Nastoletnia Kit nigdy w życiu nie zaznała miłości. Przy kolejnej już ucieczce od jednej z wielu rodziny zastępczej poznaje mężczyznę. Manny Romero zabójczo przystojny złodziej, przygarnia zagubioną dziewczynę i jednocześnie wychowuje ją na swoją partnerkę przy dokonywaniu przestępstw. Dorosła już Kit powoli odkrywa, że jej relacja jest toksyczna i postanawia uciec od swojego "wybawcy".

Początkowo książka mi się bardzo podobała, takie luźne połączenie moich dwóch ulubionych filmów "Leona Zawodowca" i "Thelmy i Louise". Część opisująca relacje głównych bohaterów była zdecydowanie najlepsza. Mam jednak wrażenie, że dalsze losy bohaterów, już po ich dość dobrze opisanych łotrzykowskich przygodach, zdecydowanie przerosły autorkę. Niestety czuć, że to debiut. "Dorosła" część (po ucieczce) zdecydowanie kuleje. Nie są ani dobrze opisane zdarzenia ani rys psychologiczny. Samo zakończenie to już w ogóle nieporozumienie. Jest naiwnie i przesłodko. Miałam nawet wrażenie, że ostatnie rozdziały napisał ktoś inny.

emocje logiczne.blogspot.com
IG:@mamazaczytana

Nastoletnia Kit nigdy w życiu nie zaznała miłości. Przy kolejnej już ucieczce od jednej z wielu rodziny zastępczej poznaje mężczyznę. Manny Romero zabójczo przystojny złodziej, przygarnia zagubioną dziewczynę i jednocześnie wychowuje ją na swoją partnerkę przy dokonywaniu przestępstw. Dorosła już Kit powoli odkrywa, że jej relacja jest toksyczna i postanawia uciec od...

Ostatnimi czasy bardzo chętnie sięgam po debiuty. Wielokrotnie mnie już mile zaskakiwały. Niestety nie tym razem…
Gdybym potrafiła „porzucić” książkę w trakcie czytania, na pewno z nią bym tak uczyniła. Zaoszczędziłabym 4 dni… ale do rzeczy…
„Cienie Pecan Hollow” to debiut autorstwa Caroline Frost. Opis książki zaciekawił mnie na tyle, by po nią sięgnąć. Niestety okazał się z niej najciekawszy.
Historia nie porwała. Dopiero pod koniec, gdy mężczyzna odsiedział wyrok, lekko się wciągnęłam. W końcu zaczęło się coś dziać, choć akcja z koniem była niepotrzebna. Oczy mi się spociły.
Nie przeszkadza mi w książkach motyw toksycznych relacji, ale tu był on źle sprzedany. Oczekiwałam czegoś lepszego, a dostałam mdłą i nudnawą historię, która trąciła banałem.

Ostatnimi czasy bardzo chętnie sięgam po debiuty. Wielokrotnie mnie już mile zaskakiwały. Niestety nie tym razem…
Gdybym potrafiła „porzucić” książkę w trakcie czytania, na pewno z nią bym tak uczyniła. Zaoszczędziłabym 4 dni… ale do rzeczy…
„Cienie Pecan Hollow” to debiut autorstwa Caroline Frost. Opis książki zaciekawił mnie na tyle, by po nią sięgnąć. Niestety okazał...

"Cienie Pecan Hollow" to historia trzynastoletniej Kit, której życie toczy się wokół nieustannie zmieniających się rodzin zastępczych. Samotność, trudy życia i obojętność płynąca od opiekunów skłania Kit ku wielokrotnym ucieczkom. Podczas jednej z nich poznaje pewnego człowieka, który nieoczekiwanie staje się centrum jej świata. Manny Romero to mężczyzna świadomy swojego uroku, a charyzma nie opuszcza go ani na krok. Pewny siebie sięga po wszystko czego pragnie, choć nie w uczciwy sposób. Manny to także przestępca, który nie cofnie się przed niczym i bierze pod swoje skrzydła Kit, która od tej pory stanie się jego towarzyszką zbrodni. Znani jako duet Texaco przemierzą setki kilometrów i ograbią niejedną kieszeń, jednak w pewnym momencie Kit po raz kolejny w życiu wybiera ucieczkę... Tylko czy zdoła uwolnić się od zgubnego wpływu Manny'ego?

Caroline Frost stworzyła powieść nieodkładalną. Porywa w sidła opowieści i nie pozwala zająć się czymś innym, bo myśli i tak powracają do losów Kit. Historia tych dwojga jest niezwykle barwna, mamy szansę poznać ją od samego początku, co tylko potęguje wrażenia późniejszych zdarzeń. To opowieść o głęboko zakorzenionej potrzebie przynależności, marzeniach o miłości i tęsknocie za bliskością. Na przestrzeni czasu dziecko, które nigdy nie było kochane, z biegiem czasu zmieniło się w dorosłą kobietę z niskim poczuciem własnej wartości i brakiem wiary w swoje możliwości i niezależność. Wydarzenia możemy obserwować na przestrzeni dwóch ram czasowych, w latach 70. oraz 90., a oba wymiary są równie interesujące. Każdy z główny bohaterów ma swój niepowtarzalny charakter, nie da się im nie kibicować lub nie stresować się na myśl co będzie dalej. Nieustępliwa przeszłość nigdy nie daje o sobie zapomnieć, a ja zachęcam Was, by dać się porwać w wir zdarzeń i miłości, która czasem przeradza się w chorobliwą obsesję.

https://www.instagram.com/p/CzzFqDpNBT7/?igshid=NzBmMjdhZWRiYQ==

"Cienie Pecan Hollow" to historia trzynastoletniej Kit, której życie toczy się wokół nieustannie zmieniających się rodzin zastępczych. Samotność, trudy życia i obojętność płynąca od opiekunów skłania Kit ku wielokrotnym ucieczkom. Podczas jednej z nich poznaje pewnego człowieka, który nieoczekiwanie staje się centrum jej świata. Manny Romero to mężczyzna świadomy swojego...

Książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron i nawet nie da się spotrzec, że to debiut autorki.
Główna bohaterka już od młodzieńczych lat czuje się niedoceniania, a także odczuwa brak rodzinnego wsparcia, jakiego oczekuje każde dziecko.
Pewnego dnia postanawia opuścić rodzinę zastępczą i napotyka na swojej drodze Manny'ego, który przynajmniej pozornie okazuje jej wsparcie, a także oferuje pomoc.
Kolejne lata mijają, a dziewczyna nawet nie spostrzega, kiedy zaczyna coraz bardziej ulegać mężczyźnie.
Próbując mu się przypodobać, ona także decyduje się brać udział w napadach na stacje benzynowe, ryzykując przy tym własne życie.
Dziewczyna w końcu czuje się potrzebna, zawsze zgadzając się ze swoim wybrankiem, aż do momentu, gdy musi zadecydować o życiu swojego nienarodzonego dziecka. To właśnie jest ten czas, gdy drogi kochanków się rozchodzą, a przynajmniej na jakiś czas.
Debiut autorki uważam za udany, nie odczułam nudy, a wręcz wnikliwie czytałam każdą stronę z zaciekawieniem.
W książce nie znajdziecie tylko historii o dwóch złodziejaszkach, których połączyło wspaniałe uczucie.
Wręcz przeciwnie, autorka przedstawia nam zagubioną dziewczynę, która potrzebuje uwagi i przypadkiem trafia na nieodpowiednią osobę, przez co staje się przedmiotem, który pod wpływem manipulacji wykonuje kolejne zlecenia swojego "wybawiciela".
Moment, gdy postanawia urodzić dziecko, zmienia u niej postrzeganie samej siebie, a przede wszystkim możliwość wyboru lepszego życia dla niej i jej dziecka.
W następstwie podjęcia tak ważnej decyzji, dziewczyna zdaje sobie sprawę, że życie z Manny'm było jedną z gorszych możliwości w jej życiu.

Książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron i nawet nie da się spotrzec, że to debiut autorki.
Główna bohaterka już od młodzieńczych lat czuje się niedoceniania, a także odczuwa brak rodzinnego wsparcia, jakiego oczekuje każde dziecko.
Pewnego dnia postanawia opuścić rodzinę zastępczą i napotyka na swojej drodze Manny'ego, który przynajmniej pozornie okazuje jej...

Książka mnie nie wciągnęła jednak czytałam ją z lekkością. Niektórych mogłaby ona przerazić jednak mnie nie zaskoczyła.
W tej książce występuje wiele ważnych wątków, o których trzeba mówić, które trzeba leczyć czy udać się poprostu po w danej sytuacji po pomoc specjalisty.
Jest to toksyczna relacja pod każdym możliwym względem jednak ta historia może otworzyć oczy wielu osobom i dać przykład. Jasne, każdy uczy się na błędach jednak może w porę ktoś sobie przypomni tą książkę i podejmie odpowiednie kroki by nie znaleźć się w takiej sytuacji. By uchronić swoje zdrowie fizyczne i psychiczne, by uchronić zdrowie czy życie swoich bliskich.

Książka mnie nie wciągnęła jednak czytałam ją z lekkością. Niektórych mogłaby ona przerazić jednak mnie nie zaskoczyła.
W tej książce występuje wiele ważnych wątków, o których trzeba mówić, które trzeba leczyć czy udać się poprostu po w danej sytuacji po pomoc specjalisty.
Jest to toksyczna relacja pod każdym możliwym względem jednak ta historia może otworzyć oczy wielu...

Ciekawy debiut oparty na latach 70 i 90 w małym amerykańskim miasteczku. Autorka stworzyła interesującą opowieść o porzuconym dziecku, które z biegiem lat musi mierzyć się z problemami i dorosłością. To historia o wszelakich relacjach i emocjach, o trudach macierzyństwa i skomplikowanej miłości. Książka napisana na przestrzeni lat, przenosimy się w przeszłość i towarzyszymy bohaterom w teraźniejszości. Czyta się szybko i przyjemnie, choć momentami historia dłuży się. Często zachowanie i wybory bohaterki są niezrozumiałe i ukazują braki z życia dziecka i nastolatki. Zachęcam do lektury.

Ciekawy debiut oparty na latach 70 i 90 w małym amerykańskim miasteczku. Autorka stworzyła interesującą opowieść o porzuconym dziecku, które z biegiem lat musi mierzyć się z problemami i dorosłością. To historia o wszelakich relacjach i emocjach, o trudach macierzyństwa i skomplikowanej miłości. Książka napisana na przestrzeni lat, przenosimy się w przeszłość i towarzyszymy...

Kit od dziecka tułała się po rodzinach zastępczych. Kiedy pewnego dnia, zostaje przyłapana na kradzieży przez Manny'ego, jej życie się zmienia. Mężczyzna ten to przestępca, który przygarnia młodą dziewczynę pod swoje skrzydła. Razem tworzą udany duet złodziejaszków. Kiedy Kit dorasta, ich relacja przeradza się w bliższą, czego owocem jest ciąża dziewczyny. Pewne wydarzenie, powoduje że odcina się od przeszłości i postanawia zacząć uczciwe życie. Odnajduje daleką krewną, u której zamieszkuje wychowując swoją córkę. Manny po wyjściu z więzienia, w którym dokonuje się jego przemiana, postanawia jednak odnaleźć Kit. Czy jednak tacy ludzie się zmieniają?

Autorka książki jest terapeutką, stąd tematem przewodnim powieści są relacje. Trudne dzieciństwo Kit zaważyło na tym, że uwikłała się w związek z Manny'm, który okazał jej trochę zainteresowania, nie mylić tego z miłością. Dziewczyna pomagała mu okradać ludzi a to, że od dzieciństwa nie odczuwała bólu, ułatwiało dodatkowo cały proceder. Fabuła powieści toczy się w latach 70- tych oraz 90 - tych a te ostatnie są mi bardzo bliskie, gdyż na ten czas przypadały moje nastoletnie lata, co wspominam z dużym sentymentem. Podobał mi się również klimat małego amerykańskiego miasteczka, wraz z jego sekretami. Ogólnie oceniam ten debiut wysoko i chętnie przeczytam jeszcze książkę autorki jeśli taka się pojawi.

Kit od dziecka tułała się po rodzinach zastępczych. Kiedy pewnego dnia, zostaje przyłapana na kradzieży przez Manny'ego, jej życie się zmienia. Mężczyzna ten to przestępca, który przygarnia młodą dziewczynę pod swoje skrzydła. Razem tworzą udany duet złodziejaszków. Kiedy Kit dorasta, ich relacja przeradza się w bliższą, czego owocem jest ciąża dziewczyny. Pewne wydarzenie,...

To kolejny w tym roku zagraniczny debiut, który ani nie był zły, ani na tyle dobry by zachwalać go w kategoriach literackiego objawienia. Choć styl melodyjny, poetycki i obrazowy może się podobać, stąd też multum zachwytów pod jej adresem, sama historia również angażuje emocjonalnie, lecz jeśli się jej bliżej przyjrzeć dostrzeżemy pewne nieprawidłowości.
Autorka wciąga nas w toksyczny, przestępczy światek, z którego jedni nadal pójdą w lewo, inni w prawo, a przykładem tego ostatniego będzie główna bohaterka. Kit jako dziecko znalazła się pod wpływem manipulacji Mannego, a ciąża sprawiła, że różowe okulary przez które spoglądała na świat nagle odsłoniły jej bolesny obraz wykorzystywania, bycia wyłącznie marionetką. Stała się narzędziem w rękach niebezpiecznego przestępcy, dzięki swej niewinności stanowiła idealną zasłonę dla zbrodniczych czynów. Bohaterka odrobi swoją lekcję człowieczeństwa, odpokutuje winy, choć ta przemiana dokona się dla mnie zbyt szybko, zbyt nadnaturalnie. Całość nie poraża realizmem, Kit niczym kot spada na cztery łapy z łatwością odnajdując kochający dom, rodzinę, nowe miejsce do życia, w którym o dziwo nikt nie interesuje się jej przeszłością. Tematyka niekoniecznie świeża, trudno podczas czytania zachować tu obojętność, wśród tylu stanów ludzkiego splątania, bólu, cierpienia i ludzkich tragedii wyłania się historia mocno angażująca. Poleciłabym ją fanom "Wszystko, co brzydkie i cudowne".
Mocnym walorem książki jest jej klimat, autorce udało się odmalować obraz małego, zacisznego amerykańskiego miasteczka, które przysłonięte cieniem wysokich orzeszników daje schronienie ludzkim sekretom. Caroline Frost dobrze rokuje na przyszłość biorąc pod uwagę język i styl, powieść zaczyna się od końca i pomimo pewnych przeskoków czasowych wygląda zgrabnie i przejrzyście.
Sam finał mocno uszczuplił ocenę końcową. Zbyt bajkowy, trącający nieco kiczem.
Kategoryzowanie tego dzieła w gronie literatury pięknej to zdecydowanie o krok za daleko, ale na tytuł dobrej powieści obyczajowej zasłużyła.

To kolejny w tym roku zagraniczny debiut, który ani nie był zły, ani na tyle dobry by zachwalać go w kategoriach literackiego objawienia. Choć styl melodyjny, poetycki i obrazowy może się podobać, stąd też multum zachwytów pod jej adresem, sama historia również angażuje emocjonalnie, lecz jeśli się jej bliżej przyjrzeć dostrzeżemy pewne nieprawidłowości.
Autorka wciąga nas...

Kit to dorosła kobieta, która wychowuje swoją kilkunastoletnią córkę. Mieszka w Pecan Hollow, niewielkim miasteczku, w którym od lat zajmuje jedno stanowisko i mieszka w starym domu po kobiecie, która chętnie przygarnęła ją pod swoje skrzydła. Skrywa jednak mroczną tajemnicę związaną ze swoją przeszłością. W wieku kilkunastu lat Kit była przerzucana z jednej rodziny zastępczej do drugiej, miała jedną bliską krewną, która jednak nie zdawała sobie sprawy z jej istnienia. Kit miała dość takiego życia, dlatego zdecydowała się uciec. Trafiła w ręce kryminalisty, charyzmatycznego faceta, który ją nie tylko przygarnął, ale później również oczarował. Spędzone z nim lata sprawiły, że młoda Kit stała się jego partnerką w zbrodni. Niestety, jedno wydarzenie przelało czarę goryczy i popchnęło Kit do ucieczki od takiego życia. Czy przeszłość za nią podąży?

CIENIE PECAN HOLLOW Caroline Frost to nie tylko książka z piękną okładką, ale również fantastyczna, napisana wciągającym językiem historia, która pozostawia po sobie piętno w czytelniku. Mamy tutaj do czynienia z zagubioną dziewczyną, młodą kobietą, która uzależnia się i swoje życie od kryminalisty. Uczy się, czym jest dobro i zło, ale od niewłaściwego człowieka. Opuszcza go dopiero w momencie, kiedy jego zachowanie staje się naprawdę niebezpieczne. A jednak pozostawia w sobie swego rodzaju iskierkę, pamiątkę po tym dość specyficznym etapie swojego życia. W tej książce dominuje odmienność, strach przed brakiem akceptacji, strach przed powrotem do przeszłości, a jednocześnie widać ogromną miłość, którą kobieta w sobie nosi, uzależnienie, może też coś na kształt syndromu sztokholmskiego. Uważam, że historia ta jest godna poznania!

Kit to dorosła kobieta, która wychowuje swoją kilkunastoletnią córkę. Mieszka w Pecan Hollow, niewielkim miasteczku, w którym od lat zajmuje jedno stanowisko i mieszka w starym domu po kobiecie, która chętnie przygarnęła ją pod swoje skrzydła. Skrywa jednak mroczną tajemnicę związaną ze swoją przeszłością. W wieku kilkunastu lat Kit była przerzucana z jednej rodziny...

Odporność na ból: dar czy przekleństwo?

Główna bohaterka powieści "Cienie Pecan Hollow" Kit, nie czuje bólu. Ta przypadłość towarzyszy jej od dziecka. Wie że coś jej się stało, dopiero gdy to zobaczy. Mogłoby się wydawać, że to dar od losu, lecz przy jej życiu przepełnionym dramatami, większy, palący ból odczuwa dusza...

Kit nie ma w życiu łatwo. Przekazywana z rąk do rąk, od jednej rodziny zastępczej do drugiej, jak nietrafiony prezent, postanawia wziąć los w swoje ręce i...uciec. Biednemu jednak zawsze wiatr wieje w oczy i trzynastolatka trafia na swojej drodze mężczyznę, którego spotkać nigdy nie powinna. Mężczyznę, który usypia jej wrodzoną czujność namiastką opieki i przywiązania. To dla niej tak wiele, że w pewnym momencie jest w stanie zrobić wszystko aby go zadowolić, nawet rzeczy niezgodne z prawem...tak desperacko pragnie zainteresowania z jego strony.

Caroline Frost w swoim debiucie przybliża nam motyw toksycznej relacji. Niezwykle trudnej i złożonej. Relacja ta wyrasta z gruntu przywiązania, opieki, namiastki miłości jaką siebie darzą i traumy jakiej doznali w przeszłości bohaterowie. W tej książce widać przełożenie wiedzy autorki jaką ma w zakresie zdobytego zawodu terapeuty. Na podstawie dwójki bohaterów przedstawia nam w jakich kierunkach ta relacja może się rozwinąć, jaki wpływ ma na bohaterów i kto i dla kogo jest w stanie zawalczyć o więcej...

"Cienie Pecan Hollow" to powieść osnuta na kanwie dramatu młodej dziewczyny, pozostawionej samej sobie. Samotność i poczucie beznadziei towarzyszy głównej bohaterce cały czas. Mimo jej twardego i niezłomnego charakteru dziewczyna poddaje się woli drugiej osoby nie walcząc o siebie. Życie ją bowiem nauczyło, że nie jest nikim wartościowym... Czy takie myślenie da się zmienić? Może jest ktoś komu się to uda...

Ta smutna, niebywale melancholijna i momentami dłużąca się powieść niesie jednak ważny przekaz. Pokazuje, że nie powinniśmy oceniać po pozorach i nie poddawać się we wspieraniu i udzielaniu pomocy. Niektórzy są bowiem zbyt dumni aby przyjąć ją od razu...

Odporność na ból: dar czy przekleństwo?

Główna bohaterka powieści "Cienie Pecan Hollow" Kit, nie czuje bólu. Ta przypadłość towarzyszy jej od dziecka. Wie że coś jej się stało, dopiero gdy to zobaczy. Mogłoby się wydawać, że to dar od losu, lecz przy jej życiu przepełnionym dramatami, większy, palący ból odczuwa dusza...

Kit nie ma w życiu łatwo. Przekazywana z rąk do...