Kolejne losy Corricka Tessy. Masę intryg zwrotu akcji. Nie można się nudzić

Kolejne losy Corricka Tessy. Masę intryg zwrotu akcji. Nie można się nudzić

Tutaj już się działo. Bardzo mi się podobało. Ciekawe zwroty akcji, wartka fabuła, dobry romans I to zakończenie.... Tylko dlaczego nie ma jeszcze kontynuacji? Polecam

Tutaj już się działo. Bardzo mi się podobało. Ciekawe zwroty akcji, wartka fabuła, dobry romans I to zakończenie.... Tylko dlaczego nie ma jeszcze kontynuacji? Polecam

Tessa, kto Cię podmienił z poprzedniej części na zapatrzoną w siebie, naiwną, dającą się zmanipulować gęś.

Tessa, kto Cię podmienił z poprzedniej części na zapatrzoną w siebie, naiwną, dającą się zmanipulować gęś.

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją drugiego tomu serii "Na przekór nocy". Pierwszy tom bardzo mi się spodobał, więc nikogo nie powinno dziwić, że czekałam na to, jak potoczą się losy bohaterów poznanych w książce rozpoczynającej serię.

W drugim tomie wracamy do świata Tessy, w którym tym razem dziewczyna mieszka na zamku, w którym pomaga przygotowywać lekarstwo na trawiącą świat chorobę, którym jest napar z Księżycowego Kwiatu. Niestety, nie wszystko układa się tak, jakby wszyscy tego chcieli, a na dworze Harristana i Corricka pojawia się coraz więcej osób, którzy mogą doprowadzić dwór do zguby. Nie wiadomo, kto jest zdrajcą, a kto nie.

Widmo kolejnych zdrad i postępującej choroby wzbudza w całej trójce niepokój, dlatego gdy pojawia się tajemniczy bohater, Tessa i Corrick wyruszają w podróż, która może odmienić losy wszystkich.

"W obronie świtu" to historia, która początku trochę mi się dłużyła i nie mogłam się w nią wgryźć, jednak gdy akcja nabrała tempa w końcu się odnalazłam. Moim ulubionym wątkiem w pierwszym tomie była relacja Tessy i Corricka, ale w drugim tomie nie dziwiłam się dziewczynie, że już nie wiedziała, kim tak naprawdę był mężczyzna. Corrikiem i Wesem? Który z nich był tym prawdziwym? Przecież spędziła z nim tyle czasu, a on jednak w jakimś stopniu ją oszukał. Oboje będą musieli nauczyć się siebie i pozwolić uczuciom na wyzwolenie.

Jeśli dodamy do tego intrygi i bohatera, który się pojawia dostajemy w ręce naprawdę dobrą kontynuację pierwszej części.

Oczywiście, nie spodziewałam się, że ta część skończy się po mojej myśli, a wręcz miałam po raz kolejny ochotę wyszarpać sobie włosy z głowy. Jednak właśnie takie zakończenia sprawiają, że po kolejną część pragnie się sięgnąć ponownie.

Polecam wszystkim, którzy lubią naprawdę ciekawą fantastykę, no i oczywiście czekam na kolejną część!

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją drugiego tomu serii "Na przekór nocy". Pierwszy tom bardzo mi się spodobał, więc nikogo nie powinno dziwić, że czekałam na to, jak potoczą się losy bohaterów poznanych w książce rozpoczynającej serię.

W drugim tomie wracamy do świata Tessy, w którym tym razem dziewczyna mieszka na zamku, w którym pomaga przygotowywać lekarstwo na...

Kolejna wybitnie dobra część. Ta seria trafiła prosto w moje serduszko. Uwielbiam te wszystkie odcienie szarości. Nie ma nikogo w 100% mającego rację. Zarówno poprzednią jak i tą część czytało się niesamowicie szybko, pewnie dlatego że jest tak wciągająca.
Czekam na finał serii!

Kolejna wybitnie dobra część. Ta seria trafiła prosto w moje serduszko. Uwielbiam te wszystkie odcienie szarości. Nie ma nikogo w 100% mającego rację. Zarówno poprzednią jak i tą część czytało się niesamowicie szybko, pewnie dlatego że jest tak wciągająca.
Czekam na finał serii!

Ta książka, w ogóle cała seria, przyprawia czytelnika o tyle emocji, że nie jestem w stanie zliczyć ile razy, krzyczałam, piszczałam i odkładałam tą książkę, bo musiałam "przetrawić" co się w niej wydarzyło.

Ta książka, w ogóle cała seria, przyprawia czytelnika o tyle emocji, że nie jestem w stanie zliczyć ile razy, krzyczałam, piszczałam i odkładałam tą książkę, bo musiałam "przetrawić" co się w niej wydarzyło.

Fenomenalna! Bawiłam się świetnie. Ciekawa, pełna zwrotów akcji, raz przyprawiająca o zawał. Potrzebuję 3 tomu na wczoraj!

Fenomenalna! Bawiłam się świetnie. Ciekawa, pełna zwrotów akcji, raz przyprawiająca o zawał. Potrzebuję 3 tomu na wczoraj!

Znacznie lepsza od pierwszej części, nie można się od niej oderwać. Mam nadzieję, że na kolejną część nie będzie trzeba długo czekać...

Znacznie lepsza od pierwszej części, nie można się od niej oderwać. Mam nadzieję, że na kolejną część nie będzie trzeba długo czekać...

Jestem zawiedziona, bo "Na przekór nocy" bardzo mi się podobała, a tutaj się wynudziłam. Mam wrażenie, że nic ciekawego się nie działo, oprócz końcówki, która została tak skonstruowana, żeby czytelnika tylko zdenerwować.

Jestem zawiedziona, bo "Na przekór nocy" bardzo mi się podobała, a tutaj się wynudziłam. Mam wrażenie, że nic ciekawego się nie działo, oprócz końcówki, która została tak skonstruowana, żeby czytelnika tylko zdenerwować.

Proszę do mnie nie podchodzić, dopóki nie dostanę w swoje ręce trzeciego tomu.

Proszę do mnie nie podchodzić, dopóki nie dostanę w swoje ręce trzeciego tomu.