Wiedźma

Okładka książki Wiedźma Marcin Walczak
Okładka książki Wiedźma
Marcin Walczak Wydawnictwo: Art&Cat kryminał, sensacja, thriller
426 str. 7 godz. 6 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Art&Cat
Data wydania:
2023-04-28
Data 1. wyd. pol.:
2023-04-28
Liczba stron:
426
Czas czytania
7 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396725509
Tagi:
Wiedźma Marcin Walczak
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
45 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
792
786

Na półkach:

Kalisz z okolicami mnie zachęcił ale autor sam czytający zniechęcał.Długo się męczyłam słuchając.Ogólnie historia choć pokręcona może być ale sposób napisania jakby dla dzieci.Opisy wszystkich czynności po kolei.Nie polecam.
P.S.
Okładka pasowałaby,gdyby jedna z osobowości była mężczyną.

Kalisz z okolicami mnie zachęcił ale autor sam czytający zniechęcał.Długo się męczyłam słuchając.Ogólnie historia choć pokręcona może być ale sposób napisania jakby dla dzieci.Opisy wszystkich czynności po kolei.Nie polecam.
P.S.
Okładka pasowałaby,gdyby jedna z osobowości była mężczyną.

Pokaż mimo to

avatar
474
441

Na półkach:

Ciekawa fabuła, mocno podkręcone i zapętlone wątki, w tle procesy czarownic i wpływ dysfunkcji na funkcjonowanie dzieci. Autor z potencjałem!

Ksiażce dobrze by zrobiła korekta, mocno rzuca się w oczy kilka błędów.

Ciekawa fabuła, mocno podkręcone i zapętlone wątki, w tle procesy czarownic i wpływ dysfunkcji na funkcjonowanie dzieci. Autor z potencjałem!

Ksiażce dobrze by zrobiła korekta, mocno rzuca się w oczy kilka błędów.

Pokaż mimo to

avatar
1506
543

Na półkach: ,

Sam pomysł na historię ciekawy i ogromnym potencjałem. Niestety odbiór psuły nie do końca przemyślane przeskoki w czasie, co w moim odczuciu spowalnia bieg akcji i wprowadza pewien chaos.

Dodatkowo w książce pojawiły się niewybaczalne błędy warsztatowe np.
- główny bohater został prokuratorem w dwa miesiące po ukończeniu studiów (autor zapomniał o trwającej kilka ładnych lat aplikacji i kolejnych kilku latach asesury),
- niezbyt bystry "ekspert" od historii procesów czarownic z tytułem doktora w wieku 25 lat.

Sam pomysł na historię ciekawy i ogromnym potencjałem. Niestety odbiór psuły nie do końca przemyślane przeskoki w czasie, co w moim odczuciu spowalnia bieg akcji i wprowadza pewien chaos.

Dodatkowo w książce pojawiły się niewybaczalne błędy warsztatowe np.
- główny bohater został prokuratorem w dwa miesiące po ukończeniu studiów (autor zapomniał o trwającej kilka ładnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
620
412

Na półkach:

Druga powieść pleszewskiego autora Marcina Walczaka znacznie lepsza od pierwszej pod tytułem Degustator. Gołym okiem widać, że praca nad warsztatem autorskim trwa. Jeszcze nie jest doskonała, ale według mnie rokuje. Co mnie drażniło? Na pewno słownictwo jakim operowały dzieci na obozie w Antoninie...wtedy w tamtych latach niektóre słowa jeszcze nie były w obiegu, druga rzecz to chwilami infantylne opisy markowych przedmiotów, części garderoby itp. Tak nie pisze mężczyzna, tak pisze kobieta lub niedojrzały jeszcze autor. A po przeczytaniu wielu kryminałów mam niewielkie prawo na takie stwierdzenie.
Teraz pozytywy.
Pomysł na powieść doskonały. Akcja od pierwszych stron toczy się i daje tak mocno po głowie, że ciężko się od niej oderwać. Problem molestowanych dzieci, alkoholizmu wreszcie kumoterstwa, wykorzystania znajomości nakreślony tak, że chwilami oburza, ale z realnego życia wszyscy wiedzą, że tak było i niestety jest... Wykorzystanie starej zakazanej książki o wiedźmach bardzo ciekawy, bo zwyczajnie informuje czytelnika o pewnych mniej znanych faktach historycznych. Osobiście dla mnie dodatkowym atutem powieści były miejsca akcji zwłaszcza okolice Pleszewa z którego pochodzę i również pochodzi autor. Antonin, Ostrzeszów, Kalisz tak doskonale znane strony teraz dodatkowo będą kojarzyły się w postaciami i wydarzeniami z powieści. Polecam.

Druga powieść pleszewskiego autora Marcina Walczaka znacznie lepsza od pierwszej pod tytułem Degustator. Gołym okiem widać, że praca nad warsztatem autorskim trwa. Jeszcze nie jest doskonała, ale według mnie rokuje. Co mnie drażniło? Na pewno słownictwo jakim operowały dzieci na obozie w Antoninie...wtedy w tamtych latach niektóre słowa jeszcze nie były w obiegu, druga...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Książka od samego początku wzbudza silne emocje, przez co wciąga i nie możesz się oderwać więc pogrążysz się w niej na długo. Zakończenie Cię zaskoczy, ale nie czytaj od końca, szkoda tego co autor ma do zaoferowania. Nakładka to sztos, zwłaszcza jak przeczytasz książkę i spojrzysz jeszcze raz na okładkę.

Książka od samego początku wzbudza silne emocje, przez co wciąga i nie możesz się oderwać więc pogrążysz się w niej na długo. Zakończenie Cię zaskoczy, ale nie czytaj od końca, szkoda tego co autor ma do zaoferowania. Nakładka to sztos, zwłaszcza jak przeczytasz książkę i spojrzysz jeszcze raz na okładkę.

Pokaż mimo to

avatar
321
121

Na półkach:

Na początek chciałabym napisać, że autor swoją książkę rozpoczyna mocnym akcentem. Tematem trudnym i jak najbardziej odzwierciedlającym nasze nazwijmy to "chore czasy". (wystarczy tylko włączyć telewizor na wiadomości, aby włos na naszej głowie się zjeżył 😐).
Krzywda dzieci, ale nie mam tu na myśli bicie dzieci za to, że były niegrzeczne, nie, chodzi o najpodlejszą rzecz, a mianowicie sprzedaż dzieci pedofilom za przysłowiową "flaszkę ". Ten trudny a zarazem bardzo delikatny temat został misternie wplątany w fabułę powieści. Ale to nie wszystko, nie byłoby dobrego kryminału gdyby nie grasował jakiś seryjniak. I właśnie tu też mamy niespodziankę, Ostrzeszowem wstrząsa seria bardzo brutalnych morderstw, ktoś zabija w sposób iście rodem ze średniowiecza a dokładniej odwzorowuje tortury z czasów polowań na czarownice. (To było dość mocne 🫣)
Śledztwo zaczyna prowadzić młody i początkujący prokurator Tomasz Drwal. Wierzcie mi, nie będzie mu łatwo. Im bardziej będzie się zagłębiał w sprawę tym bardziej szokującą prawdę zacznie odkrywać. Na jaw wyjdzie wiele złych rzeczy i wiele tajemnic osób bardzo wysoko postawionych. Przeszłość i teraźniejszość upomną się o sprawiedliwość!
Czy Tomasz Drwal znajdzie kogoś, komu będzie mógł zaufać?
Czy rozwiąże zagadkę seryjnego mordercy?
Czy odkryje motyw, jakim kierował się sadysta?
Co mają wspólnego ze sprawcą skrzywdzone dzieci?
I zasadnicze pytanie: kim jest wiedźma?
‐-----------------------------------------------------
To było moje pierwsze spotkanie z Marcinem Walczakiem (z całą pewnością nie ostatnie 😄) I jestem bardzo zadowolona z przeczytania właśnie tej powieści. To druga książka tego autora i zdecydowanie polecam wszystkim miłośnikom dobrego kryminału.
Akcja powieści porwie cię jak nurt spienionej rzeki i puści dopiero, gdy z ostatnią kartką zatrzymasz się na jej brzegu.
Bardzo, ale to bardzo dobra książka, nad którą nie zmarnujesz swojego cennego czasu!!!

POLECAM ❤️
Do zaczytania ❤️

Na początek chciałabym napisać, że autor swoją książkę rozpoczyna mocnym akcentem. Tematem trudnym i jak najbardziej odzwierciedlającym nasze nazwijmy to "chore czasy". (wystarczy tylko włączyć telewizor na wiadomości, aby włos na naszej głowie się zjeżył 😐).
Krzywda dzieci, ale nie mam tu na myśli bicie dzieci za to, że były niegrzeczne, nie, chodzi o najpodlejszą rzecz, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
58
56

Na półkach: ,

„Wiedźma” Marcin Walczak
Czternastoletnia Jola i sześcioletni Gabriel spędzili swoje dzieciństwo wśród rodziców-alkoholików, którzy jedyne o co dbają, to pieniądze na kolejny alkohol. W końcu, podpuszczany przez Jolę Gabriel, zabija rodziców. Mamy skok w czasie.
Seria brutalnych morderstw, którego ofiarami padają gangsterzy. Brzmi ciekawie? Cała akcja dzieje się w Wrocławiu. Po czasie względnego spokoju, na jednym z cmentarzy zostaje odnaleziona kobieta, częściowo nabita na pal. Wtedy nadzór nad śledztwem zaczyna przejmować Tomasz Drwal.
Kim, a może czym, był morderca? Jaki był jego motyw? Ofiar przybywa, a policjanci i detektywi zostają w tyle. Kim jest tytułowa Wiedźma i co stało się z rodzeństwem?
„Wiedźma” to niezwykle ciekawa i wciągająca opowieść. Na pewno sięgnę jeszcze po inne książki tego autora. Czytając ją, towarzyszyły mi różne emocje. Od zdziwienia, współczucia poprzez lekki niepokój i zaciekawienie. Ostatnie kilka rozdziałów czytałam wręcz z zapartym tchem. Polecam!

„Wiedźma” Marcin Walczak
Czternastoletnia Jola i sześcioletni Gabriel spędzili swoje dzieciństwo wśród rodziców-alkoholików, którzy jedyne o co dbają, to pieniądze na kolejny alkohol. W końcu, podpuszczany przez Jolę Gabriel, zabija rodziców. Mamy skok w czasie.
Seria brutalnych morderstw, którego ofiarami padają gangsterzy. Brzmi ciekawie? Cała akcja dzieje się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
157
155

Na półkach:

W krótkim życiu czteroletniej Joli i sześcioletniego Gabriela było niewiele szczęśliwych chwil, bowiem ich rodzice-alkoholicy bardziej interesowali się tym, skąd wziąć kasę na kolejne flaszki niż bezpieczeństwem własnych dzieci. Ba… posuwali się nawet do tego, że zostawiali swoje potomstwo sam na sam z pedofilami.
W końcu dzieci biorą sprawy w swoje ręce i po kolejnym spotkaniu z „wujkiem” podpuszczony przez Jolę Gabriel zabija rodziców.
Mijają lata…
Po serii brutalnych zbrodni, które przez jakiś czas wstrząsały Wrocławiem w tamtej okolicy zaczyna panować względny spokój. Może dlatego, że ofiarami byli gangsterzy, a ich interesy przejęła jedna osoba? Tego nie wiadomo. Wiadomo jednak, że wszystkie ofiary były maltretowane przed śmiercią.
Jakby nie patrzeć zapanował względny spokój, jednak nic nie trwa wiecznie.
Gdy pewnego dnia, na cmentarzu zostaje znaleziona spalona i częściowo nabita na pal kobieta sporo osób, w tym również policjantów, zaczyna sobie przypominać inne sprawy, które mogą być powiązane z tą najnowszą zbrodnią. Nadzór nad śledztwem obejmuje młody prokurator Tomasz Drwal.
Przy wsparciu funkcjonariuszy z kilku komisariatów oraz dawnych znajomych i znajomych znajomych przeprowadza szeroko zakrojoną akcję zbierania materiałów, które pomogą znaleźć wspólny mianownik dla wszystkich zbrodni. Niestety zbieranie informacji pociąga za sobą kolejne ofiary…
Czy uda się złapać mordercę?
Kim/czym jest tytułowa Wiedźma?
Co się stało z Jolą i Gabrielem?
Jakie były motywy dręczenia ofiar?
Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie właśnie w tej książce.

Wybaczcie, że się nie rozpiszę, ale w świetle ostatnich wydarzeń wnioski/przemyślenia nasuwają się same…
Książka porusza bardzo ważny i, niestety, cały czas aktualny temat molestowania dzieci oraz ogólnie pojętej znieczulicy na wszystko, co nie dotyczy nas bezpośrednio.
Ilu tragedii dałoby się uniknąć, gdyby ktoś zainteresował się tym, co dzieje się za ścianą? To pytanie otwarte i chyba nigdy nie poznamy na nie odpowiedzi.
Nie musimy szukać przykładów w literaturze czy filmach. Wystarczy włączyć telewizor czy którąkolwiek przeglądarkę…
Oby takich sytuacji było jak najmniej.
Gorąco polecam!

W krótkim życiu czteroletniej Joli i sześcioletniego Gabriela było niewiele szczęśliwych chwil, bowiem ich rodzice-alkoholicy bardziej interesowali się tym, skąd wziąć kasę na kolejne flaszki niż bezpieczeństwem własnych dzieci. Ba… posuwali się nawet do tego, że zostawiali swoje potomstwo sam na sam z pedofilami.
W końcu dzieci biorą sprawy w swoje ręce i po kolejnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
527
400

Na półkach: , , ,

To druga książka Marcina Walczaka, jaką miałam przyjemność przeczytać. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że jest dużo lepsza niż ,,Degustator". ,,Wiedźma" to odrębna historia, w której pojawiają się gościnnie bohaterowie poprzedniej książki Marcina.

Książka rozpoczyna się straszną i tragiczną historią rodzeństwa, czteroletniej dziewczynki i jej niewiele starszego brata. To co przeżyły dzieci musiało wpłynąć na ich życie.

Potem poznajemy historię kobiety, która straciła nastoletnią córkę. Dziewczynka będąc na wycieczce szkolnej ulega wypadkowi i umiera. Kolejna tragiczną historia dziecka i jego matki też.

Aż w końcu jesteśmy świadkami serii brutalnych morderstw, które przypominały te z czasów polowań na czarownice. Śledztwo prowadzi młody prokurator Tomasz Drwal. W trakcie szukania prawdy, Drwal odkrywa całe mnóstwo tajemnic z przeszłości wielu wpływowych osób. I nie wszyscy są z tego powodu zadowoleni.

Te trzy z pozoru różne wątki w pewnym momencie łączą się tworząc spójną historię. Ale zanim młody prokurator, z pomocą swoich zaufanych współpracowników, dotrze do momentu, kiedy wszystko będzie jasne, wydarzy się mnóstwo złych rzeczy. Tajemnice zaczną wypływać a osoby zagrożone będą próbować się ratować.

Kto jest mordercą? Jaki ma motyw? Czy Drwal będzie w stanie uchwycić mordercę?

To była naprawdę świetna książka!!! Jak już wspomniałam wcześniej dużo lepsza niż ,,Degustator". Akcja rozpoczyna się prawie od początku. Potem nie zwalnia, tylko przeskakuje z jednego wątku w drugi sprawiając, że chwilami zastanawiałam się o co tu chodzi? Prawie do samego końca nie można ich połączyć, ale kiedy to już się dzieje, wszystko układa się w idealną historię. I wtedy jest to wow.

Naprawdę ta książka to majstersztyk kryminału. Marcin musiał bardzo dobrze poznać historię polowań na czarownice, porusza tu bardzo delikatny i jakże będący na czasie problem pedofilii. Do tego skonstruowanie ciekawych i nietuzinkowych bohaterów. Wszystko razem tworzy rewelacją książkę, którą polecam Wam serdecznie.

No, Marcinie wysoko postawiłeś sobie poprzeczkę. Mam nadzieję że kolejna książka będzie równie dobra i nie dasz nam zbyt długo na nią czekać.

To druga książka Marcina Walczaka, jaką miałam przyjemność przeczytać. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że jest dużo lepsza niż ,,Degustator". ,,Wiedźma" to odrębna historia, w której pojawiają się gościnnie bohaterowie poprzedniej książki Marcina.

Książka rozpoczyna się straszną i tragiczną historią rodzeństwa, czteroletniej dziewczynki i jej niewiele starszego brata....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1253
748

Na półkach: ,

Dobrze, że prokurator to bohater młody ale czytelnik Sargento_Garcia słusznie zwrócił uwagę na niechlujną chronologię w jego życiorysie.

Dobrze, że prokurator to bohater młody ale czytelnik Sargento_Garcia słusznie zwrócił uwagę na niechlujną chronologię w jego życiorysie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    55
  • Chcę przeczytać
    45
  • 2023
    7
  • Legimi
    4
  • Posiadam
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Kryminał 🕵️
    1
  • W planach ebook
    1
  • Audiobook
    1
  • Współpraca reklamowa
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wiedźma


Podobne książki

Przeczytaj także