rozwińzwiń

Wygasanie. Zmierzch mojego Kościoła

Okładka książki Wygasanie. Zmierzch mojego Kościoła Tomasz P. Terlikowski
Okładka książki Wygasanie. Zmierzch mojego Kościoła
Tomasz P. Terlikowski Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie religia
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
religia
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2023-04-26
Data 1. wyd. pol.:
2023-04-26
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308080863
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Znak nr 827 / 2024 Maciej Bobula, Diana Dąbrowska, Olga Drenda, Olga Gitkiewicz, Weronika Gogola, Jerzy Illg, Michał Jędrzejek, Maria Karpińska, Aleksandra Kasprzak, Karol Kleczka, Dominika Kozłowska, Zbigniew Łagosz, Małgorzata Lebda, Anna Marchewka, Eliza Mórawska-Kmita, Piotr Oczko, Janusz Poniewierski, Redakcja miesięcznika Znak, Tomasz Stawiszyński, George Steiner, Ola Szmida, Tomasz P. Terlikowski, Olga Tokarczuk
Ocena 7,0
Znak nr 827 / ... Maciej Bobula, Dian...
Okładka książki Kościół ma być przezroczysty Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Tomasz P. Terlikowski
Ocena 7,4
Kościół ma być... Tadeusz Isakowicz-Z...
Okładka książki Uleczyć Boga w sobie. Z psychiatrą o duchowości Krzysztof Krajewski-Siuda, Tomasz P. Terlikowski
Ocena 7,3
Uleczyć Boga w... Krzysztof Krajewski...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
145 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
116
62

Na półkach:

Ciekawe przemyślenia o dzisiejszej sytuacji w Kościele katolickim w Polsce.

Ciekawe przemyślenia o dzisiejszej sytuacji w Kościele katolickim w Polsce.

Pokaż mimo to

avatar
12
6

Na półkach:

Książka jest ciekawa z dwóch powodów. Po pierwsze, z punktu widzenia historycznego, ukazuje jakie przemiany zachodziły w Polskim Kościele Katolickim na przestrzeni lat, zarówno te pozytywne i negatywne. Po drugie, książka ukazuje przemianę samego Autora, który mierzy się z rosnącą świadomością niedoskonałości instytucji, której przez lata był niezachwianym obrońcą i rzecznikiem. Świadomość tych niedoskonałości, pozwala Autorowi wskazać możliwe ścieżki odnowy Kościoła, które stanowią mocny początek do dalszych rozważań na temat przyszłości Kościoła Katolickiego w Polsce.

Książka jest ciekawa z dwóch powodów. Po pierwsze, z punktu widzenia historycznego, ukazuje jakie przemiany zachodziły w Polskim Kościele Katolickim na przestrzeni lat, zarówno te pozytywne i negatywne. Po drugie, książka ukazuje przemianę samego Autora, który mierzy się z rosnącą świadomością niedoskonałości instytucji, której przez lata był niezachwianym obrońcą i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
38
38

Na półkach:

Książka napisana lekkim stylem (czuć to publicystyczne pióro),acz traktująca o sprawach trudnych i bolesnych. Jestem równolatką autora, dlatego mogłam odnaleźć się w jego doświadczeniu Kościoła jako miejsca przyjaznego, w którym znajdowałam przyjaciół o podobnych wartościach, gdzie mogłam się formować, który w jakimś stopniu mnie kształtował. Z bólem (naprawdę!) przyjmowałam kolejne afery i rozczarowania.
Pana Terlikowskiego pamiętam jeszcze jako osobę radykalną, nie uznającą półśrodków i niestety stawiającą twardo rozumiane wartości ponad ludzi i ich doświadczenie. Rozdział "Panie Tomku, co się zmieniło" przyjmuję z szacunkiem dla autora, który nie tylko nie bał się przyznać do błędu, ale też przeprosić konkretne osoby.
Przeczytałam niedawno dialog:
- Co wydarzyło się dobrego w Kościele Katolickim?
- Terlikowski!

Książka napisana lekkim stylem (czuć to publicystyczne pióro),acz traktująca o sprawach trudnych i bolesnych. Jestem równolatką autora, dlatego mogłam odnaleźć się w jego doświadczeniu Kościoła jako miejsca przyjaznego, w którym znajdowałam przyjaciół o podobnych wartościach, gdzie mogłam się formować, który w jakimś stopniu mnie kształtował. Z bólem (naprawdę!)...

więcej Pokaż mimo to

avatar
216
66

Na półkach:

Warto przeczytać. Trafne uwagi, ale razi stwierdzenie wszyscy tak robili. Wydaje mi się że obecnie Pana Terlikowskiego można słuchać i czytać z uwagą. Autor stał się empatyczny i nie boi się trudnych tematów.
Wygasanie, jednak na końcu jest nadzieja.

Warto przeczytać. Trafne uwagi, ale razi stwierdzenie wszyscy tak robili. Wydaje mi się że obecnie Pana Terlikowskiego można słuchać i czytać z uwagą. Autor stał się empatyczny i nie boi się trudnych tematów.
Wygasanie, jednak na końcu jest nadzieja.

Pokaż mimo to

avatar
120
39

Na półkach:

Choć nie że wszystkimi tezami książki się zgadzam, to z większością tak. Trafna ocena kondycji kościoła hierarchicznego napisana odważnie z perspektywy dziennikarza katolickiego.
Historyczne spojrzenie, afera po aferze, niestety z większości z dobrymi diagnozami.
Dla mnie bardzo cenna pozycja którzy kochają Kościół przez duże K i widzą potrzeby reformy kościoła hierarchicznego.

Choć nie że wszystkimi tezami książki się zgadzam, to z większością tak. Trafna ocena kondycji kościoła hierarchicznego napisana odważnie z perspektywy dziennikarza katolickiego.
Historyczne spojrzenie, afera po aferze, niestety z większości z dobrymi diagnozami.
Dla mnie bardzo cenna pozycja którzy kochają Kościół przez duże K i widzą potrzeby reformy kościoła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
254
251

Na półkach:

Bardzo zaciekawiła mnie ta pozycja, ale umęczona nieprzyjemnym 'kryminałem z duszą' postawiłam sobie jasną wytyczną: czytam tylko jeśli będzie interesująca. Przeczytana, więc spełniła kryterium. Mało tego, przeczytana przez weekend i przeczytana bez wstrętu, bo że z przyjemnością, to kompletnie nieodpowiednie słowo w kontekście poruszanego tematu.
Wywód przedstawiony przez autora przemówił do mnie w swojej ogromnej większości. Poza zachwytami nad nauczaniem i dorobkiem JP2. Co, chciałabym mocno zaznaczyć, w moim przypadku nie jest akurat związane lub wynika z ostatnich publikacji i doniesień na temat braku reakcji na informacje o pedofilii wśród kleru i całkowitej obojętności wobec ofiar księży, nigdy nie byłam wśród tych zachwyconych i oczarowanych, nigdy nie rozumiałam o co chodzi z pokoleniem JP2, albo kto się do niego zalicza (a autor jest moim rówieśnikiem i uważa się za należącego to tej grupy;-).
Pierwsza część książki, gdzie przedstawiona jest silna pozycja kościoła katolickiego w PRL i omawiana jest rola JP2 w budowaniu autorytetu tej instytucji oraz obszernie przytaczane są jego kazania podczas pielgrzymek do ojczyzny, to nuda, choć akceptowalna, bo tak jest koncepcja książki: od silnego kościoła cieszącego się zaufaniem wiernych oraz osób niewierzących, poprzez rysy na fasadzie, do utraty zaufania, wejścia w układ z partią rządzącą, podporządkowania się wymaganiom władzy w zamian za dotacje, przywileje i przychylność.
Wspomniane wyżej 'rysy na fasadzie' (taki jest tytuł jednego z rozdziałów) to nie tylko pedofilia czy molestowanie seksualne lecz również kwestia lustracji księży (czyli współpracy ze służbami bezpieczeństwa PRL). W części dotyczącej lustracji autor bardzo trafnie opisał "model postępowania, jaki zaczęła przyjmować hierarchia kościelna w takich sprawach: przemilczanie, lekceważenie, względnie atakowanie osób ujawniających podobne fakty." I model ten obowiązuje nieustannie i w każdej problematycznej dla kościoła sprawie. Wzbogacony został o "wymuszanie milczenia na księżach i mediach katolickich, lekceważenie problemów, powoływanie fikcyjnie działających komisji i wreszcie przeczekiwanie afer." Natomiast "każdy, kto będzie próbował o tych sprawach mówić, kto zechce wyciągać na światło dzienne niewygodne fakty, uznany zostanie za wroga i przeciwnika." Amen.

Bardzo zaciekawiła mnie ta pozycja, ale umęczona nieprzyjemnym 'kryminałem z duszą' postawiłam sobie jasną wytyczną: czytam tylko jeśli będzie interesująca. Przeczytana, więc spełniła kryterium. Mało tego, przeczytana przez weekend i przeczytana bez wstrętu, bo że z przyjemnością, to kompletnie nieodpowiednie słowo w kontekście poruszanego tematu.
Wywód przedstawiony przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
141
25

Na półkach:

Książka porusza wiele problemów Kościoła i jego wizerunku w świecie. Choć znając publicystykę autora nie dowiemy się też wielu nowych rzeczy z niej.

Książka porusza wiele problemów Kościoła i jego wizerunku w świecie. Choć znając publicystykę autora nie dowiemy się też wielu nowych rzeczy z niej.

Pokaż mimo to

avatar
1514
819

Na półkach: ,

Autor szczerze i obiektywnie omawia wiele tematów, stawia trafne pytania i próbuje szukać rozwiązań. Naprawdę warto przeczytać. Książka skłania do myślenia.

Lektura kończy się z poczuciem nadziei, niewielkiej ale jednak.

Autor szczerze i obiektywnie omawia wiele tematów, stawia trafne pytania i próbuje szukać rozwiązań. Naprawdę warto przeczytać. Książka skłania do myślenia.

Lektura kończy się z poczuciem nadziei, niewielkiej ale jednak.

Pokaż mimo to

avatar
239
225

Na półkach: , ,

Jak mówi stare powiedzenie: "pycha kroczy przed upadkiem". Tak jest z polskim Kościołem. Wszyscy, i w nim, i poza nim, jak i poza granicami naszego kraju, jeszcze 20 lat temu z pewnością przepowiadaliby Polskę rolę ostoi/skansenu katolicyzmu, który w zmieniającym się świecie będzie zawsze stał na straży wartości i wiary. Stało się jednak (czy: dzieje się) zupełnie inaczej. W najszybciej się sekulryzującym narodzie Europy dawna świetność przebrzmiewa echem i to raczej takim z przesterami, a nie melodią graną na organach. Da się to jeszcze uratować, lecz raczej nie przez instytucję, a wbrew niej.
Jedną z osób, które od lat biją na alarm i nie boją się podejmować polemiki z nie tak dawno jeszcze hołubionymi przez niego hierarchami jest Tomasz Terlikowski. I chwała mu za to, bo dzięki niemu prawdopodobnie część osób jeszcze wzbrania się przed apostazją (w tym ja). NIe łatwo jest opuścić dom, a Terlikowski próbuje (choć oczywiście nie celowo) w tym domu zatrzymać tysiące ludzi, którzy nie czują się w nim jak u siebie. Jest to rzetelna, dogłębna praca na temat polskiego Kościoła, tego jak jego folklorystyczno-narodowa fasada upada przed nauczaniem Kościoła powszechnego, jak zepsuta jest ta organizacja. I mimo wszystko można znaleźć siły, aby w niej trwać. Jednym jest ciężej, drugim łatwiej, ale stawanie w prawdzie naprawdę wyzwala. I ta książka jest właśnie takim stanięciem w prawdzie, w obliczu molocha KK, który zjada swój własny ogon. Nie wiadomo jak tytułowe wygasanie będzie przebiegać w najbliższych latach, jest jednak nieuniknione, że w obliczu nowych skandali, które wychodzą na światło dzienne, sieci powiązań i kolesiostwa, braku planu na rozwój i mariażu z polityką Kościół w Polsce zalicza historyczny upadek, który nie zdarzył się ani za zaborów, ani za okupacji niemieckiej, ani za komunizmu. Nie jest mi go wcale szkoda, ale jakaś część mnie ma dalej nadzieję, że dojdzie do uzdrowienia.

Jak mówi stare powiedzenie: "pycha kroczy przed upadkiem". Tak jest z polskim Kościołem. Wszyscy, i w nim, i poza nim, jak i poza granicami naszego kraju, jeszcze 20 lat temu z pewnością przepowiadaliby Polskę rolę ostoi/skansenu katolicyzmu, który w zmieniającym się świecie będzie zawsze stał na straży wartości i wiary. Stało się jednak (czy: dzieje się) zupełnie inaczej....

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
45

Na półkach:

„Wygasanie” to moje pierwsze poważne spotkanie z publicystyką Tomasza Terlikowskiego. Autor pojawiał się w mojej „bańce” od czasu do czasu, gdy ze swoimi kontrowersyjnymi (i bardzo często krzywdzącymi) wypowiedziami przebijał się z ultrakonserwatywnego katolickiego środowiska do świata spoza wspólnoty Kościoła. Jednak dzięki doświadczeniu, którym było przewodniczenie komisji badającej wykroczenia Pawła M. – lidera wspólnot akademickich we Wrocławiu i Poznaniu – autor zrewidował swoje poglądy, szczególnie te, które wcześniej motywowały go do nieustępliwego i zażartego bronienia instytucji Kościoła.
Książka jest dobrze napisaną opowieścią o polskim Kościele – od lat powojennych aż po dziś. Terlikowski wskazuje na wiele mechanizmów regulujących życie katolickiej społeczności w Polsce i przygląda się rozmaitym kontekstom historyczno-politycznym, które przyczyniły się do aktualnej formy polskiego Kościoła. Sporo miejsca poświęca w tej opowieści Janowi Pawłowi II, snując rozważania na temat mocno obecnego w polskiej debacie oskarżenia papieża o częściową odpowiedzialność za nadużycia seksualne w Kościele.
Warto na uwadze mieć fakt, że Terlikowski jest doktorem filozofii – w „Wygasaniu” da się to wyczuć zarówno w formie prowadzenia reportażowej narracji, jak i odwołań do doktryn filozoficznych.
Warte dostrzeżenia i podkreślenia są te fragmenty książki, w których Terlikowski oddaje głos samemu sobie i wykonuje pewnego rodzaju rachunek sumienia, udowadniając, że wyzwolił się z katolickiego radykalizmu.
Dla mnie „Wygasanie” to ważna książka, bo jest głosem Kościoła pochodzącym z jego wnętrza, które – zdaje się – zostało zredukowane do autokratycznego systemu, w którym hierarchia i ślepe podporządkowanie są nadrzędne względem czegoś, co powinno we wspólnocie religijnej być najważniejsze: własnego sumienia.
Ocena: 7,5/10

- Paulina, kierowniczka działu promocji

„Wygasanie” to moje pierwsze poważne spotkanie z publicystyką Tomasza Terlikowskiego. Autor pojawiał się w mojej „bańce” od czasu do czasu, gdy ze swoimi kontrowersyjnymi (i bardzo często krzywdzącymi) wypowiedziami przebijał się z ultrakonserwatywnego katolickiego środowiska do świata spoza wspólnoty Kościoła. Jednak dzięki doświadczeniu, którym było przewodniczenie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    166
  • Chcę przeczytać
    130
  • Posiadam
    15
  • 2023
    13
  • Teraz czytam
    8
  • Legimi
    5
  • Chcę w prezencie
    4
  • Audiobooki
    4
  • Przeczytane w 2023
    3
  • Polska
    2

Cytaty

Więcej
Tomasz P. Terlikowski Wygasanie. Zmierzch mojego Kościoła Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także