnie nie będzie, to warto czasem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
1

Na półkach:

Niektóre tezy zawarte w tej książce przyjąłem z pewnym dystansem i również przyznaję, że znajdują się w niej uproszczenia mogące zniechęcić niektórych czytelników. Jednak perspektywa i interpretacje jakimi się autor z nami dzieli uważam za niezwykle cenne i warto je skonfrontować ze swoimi własnymi.

Bardzo mi się podoba styl, w jakim napisana jest ta książka. Dodaje jej autentyczności, szczerości i pozwala na wgląd w umysł autora. Jednak przyznaję, że jest on specyficzny.

Myślę, że mógłbym polecić tę książkę każdemu.

Niektóre tezy zawarte w tej książce przyjąłem z pewnym dystansem i również przyznaję, że znajdują się w niej uproszczenia mogące zniechęcić niektórych czytelników. Jednak perspektywa i interpretacje jakimi się autor z nami dzieli uważam za niezwykle cenne i warto je skonfrontować ze swoimi własnymi.

Bardzo mi się podoba styl, w jakim napisana jest ta książka. Dodaje jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
74
57

Na półkach: ,

Bardzo ożywcza lektura. Pesymistyczna w swej wymowie, ale skłaniająca do refleksji i przemyśleń. Można się z poglądami autora zgadzać lub nie, ale nie można mu odmówić logiki argumentacji, a także prawa do takich przemyśleń a nie innych. W pełni zgadzam się, że przede wszystkim należy znaleźć umiar do wszystkich mód i ideologii. Z racji wykonywanego zawodu ma możliwość kontaktu z młodym pokoleniem i może zauważać to, czego nie widzą inni, którzy albo nie mają znajomych lub dzieci w tym wieku, albo mają kontakt z jednostkowymi reprezentantami tego pokolenia. Ciekawy jest pogląd autora, iż populizm nie jest narzuconą przez polityków formą rządzenia, ale skutkiem teraźniejszego sposobu wychowania.

Bardzo ożywcza lektura. Pesymistyczna w swej wymowie, ale skłaniająca do refleksji i przemyśleń. Można się z poglądami autora zgadzać lub nie, ale nie można mu odmówić logiki argumentacji, a także prawa do takich przemyśleń a nie innych. W pełni zgadzam się, że przede wszystkim należy znaleźć umiar do wszystkich mód i ideologii. Z racji wykonywanego zawodu ma możliwość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
150
104

Na półkach:

Autor stosuje wiele uproszczeń i prosto dzieli i kategoryzuje ludzi co rozumiem, że jest uproszczeniem na potrzeby argumentów, ale trochę takie proste przedstawienie świata mi nie pasuje. Ludzie o poglądach lewicowych są przedstawiania jako "ci postmoderniści", którzy chcą doprowadzić do tego i owego, a jestem niemal pewien, że większość ludzi nawet nie wie czym jest postmodernizm. Tak jakby autor nie rozumiał, że wielu ludziom chodzi po prostu o to, żeby w skrócie "żyć i dać żyć innym" i tyle bez całego tego nazywania się marksistami czy postmodernistami.

Momentami mam wrażenie, że wyczuwałem taką "nutkę Petersonową" w byciu kaznodzieją, aczkolwiek moim zdaniem robi to z dużo lepszym smakiem i mniej nachalnie. Nie chciałbym tylko, żeby Pan Matczak stał się zaraz specjalistą od wszystkiego.

Rozdział o śmierci Boga jest zdecydowanie najsłabszy i tu bardzo wychodzą na wierzch przekonania autora, który będąc wierzącą osobą nie jest wstanie zrozumieć jak można być osobą niewierzącą i np. do tego szczęśliwą, albo posiadającą jakieś większe wartości niż egoizm co jest dosyć typowe dla osób wierzących - albo Bóg(szczęście),albo nihilizm(smutek).

Po mimo powyższych wad uważam, że książka jest bardzo wartościowa i ciężko się nie zgodzić z tym, że radykalizmy z obu stron są złe i najgorsze w tym wszystkim, że żadna ze stron nie powie o swoich poglądach jako radykalnych, a jedynie osoba stojąca w centrum jest w stanie dostrzec te niebezpieczeństwa. Żeby nie było - osoba w centrum to nie osoba nie mająca poglądów albo ta która w sondażach mówi "nie wiem/nie mam zdania".

Polecam, aczkolwiek moim zdaniem należy traktować ją jako całość, a nie po to, żeby łechtać swoje ego kiedy autor atakuje stronę przeciwną.

Autor stosuje wiele uproszczeń i prosto dzieli i kategoryzuje ludzi co rozumiem, że jest uproszczeniem na potrzeby argumentów, ale trochę takie proste przedstawienie świata mi nie pasuje. Ludzie o poglądach lewicowych są przedstawiania jako "ci postmoderniści", którzy chcą doprowadzić do tego i owego, a jestem niemal pewien, że większość ludzi nawet nie wie czym jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
115
109

Na półkach:

Nie mogę powiedzieć, że książka jest łatwa do czytania czy w odbiorze. Skłania ona do refleksji, niektóre fragmenty musiałam przeczytać dwa razy, żeby to sobie dokładniej przyswoić i przemyśleć. Uważam, że naprawdę warto ją przeczytać, szczególnie będąc osobą z młodszego pokolenia, ale nie tylko. W pewnych momentach mam wrażenie, że zagadnienia się powtarzają, że zostały po prostu napisane innymi słowami, niemniej jednak jest to pozycja, na którą warto poświęcić swój czas.

Nie mogę powiedzieć, że książka jest łatwa do czytania czy w odbiorze. Skłania ona do refleksji, niektóre fragmenty musiałam przeczytać dwa razy, żeby to sobie dokładniej przyswoić i przemyśleć. Uważam, że naprawdę warto ją przeczytać, szczególnie będąc osobą z młodszego pokolenia, ale nie tylko. W pewnych momentach mam wrażenie, że zagadnienia się powtarzają, że zostały po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1606
376

Na półkach: ,

Siedem esejów o tytułowej śmierci, rozpatrywana na siedmiu płaszczyznach życia codziennego. To ciężka przeprawa i trudno się w niej doszukać jakiegoś „światełka w tunelu”. Matczak dogłębnie i bardzo „twardo” analizuje świat, w którym żyjemy. Szczególnie dla pokolenia młodego jest to świat, który z każdym kolejnym okresem czasu, ubożeje o wartości, cele, doznania, ciągle zastawiając kolejne pułapki iluzji i manipulacji. Podsuwa łatwość Wyboru życia bezrefleksyjnego, w rzeczywistości zabierają właśnie ten Wybór.

Siedem esejów o tytułowej śmierci, rozpatrywana na siedmiu płaszczyznach życia codziennego. To ciężka przeprawa i trudno się w niej doszukać jakiegoś „światełka w tunelu”. Matczak dogłębnie i bardzo „twardo” analizuje świat, w którym żyjemy. Szczególnie dla pokolenia młodego jest to świat, który z każdym kolejnym okresem czasu, ubożeje o wartości, cele, doznania, ciągle...

więcej Pokaż mimo to

avatar
240
37

Na półkach:

Większość felietonów jest skupiona wokół jednej z kilku powtarzających się tez. W związku z tym po kilkudziesięciu stronach czytania tego samego robi się miejscami nudno. Niemniej warto, bo jest w tej lekturze kilka przemyśleń doprawdy uderzających i mogących co nieco uświadomić.

Większość felietonów jest skupiona wokół jednej z kilku powtarzających się tez. W związku z tym po kilkudziesięciu stronach czytania tego samego robi się miejscami nudno. Niemniej warto, bo jest w tej lekturze kilka przemyśleń doprawdy uderzających i mogących co nieco uświadomić.

Pokaż mimo to

avatar
195
134

Na półkach:

Recenzja zdecydowanie subiektywna. Książka była dla mnie skomplikowana, nie będę tego ukrywał. Wynikało to ze złożoności tematów, które Pan Marcin Matczak podejmował. Cieszę się jednak, w jaki sposób zostało to wszystko uchwycone. To prawda, że żyjemy w dobie chaosu, który otacza nas ze wszystkich stron i pochodzi z różnych źródeł. Często jesteśmy zagubieni, a przyszłość póki co nie zapowiada poprawy w tej kwestii. Szukając własnej ścieżki, musimy liczyć się z wieloma przeciwnościami i pułapkami, które są bardzo skuteczne wykorzystywane. Co jednak najważniejsze - to musi do nas dotrzeć, że te pułapki są realne, skrajności [bez względu na stronę] są niebezpieczne, tradycji i doświadczenia nie możemy od tak odrzucić i bazować tylko i wyłącznie na tym co podpowiadają nam emocje.

To lektura, która zmusza do przemyśleń, do stawiania pytań i poszukiwania odpowiedzi, czasem niewygodnych, ale zawsze niezbędnych. Warto ją przeczytać, by zrozumieć zawiłości współczesnego świata i lepiej odnaleźć się w jego labiryncie.

Recenzja zdecydowanie subiektywna. Książka była dla mnie skomplikowana, nie będę tego ukrywał. Wynikało to ze złożoności tematów, które Pan Marcin Matczak podejmował. Cieszę się jednak, w jaki sposób zostało to wszystko uchwycone. To prawda, że żyjemy w dobie chaosu, który otacza nas ze wszystkich stron i pochodzi z różnych źródeł. Często jesteśmy zagubieni, a przyszłość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
489
4

Na półkach:

Dość ciekawa, parę niepotrzebnych powtórzeń, ale dużo mądrych i celnych uwag. Szkoda, że Mata powiela w karierze również wady, które widać w tym piśmiennictwie, ale ogólnie może być. Ważne, żeby potrafić samemu i trzeźwo myśleć.

Dość ciekawa, parę niepotrzebnych powtórzeń, ale dużo mądrych i celnych uwag. Szkoda, że Mata powiela w karierze również wady, które widać w tym piśmiennictwie, ale ogólnie może być. Ważne, żeby potrafić samemu i trzeźwo myśleć.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Książka trafiająca w sedno problemów dzisiejszego społeczeństwa

Książka trafiająca w sedno problemów dzisiejszego społeczeństwa

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    194
  • Przeczytane
    53
  • Teraz czytam
    18
  • Posiadam
    16
  • Chcę w prezencie
    4
  • E-book
    3
  • Nauki społeczne
    2
  • Do kupienia
    2
  • Naukowe
    2
  • Polityka
    1

Cytaty

Więcej
Marcin Matczak Kraj, w którym umrę Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także