Postanowiłam dać szansę drugiemu tomowi serii „W kolorze krwi”. „Dar miłości” w przeciwieństwie do „Mężczyzny z przepowiedni” podobał mi się dużo bardziej.

Wracamy do znanych nam już bohaterów, Rodericka i Elizabeth, który po wydarzeniach z poprzedniego tomu musieli przenieść się do Ameryki. Tam Roderick zakłada miasto na cześć swojej żony i nazywa je Elizabethtown. Ich życie po trudnych wydarzeniach z przeszłości wreszcie wychodzi na prostą, gdy w okolicy pojawiają się podejrzani bracia Bennett. Wzbudzają oni w mieszkańcach miasta bliżej nieokreślony niepokój. Okazuje się, że spokojne życie naszych bohaterów właśnie dobiega końca. Czekają ich tragiczne wydarzenia…

W tym tomie fabuła jest zdecydowanie mniej chaotyczna, a bohaterowie, szczególnie Elizabeth, są dużo bardziej dojrzali. Może to był celowy zabieg autorki, że w pierwszym tomie byli bardziej irytujący, a w drugim po wielu trudnościach dojrzewają i naprawdę da się ich lubić.

W drugim tomie również towarzyszy nam ulubiony przeze mnie motyw, czyli motyw przepowiedni. Jest ona niejako fundamentem kolejnych zdarzeń. Na pochwałę zasługuje również dużo lepiej skonstruowana akcja, dużo bardziej rozbudowana i wciągająca. Kolejna sprawa to praktyczny brak scen przemocy, które w pierwszym tomie pojawiały się często i były, moim zdaniem, zbyt przesadzone. Tutaj nie spotkamy czegoś takiego i uważam to za ogromy plus.

Nie żałuję, że zdecydowałam się przeczytać ten tytuł. Bardzo miło spędziłam czas czytając „Dar miłości”.

Postanowiłam dać szansę drugiemu tomowi serii „W kolorze krwi”. „Dar miłości” w przeciwieństwie do „Mężczyzny z przepowiedni” podobał mi się dużo bardziej.

Wracamy do znanych nam już bohaterów, Rodericka i Elizabeth, który po wydarzeniach z poprzedniego tomu musieli przenieść się do Ameryki. Tam Roderick zakłada miasto na cześć swojej żony i nazywa je Elizabethtown. Ich...

Przeczytałam pierwszy tom więc o drugi musiałam😀 może źle napisałam chciałam i to bardzo.
Po pierwszej części czułam ,se to się tak łatwo nie skończy.
Życie w ciągłym stresie, z mężem który się nie starzeje, z przybranym synem no i do tego mąż wampir. Sporo tego co nie?
Podoba mi się pomysł na ucieczkę od świata na własną wyspę i stworzenie tam swojego miasta bo to miało sens by ukryć pewne wady. Raczej ten kto dostał kawałek ziemi by na niej żyć nie będzie kopał dołków pod swoim panem.
Główny bohater woli mieć na oku swoich wrogów w myśl zasady ,,trzymaj wrogów blisko,, i dla niego było to dobrym wyjściem.
Wspomnę ,że oprócz wampirów mamy tu ludzi niedźwiedzi. Nie będę zdradzać szczegółów byście sami zajrzeli do książki.
Chyba i tą opowieść Polsce koleżance bo i Ona lubi oderwać się od rzeczywistości.

Przeczytałam pierwszy tom więc o drugi musiałam😀 może źle napisałam chciałam i to bardzo.
Po pierwszej części czułam ,se to się tak łatwo nie skończy.
Życie w ciągłym stresie, z mężem który się nie starzeje, z przybranym synem no i do tego mąż wampir. Sporo tego co nie?
Podoba mi się pomysł na ucieczkę od świata na własną wyspę i stworzenie tam swojego miasta bo to miało...

Bardzo fajnie się czytało. Bohaterowie dobrze wykreowani, ciekawa i wciągająca fabuła i oczywiście te emocje. Przyznam że na koniec łezka zakręciła mi się w oku. Mam nadzieję, że będzie kontynuacja. Polecam

Bardzo fajnie się czytało. Bohaterowie dobrze wykreowani, ciekawa i wciągająca fabuła i oczywiście te emocje. Przyznam że na koniec łezka zakręciła mi się w oku. Mam nadzieję, że będzie kontynuacja. Polecam

Jest to cykl książek które wywołują naprawdę bardzo dużo emocji na jesień w sam raz do herbatki 🍂🍄🍁
Uwielbiam tą okładkę 😍
Że współpraca z wydawnictwem @videograf.sa

Elizabeth i Roderick wiodą na pozór szczęśliwe życie w Nowym Świecie. Z dala od Anglii i ludzi, którzy ich znali, powoli zapominają o przeżytym koszmarze. Tworzą zgodną rodzinę i przewodzą lokalnej społeczności, zyskując szacunek mieszkańców założonego przez nich Elizabethtown. Jednak i tu, w tej odległej krainie, czai się niebezpieczeństwo, mogące zagrozić Robillardom. Przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć, a przyszłość zaczyna malować się w ciemnych barwach. W relacje małżonków wkrada się niepokój, kiedy w ich życiu pojawia się Bill, a jego i Elizabeth zaczyna łączyć niezwykła więź. Tymczasem z Anglii przypływa statek, na pokładzie którego znajdują się nieproszeni goście. Co się wydarzy, gdy odwieczni wrogowie staną ze sobą twarzą w twarz?

Daj się porwać historii, która przeniesie cię w czasy, gdy europejscy osadnicy zakładali nowe miasta na amerykańskiej ziemi. Zobacz, jak potoczą się dalsze losy Elizabeth i Rodericka, których miłość stała się pomostem między światem ludzi a istot ciemności. Przekonaj się, do czego zdolna jest kobieta, aby ocalić ukochanego, nawet gdy ten nie jest już człowiekiem.
#videgraf #współpraca #bookshelf #bookmaffiapoleca

Jest to cykl książek które wywołują naprawdę bardzo dużo emocji na jesień w sam raz do herbatki 🍂🍄🍁
Uwielbiam tą okładkę 😍
Że współpraca z wydawnictwem @videograf.sa

Elizabeth i Roderick wiodą na pozór szczęśliwe życie w Nowym Świecie. Z dala od Anglii i ludzi, którzy ich znali, powoli zapominają o przeżytym koszmarze. Tworzą zgodną rodzinę i przewodzą lokalnej...

Elizabeth i Roderick po tragicznych wydarzeniach w Anglii uciekli przed zagrożeniem, które mogło ich tam czekać. W nowym miejscu zaczynają całkowicie nowe życie. Zakładają miasto Elizabethtown, żyją w zgodzie z jego mieszkańcami i stają się wpływową rodziną. Żyją na pozór beztrosko, mają siebie nawzajem, ale Elizabeth wciąż obawia się o to, czy ich nie zdemaskują, szczególnie gdy jej mąż musi się pożywiać. Martwe zwierzęta szybko zwracają uwagę mieszkańców Elizabethtown, a w ten sposób na drodze Robillardów staje Bill, który wie więcej, niż im się wydaje.

Elizabeth chciała jedynie ocalić ukochanego i zaznać szczęśliwego i spokojnego życia u jego boku. Niestety wiązało się to z ucieczką z kraju i porzuceniem brata. Mimo że rodzeństwo nie trzymało się blisko, to czuć, że kobieta tęskni za swoją rodziną, mimo że w Elizabethtown buduje już nową i ma wiele więcej, niż mogłaby się spodziewać. Kiedy wszystko wydaje się iść dobrym torem, pewien mężczyzna postanawia odkryć prawdziwą naturę Rodericka. We wszystko wplatana zostaje Elizabeth, którą przez przypadek zaczyna łączyć więź z Billem. Mężczyzna też ma swoje tajemnice, a na domiar złego w życiu wszystkich postanowią namieszać przybysze ze starego świata.

Elizabeth i Roderick to dwa różne charaktery, ale czuć, że łączące ich uczucie jest prawdziwe. Bohaterowie wciąż muszą mierzyć się z ogromnymi przeciwnościami losu, a przeszłość wciąż ich ściga. Zagrożenie było ogromne i realne, ale ciężko było przewidzieć, czy Elizabeth oszuka swoje przeznaczenie i jak ostatecznie ta historia się zakończy, ponieważ wielu bohaterów próbowało mocno w niej namieszać.

Książka jest świetną kontynuacją. Autorka nie postawiła na lekki i przyjemny romans, ale romans ze sporą ilością mroku i dziwnymi postaciami. Przez pojawienie się Billy’ego historia w pewnym momencie zaczęła mi przypominać "Zmierzch" S. Meyer, ale taki osadzony w zupełnie innych czasach. Historia trzyma w napięciu, bohaterowie z poprzedniej części wracają, aby dodatkowo namieszać, a autorka wciąż stawia nowe przeszkody przed nimi. Elizabeth jest uparta, stara się żyć właściwie, ale chcąc ocalić bliskich, sama wiele ryzykuje. Nie chce iść na skróty, ale Roderick też jej nie naciska. Przez ich zachowanie sprawy mocno się komplikują.
Zakończenie historii pozostaje otwarte na kontynuację i jest na tyle mocne, że czekać będę na kolejny tom z niecierpliwością.

Elizabeth i Roderick po tragicznych wydarzeniach w Anglii uciekli przed zagrożeniem, które mogło ich tam czekać. W nowym miejscu zaczynają całkowicie nowe życie. Zakładają miasto Elizabethtown, żyją w zgodzie z jego mieszkańcami i stają się wpływową rodziną. Żyją na pozór beztrosko, mają siebie nawzajem, ale Elizabeth wciąż obawia się o to, czy ich nie zdemaskują,...

🧛🏻Minęło 5 lat. Elizabeth wraz z Roderickiem i ich przyszywanym synkiem mieszkają w Ameryce w założonym przez nich mieście – Elizabethtown. Są szczęśliwi i bezpieczni. Niestety wszystko co dobre, szybko się kończy. Do miasta przybywają bracia Bennett, którzy okazują się nie tylko zwykłymi pracownikami. Z jednym z braci Elizabeth połączy zaskakująca relacja, która ją przeraża. Dodatkowo do Nowego Świata przybywają nieproszeni goście, którzy burzą delikatną umowę zawartą z najstarszym z braci.

🧛🏻Druga część podobała mi się o wiele bardziej niż pierwsza. Wydarzenia dzieją się szybciej i są o wiele bardziej rozbudowane. Jest także więcej bohaterów, biorących udział w akcji książki. Każdy krok zostawia ślad w przyszłości. Czy nasi bohaterowie są w stanie zmienić swoje przeznaczenie? Niestety chcąc go zmienić mogą skazać na śmierć innych. Dodatkowym plusem jest walka Roderica z samym sobą. Strach przed stratą ukochanej sprawia, że traci on zdrowy rozsądek w wielu krytycznych sytuacjach. Jednak po chwili zawahania potrafi odzyskać trzeźwość umysłu. Zauważyłam także, że z tomu na tom Elizabeth i Roderic dojrzewają i są o wiele mądrzejsi i rozważniejsi, szczególnie Elizabeth, która w poprzedniej części zachowywała się trochę jak rozkapryszona i zarozumiała nastolatka. Tutaj jest odpowiedzialną, gotową bronić swojej rodziny młodą kobietą, zdającą sobie sprawę z tego, co może się wydarzyć, jeśli mieszkańcy miasteczka odkryją kim jest fundator Elizabethtown. Mam nadzieję, że autorce uda się wydać kolejne tomy serii. Chętnie poznam dalsze losy Elizabeth i Roderica, zwłaszcza po takim zakończeniu.

🧛🏻 Ocena: 3🌸/ 5

współpraca reklamowa z Wydawnictwa Videograf SA

🧛🏻Minęło 5 lat. Elizabeth wraz z Roderickiem i ich przyszywanym synkiem mieszkają w Ameryce w założonym przez nich mieście – Elizabethtown. Są szczęśliwi i bezpieczni. Niestety wszystko co dobre, szybko się kończy. Do miasta przybywają bracia Bennett, którzy okazują się nie tylko zwykłymi pracownikami. Z jednym z braci Elizabeth połączy zaskakująca relacja, która ją...

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki i drugie z serią #wkolorzekrwi. Książka "W kolorze krwi. Dar miłości" jsst bezpośrednią kontynuacją "W kolorze krwi. Mężczyzna z przepowiedni" i powieści te należy czytać w odpowiedniej kolejności żeby zrozumieć wszelkie zależności oraz ciąg przyczynowo - skutkowy wszystkich wydarzeń. Ja wręcz nie mogłam się doczekać kiedy poznam dalsze losy Elizabeth i Rodericka. Jest to romans historyczny z elementami fantasy i już samo to połączenie bardzo intryguje. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się niezwykle szybko i z dużym zainteresowaniem. Ja pochłonęłam tą historię w jeden wieczór i nie odłożyłam póki nie przeczytałam ostatniego zdania. Fabuła książki została w intrygujący sposób nakreślona, przemyślana i równie dobrze poprowadzona. W dalszym ciągu uważam, że bohaterowie zostali w świetny sposób wykreowani. W tej części autorka wprowadza sporo nowych, intrygującychpostaci, które wprowadzają sporo zamieszania, emocji i wrażeń. Główni bohaterowie będą musieli się zmierzyć z wieloma przeciwnościami losy. Jedno jest pewne - w tej historii nie zaznacie nawet chwili nudy, ciągle coś się dzieje. Są tajemnice, elememty magiczne, przepowiednie i świetne plot twisty. Poraz kolejny świetnie spędziłam czas z bohaterami tej serii i chętnie poznałabym ich dalsze losy. Polecam!

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki i drugie z serią #wkolorzekrwi. Książka "W kolorze krwi. Dar miłości" jsst bezpośrednią kontynuacją "W kolorze krwi. Mężczyzna z przepowiedni" i powieści te należy czytać w odpowiedniej kolejności żeby zrozumieć wszelkie zależności oraz ciąg przyczynowo - skutkowy wszystkich wydarzeń. Ja wręcz nie mogłam się doczekać kiedy...

„Każdy z nas jest częścią historii -powiedziała cicho. - Mniejszą lub większą. Czasem niedostrzegalną, le jakże istotną. Bez nas nie ma przyszłości.”

Dziś czas na podsumowanie mojego spotkania z historią Elizabeth i Rodericka Robillard, czyli tom drugi serii W kolorze krwi od Katarzyny Grabowskiej za mną. Tom pierwszy kończy się wyjazdem głównych bohaterów z tak zwanego starego świata, jaki los zgotowała im autorka?

„Rozstanie jest sprawdzianem miłości. Przetrwa tylko ta, której nie zniszczy czas, odległość i inni ludzie.”

Wydawać by się mogło, że życie Elizabeth i Rodericka będzie idyllą w nowym miejscu.
Z miłości do swej żony Roderick zbudował dla niej nowy dom, a miasto powstałe w sąsiedztwie otrzymało nazwę Elizabethtown.
Jednak w sercu Elizabeth wciąż oprócz miłości gości strach, strach który potęguje pojawienie się nowych mieszkańców, braci Bennettów.
Kim są i jakie mają zamiary?
Pojawienie się Lucasa i Caroline jest wielką radością i zaskoczeniem.
Co się z nimi działo po wyjeździe Elizabeth i Rodericka?
Jakie wizje ma Caroline?
Jaką cenę za szczęście zapłacą Robillardowie?
Co połączyło Billa Bennetta i Eizabeth?
Czy na końcu tej opowieści będzie miłość aż po wieczność?

„Czasem najrozsądniejszym rozwiązaniem jest pogodzić się z nieuchronnym. Trzeba coś stracić, aby coś zyskać.”

Katarzyna Grabowska w tej serii stawia na miłość ponad wszystko i wbrew wszystkiemu. Bardzo mi się podoba styl pisania pani Kasi to jak obsadza w fabule bohaterów i ich nie do końca określone osobowości, ponieważ zmieniają się oni wraz z akcją powieści. Tu wydarzenia realne mieszają się z fantastyką, magią z realizmem, dobro walczy ze złem, a to co nam się wydaje może okazać się złudne. Choć początek powieści bardzo mi się dłużył tak w pewnym momencie powieść przyspieszyła, a wydarzenia następowały po sobie lawinowo, by na końcu wywołać emocje i łzy. Mam nadzieję, że pojawi się kolejny tom, choć zakończenie tego nie sugeruje, to uważam, że ta powieść nie może się tak zakończyć, zbyt wiele pytań nasuwa się czytelnikowi, zbyt wiele zostało czasu do wieczności...

„Wieczność jest wspaniała.”

„Każdy z nas jest częścią historii -powiedziała cicho. - Mniejszą lub większą. Czasem niedostrzegalną, le jakże istotną. Bez nas nie ma przyszłości.”

Dziś czas na podsumowanie mojego spotkania z historią Elizabeth i Rodericka Robillard, czyli tom drugi serii W kolorze krwi od Katarzyny Grabowskiej za mną. Tom pierwszy kończy się wyjazdem głównych bohaterów z tak zwanego...

Elizabeth i Roderick wiodą na pozór szczęśliwe życie w Nowym Świecie. Z dala od Anglii i ludzi, którzy ich znali, powoli zapominają o przeżytym koszmarze. Tworzą zgodną rodzinę i przewodzą lokalnej społeczności, zyskując szacunek mieszkańców założonego przez nich Elizabethtown. Jednak i tu, w tej odległej krainie, czai się niebezpieczeństwo, mogące zagrozić Robillardom. Przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć, a przyszłość zaczyna malować się w ciemnych barwach. W relacje małżonków wkrada się niepokój, kiedy w ich życiu pojawia się Bill, a jego i Elizabeth zaczyna łączyć niezwykła więź. Tymczasem z Anglii przypływa statek, na pokładzie którego znajdują się nieproszeni goście. Co się wydarzy, gdy odwieczni wrogowie staną ze sobą twarzą w twarz?

Po burzliwych wydarzeniach z pierwszej części, ponownie spotykamy się z bohaterami. Elizabeth i Roderick od pięciu lat zamieszkują Elizabethtown wraz z przybranym synem. Mężczyzna stara się żyć jak zwyczajny człowiek. Jednak przeszłość dopada ich prędzej niż myśleli. Na ich drodze staje również piątka tajemniczych mężczyzn. Podobnie jak Robillard mają swoje sekrety związane z rasą.

Do małżeństwa Elizabeth i Rodericka coraz częściej wkracza niepokój, niezrozumienie i zalążek nieufności. Na drodze kobiety stanie nowy mężczyzna, który wywołuje dość skrajne i różne emocje.

Czego nie można powiedzieć o tej części?
Zdecydowanie nie można narzekać na nudę oraz przewidywalność. Dzieje się bardzo dużo, fabuła została mocno rozbudowana i wzbogacona o wiele kontrastowych postaci. Ogólnie dość oryginalne i nieszablonowe kreacje bohaterów. Zakończenie mocno zaskakujące i nieprzewidywalne. Nie liczyłam, że tak pożegnamy Elizabeth i Rodericka. Jeśli chodzi o mnie, to lekko się męczyłam przy tej części. Zdecydowanie nie do końca kupiłam pewne wątki. Ogólnie historia ciekawa ale trochę przesadzona. Jednak jeśli miałabym ocenić wspólnie I i II część, to warto po nie sięgnąć.

Zlosnica_czyta

Elizabeth i Roderick wiodą na pozór szczęśliwe życie w Nowym Świecie. Z dala od Anglii i ludzi, którzy ich znali, powoli zapominają o przeżytym koszmarze. Tworzą zgodną rodzinę i przewodzą lokalnej społeczności, zyskując szacunek mieszkańców założonego przez nich Elizabethtown. Jednak i tu, w tej odległej krainie, czai się niebezpieczeństwo, mogące zagrozić Robillardom....

Drugi tom z serii "W kolorze krwi" Katarzyny Grabowskiej to kontynuacja losów Elizabeth i Rodericka Robillardów, którzy po dramatycznych wydarzeniach w Anglii przypłynęli do Ameryki, gdzie znaleźli swoją bezpieczną przystań.

Roderick wykupił sporą ilość gruntów i założył niewielką osadę, nadając jej nazwę od imienia żony - Elizabethtown. Zamieszkująca miasteczko społeczność niezwykle ceni sobie państwa Robillardów, okazując im swój szacunek i zaufanie. Niestety nawet w tym odległym miejscu w Nowym Świecie czai się niebezpieczeństwo, a Roderick zmuszony zostaje do niebywałej czujności. Życie w ciągłym strachu, że można zostać zdemaskowanym i znów trzeba będzie uciekać, trapi szczególnie mężczyznę.

Któregoś dnia do Elizabethtown przybywają bracia Bennett, a jeden z nich -Bill, w szczególności interesuje się Elizabeth. Roderick nie może ich rozgryźć, ale zauważa szczególną więź, która zaczyna łączyć jego małżonkę i Billa. Na dodatek z Anglii przypływa statek z nieoczkiwanymi pasażerami na pokładzie, których przyjazd może zwiastować tylko kłopoty..

Niezwykle ciekawa i porywająca historia miłości zwykłej kobiety i wampira. Trudne czasy, gdy osadnictwo rozprzestrzeniało się na nowych, dziewiczych terenach Ameryki, a wampiry stanowiły zagrożenie dla ludzi.

Interesujący pomysł na fabułę, w której realizm miesza się z fantastyką, a nieoczekiwane zwroty akcji są na porządku dziennym. Intrygujące, pełne sprzeczności postaci, mnóstwo emocji i zaskakujące wydarzenia.

Z przyjemnością zatopiłam się w lekturze powieści i choć autorka zapowiedziała, że w najbliższym czasie nie ukażą się kolejne tomy, to mimo wszystko wierzę w to, że znajdzie się wkrótce wydawnictwo, które zechce opublikować kontynuację losów Elizabeth i Rodericka. Czekam na to niecierpliwie.

Drugi tom z serii "W kolorze krwi" Katarzyny Grabowskiej to kontynuacja losów Elizabeth i Rodericka Robillardów, którzy po dramatycznych wydarzeniach w Anglii przypłynęli do Ameryki, gdzie znaleźli swoją bezpieczną przystań.

Roderick wykupił sporą ilość gruntów i założył niewielką osadę, nadając jej nazwę od imienia żony - Elizabethtown. Zamieszkująca miasteczko...