rozwińzwiń

Fiolet

Okładka książki Fiolet Karol Brodacki
Okładka książki Fiolet
Karol Brodacki Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza literatura obyczajowa, romans
496 str. 8 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Warszawska Firma Wydawnicza
Data wydania:
2022-07-29
Data 1. wyd. pol.:
2022-07-29
Liczba stron:
496
Czas czytania
8 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380110922
Tagi:
niebezpieczeństwo rodzina przyjaźń poświęcenie przestępczość
Średnia ocen

3,5 3,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
3,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
285
163

Na półkach:

Jedną z pozycji jakie ostatnio czytałam jest Fiolet autorstwa Karola Brodackiego. Książka ta porusza ważny motyw jakim jest cena jaką ma zapłacić Kasia, matka chorego dziecka aby ono było zdrowe.
Na początku wraca ona do swojego wyuczonego zawodu, więc trafia do zupełnie obcej firmy architektonicznej, zamiast pójść pracować w biurze własnego męża, który także ma biuro projektowe. Tam całkiem przypadkiem trafia na Daniela, dobrego znajomego ze studiów, z którym blisko współpracuje. Jednakże po namowach męża ugina się i zaczyna dodatkowo zarabiać jako kelnerka w klubie znajomych męża.

Czy to się jej opłaci? Czy załatwi najważniejszy problem aby móc zarobić i zooperować chorego synka za granicą? Co się może lub musi jeszcze zadziać jednej z głównych postaci książki? Uwierzcie mi całkiem sporo. Bo autor niestety nie daje łatwo żyć swojej bohaterce, mimo że już jest uwikłana w serie nieprawdopodobnych zdarzeń. Tak, tak nieprawdopodobnych. Ale w nienajlepszym tego znaczeniu.
Między innymi Katarzyna odkrywa, że mąż ją zdradza , a do tego zdarza mu się wiele razy ją bić i nie tylko. A w klubie tez dzieją się niezbyt moralne rzeczy. Jedynym , który najbardziej się o nią troszczy jest Daniel, który wiele razy ratuje ją z zaskakujących a zarazem niebezpiecznych tarapatów. Jest on bowiem w niej bez pamięci zakochany…. Pachnie romansidlem, prawda?

I tak w sumie jest bo Fiolet to nie jest taki zwykły obyczaj, jakby czytelnik się spodziewał. Jest tu zawarty i romans, i thriller a na sam koniec dość dziwny kryminał, mocno pokręcony. Wcale nie przesadzam.
Owszem jest na tyle ciekawie i prosto napisane, że chce się dalej poznać Kasi perypetie ale ….. są one po jakimś czasie absurdalne.

Ja jestem szczerze po lekturze Fioletu wstrząśnięta i zmieszana jego dużą wielowątkowością, przez co ta powieść traci większy sens. I jakikolwiek przekaz. Jest to jedna z niewielu książek, która jak jedna z niewielu za bardzo mi nie pod pasowała.

Bo jest tu wiele niepotrzebnych pobocznych wątków i to mocno naciąganych. Bohaterowie są jacyś tacy płytcy jedno chcą a robią co innego. Zamiast poprosić o radę i pomoc rodzinę to wpadają w jakieś zupełnie absurdalne problemy. Relacje w firmie są mocno zidealizowane a między poszczególnymi postaciami pokręcone. Jak w pierwszych filmach Gay’a Richiego.

A koniec to już w ogóle zadziwia, gdyż nie zawiera większego morału. Chyba tylko taki nie wierz szemranym typkom z firmy męża. Ja jestem totalnie zdegustowana. Gdyż po opisie wydawcy wydawało się, że to będzie coś innego. Na początku historia wydawała się nawet tajemnicza i intrygująca. Ale im dalej tym gorzej. Niestety.

Jedną z pozycji jakie ostatnio czytałam jest Fiolet autorstwa Karola Brodackiego. Książka ta porusza ważny motyw jakim jest cena jaką ma zapłacić Kasia, matka chorego dziecka aby ono było zdrowe.
Na początku wraca ona do swojego wyuczonego zawodu, więc trafia do zupełnie obcej firmy architektonicznej, zamiast pójść pracować w biurze własnego męża, który także ma biuro...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1437
1207

Na półkach:

Podeszłam z otwartą głową i równie otwartym sercem do debiutanckiej powieści Karola Brodackiego „Fiolet”. Niczego nie oczekiwałam, nie stawiałam żadnej poprzeczki, czekałam jak rozwinie się akcja i czy mnie wciągnie w intrygę przygotowaną przez autora. Sam autor i wydawca jego książki – Warszawska Firma Wydawnicza zapowiadali ogrom emocji, w końcu już opis okładkowy uprzedzał, że książka pisana była smutkiem i tęsknotą.
Nie mam pojęcia, co sprawiło, że autor popełnił niniejszą powieść, nie wiem jaka była jego życiowa historia, czy książka była formą terapii czy chęcią sprawdzenia siebie, wiem jednak jedno – do mnie ona zupełnie nie przemówiła, wręcz mnie zmęczyła sprawiając, że poczułam ogromne rozczarowanie. Wręcz poczułam, że ktoś mnie nabił w butelkę, gdyż oferował zupełnie inny produkt niż w rzeczywistości oddał czytelnikowi.
Trudno jest nawet, choćby w skrócie opisać fabułę tej powieści, gdyż autor wrzucił tak wiele wątków do kreowanej przez siebie akcji, że powiedzieć, że można się w tym pogubić to mało. Czego tu bowiem nie było – stara studencka miłość, kumpelska przyjaźń z czasów młodości, tajemnicza historia relacji rodzinnych, umiłowanie do Boga, poszukiwanie idealnej relacji, zdrada małżeńska i partnerska, przemoc w związku, choroba dziecka, wyścig szczurów, kariera przez łóżko, wreszcie życie nocnego klubu, mroczna strona półświatka czy wreszcie cztery ściany sali sądowej. Jeśli myślicie, że przesadzam, sprawdźcie sami, ale wydaje mi się, że to wyliczenie jeszcze nie ujęło wszystkich możliwych wątków.
To co jednak najbardziej mnie kuło w oczy to fakt, że mimo tak licznych tematów i szeregu istotnych kwestii, które autor chciał podnieść w książce zatracił gdzieś sens i logikę, a zwłaszcza zgubił wątek. Fabuła prowadzona była powierzchownie, kolejno wprowadzane kwestie były luźno ze sobą połączone, a czytelnik gubił się w tym co autor chciał przekazać.
Nie bardzo też potrafiłam zrozumieć czy tworząc tą powieść autor myślał wyłącznie o sobie, czy chociaż przez chwilę pomyślał o odbiorcy. Nie miałam absolutnie takiego poczucia, że autor chciał, żeby czytelnik odnalazł się w jego świecie.
Głównym mankamentem moim, jako czytelniczki, jest brak jakichkolwiek emocji, które ta książka we mnie by wywołała. Nie tylko nie poczułam jakiegokolwiek związku emocjonalnego z postaciami wykreowanymi przez autora, ale też ich losy były mi zupełnie obojętne. Nie kibicowałam nikomu, nikogo nie polubiłam, nikt mnie nie irytował, nikt nie wzbudzał współczucia, ani nie sprawił, że z wypiekami na twarzy chciałam chłonąć akcję i poznawać co tam się dalej u bohaterów powieści wydarzy.
Wreszcie zapowiadane emocje, które miały wywołać sceny erotyczne, czy też te, które przepełnione miały być przemocą nie pojawiły się, przeciwnie były chłodne jak noc w styczniu i nudne jak lektura instrukcji obsługi kosiarki.
Przyznam, że jestem rozczarowana „Fioletem” i z przykrością stwierdzam, że lektura tej książki była dla mnie stratą czasu. Ja niestety tym razem nie mogę wystawić pochlebnej oceny, a tym samym nie będę tej książki polecać. Oczywiście, jeśli ktoś ma ochotę przekonać się na własnej skórze i sprawdzić czy jego wrażenia będą odmienne od moich to oczywiście droga wolna. W końcu każdy ma prawo popełniać błędy, a jak wiadomo na cudzych trudno jest się uczyć. Decyzja czy zmierzyć się z „Fioletem” należy zatem do Was.

Podeszłam z otwartą głową i równie otwartym sercem do debiutanckiej powieści Karola Brodackiego „Fiolet”. Niczego nie oczekiwałam, nie stawiałam żadnej poprzeczki, czekałam jak rozwinie się akcja i czy mnie wciągnie w intrygę przygotowaną przez autora. Sam autor i wydawca jego książki – Warszawska Firma Wydawnicza zapowiadali ogrom emocji, w końcu już opis okładkowy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2
  • Chcę przeczytać
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Fiolet


Podobne książki

Przeczytaj także