"Taką sobie Ciebie wymarzyłem"...sięgając po tą książkę nie spodziewałam się niczego. Szczerze zaufałam @migaffka (Instagram) której książka się tak spodobała, że postanowiła zorganizować z nią tzw. "booktour" i wiecie co? Ja się jej wcale, a wcale nie dziwię. Książka jest cudowna ale zacznijmy od początku 😉
_
Alek nie miał łatwego życia. Mimo wszystkich przeciwności losu znalazł wokół siebie ludzi, którzy ofiarowali mu dobro i uwierzyli w jego marzenia. Dzięki czemu w dorosłym życiu Aleksander jest dobrym człowiekiem i mężczyzną, który czasem widzi więcej dobrego w człowieku niż powinien...Jak chociażby w Monicę, która w życiu stawia zawsze siebie na pierwszym miejscu. Czy Alkowi związek z Moniką przyniesie w życiu coś dobrego? I czy znajdzie on upragnioną miłość?
_
Chciałabym tu napisać więcej! Chciałabym, abyście czuli moje ochy i achy, kiedy będę Wam opowiadać o tej powieści. Ale z drugiej strony upominam samą siebie, żeby nie zdradzić Wam za dużo i nie zabierać Wam radości z czytania.
_
Przyznaję, że nie znałam do tej pory twórczości Magdaleny Krauze. I wiem, że aby sięgnąć po następną książkę autorki nie trzeba będzie mnie namawiać. Podczas lektury #takąsobieciebiewymarzyłem nie jednokrotnie zostałam rozśmieszona, co bardzo doceniam w książkach. Ale tu oprócz humoru towarzyszyło mi jeszcze wiele innych emocji, jak smutek, złość ale i ciepło na sercu...Tak ta powieść rozgrzała moje serce i zapewniła mi emocjonalny rollercoster, za który jestem wdzięczna autorce.

"Taką sobie Ciebie wymarzyłem"...sięgając po tą książkę nie spodziewałam się niczego. Szczerze zaufałam @migaffka (Instagram) której książka się tak spodobała, że postanowiła zorganizować z nią tzw. "booktour" i wiecie co? Ja się jej wcale, a wcale nie dziwię. Książka jest cudowna ale zacznijmy od początku 😉
_
Alek nie miał łatwego życia. Mimo wszystkich przeciwności losu...

„Można przez całe życie czekać na cudowne chwile, można ich wypatrywać, pragnąć, ale czasem trzeba sprawić, by się po prostu wydarzyły.”
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Magdaleny Krauze choć w swej książkowej kolekcji mam poprzednie pozycje autorki, czekają one spokojni na swoją czytelniczą kolej.

„Nie można sobie miłości kupić, zaskarbi dobrymi uczynkami i robieniem wszystkiego, żeby się drugiej osobie przypodobać. Bo kocha się mimo wszystko, a nie za coś.”
Monika i Aleksander są parą wydawać by się mogło, że szczęśliwą, jednak w tym związku nie do końca wszystko się układa.
Aleksander ma wrażliwą duszę i dobre serce ale też i ciężką przeszłość.
Jest mężczyzną, który dla swojej ukochanej kobiety zrobiłby wiele, dlaczego więc Monika odsuwa się od niego i jest ciągle niezadowolona?
Czy ta para ma szansę na wspólną przyszłość, a może już czas na rozstanie?
Pola to siostra Moniki, jednak kobiety nie mają ze sobą kontaktu.
Co wydarzyło się w przeszłości pomiędzy siostrami?
Jakie tajemnice skrywa Monika?
Kim jest Antek?

„(…) jeśli człowiek nie kocha siebie, ni potrafi kochać innych.”
Magdalena Krauze stworzyła historię, która wiele razy powodowała u mnie szybsze bicie serca i łzy pojawiające się w oczach. Jest ona wprost naszpikowana emocjami i negatywnymi i tymi bardzo pozytywnymi. Bohaterowie rewelacyjnie wykreowani, realni, czasem zagubieni, a innym razem walczący o swoje. Zapewne niektórzy powiedzą, że historia jakich wiele a jednak nietuzinkowa.
Ucząca miłości pomiędzy podziałami i pomimo wszystko, ucząca wybaczenia i tego, że to o wyślesz w świat wróci do ciebie ze zdwojoną siłą.

„Można przez całe życie czekać na cudowne chwile, można ich wypatrywać, pragnąć, ale czasem trzeba sprawić, by się po prostu wydarzyły.”
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Magdaleny Krauze choć w swej książkowej kolekcji mam poprzednie pozycje autorki, czekają one spokojni na swoją czytelniczą kolej.

„Nie można sobie miłości kupić, zaskarbi dobrymi uczynkami i...

Piekna Książka. Taka życiowa . Każda kobieta chciałaby spotkać na swojej drodze takiego Alka. Polecam

Piekna Książka. Taka życiowa . Każda kobieta chciałaby spotkać na swojej drodze takiego Alka. Polecam

Wydawnictwo Mięta przychodzi tym razem z książką autorstwa Magdaleny Krauze „Taką sobie ciebie wymarzyłem”. Przyznam, że do lektury skusiły mnie piękne róże, które przyciągnęły uwagę i zainteresowały tym, co tam kryje się pod cudownej urody obwolutą.
Nie miałam żadnych oczekiwań co do tej książki, gdyż miłośniczką literatury obyczajowej nie jestem, zatem autorów i autorek tego gatunku nie znam, ale skoro przyszedł czas urlopu i wakacyjnej sjesty lekka obyczajówka miała być idealnym wyborem.
I tu miłe zaskoczenie, chociaż z twórczością Magdaleny Krauze do tej pory się nie spotkałam, okazało się, że "Taką sobie ciebie wymarzyłem" jest świetnie napisaną powieścią, która zapewnia czytelnikom pełną emocji opowieść o skomplikowanych międzyludzkich relacjach, przełamywaniu niepowodzeń z przeszłości i budowaniu nowych więzi.
Główny bohater, Aleksander to mężczyzna po przejściach, mocno pokiereszowany przez życie, z racji trudnego dzieciństwa. Strata matki, odrzucenie przez ciotkę i życie w domu dziecka to tylko część jego bolesnej przeszłości, która odcisnęła swe piętno na jego dorosłym życiu. Jest nieco nieufny, odrobinę wycofany, ale mimo wszystko stara się w odnaleźć swoje szczęście w życiu prywatnym, tym bardziej, że o sukces zawodowy nie musi się już martwić, gdyż w biznesie odniósł sukces.
Początek powieści nie przynosi zapowiedzi ewentualnego przyszłego szczęścia. Rozstanie z Moniką, dotychczasową jego partnerką, otwiera mu oczy i boleśnie ukazuje jej wyrachowanie. Trudne doświadczenia miłosne sprawiają, że Aleksander wątpi w szczerość kobiecych intencji i całkowicie poświęca się pracy zawodowej. Jak to jednak w życiu bywa, nieoczekiwanie los stawia na jego drodze Polę. Chociaż Pola jest siostrą Moniki, to stanowi jej całkowite przeciwieństwo, jest ciepła i czuła, a przede wszystkim równie doświadczana przez życie, choćby z racji samodzielnego wychowywania małego, niezwykle inteligentnego chłopca.
Pojawienie się Poli w życiu Aleksandra przewraca jego świat do góry nogami. To spotkanie, choć przypadkowe, staje się początkiem nowej, wyjątkowej relacji między Alkiem a Polą. Magdalena Krauze doskonale oddaje rozwijającą się więź między nimi, pełną ciepła, zrozumienia i wsparcia. Ta relacja staje się centralnym elementem powieści, przynosząc czytelnikowi odrobinę radości i nadzieję na to, że w świecie głównych bohaterów zaświecić może słońce. Autorka wnikliwie i z wrażliwością oddaje rozwijającą się więź między tymi dwoma postaciami, przeradzającą się z czasem w uczucie. Ich wzajemne wsparcie i troska tworzą serce tej historii, pokazując, że czasem rodzina nie musi być ograniczona więzami krwi, ale może być budowana na bazie wzajemnego zaufania.
Ta powieść nie jest jednak cukierkowym harlekinem. Jednym z głównych wątków powieści jest konflikt między Moniką a Aleksandrem i Polą. To zazdrość, nieufność i emocje skierowane przeciwko niedawnym bliskim osobom, które nie były w stanie dotrzeć do serca Moniki, tworzą napięcie w narracji. Autorka przeplata te trudne relacje między bohaterami z refleksjami na temat ludzkiej psychiki, trudnościach w komunikacji i zrozumieniu innych. Wątek zazdrości i zawiści, w którą popada Monika, jest zatem dodatkowym elementem tej opowieści. Autorka nie tylko ukazuje negatywne skutki zazdrości, ale również podkreśla, że niektóre osoby nie potrafią cieszyć się szczęściem innych. To dodaje powieści elementu napięcia i dramatycznej dynamiki.
Magdalena Krauze w "Taką sobie ciebie wymarzyłem" nie tylko bada zatem skomplikowane relacje międzyludzkie, ale również ukazuje, że nawet w najtrudniejszych momentach życia można odnaleźć nadzieję na lepsze jutro. To poruszająca powieść obyczajowa, która w sposób subtelny i przemyślany ukazuje złożoność zawiłości, jakie rządzą ludzkim życiem. To książka, która porusza i pozostawia czytelnika z refleksją nad własnymi relacjami i życiowymi wyborami.

Wydawnictwo Mięta przychodzi tym razem z książką autorstwa Magdaleny Krauze „Taką sobie ciebie wymarzyłem”. Przyznam, że do lektury skusiły mnie piękne róże, które przyciągnęły uwagę i zainteresowały tym, co tam kryje się pod cudownej urody obwolutą.
Nie miałam żadnych oczekiwań co do tej książki, gdyż miłośniczką literatury obyczajowej nie jestem, zatem autorów i autorek...

Ta książka wciąga i intryguje. Jest lekka, ale też tajemnicza, i zaskakuje. To świetny wybór do lektury.

Czy romantyczny i nieco spokojny Aleksander i przebojowa i wyrachowana Monika mogą stworzyć solidny związek na lata? Kiedy się rozstają, w progu mężczyzny staje Pola, siostra Moniki i jej kompletne przeciwieństwo. I może wszystko byłoby fajnie, gdyby nie zazdrość. A zazdrosna kobieta zdolna jest do wszystkiego…

Aleksander czuje się ustatkowany, ma u boku Monikę, z którą mieszka i nie musi martwić się o środki do życia. Jednak zachowanie ukochanej zaczyna go nieco zastanawiać, a za namową przyjaciela postanawia przyjrzeć się jej bliżej. Teraz ma pewność. Kobieta go zdradza, a on jest dla niej jedynie portfelem wypchanym pieniędzmi.

Kobieta ma opracowane scenariusze na swój rozwój, środki do życia i to, jak robić Olka w bambuko. Nie bierze pod uwagę jednego – że on ją przejrzy. Jej plan legnie w gruzach, a miłość do mężczyzny rodzi się w jej sercu na nowo. Bo przecież mogliby do siebie wrócić, ona się już o to postara.

Pewnego dnia w progu Aleksandra staje Pola, siostra Moniki. On wie o jej istnieniu, ale nigdy jej nie poznał. Kobiety są skłócone, a on nawet nie ma pojęcia dlaczego. Pomaga jej i pragnie poznać ją bliżej. Jednak już na początku tej znajomości pojawia się Monika i nie podoba jej się to, co widzi.

Magdalena Krauze zaprezentowała nam fantastyczną powieść, od której nie mogłam się oderwać. Trudy życia, ciężkie wybory, upór i praca skierowały bohaterów na te, a nie inne tory. I choć wiele rzeczy wychodzi na prostą, miłość nadal jest poza ich zasięgiem. Kiedy już wydaje się, że ją znajdują, przeciwności nie odpuszczają. Kobiety bywają mściwe, zdesperowane i zdeterminowane. Jak daleko może sięgać zazdrość?

Aleksander ma wrażenie, że spotyka wymarzoną kobietę, jego ideał. Czy ideały istnieją? Dajcie się wciągnąć w wir tajemnic i intryg. Wyjątkowej atmosfery, która sprawia, że podczas lektury ciągle czujesz czyjś oddech na karku, jakby ktoś był zawsze krok przed tobą i znał sekrety, o których ty nie masz pojęcia. Zaczyna się gra. Kto wyjdzie z niej zwycięsko?

Ta książka wciąga i intryguje. Jest lekka, ale też tajemnicza, i zaskakuje. To świetny wybór do lektury.

Czy romantyczny i nieco spokojny Aleksander i przebojowa i wyrachowana Monika mogą stworzyć solidny związek na lata? Kiedy się rozstają, w progu mężczyzny staje Pola, siostra Moniki i jej kompletne przeciwieństwo. I może wszystko byłoby fajnie, gdyby nie zazdrość. A...

Książka autorstwa Magdaleny Krauze  opowiada o losach trójki bohaterów: sióstr Moniki i Poli oraz Aleksa. Mężczyzna po nieudanym związku z Moniką przypadkowo poznaję jej siostrę. Od pierwszego spotkania między Aleksem i Polą zaczyna wytwarzać się chemia. Kiedy para próbuje ułożyć sobie życie, do akcji wkracza Monika, która za wszelką cenę chce odzyskać narzeczonego. Przy okazuje się, że kobieta miała przed Aleksem tajemnice, które dopiero teraz zaczynają wychodzić na jaw.

To tak w wielkim skrócie.

Przyznaję bez bicia, że między mną, a książką nie do końca zaiskrzyło. Niby dobrze się jej słuchało, ale czegoś mi w niej zabrakło. Był wątek miłosny, momenty wzruszające, ale historia sama w sobie jakich wiele. To co było dla mnie dużym plusem, to narracja w formie pierwszoosobowej z podziałem na poszczególne postaci.

Literatura obyczajowa to zdecydowanie nie moja bajka. Od książek oczekuję, żeby trzymały mnie w napięciu, dlatego utwierdzam się w przekonaniu, że najlepiej robią mi thrillery i kryminały.

I nie zrozumcie mnie źle, to nie tak, że powieść tę uważam za słabą. Po prostu nie trafiła w mój gust.

Książka autorstwa Magdaleny Krauze  opowiada o losach trójki bohaterów: sióstr Moniki i Poli oraz Aleksa. Mężczyzna po nieudanym związku z Moniką przypadkowo poznaję jej siostrę. Od pierwszego spotkania między Aleksem i Polą zaczyna wytwarzać się chemia. Kiedy para próbuje ułożyć sobie życie, do akcji wkracza Monika, która za wszelką cenę chce odzyskać narzeczonego. Przy...

To pierwsza książka Magdaleny Krauze, którą przeczytałam, jest niesamowita. Polecam

To pierwsza książka Magdaleny Krauze, którą przeczytałam, jest niesamowita. Polecam

Życie nie oszczędzało Aleksandra. Będąc dzieckiem stracił mamę, ciotka która po jej śmierci miała się nim zaopiekować oddała go do domu dziecka. Jednak chłopiec poradził sobie, już jako dorosły mężczyzna założył własną firmę i od ponad roku spotyka się z Moniką. Uznaje jednak, że musi zakończyć ten związek, bo czuje, że kobieta go nie kocha, tylko perfidnie wykorzystuje jego dobroć. Gdy poznaje Polę, siostrę Moniki, czuje że to kobieta jakiej szukał. Ale jego była dziewczyna nie ma zamiaru tak łatwo mu odpuścić. Do czego jest w stanie posunąć się porzucona kobieta? Czy Pola i Alek mają szansę na związek? Kim jest kilkuletni chłopiec?

Magdalena Krauze stworzyła opowieść o toksycznej relacji, siostrzanej miłości, o pokonywaniu życiowych przeszkód, trudnym starcie w dorosłe życie. Wykreowała bohaterów, którym z łatwością kibicujemy oraz czarny charakter, który ostatecznie postanawia się zmienić.

Powieść wzbudza mnóstwo emocji, porusza ważne tematy, skłaniając czytelnika do refleksji. To nie pierwsze moje spotkanie z twórczością autorki i ponownie zaliczam je do udanych.

Życie nie oszczędzało Aleksandra. Będąc dzieckiem stracił mamę, ciotka która po jej śmierci miała się nim zaopiekować oddała go do domu dziecka. Jednak chłopiec poradził sobie, już jako dorosły mężczyzna założył własną firmę i od ponad roku spotyka się z Moniką. Uznaje jednak, że musi zakończyć ten związek, bo czuje, że kobieta go nie kocha, tylko perfidnie wykorzystuje...

𝗢𝗱𝗯𝗶𝗰𝗶𝗲 𝗺𝗶ł𝗼ś𝗰𝗶

Magdalena Krauze to autorka znakomicie przyjętych powieści obyczajowych 𝐶𝑧𝑒𝑘𝑎ł𝑎𝑚 𝑛𝑎 𝑐𝑖𝑒𝑏𝑖𝑒 i 𝑍𝑎𝑢𝑓𝑎𝑗 𝑚𝑖 𝑗𝑒𝑠𝑧𝑐𝑧𝑒 𝑟𝑎𝑧. Pasjonatka literatury, która swoją przygodę z pisaniem zaczęła jeszcze w szkole podstawowej. Teraz napisała kolejną pasjonującą powieść, w której trudno się nie zakochać. 𝑇𝑎𝑘ą 𝑠𝑜𝑏𝑖𝑒 𝑐𝑖𝑒𝑏𝑖𝑒 𝑤𝑦𝑚𝑎𝑟𝑧𝑦ł𝑒𝑚, przykuła moją uwagę okładką, bo przecież taka sroczka okładkowa, jak ja nie mogła sobie darować i przejść obojętnie obok takiej piękności. Nie żałuję wcale, że się nią zainteresowałam, bo oprócz okładki otrzymałam wspaniałą historię obyczajową, od której nie potrafiłam się oderwać.

Gdy tylko zaczęłam czytać tę powieść, od razu pomyślałam, że autorka jest niezwykle utalentowana, bo to wielka sztuka, tak napisać powieść obyczajową, która wzbudzałaby niesamowite emocje niczym najlepszy kryminał. Mało tego postać Aleksandra od początku zaskarbiła sobie moją sympatię i z ogromnym zainteresowaniem śledziłam jego relacje z innymi bohaterami. Aleksander to mężczyzna, który w życiu szuka miłości, ale zamiast niej znalazł substytut. Kobietę, która bez skrupułów korzysta z jego mieszkania i pieniędzy. Dopiero najbliższy przyjaciel otwiera mu oczy i pokazuje, jak wygląda ta jego relacja z kobietą, którą kocha, w oczach innych.

Do Aleksandra dotarło w końcu, że Monika nie tylko go wykorzystuje, ale także zdradza, to jednak mimo wszystko pragnie ratować ten związek. Niestety wszelkie próby rozmowy kończą się fiaskiem, a kobieta bezczelnie śmieje mu się w nos. Aleksandrowi nie pozostaje nic innego, jak wskazać jej drzwi.

Autorka pozwoliła czytelnikowi poznać nie tylko punkt widzenia tej sytuacji z pozycji Aleksandra, ale także Moniki. Kobiety zimnej, wyrachowanej i zdziwionej, że mężczyzna, który teoretycznie jadł jej z ręki, śmiał wyrzucić ją ze swego domu. Czy było mi jej szkoda? Nie, na ten moment w ogóle, bo dostała to, na co sobie zasłużyła. Żal mi natomiast było Aleksandra.

Para rozstała się dość burzliwie i z ich naprzemiennej narracji wyłonił się obraz ludzi, którzy zostali dotkliwie poranieni przez życie. Ich teraźniejsze zachowanie jest uwarunkowane tym, co przeżyli wcześniej. Aleksander stracił matkę jako małe dziecko, wychowywany przez oschłą ciotkę, a później przez bidul, nauczył się, że w życiu trzeba stanowczo walczyć o swoje, by zasłużyć na szacunek innych. Magdalena Krauze stopniowo odsłania fakty z życia Alka, zanim został szanowanym właścicielem wypożyczalni samochodów. Obrazuje jego drogę do sukcesu i pokazuje komu zawdzięczał, że stał się tym, kim był. Dobrym i wartościowym człowiekiem. Dlatego Monice bez najmniejszego problemu udało się wślizgnąć do jego życia i żerować na jego dobroci. Tylko dzięki życzliwym ludziom, których Alek miał w swoim otoczeniu, otwarły mu się oczy na to, jakim pasożytem była jego wybranka. Na odpowiedź, dlaczego Monika taka była i tak się zachowywała, trzeba poczekać trochę dłużej.

Gdy mężczyzna postanawia wyprosić Monikę ze swojego mieszkania i życia, wtedy wydawało się, że w Monice coś drgnęło i że zrozumiała jak pustą i wredną jest osobą. W chwili słabości wykonuje telefon do dawno niewidzianej siostry. Ten jeden telefon jak się później okaże, uruchamia cały ciąg nieprzewidywalnych zdarzeń. Na progu Alka staje Pola wraz z dzieckiem i ta dwójka w okamgnieniu przypada sobie do gustu. Nie jest to jednak początek ckliwego romansu i wcale nie będzie kolorowo, dopiero teraz przed tą parą zaczną się piętrzyć problemy i wychodzić na jaw różne tajemnice.

Monika, która jest przyzwyczajona do tego, że zawsze dostaje to, czego chce, nie może darować siostrze, że odbiera jej mężczyznę, który jej zdaniem należy do niej. Żyje w iluzorycznym przekonaniu, że Alek ją nadal kocha i do niej wróci, tylko na jej drodze do szczęścia stoi znienawidzona siostra, z którą się kiedyś poróżniła. I to byłoby na tyle, jeśli chodzi o dobre postanowienia Moniki. 𝑁𝑖𝑔𝑑𝑦 𝑛𝑖𝑒 𝑢𝑐𝑖𝑒𝑘𝑛𝑖𝑒𝑠𝑧 𝑜𝑑 𝑡𝑒𝑔𝑜, 𝑐𝑜 𝑝𝑟ó𝑏𝑢𝑗𝑒𝑠𝑧 𝑤𝑦𝑟𝑧𝑢𝑐𝑖ć 𝑧𝑒 𝑠𝑤𝑜𝑗𝑒𝑗 ś𝑤𝑖𝑎𝑑𝑜𝑚𝑜ś𝑐𝑖. Monika nie może darować siostrze, że ona ma wszystko, a ona nic. W tle brzmi utwór Blue Cafe – 𝑅𝑒𝑓𝑙𝑒𝑐𝑡𝑖𝑜𝑛, który wywołuje ciarki na plecach. 𝑁𝑖𝑒 𝑜𝑏𝑐ℎ𝑜𝑑𝑧𝑖 𝑚𝑛𝑖𝑒 𝑡𝑜, 𝑐𝑜 𝑟𝑜𝑏𝑖𝑠𝑧, 𝑛𝑎𝑑𝑎𝑙 𝑐𝑖ę 𝑘𝑜𝑐ℎ𝑎𝑚.

𝑇𝑎𝑘ą 𝑠𝑜𝑏𝑖𝑒 𝑐𝑖𝑒𝑏𝑖𝑒 𝑤𝑦𝑚𝑎𝑟𝑧𝑦ł𝑒𝑚, jest po mistrzowsku napisaną powieścią obyczajową. Magdalena Krauze nie tylko opisuje, co odczuwają poszczególni bohaterowie, ale przede wszystkim pozwala te wszystkie emocje poczuć czytelnikowi. Nie jest się biernym obserwatorem tej historii, w niej po prostu się uczestniczy. Wzbudzają zachwyt genialne dialogi, świetnie wykreowane postaci, a także ta niesamowita atmosfera stworzona przez autorkę. Nie jest to erotyk, ale sceny rozgrywające się pomiędzy bohaterami, aż skrzą się od świetnie budowanego napięcia erotycznego. Relacja przedstawiona między głównymi bohaterami, to istny majstersztyk. Moim zdaniem Magdalena Krauze wykazała się niezwykłym kunsztem pisarskim, stworzyła bowiem, tak niesamowicie smakowite, a zarazem subtelne sceny na najwyższym poziomie. Przedstawiła przepiękną relację między kobietą a mężczyzną. Pokazała, że seks to nie tylko fizyczny akt, bo w prawdziwej miłości najważniejsze jest porozumienie dusz. Połączenie wszystkich zmysłów i myśli. Pokazuje, że może istnieć coś głębszego niż zwykły seks. Coś mistycznego, o czym myśli się cały dzień.

Monika nadal nie przyjmuje do wiadomości swojej porażki i przed innymi ciągle gra i udaje, że wszystko jest jak w najlepszym porządku. 𝑁𝑖𝑒𝑐ℎ 𝑤𝑖𝑒𝑑𝑧ą, ż𝑒 𝑚𝑖 𝑠𝑖ę 𝑝𝑜𝑤𝑜𝑑𝑧𝑖, 𝑛𝑎𝑤𝑒t 𝑗𝑒ś𝑙𝑖 𝑓𝑎𝑘𝑡𝑦𝑐𝑧𝑛𝑖𝑒 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑧𝑢𝑝𝑒ł𝑛𝑖𝑒 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖ę𝑡𝑛𝑖𝑒. 𝑆𝑡𝑤𝑎𝑟𝑧𝑎𝑛𝑖𝑒 𝑝𝑜𝑧𝑜𝑟ó𝑤 𝑐𝑧𝑦𝑛𝑖 𝑐𝑢𝑑𝑎. Na jaw wychodzi co raz więcej tajemnic dotyczących życia obu sióstr, rozterek i trudnych życiowych wyborów oraz ich konsekwencji. Historia dziewczyn jest smutna i bolesna, ale przede wszystkim bardzo realna. Zmusza czytelnika do refleksji. Raz z tymi wyborami się zgadza, a innym razem nie.

Nie ma tu złotego środka i jak w życiu, nie można nikogo zmusić do miłości, do tego by był dobrym rodzicem, siostrą, partnerką, ale do każdego przychodzi taka chwila, że nie będzie już czasu na popełnienie kolejnych błędów. Nie da żyć się po swojemu, być podłym, bezczelnym, samolubnym i wrednym. Czasem trzeba dostać od życia przysłowiowego kopa w tyłek, żeby zrozumieć, jak bardzo źle się postępowało. Piękna historia, wzruszająca, z życia wzięta o błędach, zazdrości i wybaczaniu, ale przede wszystkim o miłości, która pokona wszystko, wybaczy wszystko. Nic w życiu nie jest łatwe, nie przychodzi bez wysiłku i cierpienia. Parafrazując piosenkę Budki Suflera, tyle samo prawd ile kłamstw rządzi całym światem. Nie wszystko w naszym życiu toczy się tak, jak sobie wymarzyliśmy.

𝗢𝗱𝗯𝗶𝗰𝗶𝗲 𝗺𝗶ł𝗼ś𝗰𝗶

Magdalena Krauze to autorka znakomicie przyjętych powieści obyczajowych 𝐶𝑧𝑒𝑘𝑎ł𝑎𝑚 𝑛𝑎 𝑐𝑖𝑒𝑏𝑖𝑒 i 𝑍𝑎𝑢𝑓𝑎𝑗 𝑚𝑖 𝑗𝑒𝑠𝑧𝑐𝑧𝑒 𝑟𝑎𝑧. Pasjonatka literatury, która swoją przygodę z pisaniem zaczęła jeszcze w szkole podstawowej. Teraz napisała kolejną pasjonującą powieść, w której trudno się nie zakochać. 𝑇𝑎𝑘ą 𝑠𝑜𝑏𝑖𝑒 𝑐𝑖𝑒𝑏𝑖𝑒 𝑤𝑦𝑚𝑎𝑟𝑧𝑦ł𝑒𝑚, przykuła moją uwagę okładką, bo przecież...

To moje pierwsze spotkanie z tworczoscia autorki ale napewno nie ostatnie. Ksiazka ta wywoluje ogrom emocji. To historia piekna, wzruszajaca ale i bolesna. To historia o roznych odcieniach milosci, o toksycznych relacjach, o dokonywaniu wyborow, o wybaczeniu…. Polecam z calego serca!

To moje pierwsze spotkanie z tworczoscia autorki ale napewno nie ostatnie. Ksiazka ta wywoluje ogrom emocji. To historia piekna, wzruszajaca ale i bolesna. To historia o roznych odcieniach milosci, o toksycznych relacjach, o dokonywaniu wyborow, o wybaczeniu…. Polecam z calego serca!